franelka1 06.06.2014 18:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2014 W zasadzie wszystko jest już na swoim miejscu. Dzisiaj Panowie wstawili kominki wentylacyjne, dokończyli układanie blachy (wyszło 574 arkuszy) i zamontowali rynny. Poza tym robili tysiąc innych drobiazgów, aby dzisiaj skończyć, które jednak nie rzucają się od razu inwestorom w oczy:wiggle:. Pogoda niestety była kapryśna, gdyż przelotnie padało. Jeszcze powinni zjawić się u nas w przyszłym tygodniu, aby zamontować ławy przy kominach, aby kominiarze nie chodzili po blasze, strażaka oraz kratki w kominach. Na te kratki musimy trochę poczekać, bo są robione z blachy indywidualnie (odrzuciliśmy pomysł plastikowych) i muszą być lakierowane na odpowiedni kolor:rolleyes:. Niestety nie można ich kupić od ręki. Do wymiany są też dwie rynny, bo mają wgięcia:eek:. Poza tym została jeszcze część śmieci, głównie opakowań, które Panowie mają zabrać. http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/b28_zps66452633.jpg http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/b29_zps2eb85c42.jpg http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/b30_zpsb97e2123.jpg http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/b31_zpscbfc489e.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
franelka1 08.06.2014 19:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2014 Korzystając z dzisiejszej wyprawy na działkę zamieszczam zdjęcie przodu domu w pełnym słońcu, gdyż bywając wieczorami słońce zawsze było już z tyłu domu i raziło obiektyw naszego aparatu:p. Kominy w tym oświetleniu wydają się prawie białe, dopiero wieczorem wychodzi inny, ciemniejszy, odcień. http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/b32_zps4fd83c0b.jpg A tu jeszcze inne ujęcie od strony ogrodu http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/b33_zps06541829.jpg Teraz mając dach w zasadzie gotowy zaczynamy myśleć o elektryce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
franelka1 20.06.2014 17:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2014 Dzisiaj zostało zamontowanych 18 kratek na kominach, 2 eleganckie stopnice przy kominach, aby kominiarze mieli gdzie stawać i na komin od kominka został założony strażak. Panowie ogarnęli też większość śmieci i wymienili wadliwe rynny. http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/b34_zps7d213fd4.jpg http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/b35_zps3f2e0f95.jpg http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/b36_zpsc69a470a.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
franelka1 19.07.2014 15:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2014 Góra piachu, a właściwie to dwie góry, znajdowała się w naszym ogrodzie już prawie trzy lata, od czasu dokonania wykopów pod fundamenty. Część wykopanego piasku posłużyła do zasypania fundamentów, a reszta niestety została. Już od dłuższego czasu myśleliśmy jak się jej pozbyć, ogłoszenia na FM nie pomogły znaleźć nowego właściciela. Wreszcie jeden z naszych sąsiadów zaoferował się, że ją zabierze, razem z górą starych palet po pustakach ceramicznych. Ma swój sprzęt, więc nie stanowiło to dla niego problemu. W tym tygodniu piach zniknął . Budowa się dalej nie posunęła, gdyż szukamy elektryka. Niby powinni być zainteresowani pracą, ale odzew mamy jakiś mizerny, nawet nie chce im się dokonywać wycen. Wydawało nam się jakiś czas temu, że już znaleźliśmy wykonawcę, tylko jak miał zaczął robotę okazało się, że zapomniał wspomnieć, że podana przez niego cena nie obejmowała materiałów, a samą robociznę . Szukamy dalej. Góra piasku tak wyglądała jeszcze tydzień temu: http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/p00_zps8906f6dc.jpg A tak wygląda teraz miejsce po tej górze: http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/p01_zps1e593248.jpg http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/p02_zps40494ab4.jpg http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/p03_zpsd15871f7.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
