buzzer11 13.04.2011 18:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2011 witam, rozważam zrobienie sobie oświetlenia sufitowego (takie małe halogeny) na poddaszu użytkowym.jestem na etapie rozkładania przewodów. jaki przekrój przewodów jest najbardziej odpowiedni do tego typu instalacji? z góry dzięki za info Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tysonq 13.04.2011 20:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2011 jestem na tym samym etapie. Ja robię w ten sposób, że do jętki bądź do ściany doprowadzam przewód 3x1.5 zostawiam ok. 1m zapasu i na tym koniec. Jak będą podwieszane sufity to wtedy pociągnie się resztę. A jak kabel później będzie szedł, to w dużej mierze będzie zależało od takiego czy halogeny będą w technologii LED, ale na pewno przewód typu linka, żeby łatwiej było nim manewrować i żeby nie unosił mi wełny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robertsz 14.04.2011 09:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2011 Te małe lampki halogenowe to mają określoną moc i napięcie.Z tych dwóch parametrów wychodzi prąd pobierany. Od wartości prądu zależy przekrój.Przyjmij sobie 4A/1mm2 i dobierze przewody.Wystarczą 2x ??, linka typu OMY, OWY.... Jeśli to są halogeny na 12V to najbezpieczniej jest je połączyć w gwiazdę, gdzie środkiem jest wyjście z trafo.Unika się niespodzianek cieplnych i napięciowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
buzzer11 14.04.2011 21:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2011 Jeśli to są halogeny na 12V to najbezpieczniej jest je połączyć w gwiazdę, gdzie środkiem jest wyjście z trafo. Unika się niespodzianek cieplnych i napięciowych. Mógłbyś rozjaśnić tj. wytłumaczyć mi to łopatologicznie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robertsz 15.04.2011 12:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2011 Przykład.Planujesz dać w łazience 8 lampek o mocy 50W, załączanych na "2 klawisze", po równo po 4 lampki na każdym klawiszu.Czyli na 1 przełączniku masz powieszone żarówki o mocy 200W.Naczytałeś się o strefach zagrożenia w łazienkach, więc całość zasilasz z zasilacza 12V. I = P/U => 200/12 = 17A I teraz mając ten prąd dobierasz sobie przewód.Ja Ci sugeruje współczynnik 4A/mm2, czyli 4,25mm2. Najbliższy to 4mm2, potem 6mm2. To taki bardzo łopatologiczny opis. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
buzzer11 15.04.2011 12:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2011 jestem na tym samym etapie. Ja robię w ten sposób, że do jętki bądź do ściany doprowadzam przewód 3x1.5 zostawiam ok. 1m zapasu i na tym koniec. Jak będą podwieszane sufity to wtedy pociągnie się resztę. A jak kabel później będzie szedł, to w dużej mierze będzie zależało od takiego czy halogeny będą w technologii LED, ale na pewno przewód typu linka, żeby łatwiej było nim manewrować i żeby nie unosił mi wełny. @robertsz a nie można tak zrobić jak @Tysonq ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
geguś 15.04.2011 14:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2011 Buzzer11, nie słuchaj człowieka, bo widocznie pracuje w holdingu miedziowym i czerpie zyski z tego, że jest większa sprzedaż miedzi. Bo: Przykład.