Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom w daliach 4 - Opolskie


Recommended Posts

Nie są też aż takie drogie.. niecałe 50zł za 1m2 są do nich różne dekory.. ostatnio dokupowaliśmy dwie podłogowe w castoramie i skapnęłam się przy kasie, że wybrałam nie te co na początku wybieraliśmy.. Marcin szybko pobiegł do działu glazury i okazało się, że ciemne kafle podłogowe są te same do trzech rodzajów ściennych.. a jak się dobrze przypatrzyłam to różnią się tylko dekorami:)

u nas w łazience nie było miejsca na dekory, jak widać jest ona niewielka.. i stwierdziłam, że wstawię tylko srebrną listwę pod sufitem (tzn 30 cm niżej) i wokół okna.. troszkę na szybko była robiona łazienka i nie było czasu bawić się w cięcie pod kątem kafli narożnych, więc przyjdą listwy.. na wątku NASZE ŁAZIENKI to pewnie by mnie zlinczowali za bezguście.. ale mi tam ona się podoba nawet do końca niewykończona..

 

aaaa i na sufit w łazience położymy tynk mozaikowy taki leciutko szarawy.. może uda się znaleźć wpadający w biel:)

Edytowane przez Kamila i Marcin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Szafki do łazienki jednak nie kupujemy, bo jest za duża i za wiele przeróbek byłoby.. sami sobie zrobimy podobną:)

 

w każdym razie wczoraj Marcin w końcu podłączył rekuperator..

zapytacie czemu tak a nie inaczej.. chcieliśmy mieć czerpnię od zachodu czyli ogrodu..

DSC04144.JPG

 

Kuchnia została pomalowana i zostały wypuszczone kable na halogeny: (kolor na zdjęciu trochę odbiega od rzeczywistego)

DSC04145.JPG

 

dumaliśmy gdzie umieścić sterownik od reku.... najpierw chciałam na ściance w salonie (z tyłu kuchnia) obok włączników.. no ale sterownik do pompy jest obok drugich włączników i tak jakoś głupio i w końcu zostanie zamontowany obok sterownika od pompy ciepła

przeprowadzone już kabelki:

DSC04146.JPG

 

na tym zdjęciu tylko sterownik do pompy:

DSC04147.JPG

 

aa i w szafkach kuchennych wymienialiśmy wszystkie nóżki, bo jednak chce blat na 89-90cm:)

DSC04135.JPG

 

przy okazji została podłączona woda.. do zbiornika na CWU..

 

w poniedziałek strzelił nam zbiornik hydroforowy.. tzn przepona i pompa głębinowa co chwilę sie załącza.. więc kupiliśmy sterownik do wody, który będzie utrzymywał ciśnienie w rurach i sterował pracą pompy.. jak nie urok to to drugie..

poza tym w przyszłym tygodniu w czwartek ma przyjechać elektryk i podłączyć indukcję i podpiąć dom, bo póki co jest podpięty do skrzynki budowlanej..

w związku z tymi dwoma sprawami przeprowadzka wstrzymania nie wiem do kiedy.. na pewno nie na długo, bo będę dziurę w brzuchu Marcinowi wiercić a poza tym i tak powoli pakuję manatki a on wywozi do domu..:wiggle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba w podobnym terminie sie przeprowadzimy, my juz tak od 14.X przekladamy termin

eee to ja od sierpnia przekładam :D tzn we wrześniu myślałam, że ten 14 lub 21.10 będzie bardzo prawdopodobny.. i gdyby nie ten hydrofor, to mogłoby się udać.. mimo to nie mam aż takiego parcia.. w końcu kiedyś to nastąpi..