franelka1 02.09.2014 18:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2014 Przez wakacje wypoczęliśmy i jesteśmy gotowi na nowe wyzwania;). Dzisiaj znowu zagościła u nas wc chatka. Na jeden dzień pojawili się też hydraulicy, którzy odpowiednio wkuli i umieścili pion kanalizacyjny (a w zasadzie jego odpowietrzenie) w kuchni. http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/hyd01_zps219be768.jpg http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/hyd02_zps55467130.jpg http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/hyd03_zps5ec7b661.jpg W poniedziałek na budowie powinni się pojawić elektrycy, a po nich na przełomie września/października - tynkarze. Chociaż zrobiło się trochę sucho, na naszej działce pojawiły się pierwsze grzyby . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
franelka1 10.09.2014 18:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2014 Dzisiaj pojawili się Panowie elektrycy i zaczęli wiercić otworki w ścianach na gniazdka i rozkładać kable do oświetlenia. Jak to zwykle bywa, nie wszystko wyszło idealnie i parę rzeczy będzie do poprawienia. Ale wiadomo, początki są trudne. Najważniejsze, że jest chęć do współpracy:cool:Zdjęcia trochę średnie, bo byliśmy wieczorem i robiło się ciemno. http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/ele01_zps42b7ecf6.jpg http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/ele02_zpse6d17d54.jpg http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/ele03_zps4787f4bd.jpg Przymierzyliśmy też próbkę parapetu z konglomeratu. Nazywa się Fiorito i kosztuje 470 zł/m2. Dokładnie takie same parapety mamy obecnie i uważamy, że bardzo dobrze się sprawdziły. Byliśmy ciekawi jak będzie to wyglądać z ciemnymi oknami (teraz mamy białe), ale efekt jest niezły. http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/par01_zpsf07fd41a.jpg A tak wzór prezentował się w sklepie: http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/par02_zpsea2ee779.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
franelka1 13.09.2014 13:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2014 Panowie elektrycy rozwijają coraz więcej kabelków, miejscami robi się gęsto. Gdy dzisiaj sprawdzaliśmy jak to wygląda pozytywnie zaskoczyło nas, że Panowie posprzątali to co do tej pory wykuli;). Prace toczą się jednocześnie na poddaszu i na parterze.Jest szansa, że skończą do końca przyszłego tygodnia. http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/ele04_zps190ca3d3.jpg http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/ele05_zpse70d14a7.jpg http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/ele06_zps8f15abb2.jpg http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/ele07_zps40a268df.jpg Zamówiliśmy też dzisiaj parapety wewnętrzne, które odbierzemy za 2 tygodnie. Był przy tym mały zgrzyt, bo okazało się, że podana uprzednio cena to cena netto, a nie brutto:P. Kto dzisiaj podaje cenę netto bez informowania o tym? Sklep się tutaj nie popisał. Niestety, to podraża koszt o prawie 400 zł , więc nie jesteśmy z tego powodu szczęśliwi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
franelka1 21.09.2014 15:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2014 Mieliśmy mieć skończone do końca zeszłego tygodnia, ale elektrycy w czwartek i w piątek mieli inną robotę i jutro wracają, aby finalnie wszystko skończyć. Zostało im już niewiele, zobaczymy czy uda się wszystko dokończyć w jeden dzień. Tak finalnie wygląda ściana w salonie, wszystko przygotowane pod wiszący telewizor http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/ele08_zps7195a6d2.jpg Jak się można domyślić, tutaj pojawi się skrzynka http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/ele09_zps8d7426ad.jpg Okablowanie w łazience na poddaszu http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/ele10_zps8cb15af4.jpg Widok na poddasze http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/ele11_zpse706157c.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
franelka1 23.09.2014 18:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2014 Jak było zapowiedziane, Panowie elektrycy wykonali to co mieli zrobić przed tynkami, posprzątali po sobie i opuścili teren budowy. Na pamiątkę pozostawili taką oto tablicę z mnóstwem zwieszających się kabelków. http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/ele12_zpsa6462ca1.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
