Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wodociąg. Ciśnienie i prędkość.


hubertk

Recommended Posts

Witam wszystkich forumowiczów

 

1. Czy zmniejszając średnice na wodociągu powiedzmy z 90 na 50 zmniejsza się ciśnienie czy zwiększa na odcinku o mniejszej średnicy? Bo straty ciśnienia się zwiększą wraz z prędkością przepływu. Przy tym samym przepływie oczywiście.

 

2. Co jest ważniejsze do uzyskania w najniekorzystniejszym punkcie sieci (najdalszym punkcie sieci) :

- czy zapewnienie odpowiedniego ciśnienia?

- czy zapewnienie odpowiedniej prędkości przepływu?

- a może jedno i drugie jest ważne?

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twój problem rozwiąże równanie Bernoulliego.

 

I prawo Pascala :)

 

Ale serio: zmiana średnicy i w ogóle kształtu nie ma wpływu na zmianę ciśnienia statycznego. Znaczy jak wkręcisz dwa manometry na tej samej wysokości w rurkę cieńszą i grubszą, to pokażą to samo.

Ale słusznie prawisz, że cieńsza rurka da większy opór, czyli większą stratę przepływu i w rezultacie jak puścisz wodę, to ten drugi manometr pokaże mniejsze ciśnienie. Tym mniejsze im cieńsza rurka i im większa odległość między manometrami i im większa prędkość przepływu.

 

Przy czym jeżeli mówimy rzeczywiście o średnicach 90/50 mm, to musiałbyś mieć chyba deszczownię, żeby ci to robiło jakąś różnicę.

 

- czy zapewnienie odpowiedniego ciśnienia?

- czy zapewnienie odpowiedniej prędkości przepływu?

 

W praktyce, przy odkręconym kranie, na jedno wychodzi - jest ciśnienie, jest przepływ. Ze statycznego ciśnienia w zakręconym kranie pożytku żadnego raczej nie ma.

 

No więc konkretnie - o co chodzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale serio: zmiana średnicy i w ogóle kształtu nie ma wpływu na zmianę ciśnienia statycznego. Znaczy jak wkręcisz dwa manometry na tej samej wysokości w rurkę cieńszą i grubszą, to pokażą to samo.

Ma wpływ! W mechanice płynów o ciśnieniu statycznym mówimy również w przypadku przepływającej cieczy. W mniejszej rurze ciśnienie statyczne jest mniejsze (paradoks hydrodynamiczny)

To tyle teorii. Dotyczy ona głównie cieczy doskonałych (np. C2H5OH :))

 

2. Co jest ważniejsze do uzyskania w najniekorzystniejszym punkcie sieci (najdalszym punkcie sieci) :

- czy zapewnienie odpowiedniego ciśnienia?

- czy zapewnienie odpowiedniej prędkości przepływu?

- a może jedno i drugie jest ważne?

Od tego są odpowiednie normy i zalecenia. Na początek polecam lekturę np. Adam Szpindor "Zaopatrzenie w wodę i kanalizacja wsi". Tam znajdziesz odpowiedzi na swoje pytania.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Aha! Że niby jak przy kaloryferach - jak mocniej zakryzujemy jedne, to w drugich będzie lepiej grzało? Nie, w wodociągu to tak nie działa. Jak już, to mogłoby pomóc zwiększenie średnicy, ale taki problem jest zazwyczaj znacznie bardziej złożony. Facet na końcu sieci może być na górce, więc niewielki spadek ciśnienia w godzinie szczytu może mieć u niego znaczenie. Mógł wykonawca robić niedbałe zgrzewy na rurach i w efekcie opory przepływu są większe niż zakładane. Mógł użyć świeżo wyprodukowanej rury, która "popłynęła" i zgniotła się pod wpływem nacisku ziemi. Przyczyn może być jeszcze tuzin.

 

Najprostszym rozwiązaniem jego problemu może być lokalny agregacik, np. taki: http://www.ceneo.pl/1191044

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha! Że niby jak przy kaloryferach - jak mocniej zakryzujemy jedne, to w drugich będzie lepiej grzało? Nie, w wodociągu to tak nie działa. Jak już, to mogłoby pomóc zwiększenie średnicy, ale taki problem jest zazwyczaj znacznie bardziej złożony. Facet na końcu sieci może być na górce, więc niewielki spadek ciśnienia w godzinie szczytu może mieć u niego znaczenie. Mógł wykonawca robić niedbałe zgrzewy na rurach i w efekcie opory przepływu są większe niż zakładane. Mógł użyć świeżo wyprodukowanej rury, która "popłynęła" i zgniotła się pod wpływem nacisku ziemi. Przyczyn może być jeszcze tuzin.