 

 

Jak to się dziwnie czyta - o takiej bliskiej przeprowadzce. Ciekawa jestem, jakie to uczucie, ale muszę jeszcze poczekać min. pół roku, żeby się dowiedzieć :) W każdym razie od zaraz mogę zazdrościć ;)

od maja w zasadzie tupałam nóżkami jak małe dziecko nie mogąc się doczekać upragnionej zabawki... ale od początku października jakoś tak wszystko ucichło.. tzn nie ma tupania nóżkami.. pakuję rzeczy co rusz i wiem, że to lada chwila nastąpi.. myśle, że do końca miesiąca już tam będziemy mieszkać.. niewiele zostało..

kocurku też nie mogę sobie wyobrazić tego uczucia. i na razie mam wrażenie, że mnie to nie spotka.

Kamila czekam z niecierpliwością na zdjęcia domku gotowego na Wasze zamieszkanie.:)

na pewno doczekasz się tego uczucia.. spokojnie:)

 

zdjęcia hmmmm w zasadzie zagracimy salon i podejrzewam, że z miesiąc w nim będziemy mieszkać.. zobaczymy jak szybko uwiniemy się ze schodami i sypialnią.. także zdjęć jako takich z wnętrz długo nie będzie:)

 

poza tym wczoraj Marcin zamówił płytę coś a'la wiórową na bazę do blatu (na to będzie kleił drewno) a póki co będzie służyła jako tymczasowy blat.. muszę tylko kupić duuużą deskę do przygotowywania posiłków..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuchnia się tworzy..

póki co tymczasowe blaty... no ale są:) brakuje 4 szafek górnych..

DSC04150.JPG

 

zlewozmywak:)

DSC04156.JPG

 

moja indukcja:)

DSC04155.JPG

 

DSC04154.JPG

 

podest na schodach.. Marcin póki co po schodach chodził jak po schodach:) tyle, że na podeście tracił równowagę:

DSC04153.JPG

 

drzwi do pokoju:

DSC04149.JPG

 

a klamki będą takie..

http://e-klamki.pl/images/kair1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że niedługo godzina "ZERO" czyli długo wyczekiwana przeprowadzka :D. Wbicie pierwszej łopaty pod wykopy - ekscytujące, wylanie chudziaka - radocha, dach i okna - szczęście, a Wasz obecny etap jest jak wisienka na torcie :D. Wykończeniówka, wszystko nowiutkie i pachnące aż miło popatrzeć :yes:. Ja też tak chcę !:(. Pozdrawiam i podgladam oczywiście :bye:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo duza masz kuchnie, bynajmniej na zdjeciach sie wydaje ogromna. A z przeprowadzka, to u nas od sierpnia przekladanie, z tym ze termin 14.X mial juz byc najrealnejszy.

I tak to jest, ze kilka miesiecy przed nie mozna sie doczekac, az sie piszczy z radosci, ze za kilka miesiecy przeprowadzka do siebie, jak przychodzi co do czego, jakos emocje opadaja, pakowanie, wykanaczanie, sprzątanie i gdzies ten czar znika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że niedługo godzina "ZERO" czyli długo wyczekiwana przeprowadzka :D. Wbicie pierwszej łopaty pod wykopy - ekscytujące, wylanie chudziaka - radocha, dach i okna - szczęście, a Wasz obecny etap jest jak wisienka na torcie :D. Wykończeniówka, wszystko nowiutkie i pachnące aż miło popatrzeć :yes:. Ja też tak chcę !:(. Pozdrawiam i podgladam oczywiście :bye:

zbliża się wielkimi krokami.. to racja każdy etap cieszy..

Dlaczego zamknęłaś moją kuchnię hehe

(...)

 

Nie mogę się doczekać ja kuchnie skończycie :)

dziś jedziemy razem na budowę, bo ja wczoraj umierałam na ból ucha.. skończyło się zastrzykiem z ketonalu na dyżurze nocnym w przychodni.. i dziś ma przyjechać styropian a Marcin nie chce mnie samej zostawić.. ma mi zamontować dolne fronty

Bardzo duza masz kuchnie, bynajmniej na zdjeciach sie wydaje ogromna. A z przeprowadzka, to u nas od sierpnia przekladanie, z tym ze termin 14.X mial juz byc najrealnejszy.