franelka1 26.09.2014 17:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2014 Wreszcie udało się nam nakłonić Pana od dachu, aby podjechał i poprawił wypadającą kratkę na jednym z kominów oraz zamienił usytuowanie kominka wentylacyjnego. Do tej pory był z lewej strony okna trójkątnego na poddaszu, teraz jest znacznie wyżej i z prawej strony. Wygląda to tak: http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/dch01_zps2b923d2d.jpg Wczoraj okazało się , iż umówiona ekipa nie zrobi nam tynków:mad:. Coś się tam Panowie pokłócili, ktoś kogoś wyrolował czy coś takiego i ekipy nie ma. Powinniśmy chyba przeczuwać, że na coś takiego się zanosi, bo nie mogliśmy nawiązać z nimi ostatnio żadnego kontaktu, na telefony i maile nie odpowiadali. Totalna załamka. Obdzwoniliśmy innych tynkarzy z listy rezerwowej i wiadomo, teraz terminy na listopad-grudzień:cry:. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
franelka1 27.09.2014 16:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2014 Same parapety okazały się takie jak zamawialiśmy, więc rozczarowani nimi nie byliśmy, ale mieliśmy problem z odbiorem. Najdłuższy parapet mierzy prawie 3 m (na poddasze do trójkątnego okienka) i nie wchodzi do żadnego samochodu osobowego:sick:, nawet kombi. Po nieudanej próbie odbioru w piątek musieliśmy zamówić na dzisiaj taksówkę bagażową, która parapety przywiozła do nas do domu za całe 80 zł. Czeka nas jeszcze drugi kurs, na budowę, i kolejny wydatek, ale z tym trochę poczekamy.Już pomijam to, że parapety są piekielnie ciężkie:o. Wzięliśmy dzisiaj ze sobą na budowę najmniejszy parapet do łazienki i przymierzyliśmy go na miejscu. A oto efekt: http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/par03_zps61f1e8d5.jpg http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/par04_zps07ff8652.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
franelka1 09.10.2014 18:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2014 Zgodnie z przewidywaniami, nie znaleźliśmy żadnej dobrej ekipy dostępnej na już. Najwcześniejszym możliwym terminem jest listopad, który jeśli taka pogoda jak teraz się utrzyma, nie byłby zły. Tynkarze mówią, że jak jest chłodniej, to tynki lepiej wysychają, ale kto tam ich wie. Wiadomo jak u nas pogoda potrafi się zmienić, jednego dnia fajnie, a drugiego śnieg i mrozy. I takiej pogody się boję . Ale zobaczymy jak będzie. Na ten moment jesteśmy już po obmiarach tynków, których wychodzi 840 m2. Całkiem sporo, więc i koszt wychodzi niezły tej imprezy:jawdrop:. Tynkowalibyśmy Caparolem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
franelka1 17.10.2014 16:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2014 . A jednak, dzisiaj znowu dowiedzieliśmy się, że tynkarze nie podejmą się pracy, bo cała jedna brygada odeszła nagle z pracy i nie dadzą rady. Zaczyna to być śmieszne. Poza tym jak to sprawdzić? Bo może nasze poprawki do umowy się tak naprawdę nie spodobały i tynkarze nie chcą mieć z nami kłopotów? Już nie wiem czy śmiać się czy płakać, ale coś nie mamy farta. To oznacza, że definitywnie w tym roku tynków nie będzie. Tym razem miała być firma z białej listy warszawskiej, ale najwyraźniej to nic nie znaczy. Powoli dochodzę do wniosku, że takie firmy są jeszcze gorsze niż te niereklamowane. Już drugi raz mamy wpadkę z firmą polecaną na FM. Z kolei inna polecana firma uznała, że ma do nas za daleko.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EWBUD 20.10.2014 18:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2014 . A jednak, dzisiaj znowu dowiedzieliśmy się, że tynkarze nie podejmą się pracy, bo cała jedna brygada odeszła nagle z pracy i nie dadzą rady. Zaczyna to być śmieszne. Poza tym jak to sprawdzić? Bo może nasze poprawki do umowy się tak naprawdę nie spodobały i tynkarze nie chcą mieć z nami kłopotów? Już nie wiem czy śmiać się czy płakać, ale coś nie mamy farta. To oznacza, że definitywnie w tym roku tynków nie będzie. Tym razem miała być firma z białej listy warszawskiej, ale najwyraźniej to nic nie znaczy. Powoli dochodzę do wniosku, że takie firmy są jeszcze gorsze niż te niereklamowane. Już drugi raz mamy wpadkę z firmą polecaną na FM. Z kolei inna polecana firma uznała, że ma do nas za daleko.... Z tym "za daleko" to chyba ja? Życzę powodzenia - przykro czytać, że ktoś tak postępuje, ale z 2 strony może i naprawdę mają kłopoty personalne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