[b/] Planujesz dać w łazience 8 lampek o mocy 50W, załączanych na "2 klawisze", po równo po 4 lampki na każdym klawiszu. Czyli na 1 przełączniku masz powieszone żarówki o mocy 200W. Zły przykład. Nie na jednym przełączniku, a na jednej sekcji, a to robi WIELKĄ różnicę, o czym za chwilę; Naczytałeś się o strefach zagrożenia w łazienkach, więc całość zasilasz z zasilacza 12V. Nic nie przeszkadza dać oświetlenie na 230V, bo obniżenie napięcia nie zwalnia z obowiązku zastosowania odpowiedniego IP urządzeń. I = P/U => 200/12 = 17A i to wszystko x2 = 34A. Proszę wskazać dla buzzer'a taki wyłącznik o prądzie znamianowym 34A. Ja widziałem tylko na 16Amax. Przeoczeniem jest oczywistym, że buzzer11 będzie wymieniał co kilka dni ten wyłącznik, ale nic to. Ważniejsze, że transformatory będą pracować non stop, a energetyka lubi takich klientów, co to pobieraja energię bez sensu. I teraz mając ten prąd dobierasz sobie przewód. Proponuje nic nie dobierać, gdyż: Ja Ci sugeruje współczynnik 4A/mm2, czyli 4,25mm2. Najbliższy to 4mm2, potem 6mm2. za czasów najgłębszej komuny i przewodów Alu był większy współczynnik wykorzystania. Najgorszy w dzisiejszych czasach dla Cu to 8A/mm2. Ale jak się uprawia alternatywną elektrykę to takie przeliczniki są ok. Nic to. Zawsze wtedy należy na gniazda zastosować 6mm2 przy zabezpieczeniu 16A, bo to wynika z obciążalności długotrwałej przy gęstości 4A/mm2. To taki bardzo łopatologiczny opis. Tylko dlaczego robisz z pytających osłów? Kolego buzzer11. Takim oświetleniem steruje się po stronie pierwotnej transformatorów/przetwornic. Ich moc ma być większa o ok. 20% w stosunku do tego ile będzie wychodziło z żarówek. Wyjście do żarówek z transformatora/przetwornicy jak największą ilością przewodów. Zmniejsza się wtedy wymagany przekrój. Montaż transformatorów/przetwornic po za pomieszczeniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
buzzer11 18.04.2011 10:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2011 będzie wymieniał co kilka dni ten wyłącznik, ale nic to. Jak to będe wymieniał co kilka dni wyłącznik? To jak sobie zrobie na dwa klawisze wyłącznik żarówek halogenowych sufitowych to co przepalać się będą? Zawsze wtedy należy na gniazda zastosować 6mm2 W to to nawet ja nie uwierze ))))) No 6-tke kabel na gniazdka to chyba duuuża przesada Takim oświetleniem steruje się po stronie pierwotnej transformatorów/przetwornic. Ich moc ma być większa o ok. 20% w stosunku do tego ile będzie wychodziło z żarówek. Wyjście do żarówek z transformatora/przetwornicy jak największą ilością przewodów. Zmniejsza się wtedy wymagany przekrój. czyli co tyle ile sobie zrobie obwodów na te oświetlenie halogenowe to kazdy z tych obwodów musi wychodzić prosto z transformatora? Nie mogę narazie zrobic tak jak kolega @Tysonq tj. "...Ja robię w ten sposób, że do jętki bądź do ściany doprowadzam przewód 3x1.5 zostawiam ok. 1m zapasu i na tym koniec. Jak będą podwieszane sufity to wtedy pociągnie się resztę."? Mi się wydaje, że tak narazie będzie ok. Później jak będe już robił oświetlenie to do tego przewodu 3x1,5 doprowadzam sobie obwody żarówek halogenowych? Montaż transformatorów/przetwornic po za pomieszczeniem. gdzie proponujesz wstawić te transformatory? Mogą być w rozdzielni? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robertsz 18.04.2011 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2011 .... gdzie proponujesz wstawić te transformatory? Mogą być w rozdzielni? Buzzer, w pierwszym moim poście napisałem żebyś to połączył w gwiazde, gdzie punktem centralnym jest trafo. Musisz podjąć męską decyzje, na jakie napięcie robisz oświetlenie i jakie oświetlenie (halogen czy led) bo stąd jest pełno nieporozumień w tym poście. W drugim poście pokazałem ci łopatologicznie jak się to liczy, ty sobie podstaw swoje dane, m.in. moc i napięcie lampek. Bardziej realny dla Ciebie przykład to 50W/12V = 4A, co się przekłada na 1mm2. Więc od trafo prowadzisz sobie przewód linke 2x1 do każdej lampki osobno od trafo lub zasilacza. Bardziej realny przykład na 230V to 50W/230V = 220mA, ale tutaj też dajesz co najmniej 1mm2 z innych