Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom w daliach 4 - Opolskie


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Cieszy mnie to, że jednak są czytający.. a jak już jesteście i czytacie, to podpowiedzcie..

 

chcemy robić zadaszenie nad tarasem (trochę mniej niż nad połową tarasu byłby daszek - pełne deskowanie by od dołu ładnie wyglądało a na górze gont albo blachodachówka)

 

chcemy wylać dwie stopy/słupy betonowe pod słupy drewniane.. nie wiemy na jaką głębokość kopać i czy 30cm x 30cm starczy?

 

podpowiedzcie..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mało danych na temat samych słupów jaka grubość? 10x10 czy większa?. Jakie grubości belek poprzecznych?. To sa istotne wartości. Myslę że na minimum 50 cm wgłab gruntu. Stopa 30x30 powinna wystarczyc to ma być w sumie lekka konstrukcja jesli gont lub blachodachówka. Ważne jakie grubości drewna na konstrukcję pójdą bo tu będzie największy ciężar.

Co do gontu lub blachodachówki to wybrałbym blachodachówkę w podobnym kolorze do waszego dachu i zblizonym wzorze coby się za bardzo nie gryzło z waszym dachem tam jest dachówka przecież.

 

A może jeszcze lżejsza konstrukcja tj. np. pergotenda. Czyli słupy drewniane z dachem z płótna żaglowego z możliwością zwijania i rozkładania tego płótna na korbę ręcznie lub z małym silniczkiem jak u markizy na okres letni. Mozliwości jest dużo.

 

Ja u siebie na części tarasu niezadaszonego planuję rozpiąć trójkatne równoramienne płótno żaglowe. Dwa końce do słupów o grubości 10 x10 a jeden do haka zamontowanego w ścianie na kotwę chemiczną. Przemyslcie to jeszcze. Chyba że decyzja juz zapadła :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa słupy drewniane 10x10 oddalone od domu o jakieś 5,5m

dwa słupy tuż przy wykuszu (przy słupach murowanych)

 

na tych słupach chyba belki 10x10 poprzeczne około 3m długości (równolegle do muru)

na to tzw krokwie 5x3? około 6-7sztuk

i na to deskowanie i chyba blacha.. ja w zasadzie chciałam blachę aby mniej więcej miało to wszystko ręce i nogi a Marcin raczej za gontem..

 

jeśli chodzi o żagiel, płótna itd.. u nas zbyt duże wiatry są..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja rozumiem dlaczego twój mąż jest za gontem. Położenie gontu jest łatwiejsze mimo wszystko niż blachodachówki. Ja tam bym się upierał jednak przy blachodachówce więcej roboty ale wizualnie będzie lepiej. Ale to już wasza decyzja co w końcu dacie.

 

Skoro na słupy i belki idą kantówki 10x10 to uważam że stopa 30 x 30 jest wystarczajaca tylko kwestia głebokości posadowienia stopy. Myślę że 30 cm trochę płytko 50 cm byłoby chyba lepiej i pewniej.

 

Jesli chodzi o żagielek na tarasie to u mnie tys wiatry bo taras od zachodu. Ale to jest śpiewka przyszłości bo dopiero w przyszłym roku.

 

Pozdrawiam i życzę dobrych wyborów co do pokrycia dachowego.

 

 

Edit:

PS Co do stóp pod słupy to ważne jest zbrojenie jeśli na 30cm to dajcie pręty żebrowane fi 8 a w 4 rogach (ale nie przy brzegu ) każdej stopy wbić w ziemię 4 pręty na 1 m głęboko o przekroju fi 12 lub grubsze. Katówką zaostrzyć jeden koniec albo uciąć pod katem wtedy łatwiej wchodzi.

Edytowane przez rewo66
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lampa przyszła.. jest piękna.. myślałam, że będzie za wielka.. w naszej sypialni ona ginie..

 

Kosteczki ciąg dalszy..

 

od strony piaskownicy zrobiliśmy łagodne zejście i kostka jest wykończona tak:

2013-07-17%252013.48.59.jpg

oczywiście trawka posiana..

 

zaczął dziś Marcin układać chodnik, który wychodzi z tarasu i będzie szedł aż do wejścia..

2013-07-17%252013.49.16.jpg

 

2013-07-17%252013.50.37.jpg

 

nie mam zdjęcia innego jak tylko z dziećmi..