franelka1 21.10.2014 17:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2014 Z tym "za daleko" to chyba ja? Życzę powodzenia - przykro czytać, że ktoś tak postępuje, ale z 2 strony może i naprawdę mają kłopoty personalne. Wszystko się zgadza. Może i mają kłopoty, nie jestem w stanie sprawdzić, ale zupełnie nie rozumiem podejścia typu kliencie radź sobie sam, nic ci nie możemy zaproponować, to nie nasz problem. Dodatkowo nieodbieranie telefonów i nieoddzwanianie (rozumiem, że nie zawsze można odebrać, ale oddzwonić już by wypadało). Trudno, biegać za wykonawcą nie będę. Szukam innych tynkarzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
franelka1 07.03.2015 17:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2015 Po jesiennych tynkowych perypetiach (w końcu znaleźliśmy nową, lokalną ekipę, ale było już za późno, aby robić tynki bez dodatkowego ogrzewania, więc stwierdziliśmy, że poczekamy do wiosny) nie ukrywam, że nastrój mieliśmy kiepski, więc odpuściłam sobie pisanie:-(. W nowym roku pojawił się pomysł, aby zastanowić się jak będzie wyglądał nasz ogród i może powoli zacząć go realizować. Mieliśmy już przygotowaną wcześniej listę roślin typu "te chcemy" i przekonanie, czego absolutnie nie chcemy (np. szpaleru tujek). Postanowiliśmy zasięgnąć fachowej porady z uwagi na rozmiar ogrodu i kiepską, piaszczystą ziemię. Udało się nam znaleźć odpowiednią osobę i przystąpić do sporządzania koncepcji ogrodu. Poniżej pierwsza próbka, myślę, że niczego sobie:p. http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/ogr01_zpsisbfjovl.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
franelka1 25.06.2015 17:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2015 Po wielu tygodniach czekania na tynkarzy wreszcie są! Muszę przyznać, że nasze dotychczasowe perypetie z ekipami tynkarskimi spowodowały, iż jak do tej pory najgorzej oceniam ten etap budowy. Pisałam o naszej tynkowej porażce w ubiegłym roku, ale miała ona kontynuację także w obecnym. Po podpisaniu umowy i uzgodnieniu, iż tynkarze wchodzą za 2 tygodnie, po naszym powrocie z wakacji znowu okazało się, że jest problem, bo ...... nie ma kto robić te tynki . Byli tynkarze, nie ma tynkarzy, został tylko szef, który gorączkowo zaczął szukać nowych pracowników. Po 7 tygodniach czekania udało mu się i praca ruszyła. Oczywiście z falstartem, bo już raz dostaliśmy informację, że zaczynają, aby za 3 dni dowiedzieć się, że nowa ekipa jednak zrezygnowała i nie będzie pracować. Mam nadzieję, że nie będzie już dalszych problemów, bo mój poziom tolerancji dla tej grupy zawodowej się wyczerpał. W ten sposób harmonogram prac na ten rok legł w gruzach:o. Chwilowo nie ma się jeszcze czym chwalić, gdyż dopiero wszystko się rozkręca, ale na dowód, że coś się już dzieje poniższe dwa zdjęcia. http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/tw02_zpsq9ltmup2.jpg http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/tw01_zpssmuqxglp.jpg Z pozytywnych newsów, mamy już projekt ogrodu i zaczynamy powoli pielenie i kształtowanie terenu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
franelka1 13.07.2015 17:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2015 Nareszcie udało nam się przebrnąć przez etap tynków:wave:. Trwało to trzy tygodnie, ale w końcu kierownik budowy pomierzył, posprawdzał czy kąty są proste a nie rozwarte i uznał, że tynki są dobrze wykonane. Ulżyło nam, ale długo jeszcze będziemy pamiętali z jakim stresem wiązało się pojawienie tynkarzy na budowie. Rozmawialiśmy z wieloma ekipami i naprawdę poziom kontaktu z klientem nie zależy od tego czy ktoś jest na białej liście FM czy też nie. Jak nie będą chcieli u Ciebie robić, bo uznają, iż np. jesteś szczególarz, będziesz się czepiać lub nie daj Boże zgłaszać uwagi do umowy, stwierdzą, iż lepiej Cię omijać z daleka. Tymi z białej listy byliśmy jeszcze bardziej rozczarowani, bo spodziewaliśmy się wyższego poziomu, a tu tak samo. To już druga porażka z białą listą, więc nawet nie będę już na nią zaglądać:. Jedna z takich firm np. stwierdziła, iż na prawym brzegu Wisły robić nie będą, bo nie mają tu dystrybutora materiału….. A hurtownie przecież pełne i co ma do tego dystrybutor? Ceny wcale nie były niższe od innych. A jeszcze w zeszłym roku na jesieni byli chętni do współpracy, ale uznaliśmy, że już