powodów. Szkoda czasu na tłumaczenie. To o czym piszesz, czy 1,5mm2 na więźbie to jak rozumiem wyprowadzenie od wyłącznika. Z tego wyprowadzenia zasilasz trafo lub zasilacz 12V lub wprost lampki na 230V. Oczywiście nie przerywasz obwodu po stronie wtórej bo szlag trafi wyłącznik. Obwód przerywasz po stronie pierwotnej zasilacza lub trafo. Zasilacz lub trafo umieszczasz gdzie chcesz, byle nie za daleko bo SPADKI NAPIĘĆ. Zasilacz jest na tyle wąski, że wsuniesz go przez otwór halogenu do zabudowy K-G i tam sobie mieszka, aż się spali i go wymieniasz. Zasilacz spali się napewno, kwestia czasu. Niezniszczalne są jedynie trafoki toroidalne, ale tych nie zmieścisz w otworze lampki. Więc albo trafok ląduje tam na etapie zabudowy K-G, albo masz jakąś rewizję 10x10cm w suficie. Jeszcze raz powtórzę, trafoki są niezniszczalne przeżyją ciebie i resztę mieszkańców wioski. Trafok dobierasz do mocy lampek z niewielkiem zapasem. A wogóle to daj sobie spokój z halogenami bo się palą często Temat prosty jak metr drutu, ale jak to zwykle bywa w środowisku elektryków, napięcie sięga zenitu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
buzzer11 18.04.2011 20:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2011 A wogóle to daj sobie spokój z halogenami bo się palą często czyli co normalne zarówki tj jakiś kinkiet albo żyrandol? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
geguś 19.04.2011 19:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2011 W to to nawet ja nie uwierze ))))) No 6-tke kabel na gniazdka to chyba duuuża przesada Policz sobie. Gęstośc pradu 4A/mm2. Zabezpieczenie 16A, przy współczynniku termika 1,45 daje nam prąd długotrwały 24A. Tak? No to więc 24A/6mm2=4A/mm2. Prawda, że prosta matematyka? gdzie proponujesz wstawić te transformatory? Mogą być w rozdzielni? W pomieszczeniach suchych nie ma specjalnych wymagań. Mogą być wszędzie. Pomieszczenia mokre mają obostrzenie, że trafa czy zasilacze muszą być po za pomieszczeniem. I tyle w temacie. Bardziej realny przykład na 230V to 50W/230V = 220mA, ale tutaj też dajesz co najmniej 1mm2 z innych powodów. Szkoda czasu na tłumaczenie.Jeszcze nie dawno w innym temacie było 0,75mm2. To może doprecyzuj co stosujesz? Bo ani tamten ani ten nie jest zgodny z przepisami. I w tym przypadku nie ma znaczenia obciążalność, lecz wytrzymałość mechaniczna, jeżeli coś ci to mówi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robertsz 20.04.2011 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2011 Dyskusja przeszła na lampki zasilane wprost z 230V.No więc, nie ma to żadnego czy będzie przewód 0,75, 1,0 czy 1,5.Nie ma to znaczenia, bo producenci lampek dają oryginalne wyprowadzenia 0,34 lub 0,5 i ani grama więcej przewodu. I to jest najsłabsze ogniwo, dlatego cokoły z wyprowadzeniami znajdziesz jako część zamienną w każdym sklepie. Bo ten element pali się na potęgę. Wytrzymałość mechaniczna to naprężenia dynamiczne (stany zwarcia liczone w kA) i naprężenia od sił zewnętrznych (wiatr, szadź, śnieg, spadająca gałąź drzewa). Te zagrożenia nie występują w budynku jednorodzinnym.Lampki lądują w zabudowie K-G, przewody idące do nich najzwyczajniej w świecie leżą na płycie lub wiszą podwieszone do sufitu.Wytrzymałość mechaniczna w takim przypadku to jedyne ryzyko wyrwania przewodu przez użytkownika w czasie wymiany spalonej lampki.Innej wytrzymałości mechanicznej nie ma w instalacji oświetlenia halogenowego. Problematyczne są zawsze instalacje niskonapięciowe.A problematyczne są z dwóch powodów: cieplnych i napięciowych. Napisałem o tym w pierwszym poście.Dobór przewodu pod kątem obciążalności to jedno, drugie kryterium to spadki napięć.Co