DEZET 02.06.2012 13:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2012 Pięknie suniecie Dobrze rewo66 pisze- ciężko to się jednej osobie płyty przykręca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kamila i Marcin 02.06.2012 13:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2012 Nie wyobrażam sobie aby Marcin sam je przykręcał.. na szczęście jest ich dwóch:) a odnośnie szybkości.. hmm no chciałabym szybciej.. no ale zadowalam się tym go jest:) byle do przodu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Antkowiak 02.06.2012 21:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2012 (edytowane) kazdy by chcial szybciej:) ja tez ale mam zalednie 2 rece, tylko 2 nogi, a doba ma raptem 24h, z czego srednio 1/3 do 1/2 spedzam w pracy podejrzewam ze twoj marcin ma zupelnie podobnie wiec i tak daje chlop rade jak zadko ktory Edytowane 2 Czerwca 2012 przez Tomasz Antkowiak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kamila i Marcin 03.06.2012 16:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2012 No już dobra dobra.. nie czepiam się szybkości:P Moje kochane dziecko w przerwach w udeptywaniu trawy nowo posianej, skręcało szafki z mężem.. udało się parę szafek skręcić.. w tle pozostałe fronty i szafki do skręcenia.. jeszcze nigdy tak się nie narobiłam na budowie.. wygrabiałam kamienie i grudy i siałam trawę.. niestety tylko w niewielkiej części Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 04.06.2012 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2012 ogłaszam wszem i wobec, że dziś mam urodzinki O, a ja przegapiłem... Nic, w takim razie choć spóźnione: Stoooo-Laaarz Stoooo-Laaarz Najlepszego! J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kamila i Marcin 04.06.2012 11:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2012 (edytowane) Dziękuje serdecznie.. nie było co prawda hucznego przyjęcia, aleeeee kupiłam, no taki ten tego materacyk (180x200): dziewięciostrefowy z pianką termoelastyczną (5cm) dopasowującą się do ciała.. śpi się rewelacyjnie na takiej piance.. mamy taką na obecnym łóżku.. Edytowane 4 Czerwca 2012 przez Kamila i Marcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 04.06.2012 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2012 A możesz p[odrzucić trochę więcej informacji n/t tego materaca? Gdzie i za ile zwłaszcza (może być na priv, żeby tu nie śmiecić)? Bo ofert materacy na rynku jest bez liku, co jeden to droższy, połowa ma własności kwalifikujące je wprost do artykułu na pierwszą stronę "Nie z tej ziemi" i szczerze mówiąc zagubiony się w tym czuję. J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DEZET 04.06.2012 14:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2012 Ależ tych pudełków kuchennych macie:o. Trawkę podlewaj pod wieczór- lepiej rośnie. Mam porównanie, bo sąsiadka dzień później posiała i ledwo ledwo rośnie bez wody, a moją widziałaś Ale nawet po ok. 2 tygodniach latały po powierzchni nasiona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kamila i Marcin 04.06.2012 15:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2012 pudełków było 42 lub 46szt:) nie pamiętam.. fronty do szafek osobno.. korpusy osobno.. i metaboxy osobno.. trawka póki co podlana z nieba.. niestety nie kalkuluje się nam jeździć i podlewać trawę wieczorem.. no chyba, że około 16 jak Marcin się zbiera.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DEZET 05.06.2012 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2012 42-26 Podlewanie może być o tej porze, ważne, żeby słonko nie suszyło od razu, bo wtedy praktycznie podlewanie nic nie da. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kamila i Marcin 06.06.2012 08:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2012 Dezet nie muszę się martwić.. wczoraj porządnie podlało z niebo:) do nas wczoraj przywieźli drzwi wejściowe i kabinę prysznicową.. Marcin na tyłku nie umie wysiedzieć i nie wie za co się wziąć.. chciałby zmontować kuchnię (a płyty kg w kuchni nie zrobione), chciałby zamontować drzwi wejściowe.. albo zacząć kafelkować łazienkę, aby założyć drzwi prysznicowe.. wszystko naraz.. wczorajszy dialog wyglądał tak..Ja: co jutro będziesz robićM: hmm w sumie drzwi bym zamontował..Ja: a może szafki w kuchni..M: ooo też dobry pomysł.. albo może zacznę łazienkę