jest za późno na robienie tynków. Nie wiem czy tak trudno jest powiedzieć, że mamy wystarczająco dużo roboty w najbliższej okolicy i dlatego nie bierzemy robót z dłuższym dojazdem? Inni z kolei, aby nas zniechęcić pomierzyli tynki bez uwzględnienia jakichkolwiek otworów przy standardowej cenie, więc wyszło im o 200 metrów więcej i oczywiście podziękowaliśmy…. Jeszcze inne doświadczenie polegało na tym, iż szef się zgadzał na robotę, a za pół godziny dzwonił, że brygada nie chce dojeżdżać do roboty 10 kilometrów dalej… Albo mili Panowie pooglądali ściany, stwierdzili, że koniecznie musimy zobaczyć ich dotychczasowe prace i następnie …. przestali się odzywać. Po naszym telefonie stwierdzili, że chyba nie warto oglądać, bo szykuje im się inna robota…. Ręce opadają. Widać, że branża budowlana, a przynajmniej tynkarze mają roboty w bród i mogą sobie pozwolić na wybieranie klienta:eek:. Stąd też z ulgą oddychamy, że tynki już są. A wraz z tynkami pojawiły się parapety, które na ten moment czekały kilka miesięcy u nas w garażu. http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/tw03_zpsxcookrxl.jpg http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/tw04_zpsluziswhm.jpg http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/tw05_zpswdjb6wxr.jpg http://i1132.photobucket.com/albums/m576/arielgr/budowa/tw06_zpsblq4jm0a.jpg Teraz mogą wrócić do nas Panowie elektrycy, którzy też od września ubr. trzymają drzwiczki do naszej skrzynki rozdzielczej…. A na horyzoncie powinni przyczaić się hydraulicy;). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
franelka1 18.07.2015 15:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2015 Dzisiaj zamówiliśmy bramę Hormann o wymiarach 5000x2500 kolor dark oak (orzech - ma pasować do okien:)). Powinna do nas przyjechać za ok. 2 miesiące. Zdecydowaliśmy się na Hormanna, gdyż mamy od ponad 10 lat pojedyńczą bramę tej firmy i wszystko jest ok, więc uznaliśmy, że nie ma sensu szukać czegoś innego. W międzyczasie małżonek gnębił tynkarzy, bo okazało się, że ich łupem padło 9 puszek i 1 kabelek, a elektrycy stwierdzili, że mogą podjechać już w piątek rozpocząć podłączanie kabelków w puszkach. Nakłonić tynkarzy do przyjazdu na poprawki oczywiście nie było łatwo:o, bo przecież mają już nową robotę i co na to powie obecny klient? Moim zdaniem, nowy klient powinien być zadowolony, gdy jeden tynkarz zniknie na 2 godziny, bo będzie widział, że jak jemu coś zatynkują, to nie będą potem wymigiwać się od poprawek. Finalnie wczoraj elektrycy poodkuwali zaginione puszki i przewód, podgipsowali co trzeba i dzisiaj rano tynkarz wszystko ładnie obrobił. Ale znowu kupa bezsensownych nerwów:mad:. Z tego powodu elektrycy też nie mogli wykonać swojej roboty, więc muszą znowu przyjeżdżać. Dzisiaj też rozpoczęliśmy konsultacje kominkowe, odwiedzając przy okazji pawilon Jotula na Bartyckiej. W tym zakresie też nie chcemy eksperymentować i planujemy taki sam wkład jak obecnie: http://jotul.com/pl/produkty/kominki/i-18-series/jotul-i-18-harmony Musimy jeszcze ustalić sposób doprowadzenia powietrza do kominka czy ciągnąć je przez cały salon czy bezpośrednio przez ścianę za kominkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
franelka1 20.08.2015 18:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2015 W ciągu ostatniego miesiąca niewiele się działo na budowie, wiadomo - wakacje:-). Elektrycy zasadniczo skończyli i jest prąd w domu:p. Hydraulicy mają wejść we wtorek. Zobaczymy czy się to sprawdzi, bo jakoś nie jesteśmy ich do końca pewni. W niedzielę spotkaliśmy się ze specem od wylewek. Teraz już wiemy gdzie kłaść jaką warstwę styropianu. No właśnie, wychodzi na to, iż to będzie nasze zadanie. Druga połówka nie jest szczęśliwa i kombinuje jak się od tego wymigać. Termin wylewek jest mocno uzależniony od hydraulików, więc czekamy czy zaczną we wtorek. W poniedziałek wejście do garażu było zabudowwane, w środę już niestety nie:-). Susza i wiatry spowodowały wypchnięcie zabudowy z desek i stempli. Dzisiaj zostało to naprawione, a jednocześnie dostaliśmy informację, iż brama garażowa pojawi się jeszcze w tym miesiącu:lol2:! Termin montażu został umówiony na przyszłą sobotę. W międzyczasie sprzątam po tynkarzach, wynosząc tony gruzu i pyłu z tynku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.