z tego że przewody są OK i grzeją się w normie, jak na żarówce zamiast 12V jest 10,5V i lampka żarzy jak lampion na Placu Krakowskim ??Celowo podałem przejaskrawiony przykład, żeby samodzielnie myślący człowiek porównał wartość 25-30-50A do wartości 16A które ma w normalnym gniazdku.Jeśli ktoś nie czai tych spraw to niech zleca takie robótki fachowcom. Po zabudowie K-G ciężko jest coś poprawić bez dewastacji tej zabudowy. Co do umieszczenia trafa/zasilacza.Nie warto go dawać w rozdzielnicy, chyba że jest to rozdzielnica tuż za ścianą łazienki. Znów kłaniają się spadki napięć.Poza tym trafo/zasilacz w rozdzielnicy to dodatkowe źródło ciepła, rozdzielnice domowe nie są projektowane na ciągłe wydzielanie w nich 50-100W ciepła.Rozdzielnice w których wydzielane jest ciepło powinny być wentylowane naturalnie albo nienaturalnie (wentylatory). Przestrzeń w zabudowie K-G nie jest przestrzenią mokrą. Łazienka jest wentylowana, inaczej woda (para) ściekałaby po wszystkim.Idąc tym tokiem rozumowania (łazienka = obostrzenia) w łazience nie byłoby żadnego gniazdka, grzejnika elektrycznego, suszarki, hydromasażu, itp itd... W łazience są strefy i ich należy się trzymać. W łazience jest wilgotno więc trzeba dawać urządzenia z odpowiednim IP. Sam montaż przeprowadzić starannie, zadławić/uszczelnić wszelkie dziury, podłączyć i zapomnieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
geguś 20.04.2011 19:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2011 Dyskusja przeszła na lampki zasilane wprost z 230V. No więc, nie ma to żadnego czy będzie przewód 0,75, 1,0 czy 1,5. Nie ma to znaczenia, bo producenci lampek dają oryginalne wyprowadzenia 0,34 lub 0,5 i ani grama więcej przewodu. I to jest najsłabsze ogniwo, dlatego cokoły z wyprowadzeniami znajdziesz jako część zamienną w każdym sklepie. Bo ten element pali się na potęgę. Wytrzymałość mechaniczna to naprężenia dynamiczne (stany zwarcia liczone w kA) i naprężenia od sił zewnętrznych (wiatr, szadź, śnieg, spadająca gałąź drzewa). Te zagrożenia nie występują w budynku jednorodzinnym. Z jakiej choinki się urwałeś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
compi 24.04.2011 13:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2011 Jak wy te przekroje wkładacie pod zaciski trafo elektronicznych? I jak to możliwe, że 11 małych halogenków ładnie świeciło kupę lat w bloku na przekroju 1,5mm2 spięte w pętlę, którą ja polecam i starym toroidalnym trafo? No nawet po demontażu przewody były jakieś takie jak nowe. Powinny wg tych teorii spłynąć od temperatury. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robertsz 25.04.2011 07:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2011 compi, jest różnica: - między małymi halogenkami 5-10W a dużymi 50W - między oświetleniem apartamentu w bloku o całkowitej powierzchni 18m2 a łazieneczką w domku o powierzchni np 40m2 (mój rekordowy klient to 110m2 po podłodze w łazience) - puszczeniem instalacji na luzaka a opatuleniem jej materiałem izolacyjnym o R= zero zero nic Nie wpychasz 10mm2 pod zacisk transformatora, bo się fizycznie nie zmieści, choć... ... w tanich biednych instalacjach nie stosuje się torów N tylko niebieskie kable wpycha się pod zacisk różnicówki. Widziałem kiedyś 12 takich przewodów, które zmieściły się pod zacisk przeznaczony dla 1 przewodu. Dało się. Ja również w życiu widziałem rzeczy o których uczeni nie śnili, widziałem chatke w której instalacja była puszczona przewodem antenowym 300 ohm. I co? Nico, działało kilka lat. Chatka była z drewna, kryta strzechą i mieszkańców waliła centralnie ta instalacja, ważne że było światło i TV. Aż się gmina zlitowała i przesiedliła ich do kontenera mieszkalnego. Gmina zlitowała się nie z powodu tej instalacji rzecz jasna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