 

Najprostszym rozwiązaniem jego problemu może być lokalny agregacik, np. taki: http://www.ceneo.pl/1191044

 

tak to wszystko prawda ale z tym agregatem to trzeba dokładniej sprawdzić cały system bo jeżeli jego wydajność jest za mała to agregacik założony tylko na część rurociągu może zakłócić odbiór wody u innego użytkownika, jedynym gwarantowanym rozwiązaniem tego problemu jest centralna pompa o odpowiedniej wydajności

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne! Ja piszę o najprostszym rozwiązaniu a nie o przebudowie lokalnej stacji pomp.

 

rozumiem ale systemy które zasilają kilka i więcej budynków nie są już takie proste jak to co masz w domu, mają kilka zależności i dlatego nie zawsze takie najprostsze rozwiązanie będzie dobre a wręcz może jeszcze bardziej pogorszyć działanie, dlatego koryguję to co doradziłeś

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlatego że każda pompa ma jakieś ssanie i jeżeli zamontujesz na za cienkiej rurze to sąsiad a może kilku sąsiadów nie będzie miało wody w momencie gdy pompa zacznie pracować, przed każdą pompą musi być zbiornik i może tym zbiornikiem być rura o odpowiedniej średnicy, spotkałem się z tym wiele razy bo w Beskidach jest wiele instalacji samo-ciśnieniowych zasilających po kilka domów a tu chyba o coś podobnego się rozchodzi, jak właściciel poda konkrety czyli schemat całej instalacji z przekrojami i przybliżonymi długościami rury to pomyślimy co się da zrobić by wszystko działało poprawnie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa jest trochę bardziej skomplikowana. Nie podałem szczegółów a wygląda to tak że wodociąg w pewnym miejscu się rozgałęzia na dwie nitki i w tym jest cały szkopuł ponieważ w jednej nitce jest już ciśnienie maksymalne (6 bar) a w drugiej nitce o wiele niższe i w tej właśnie nitce woda nie dociera do odbiorcy. Jak można było temu zapobiec? Dodam że nie ma mozliwości podniesienia ciśnienia w pompowni z racji wytrzymałości materiału w pierwszej nitce gdzie ciśnienie sięga granicznym wartością. Może jakiś reduktor ciśnienia? Jak to rozwiązać?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa jest trochę bardziej skomplikowana. Nie podałem szczegółów a wygląda to tak że wodociąg w pewnym miejscu się rozgałęzia na dwie nitki i w tym jest cały szkopuł ponieważ w jednej nitce jest już ciśnienie maksymalne (6 bar) a w drugiej nitce o wiele niższe i w tej właśnie nitce woda nie dociera do odbiorcy. Jak można było temu zapobiec? Dodam że nie ma mozliwości podniesienia ciśnienia w pompowni z racji wytrzymałości materiału w pierwszej nitce gdzie ciśnienie sięga granicznym wartością. Może jakiś reduktor ciśnienia? Jak to rozwiązać?

 

dalej jest to za mało danych by móc coś twierdzić można tylko pogdybać dlaczego jest różnica ciśnień w nitkach ciśnienie jest wprostproporcjonalne czyli powinno być równe dla całego systemu chyba że są aż takie różnice w wysokościach pomiędzy odbiorcami, reduktor ciśnienia działa jak kryza na rurze czyli zmniejszy ilość wody, naprawdę by rzeczowo podejść do sprawy jest potrzebna szczegółowa wiedza na temat całego systemu ilu ma on odbiorców jakie rury itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może po prostu są za duże rozbiory wody z nitki o większym ciśnieniu czyli wydajność całej sieci jest za mała, co za tym idzie za małe średnice podobierane ?

Z tego co się orientuje to reduktor ciśnienia zmniejsza ciśnienie poprzez swoją membranę, pierwsze słyszę żeby zmniejszał przepływ. Mylę się?

Edytowane przez hubertk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do projektu całej sieci masz rację może to być spowodowane za małymi rurami i wtedy dokładając pompę narobił byś totalnego bigosu, a co do reduktorów ciśnienia to mylisz się i nie, jak to w życiu teoria swoje a praktyka swoje ale że ja jestem praktykiem i przerobiłem kilka razy ten schemat na skrajnych przypadkach to mówię że zmniejszają przepływ przynajmniej te modele z którymi miałem do czynienia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem jest taki, że facet nie ma wody na końcu sieci.

 

hubertk :

1. czy ten pan mieszka wyżej lub w znacznym oddaleniu od innych? (lub jedno i drugie)

2. czy woda gorzej płynie tylko u tego pana, czy ogólnie jest gorzej na "jego" nitce? - czy mógłbyś popytać innych sąsiadów?

3. jak ten problem się u niego nasila w ciągu dnia - czy np. rano i wieczorem wody nie ma, a w południe i w nocy jest, czy może ledwo ciurka constans przez cały dzień?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...