I tak to jest, ze kilka miesiecy przed nie mozna sie doczekac, az sie piszczy z radosci, ze za kilka miesiecy przeprowadzka do siebie, jak przychodzi co do czego, jakos emocje opadaja, pakowanie, wykanaczanie, sprzątanie i gdzies ten czar znika

kuchnia ma około 10m2.. wydaje mi się, że nie jest aż tak wielka ale jak dla mnie chyba ok..

zgadzam się całkowicie.. wielki entuzjazm a potem wyhamowanie z emocjami.. u Was też już niewiele zostało..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zbliża się wielkimi krokami.. to racja każdy etap cieszy..

 

dziś jedziemy razem na budowę, bo ja wczoraj umierałam na ból ucha.. skończyło się zastrzykiem z ketonalu na dyżurze nocnym w przychodni.. i dziś ma przyjechać styropian a Marcin nie chce mnie samej zostawić.. ma mi zamontować dolne fronty

 

kuchnia ma około 10m2.. wydaje mi się, że nie jest aż tak wielka ale jak dla mnie chyba ok..

zgadzam się całkowicie.. wielki entuzjazm a potem wyhamowanie z emocjami.. u Was też już niewiele zostało..

 

fajna kuchnia, pewnie dobrze zaprojektowana bo wydaje sie duża i funkcjonalna

zdrowia dużo Kamila Ci życzę i zapewniam - po przeprowadzce wszystko wyhamuje a obecność jakiejkolwiek obcej osoby (mam na myśli robotnika) stanie się potwornie męcząca....:bash: wiszące kable też nie będą kuły w oczy:cool:

pozdrawiam i zaglądam do Was i kibicuję:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuchnia rzeczywiście wydaje się duża, może przez to , że jest otwarta, bo jak patrzę na pokój mojego szwagra to mały jest ;)

 

Zdrówka życzę :)

dzięki już lepiej.. jak patrzę na pokój na dole nawet bez mebli to taki w sam raz.. ale jak przyjdą meble to już nie będzie w sam raz tylko dużo mniejszy..

kuchnia.. fakt ma szerokie dwa wejścia i jest przestronna.. troszkę ją przedłużyliśmy w kierunku holu.. tzn kończy się tak skośnie.. tu gdzie wejście do schowka pod schodami zaczynają się kafelki od kuchni..

na tym zdjęciu widać dokąd kafle z kuchni:

DSC03845.JPG

Seksowne i bardzo ładne ;)

dziękuję.. mówię Marcinowi, że trzeba wybrać klamki.. to mówi wybierz sama.. potem mu pokazuje a on - musiałaś wybrać te co mi się nie podobają?....

powiedziałam, że w całym domu będą takie to już oponuje..ehhh faceci..

fajna kuchnia, pewnie dobrze zaprojektowana bo wydaje sie duża i funkcjonalna

zdrowia dużo Kamila Ci życzę i zapewniam - po przeprowadzce wszystko wyhamuje a obecność jakiejkolwiek obcej osoby (mam na myśli robotnika) stanie się potwornie męcząca....:bash: wiszące kable też nie będą kuły w oczy:cool:

pozdrawiam i zaglądam do Was i kibicuję:)

 

Kuchnia pewnie, że dobrze zaprojektowana.. sama projektowałam:)

jedyna osoba, która po przeprowadzce do nas zawita to znajomy co barierki i poręcze na schody ma nam robić.. poza tym nie przewiduje żadnych robotników:wiggle:

Edytowane przez Kamila i Marcin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie też się klamki bardzo podobają :) Seksowne, hmm, muszę sobie przyswoić to słowo w odniesieniu do wyposażenia ;)

A kuchnia to sprawa tak indywidualna, że zawsze najlepiej zaprojektuje ten, kto będzie korzystał - chyba że nie wie, czego chce, albo łatwo się przyzwyczaja :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie też się klamki bardzo podobają :) Seksowne, hmm, muszę sobie przyswoić to słowo w odniesieniu do wyposażenia ;)