kafelkować..Ja: a może łóżko złożysz (podsunęłam w żartach)M: to nie głupi pomysł, mogę podjechać po panele, ułożyć je i złożyć łóżko..Ja: i co na budowie będziesz spał?M: (zaświeciła się żarówka nad główką) ooooo niezły pomysł..Ja: ale materaca jeszcze nie ma..M: kurcze szkoda..Ja: (patrząc na dzieci) wytrzymałbyś bez kropki i przecinka, bo zapewne za mną byś nie tęsknił..? (nadane przydomki dla dzieci.. przecinek to syn, co zawsze między nami, a kropka to córka co zazwyczaj śpi wtulona w męża na końcu łóżka)M: (już tylko wzdychnął).. biednemu w głowie zaczyna się przewracać.. więcej nie kupuje.. bo zgłupieje totalnie.. no dobra jeszcze panel prysznicowy:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rewo66 06.06.2012 16:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2012 Ja mam to samo czasami też się tak miotam i robię wszystkiego po trochu a po jakimś czasie stwierdzam że to bez sensu i robię jedna konkretną rzecz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RK1719508166 06.06.2012 16:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2012 to dobra metoda - ja zazwyczaj robię 2-3 rzeczy - np trochę ułoże płytek , później trochę oświetlenia , na koniec odrobinę pomacham łopatą ... wszytsko po to by nie było zbyt monotonnie - od układania płytek już mi się ... ać chce - gdbym miał tak czepić się jednego i tak tylko płytkować i płytkować ...o zgrozo .... NIE !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kamila i Marcin 06.06.2012 16:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2012 Nie no racja.. można zgłupieć przy jednej rzeczy, ale tutaj wydaje mi się, że to przez ciekawość jak to będzie wyglądało itd..poza tym pół drzwi raczej się nie da zamontować.. Kochanie wiem, że już mam przechlapane, ale jak już mieć to na całej linii:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kamila i Marcin 06.06.2012 17:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2012 Gdybym nie pisała do tygodnia czasu tzn, że zginęłam śmiercią tragiczną.. mąż już wymyśla co by mi tu zrobić za te ostatnie posty.. Mimo to pochwalę go:) przedwczoraj położył tynk mozaikowy w garażu.. kafelkowanie podestu pod pompę: trzeba było wykopać rowek na odpływ kanalizacji do beczki: podest i mozaika z bliska.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rewo66 06.06.2012 18:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2012 Koko spoko nic nie zrobi. Talent to on ma widac to na fotkach. Fajnie mu to wyszło. Sufit w garażu będziecie ocieplac? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 06.06.2012 18:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2012 mąż już wymyśla co by mi tu zrobić za te ostatnie posty.. Mimo to pochwalę go:) Mąż,z tego co widać godny jest chwalenia Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu,że wykończenie w dużej mierze można zrobić samemu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
max-maniacy 06.06.2012 19:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2012 Witam się w Twoim dzienniczku. Przeczytałam całym prawie jednym tchem (z przerwą na zrobienie dzieciom kolacji).Fajnie być już na takim etapie i mieć wizję niedługiego wprowadzenia się. My dopiero na początku drogi i plan jest na ok 2-3 lata. Chciałabym aby poszło szybciej, ale mąż mnie hamuje. Dla kobiety najfajniejszy etap to wykończenie. Także czekam z niecierpliwością na zdjęcia Twojej zmontowanej kuchni, położonych podłóg i gotowych łazienek. Trzymam kciuki, żeby wszystko Wam szło zgodnie z planem. Będę zaglądać i podziwiać. Pozdrawiam Kasia-max Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RK1719508166 06.06.2012 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2012 Mąż,z tego co widać godny jest chwalenia Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu,że wykończenie w dużej mierze można zrobić samemu dla chcącego - lub nie mającego kasy (patrz ja) - nic trudnego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 06.06.2012 20:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2012 dla chcącego - lub nie mającego kasy (patrz ja) - nic trudnego Między innymi dzięki Tobie takie moje twierdzenie No cóż,z biegiem budowy kasy coraz mniej i u mnie i chcieć,nie chcieć trzeba stwierdzić,że to nic trudnego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.