Dom w daliach 4 - Opolskie

[autorus]

jaki jest koszt takiego stołu jeśli można spytać? Bo to dość ciekawa opcja

[Kamila i Marcin]

jaki jest koszt takiego stołu jeśli można spytać? Bo to dość ciekawa opcja

pozwolę sobie się zacytować

i w zasadzie nie jest aż taki drogi.. koszt samego stołu z przykrywką (blatem) kosztuje 1750zł za 6ft plus do tego krzesła i już można jeść jeśli ktoś ma więcej kasy to za dopłatą 600zł jest płyta z kamienia (pole go gry, a w standardzie płyta mdf..)

 

przy okazji dodam link do allegro.. http://allegro.pl/stol-bilardowy-w-super-cenie-raty-hit-i2603986242.html

powiem szczerze, że pełno jest tego typu stołów na allegro.. wystarczy poszukać.. dużo sprzedawców oferuje przykrywy a co za tym idzie możliwość używania stołu bilardowego jako jadalnego:) potrzeba ciut więcej miejsca..

[autorus]

to strasznie tanio

[DEZET]

No kurcze, jakby mój brat zobaczył ten stół Kiedyś rozmawialiśmy właśnie o stole bilardowym, żebym wstawiał do siebie, a tu takie coś 2w1

Zapamiętuję dla potomności

[Sebastain]

Ja mam taki stół u siebie już ze 3 lata, ale bez blatu i 8FT. (kupowałem u tej samej osoby).

Ja najpierw pojechałem obejrzeć te stoły podczas produkcji w takim małym warsztacie

Cena jest dość ciekawa, ale musisz pamiętać, że za taką cenę cudu nie będzie.

Nóżki niestety są plastikowe, na plastikowym gwincie więc mają tendencję do zakleszczania i ewentualnego wyłamania (może teraz jest inaczej).

Jeżeli nie zdecydujesz się na kamienną płytę, to niestety według mnie nie da się tego dobrze wypoziomować. Nawet jeżeli w ogromnych męczarniach uda się osiągnąć jakiś poziom, to i tak płyta MDF sama w sobie będzie krzywa (lub wykrzywi się w dłuższej perspektywie) i na stole będzie to widoczne. (bille będą zakręcały przy lekkich uderzeniach) Z drugiej strony płyta kamienna to znaczne podniesienie wagi całego stołu, co już przy przesuwaniu czy też próbach ustawienia poziomu da się odczuć, nie mówiąc już o wytrzymałości tych plastikowych nóżek i gwintów.

 

Niemniej jednak za tą cenę stół ten prezentuje się całkiem fajnie, wrażanie z gry amatorskiej też są super, natomiast gdybym miał jeszcze kiedyś zdecydować się na zakup takiego samego stołu to jednak zdecydował bym się na płytę kamienną (u mnie akurat stół nie jest przesuwany gdyż spełnia jedynie rolę stołu bilardowego, a nie jadalnego)

[Kamila i Marcin]

Sebastain dobrze, że o tym piszesz.. w zasadzie, to się zastanawiam czy warto kupować taki stół.. najpierw muszę pomierzyć czy dobrze by się grało, bo wejść wejdzie.. ale trzeba mieć jeszcze swobodę ruchów przy graniu.. żałuje, że nie mamy większego salonu tak o 20m² wtedy nie byłoby problemu o miejsce dla takiego giganta:)

 

 

ponadto u znajomej już działa pompa do CWU i załącza się rano na pół godziny potem stoi cały dzień i wieczorem też pochodzi pół godzinki i finito.. jest ich 4 (w tym 2 dzieci).. nie wiem ile się kąpią.. ale wydaje mi się, że ogólnie bardzo mało pracuje a ma zużywać ponoć 0,7 kW na godzinę.. pożyjemy zobaczymy jak będzie u nas:)

[Jarek.P]

pompa do CWU elektrycznie to ma prawo zużywać może 0,07kWh, z całą pewnością nie jest to 0,7 (znaczy... zakładam, że znajoma nie jest księżniczką i ma dom, a nie pałac )

 

Ile by zresztą nie miała, główny koszt używania pompy CWU wynika nie z pobieranej przez nią energii, a z wychładzania ciepłej wody krążącej non stop w rurach

 

Pompa CWU chodząca przez chwilkę rano i przez chwilkę wieczorem będzie na pewno tanią opcją, pytanie jednak, czy dla tak działającej recyrkulacji w ogóle jest sens się w to bawić. No, chyba, że faktycznie, domownicy jak w zegarku: rano o tej samej godzinie wszyscy korzystają, wieczorem podobnie, a w ciągu dnia nikto ne je doma, wtedy jak najbardziej.

 

J.

Edytowane 17 Września 2012 przez Jarek.P

[autorus]

jest, oj jest sens.

