Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Leśny Domek


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

I ja ostatnią obmacałam ten piec w LM. Błam nim zachwycona.

Gdybym budowała dom drugi raz....

 

Nelli cały czas trzymam kciuki.

Zdradzisz rąbka tajemnicy na wasze plany? Kiedy byście ruszyli z budową? co z odszkodowaniem (jeśli to nie tajemnica)

Buziaki przesyłam :)

 

Martusiu, ale jakiej tajemnicy? :)

Wszystko piszę na bieżąco.

 

Nie wiem, kiedy ruszymy z budową. Naprawdę nie mam pojęcia.

Składa się na to wiele spraw.

Sam fakt, że chcę jest już krokiem milowym :)

 

Na razie rozbieramy domek. Byliśmy też u architekta, jak napisałam kilka postów wyżej. I czekamy :)

Co do spraw związanych z ubezpieczycielem to wszystko opisałam na wątku Organizacja pomocy dla nas.

 

Na dziś dzień czekamy na decyzję Warty po drugich oględzinach domku (po tym, jak dosłaliśmy do nich nakaz rozbiórki), Jeszcze nie dostaliśmy odpowiedzi. Wszystko, co wypłacili nam do tej pory poszło na spłatę kredytu.To znaczy bank zajął to od razu, przelew poszedł bezpośrednio od ubezpieczyciela do banku, Nawet o tym nie wiedzieliśmy. Zostało nam jeszcze do spłaty około 23 tysiące.

 

Nowego na razie nie bierzemy (....)

 

A w związku z tym, będziemy starali się wybudować stan surowy z pieniędzy, które dostaliśmy od wszystkich ludzi wielkiego serca, w tym oczywiście FORUMOWICZÓW :hug::hug::hug:

Odkładamy na ten cel każdą złotówkę :)

Jesteśmy WAM PRZEOGROMNIE WDZIĘCZNI !!!!!

 

Sama chciałabym wiedzieć, co budujemy. Ale zupełnie nie wiem. Nasz architekt postanowił, że SAM coś wymyśli opierając się na wymiarach fundamentów, czyli 8,5m na 9,5m oraz bardzo szczegółowym wywiadzie z nami, ale dotyczącym raczej tego, co miałoby się znaleźć w środku. To czyste szaleństwo :)

Zagadką są jednak fundamenty, które ciągle jeszcze są pod lupą konstruktora. Nie wiemy ostatecznie, jaka zapadnie decyzja, co do nich.

 

Myślimy o domku bez garażu, maleńkim, z prostym dwuspadowym dachem, bez balkonów, lukarn itp

Ja już sobie troszeczkę zaczęłam myśleć o wnętrzach, ale ilekroć TAM jadę, temat odstawiam bo rany jeszcze się nie zabliźniły :(:(:(

 

Pozdrawiam i przytulam wszystkich :hug:

 

Dziś zamieszczę zdjęcia z rozbiórki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
This topic is now closed to further replies.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...