Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom w daliach 4 - Opolskie


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Rewo jeszcze żyjeeeee (zęby go bolały i dał mi jeszcze pożyć).. na sufit w garażu pójdzie jeszcze 10 cm styropianu.. miało iść 5 ciepłego, a damy 10 zwykłego.. będzie lepsza izolacja.. i lampy będą wisieć na łańcuchach

 

Arturo mój mąż to złota rączka.. czasem nie wie jak coś zrobić, to czyta czyta i robi.. no przecież dach postawili:) a do tego trzeba mieć troszkę umiejętności... Kafelki to dla niego nie pierwszy raz.. położył ich już trochę.. zresztą gdybym nie musiała z dziećmi w domu siedzieć, to sama bym pojechała i zaczęła układać kafle.. to nie jest aż takie trudne.. no ale cóż nie mam z kim zostawić dzieciarni..

 

max-maniacy nie sądziłam, że nasz dziennik można tak czytać z jednym tchem.. w ogóle nie sądziłam, że ktoś go czyta:) jest mi niezmiernie miło:) aż chce się pisać dalej:)

 

R&K fajnie się buduje na początku z kasą.. a potem zaczynają się schody.. u nas kasa w zasadzie była w miarę co miesiąc, ale niedługo się skończy, więc szukam każdej złotówki.. szukam cięć kosztów.. ale z drugiej strony już nie mam gdzie ciąć tych kosztów..

 

Dezet wiadomo, że niektóre rzeczy trzeba od początku do końca.. ale gdzie można przerwać pracę, to można robić po trochę tego czy tamtego.. ale jak zima wisiała nad nami to trzeba było skończyć dach..

 

 

rozmowa z dzisiejszej nocy (4:30).. (po nakarmieniu córki)

Ja: I co mógłbyś spać na budowie?

M: mógłbym..

Ja: ale nie ma wody

M: grrr

Ja: hihihihi :)

 

na tą chwilę to byłoby tyle:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

J

a odnośnie włamywaczy itd.. nie tak dawno byliśmy z mężem na budowie z dziećmi.. opuściliśmy rolety i szybko pakowaliśmy dzieci do auta, bo były marudne.. tak się spieszyliśmy, że zapomnieliśmy zamknąć bramy garażowej.. na drugi dzień około 13 dopiero pojechali na budowę (czyli gdzie 24 godziny otwarty dom) aż się Marcinowi włos na głowie zjeżył.. w domu pełno sprzętu, materiału itd.. na szczęście nic (dosłownie nic) nie zginęło.. ktoś tam chyba na górze czuwa.. a najbliższego stałego sąsiada (co mieszka cały czas a nie tylko okazyjnie) mamy jakieś 400m

 

oj czuwa czuwa, pewnie najedliscie sie strachu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strachu to mało powiedziane.. ja chyba posiwiałam.. chociaż ponoć rudzielce nie siwieją.. jak do mnie Marcin zadzwonił, to usiadłam i od razu myślałam, że się włamali.. a ten się pyta czy na pewno zamykaliśmy bramy.. a ja tego momentu nie kojarzyłam.. teraz jak odjeżdżamy to czekam aż się bramy zamkną, bo do wchodzenia póki co garażu używamy..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pompa już działa.. z rana ładowali czynnik.. potem ją odpalili, ale mnie już nie było, bo byłam z dziećmi tylko na chwilę..

przy starcie temperatura podłogi wahała się od 14,6-15*C w zależności od pomieszczenia..

 

tam gdzie posialiśmy trawę jest już zielono.. niewielka ta trawa ale jakieś 10 mm:) kurcze ale fajnie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Max-maniacy żadnego projektu.. najkrótszą drogą do odkurzacza.. muszę przyznać, że pięknie się prezentuje.. ale na zdjęciu jakiś taki malutki:)

 

pompa pochodziła i osiągnąwszy 16,5 st wyłączyła się.. bo tak ją zaprogramowali jutro pewnie będą podwyższać temperaturę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...