2013-07-17%252016.02.351.jpg

 

między chodnikiem a ścianą będzie mój i mamy kwietnik/rabata.. jak zwał tak zwał.. będą tam kwiatuszki rosły.. dość sporo miejsca mi mój małż zostawił z czego się cieszę..

 

kostki już praktycznie nie ma.. zostało parę sztuk.. ale w piątek dojadą kolejne 4 palety.. to powinno starczyć na resztę chodników.. a na podjazd jeszcze nie wiem co będziemy układać.. zresztą zanim go będziemy robić to minie sporo czasu..

 

 

Rewo bardzo Ci dziękuję za rady dotyczące stóp.. szczerze to nawet chcieliśmy na metr kopać, ale mogłoby być ciężko łopatą.. może uda się wiertnicą...

 

Pozdrawiam

K.

Edytowane przez Kamila i Marcin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj wykopaliśmy z Marcinem 42 dołki pod thuje i chcieliśmy zrobić oprysk topsinem, bo coś im się przypałętało i dopiero dziś wsadzić do ziemi, ale stwierdziliśmy na szybko, że najpierw je posadzimy.. więc stanęliśmy na rzęsach i po godzinie 20 siedziały już w ziemi.

Dołki wykopaliśmy popołudniu potem obeszłam wszystkie 188 sztuki by powycinać zmiany chorobowe..

wieczorem pleców nie czułam a rano myślałam, że nie wstanę..

 

zmiany chorobowe na thujach

2013-07-20%252013.54.38.jpg

 

2013-07-20%252013.53.59.jpg

 

2013-07-20%252013.52.36.jpg

 

2013-07-20%252013.53.27.jpg

 

na zdjęciu ujęta tylko część szmaragdów (świeży wsad zaczyna się od rogu z przerwą na styropian pod niebieską plandeką - tam wejdzie 8 thujek) i kończy równo z przednią ścianą garażu (6,8 metra od przedniej granicy działki)

 

2013-07-22%252012.21.38.jpg

 

Jeśli chodzi o thuje, to zostało mi 47 sztuk.

na początku po lewej ze 2 sztuki do posadzenia, potem na końcu tego odcinka 1, potem mam odcinek około 6 metrów (czyli 10-11 sztuk), potem jeszcze 3-4 sztuki z tyłu

w tamtym narożniku nie wkopywałam ich ze względu na wykop na piwniczkę (zbiornik betonowy)

tu gdzie stoi styropian 8 sztuk i z przodu po prawej ze 12 sztuk.

czyli suma sumarum zostanie mi 9 sztuk.. nie wiem jeszcze co z nimi zrobię, czy gdzieś posadzę, czy sprzedam..

 

przy okazji wczoraj wyszła nowiutka trawka między piaskownicą a tarasem.. (w sobotę wieczorem nie było ani źdźbła a w niedzielę rano ładniutki zielony widok)

2013-07-22%252012.21.49.jpg

 

najgęściej przy tarasie, bo spad jest w w jego stronę.. ale oczywiście to dopiero 8 dni po wysianiu, więc jeszcze jest czas wyrośnięcie reszty..

 

 

Pozdrawiam

K. (z bolącym kręgosłupem)

 

PS dziś ma przyjechać kostka, więc zapewne Marcin będzie chciał coś w tym tygodniu podziałać. Nie wiem ile będzie miał na to czasu, bo od jutra miał mieć wolne a okazało się, że jutro wyjazd, w środę albo jeszcze jutro jak wróci (jak dojdą papiery) zarejestruje przyczepkę, potem wyjazd po nią.. wspominał, że w czwartek planuje zacząć stawiać ogrodzenie u kogoś i coś mi się wydaje, że tygodnia braknie :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to bywa że przy domu zawsze jest cos do zrobienia :D Kręgosłup poboli i przestanie ale zostanie satysfakcja i widok fajnie rosnacych tujek :p

Odnosnie tych schorzeń na tujkach zapopdaj zdjęcie z pytaniem na jakimś watku ogrodniczym może szybciej ci pomoga. Ja niestety w tym temacie to noga jestem ale na zimę planuję podszkolić się teoretycznie ze spraw ogrodniczych :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Witam po dłuższej przerwie..