A kuchnia to sprawa tak indywidualna, że zawsze najlepiej zaprojektuje ten, kto będzie korzystał - chyba że nie wie, czego chce, albo łatwo się przyzwyczaja :)

 

co fakt to fakt, najlepiej niech projektuje ten, kto tam będzie najwięcej pracował;)

ale tu wydaje się, że jest sporo miejsca roboczego - sporo blatu. wg mnie to super

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kocurko, Amglad.. Szczerze to projektując kuchnię chciałam by było w niej duuużo szafek.. z racji takiej, iż teraz mamy mnóstwo rzeczy, które po prostu trzeba w kuchni upchnąć..

bardzo chciałam mieć całą ścianę zabudowaną szafkami i tam piekarnik itd.. ale niestety nie w takiej kuchni jak moja.. ja potrzebuję blat do przygotowania posiłków czy też mleka dla dzieci, owoce w misce też u nas na blacie stoją.. a to maszynka do chleba.. no przecież jej do szafki nie schowam..

moja kuchnia jest po prostu do użytkowania.. chociaż nie żebym mówiła, że Twoja amglad taka nie jest, bo jest piękna:)

a ten blat mmmmm granitowy mmmm super:)

 

Wczoraj byliśmy na budowie.. hmm może czas zacząć mówić "w domu" i na wejściu było 18,5o.. i było naprawdę ciepło.. odsłoniliśmy rolety i przy wychodzeniu po 3h było już 20,5o..

nakazałam wyłączyć pompę ciepła, bo i tak połowę salonu zajmuje styropian..

aaa i reku dużo daje.. pomimo braku gotowania wczoraj z 16,5 (na 16o była nastawiona pompa a reku podniósł jeszcze temperaturę do 18,5:) )dziś jak weszli to termometr pokazywał 17 st a reku temperaturę wywiewową 16,9..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kocurko, Amglad.. Szczerze to projektując kuchnię chciałam by było w niej duuużo szafek.. z racji takiej, iż teraz mamy mnóstwo rzeczy, które po prostu trzeba w kuchni upchnąć..

bardzo chciałam mieć całą ścianę zabudowaną szafkami i tam piekarnik itd.. ale niestety nie w takiej kuchni jak moja.. ja potrzebuję blat do przygotowania posiłków czy też mleka dla dzieci, owoce w misce też u nas na blacie stoją.. a to maszynka do chleba.. no przecież jej do szafki nie schowam..

moja kuchnia jest po prostu do użytkowania.. chociaż nie żebym mówiła, że Twoja amglad taka nie jest, bo jest piękna:)

a ten blat mmmmm granitowy mmmm super:)

 

Wczoraj byliśmy na budowie.. hmm może czas zacząć mówić "w domu" i na wejściu było 18,5o.. i było naprawdę ciepło.. odsłoniliśmy rolety i przy wychodzeniu po 3h było już 20,5o..

nakazałam wyłączyć pompę ciepła, bo i tak połowę salonu zajmuje styropian..

aaa i reku dużo daje.. pomimo braku gotowania wczoraj z 16,5 (na 16o była nastawiona pompa a reku podniósł jeszcze temperaturę do 18,5:) )dziś jak weszli to termometr pokazywał 17 st a reku temperaturę wywiewową 16,9..

 

ja na szczęście mam spiżarke i tam trzymam wszystkie maszyny i maszynki, mam tam kawałek blatu i wszystkie tam ustrojstwa sa;)

dlatego blat mam pusty, no i poza tym moje dzieciątko już duże, nie musze mleka przygotowywać, ani deserków z jabłuszek tartych... ech pamietam tamte czasy, wtedy wydawało mi sie że cięzko było a teraz wspominam je z rozrzewnieniem:) także cieszcie się chwilą a każda kuchnia powinna być dostosowana do potrzeb mieszkających. i taka jest najpiękniejsza:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...