[Kamila i Marcin]

Jarku ale to nie chodzi o pompę która pompuje tylko o pompę ciepła, która grzeje CWU latem:) to tak dla sprostowania:cool:

 

a jeśli chodzi o recyrkulację.. mamy poprowadzone rury, ale czy załączę cyrkulację to nie wiem.. na pewno nie teraz, bo łazienka górna jeszcze nie zrobiona a do kuchni od zbiornika mam zaledwie 3 metry.. więc niewiele, a do najdalszego kranu na górze 16 m.. i jeśli miałabym załączyć cyrkulacje to tylko rano i wieczorem do mycia:)

[Kamila i Marcin]

Dziś Marcin zabrał się za kuchnię.. kładł gres na ścianach między szafkami:

 

 

 

i druga strona:

 

Przy okazji zamontował drzwi prysznicowe aby odrysować dokąd ma obciąć kafle.. a ze 3 dni temu jedna z płytek właśnie mu się złamała i we wtorek byliśmy w castoramie to przy okazji dokupiliśmy 2 płytki jedną na zapas a ruga na wymianę.. co się okazało.. przymierzył kabinę i wyszło, że nie trzeba jej wymieniać, bo jest do wycięcia:)

 

na dniach znajomy na przyjechać przymierzyć konstrukcję na schody.. zastanawiam się jeszcze nam barierkami.. mam dwa typu..

 

pierwsza (podoba mi się bardziej)

 

druga podoba mi się ciut mniej.. ale też bardzo..

Edytowane 20 Września 2012 przez Kamila i Marcin

[bury_kocur]

Ale świetne balustrady! Znaczy do Waszego domu świetne Bardzo mi się podoba taka finezyjna forma przy akurat takiej nietypowej klatce schodowej - myślę, że podkreśli jej urok. Druga ma w sobie taką delikatność i ładniejszy kolor - ale jest zbyt regularna jak na mój gust. Gdyby wziąć jej subtelność i połączyć z niesymetrycznym rysunkiem pierwszej - achhh....

[Kamila i Marcin]

Tak.. tylko ta druga to z nierdzewki, a znajomy robi bardziej kute balustrady takie jak na pierwszym zdjęciu, więc byłoby mały problem z wykonaniem tej drugiej nawet w nieregularnych kształtach.. zobaczę co mi odpowie na nie:)

[bury_kocur]

To może po prostu kolor jakiś - w sensie malowanie proszkowo na jednolity, kryjący, bo ta kuta wygląda przyciężkawo właśnie ze względu na ten surowy odcień. Nie musi przecież błyszczeć

Ale i tak mi się podoba

[Kamila i Marcin]

Jeśli chodzi o kolor balustrady to jeszcze myślę, ale na 100% będzie malowana na jakieś srebrny kolorek:)

 

A jeśli chodzi o łazienkę.. hmm Marcin walczy dziś z łupkiem i mówi, ze nie wygląda to tak dobrze jakby sobie tego życzył.. powiedziałam, aby zaczekał do jutra (jedziemy razem na budowę z dziećmi.. takie tam spotkanie ze znajomymi:) ) i przy okazji zobaczę co to z tego wychodzi i czy ta się to jakoś zgrabnie ułożyć.. wrrr czy raz nie może iść tak jak ja chcę?

[Kamila i Marcin]

Dałam ciała z kontaktami w kuchni.. zamiast zamówić srebrne, zamówiłam "szampańskie" jak co całego domu:( może kiedyś się wymieni:)

 

no cóż tak to wygląda:

 

a tu jeszcze nie gotowe:

 

i mój łupek.. póki co nie przyklejony (jest brudny i nie widać efektu):

 

 

jutro jadę na budowę, poukładam, poprzekładam.. pomyślę.. póki co nie wygląda to tak źle jak to przez telefon Marcin opisał.. małe przeróbki i będzie ok.

[RK1719508166]

z kontaktami też tak mieliśmy ... liczyliśmy na początku wszędzie białe a w trakcie się okazało że tu grafitowy, tam grafitowy ...

 

co do łupka - trochę zabawy , docinania kątówka i można byłoby go w miarę na szczelnie poukładać - bo teraz są za duże szczeliny

[max-maniacy]

myślę, że trochę popracujecie nad obróbką łupka i ułożycie naprawdę fajny kawałek podłogi.

[Kamila i Marcin]

Chwilkę popracowałam nad łupkiem i wygląda to teraz tak:

 

 

wcześniej po prostu z Marcinem się nie zrozumieliśmy.. on widział to jako okrągłe kawałki.. a ja raczej tak.. po ułożeniu tych kawałków powiedział, że mu się podoba więc jest dobrze.. ma mi załatwić jeszcze trochę łupka i mogę działać

 

dziś spotkaliśmy sąsiadkę, która będzie się budowała bardzo blisko nas, ale nie przez płot.. ma fajnego pieska.. syn się za nim wybiegał, że hej..

 

dziś także gościliśmy na budowie moją znajomą (poznaną przez internet) wraz z mężem i dziećmi.. dzieci się prawie ładnie bawiły.. niestety za mało zabawek i każdy chciał to, czym akurat drugie się bawiło.. najlepsze branie miały rury flex od rekuperacji:lol2:

[rewo66]

Ten skuty kawałek wylewki to pod odpływ liniowy. Bo zdaje się że widac tam syfon McAlpine:yes:

Jak grubą macie wylewkę? Ja jestem przed wylewkami i muszę coś wymyślić z przygotowaniem miejsca pod odpływ liniowy.

[Kamila i Marcin]

Rewo ogólnie wylewki mamy 6cm, gdzieniegdzie może ciut więcej..

W każdym razie jest to ten odpływ o którym piszesz, w jego miejscu nie kazalismy wylewać betonu, bo byłoby to bez sensu. Przed wylewkami Marcin ułożył i zabezpieczył syfon.. ogólnie poziom wylewki w kabinie jest o około 1cm mniejszy niż w całej łazience ze względu właśnie na prysznic bezbrodzikowy