 

Wszystko jakoś tak wolno idzie, czasu niby sporo a jednak nie wiele..

 

Ostatnio nabyliśmy takie oto cudo.. postawiony na tarasie, bo tutaj jest po prostu najrówniej :)

DSC04389.JPG

 

Wczoraj sadzenie żywotników dobiegło końca.. 188 sztuk siedzie w ziemi..

wszystkie miały iść przy płocie, ale zostało mi 7 sztuk więc posadziłam je pomiędzy kącikiem dla dzieci (tzn póki co tam trawa próbuje rosnąć, potem stanie tam trampolina i jakiś domek ze zjeżdżalnią) a wyjściem za naszą działkę

(nie zdążyłam uprzątnąć ziemi z wykopów)

DSC04390.JPG

 

od strony północnej, tutaj parę drzewek uciekło mi z linii i muszę je co nieco naprostować

DSC04391.JPG

 

zachodnia część ogrodzenia:

DSC04392.JPG

 

od południa..

DSC04393.JPG

 

jeszcze do nie dawna mieliśmy tutaj kupkę czarnej ziemi, która poszła w wykopane 2 długie doły pod borówki amerykańskie, planujemy nasadzić 8-10 sztuk.

 

W między czasie tworzył się także stopień :)

DSC04396.JPG

 

Pozdrawiam

K.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Hejka,

 

Taras super- sadze ze inwestor układał te puzzle i klął :lol:

 

Co do thuji u nas też siada to dziadostwo i żółkną gdzieniegdzie gałązki, trzeba dużo podlewać na pocżatku ( pierwszy rachunek za wode mnie zabolał, ale laliśmy duuuzo) i ucinać to żółte, dobry jest też nawóz z pokrzywy. Wiadro pokrzywy zalane wodą, zamkniete i odstawione na 2-3 tyg, potem tym śmierdziochem podlać drzewka ( śmierdzi jak cholera), ale ładnie sie zieleni, lepiej rośnie no i to jest naturalny nawóz. Zróbcie to sobie w przyszłym roku maj/czerwiec jak bedzie nowa pokrzywa.

 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MSU to tylko tak strasznie wygląda.. cała jedna "płytka" ma 38x38 cm (widać na ostatnim zdjęciu obok palisady).. idzie w zasadzie gładziutko.. tylko cholerstwo mega ciężkie i kupe zabawy z docinaniem będzie przy schodach, bo idą 3 pełne i chyba z 6-8 docinek..

 

odnośnie podlewania.. lejemy wodę.. suche żółte pędy obcinam sukcesywnie.. nawóz z pokrzyw już u nas stosowany, ale do innych roślin.. na tą ilość thuj to chyba dobrych parę wiader muszę zrobić :)

co do wody.. jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami studni... rachunków jedynie za prąd mogę się obawiać :)

 

Dziękuję za odwiedziny

Pozdrawiam

K.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

A pro po schodów.. dziś wytworzyło się takie cudo..

2013-09-10%252018.52.13.jpg

 

tutaj już zdjęcie z drzwi.. brakuje jednego, będzie on połączony ze ścieżką, która jeszcze tutaj nie doszła.. ale cierpliwości.. w planach ma powstać do zimy :)

2013-09-10%252018.52.08.jpg

 

oczywiście dzieci najbardziej pomagały..

córcia nawet tacie chustę zabrała..

2013-09-10%252018.35.27.jpg

 

w między czasie tworzą się donice na moje sosny górskie szczepione na pni.. będzie to mniej więcej tak wyglądać..

2013-09-03%252014.03.40.jpg

tzn donice już są zrobione pomalowane, ale jeszcze sosny nieposadzone.. trzeba kupić torf... bo jednak sosny to lekko kwaśną ziemię potrzebują..

koszt to 40zł za 2 donice.. prawda, że nie dużo?

 

ja ubierałam dziś ziemię spod garażu i wrzucałam na przyczepkę.. zdjęć nie ma, bo nie ma czym się pochwalić.. zastanawiam się jaką kostke brać pod podjazd.. w zasadzie to plany na przyszły rok... najpierw chciałam wylewać beton i robić tak zwana mozaikę, potem myślałam o najprostszej.. a teraz coraz bardziej myślę o tej co mamy.. jest ładna, ale kosztuje sporo...

Edytowane przez Kamila i Marcin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...