Dom w daliach 4 - Opolskie

[Kwitko]

Oj Kamilo, jak ja bym chciała myśleć już o kafelkowaniu. Niestety przyjdzie mi jeszcze trochę poczekać. Kolorki wybrałaś bardzo fajne, swoją drogą to wcale proste nie jest, tak postanowić i już. Ja postanawiałam już wiele razy I zawsze mi się odwidzi.

[RK1719508166]

gra kolorów w domu - drewno, szary/ grafit i biel - kolory nie bardzo do tego pasuja ... choć pokój synka chyba bedzie kolorowy

[DEZET]

gra kolorów w domu - drewno, szary/ grafit i biel - kolory nie bardzo do tego pasuja ... choć pokój synka chyba bedzie kolorowy

 

 

Oooo, czyli już wiadomo, kto będzie przedłużał ród

[RK1719508166]

cos Dezet nie doczytałeś - my mamy juz 6-latka - a drugie w drodze i ja nie wiem czy będzie to syn czy córka - i wiedzieć nie chce ....

[DEZET]

cos Dezet nie doczytałeś - my mamy juz 6-latka - a drugie w drodze i ja nie wiem czy będzie to syn czy córka - i wiedzieć nie chce ....

 

A bo ja myślałem o tym nadchodzącym , a skleroza swoją drogą Sorki za OT.

[Kamila i Marcin]

R&K zazdroszczę kafli.. piękne duże i w przystępnej cenie:)

 

 

Niech mi ktoś poradzi.. pytałam w piątek elektryka ile zajmie przepięcie prądu ze skrzynki do domu, a on na to, że 10-14 dni po odebraniu domu i przedstawieniu papierka Panu w Tauronie

 

schody mamy mieć pod koniec lipca.. zanim dostaniemy papiery z odbioru to minie trochę czasu, potem prąd i miesiąc w plecy.. Tauron wcześniej nie przepnie nam tego prądu .. buuuuuuuu jestem rozżalona:bash:

[rewo66]

To zależy od elektryka. Ja mam juz przepięty prąd do domu. W chwili instalacji przyłącza elektryk od skrzynki pociągnął kabel ziemny do domu i w środku zrobił prowizoryczną skrzynkę. Teraz mam już rozdzielnie ale tez nie poszytą całkowicie. Mój elektryk w złozył w energetyce oświadczenie o gotowości instalacji elektrycznej w domu.

Nie muszę zrobić odbioru budynku do użytku. Po prostu mam teraz trochę gorszą taryfę G11 a z chwilą oddania budynku do uzytku przechodzę na tę docelową wraz z taryfą nocną . Też mam Tauron i to od początku nie jako spadek po Vattenfalu.

[Kamila i Marcin]

U nas problemy robi tauron a nie elektryk, on by nam to przepiął, a tauron a w zasadzie jeden pan za biurkiem wymaga dokumentu odbioru budynku.. dzięki temu panu musimy zrobić wewnętrzny odbiór elektryczny.. aby zrobić odbiór końcowy

 

prąd mieliśmy od początku budowy czyli jak już się fundamenty robiły i był on w skrzynce budowlanej..

[rewo66]

Podejrzewam że bardziej ten Pan za biurkiem niż Tauron. Bo przecież nie mogą byc różne zwyczaje w twej samej firmie a w innych województwach, Czysta nadgorliwość

[Kamila i Marcin]

tak tak dokładnie ten pan za biurkiem.. wrrrr:mad: dzięki niemu wprowadzę się miesiąc później:(

 

tak w ogóle to w piątek podłączyliśmy pompę do studni (wydajność 95 litrów, wysokość podnoszenia 95 metrów i ciśnienie 10 barów) .. w sobotę zamontowali sprzęg i głowicę.. podłączyliśmy rurę do podlewania i stwierdziliśmy, że napełnimy jeszcze basenik.. przy okazji fajnie sprawdzić jaka wydajność przy zanurzeniu 17 metrów i przewodzie co najmniej 30 metrowym, ale o dużo mniejszym przekroju niż fi 32....

 

lejemy wodę i lejemy.. okazuje się, że w 3 minuty poszło tylko 35 litrów a basenik w 1/4 wypełniony.. (taki 188 cm średnicy).. bierzemy wiaderko 10 litrów i mierzymy czas.. okazuje się, że licznik przy takim ciśnieniu zwariował i pokazywał 2-2,5 raza mniej

 

potem odłączyliśmy ten przewód o małym przekroju i na krótkim odcinku fi 32 zmierzyliśmy i okazało się, że pompa podaje 100l na minutę..

 

to jeszcze nic.. stwierdziłam popołudniu, że wezmę wodę w butelce do domu, by zagotować i zobaczyć co osiądzie w garnku.. wzięłam butelkę 1,5 litrową przystawiłam do rury i wołam "puszczaj wodę".. o jaka ja głupia.. chyba słonce mi nie służy jak mi tą butelkę wyrwało, to poleciała na 5 metrów:p

odkręciłam taki dzióbek i prosto z fi 32 nabierałam wodę, ale też to było nie lada wyzwanie..