compi 25.04.2011 08:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2011 Zaraz zaraz! Miałem w swoim własnym mieszkaniu 11 lampek z minihalogenkami po 20W na toroidzie. I żadnych dużych przekrojów tam nie pchałem. Powiem więcej. W kuchni u ciotki montowałem już te o zwykłej średnicy po 35W x 8 sztuk, też w pętlę na elektronicznym z przewodem 2x1,5mm2 i to działa! Cud? Nic się nie grzeje.Tam są zabezpieczenia, również termiczne i zapewne trafo by się wyłączało co jakiś czas. Dalej nie wiem jak wy te przekroje, które tu podajecie montujecie pod zaciski elektronicznych przetwornic? Przy starych toroidach o dużej mocy był kłopot z uderzeniem prądowym i zwykła charakterystyka esów nie wystarczała. Trzeba było zwłoczne wstawiać. Należało sprawdzać dokładnie połączenia, a najlepiej je lutować, bo inaczej był w drastycznych przypadkach ogień. Fakt, że dzisiaj dla elektroników zaleca się czasem śmiesznie małe maks.odległości, np.2m, ale od tego jest wspomniana pętla. Montuję na dniach u siebie w holu i kuchni oświetlenie i planuję tam 1,5mm2. Zdam relację. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
compi 25.04.2011 14:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2011 Geguś to poradź mi jaki mam przewód zastosować do trafo elektronicznego 230V/12V-250VA do lampek 35W x 8 sztuk w holu o długości 5m tak żebyś partactwa nie musiał poprawiać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
geguś 25.04.2011 15:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2011 Geguś to poradź mi jaki mam przewód zastosować do trafo elektronicznego 230V/12V-250VA do lampek 35W x 8 sztuk w holu o długości 5m tak żebyś partactwa nie musiał poprawiać.W Twoim przypadku to akurat przewód ma najmniejsze znaczenie. Nie wiem jak chcesz to zrobić by zasilić żarówki które potrzebują 280W z przetwornicy która ma moc pozorną 250VA, a moc czynna to będzie na poziomie 240W lub nawet mniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
compi 25.04.2011 15:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2011 Ok, pomyliłem moc żarówek. Napisałem 35, winno być 20W. Podaj dalsze instrukcje bo nie wiem czemu temat uciąłeś. Jaki przewód mam zastosować? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dendrytus 25.04.2011 16:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2011 (edytowane) Przykład. Planujesz dać w łazience 8 lampek o mocy 50W, załączanych na "2 klawisze", po równo po 4 lampki na każdym klawiszu. Czyli na 1 przełączniku masz powieszone żarówki o mocy 200W. Naczytałeś się o strefach zagrożenia w łazienkach, więc całość zasilasz z zasilacza 12V. I = P/U => 200/12 = 17A I teraz mając ten prąd dobierasz sobie przewód. Ja Ci sugeruje współczynnik 4A/mm2, czyli 4,25mm2. Najbliższy to 4mm2, potem 6mm2. To taki bardzo łopatologiczny opis. Trzeba być skończonym idiotą aby stosować wyłączniki po stronie wtórnej transformatora. Wyliczenia oczywiście też kretyńskie. "S.Lem-Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." Na jednym wyłączniku to ma kolego niecały 1 A. 1,5 mm2 (góra 2,5 mm2). trafo/trafa za wyłącznikiem. instalacja w układzie gwiazdy. Geguś to poradź mi jaki mam przewód zastosować do trafo elektronicznego 230V/12V-250VA do lampek 35W x 8 sztuk w holu o długości 5m tak żebyś partactwa nie musiał poprawiać. Wszystko robisz 1,5 mm2 Przy halogenie 50W można dać 2,5 mm2 między trafo a żarówką. 3 góra 4 żarówki na takim przewodzie. Edytowane 25 Kwietnia 2011 przez dendrytus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.