 

 

jak pierwszy raz uruchomili wodę po zamontowaniu sprzęgu to Marcin puścił rurę do góry.. to było tak, że woda leci, leci wszyscy patrzą i mówią ohy i ahy a za chwilę wszyscy uciekają, bo woda kiedyś w końcu musi na ziemię spaść i to oczywiście ta tych gapiów (moją mamę, mnie, mojego brata:) )

Edytowane 2 Lipca 2012 przez Kamila i Marcin

[rewo66]

[Kamila i Marcin]

To jeszcze nic.. żeby pompę głębinową włączyć trzeba iść do garażu i podnieść bezpiecznik trójfazowy (póki co pod indukcje jest podpięta, potem się wymyśli)..

 

Marcin podlewa ogród więc sobie myślę pobawię się z nim w ciuciubabkę.. poszłam wyłączyć bezpiecznik.. w tym czasie Marcin odłożył wąż i odszedł.. w tym momencie ja włączyłam pompę.. i wąż jak dostał ciśnienie to zaczął się po trawie wić jak prawdziwy i tryskać wodą.. a ten próbował go nadepnąć z marnym skutkiem.. dopiero za którymś razem udało mu się przydepnąć .. żałuje tylko, że tego nie widziałam, tylko mama mi opowiedziała..

 

nie ma to jak zabawy z wodą

[rewo66]

Podziwiam za wiedzę i obeznanie. U nas w obecnym mieszkaniu są 3 bezpieczniki i moja małzonka do dziś nie wie który od czego. haha

A w domu gdzie ma ich być ok. 40 to tym bardziej nie będzie wiedzieć. Zatem mogę się czuć bezpiecznie

[Kamila i Marcin]

Troszkę muszę wiedzieć, bo różne rzeczy zamawiam, więc muszę być obeznana z tematem..

 

w każdym razie dziś kładli stelaże na górze..

 

pokój rodziców:

 

 

hol:

 

wentylacja w pokoju rodziców:

 

 

studnia i sprzęg (to coś na dole skąd wychodzi rura PE32)

 

i sprzęg w środku rury:

Edytowane 2 Lipca 2012 przez Kamila i Marcin

[Kamila i Marcin]

w środę pojechali na budowę i po 2 godzinach musieli wracać.. Julka we wtorek dostała gorączki nie nie chciała jej zejść.. umówiliśmy się do lekarza.. okazało się, że to prawdopodobnie trzydniówka.. 3 dni gorączki i potem wysypka.. gorączka wczoraj ustąpiła i bardzo ją wysypało..

 

w czwartek pojechali i zrobili pokój w karton gipsach na gotowo..

 

najpierw srebrna folia:

 

i tu już na gotowo:

 

 

przy okazji zastanawiam się jak obrobić ten słup drewniany..

 

 

w czwartek także upodobały sobie nasz garaż jaskółki.. a jak przyleciał myszołów to go pogoniły.. jedna z nich przysiadła na lampie od bramy garażowej:

 

 

ktoś kiedyś pisał, że jak pojawiają się jaskółki to dobry znak.. tylko nie wiem czy jak robią gniazda czy jak mają trasy przelotowe to też się liczy:)

[RK1719508166]

mam ten sam problem z 4 słupami na poddaszu

2 są w pokoju 2 w łazience - przy czym w łazience na 90 % je obuduje bo 1 wyjdzie w szafie na ręczniki i akcesoria a 2 jest w ściance działowej i tylko trochę wystaje

 

w pokoju oba są na wierzchu - początkowo myślałem je oczyścić , oszlifować i zaimpregnować - ale one powysychały i nieco popękały pod ciężarem - tzn porozchodziły się na słojach

[Kamila i Marcin]

U nas jeden słup jest w ściance działowe łazienka/pokój przy czym w łazience ni wystaje..

 

a drugi jest między dwoma pokojami z tym, że w jednym w ogóle nie widoczny (zlicowany ze ścianą)..

 

także myślałam o oszlifowaniu i pomalowaniu.. ale nie wiem jak to będzie wyglądało.. nic związanego z drewnem a tu nagle słup.. hmm albo je zabuduje płytą KG

 

a propo szafek w łazienkach.. ta dolna to nie wiem gdzie cokolwiek wcisnę.. może nad geberitem, ale to byłyby trójkątne półki..

[rewo66]

Tez mam problem z 4 słupami drewnianymi 2 w pokojach 1 w garderobie i te zostana zabudowane ale 1 mam tez w salonie i tu na razie brak pomysłu.

Ja chce go zostawic goły tylko oszlifowac zaimpregnować i pomalowac a żona zabudować k-g. Coś wymyslimy.

[RK1719508166]

tak by było najprościej - ale poczekaj parę miesięcy zobaczysz jak słup będzie wyglądał ... :/

[DEZET]

Zabudujcie płytą GK te słupy- szkoda roboty na szlifowanie, lakierowanie. Po paru miesiącach wyschną i będą pięknie pękać. Można też, jeśli jest miejsce, zrobić z GK obok drugi słup (oba powiększone) i między nimi półki. Taka stała witrynka;)