Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Sterowanie kotłem za pomocą internetu lub wifi


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 481
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Cóz o nim napisac.....praktycznie wszystkie ustawienia robisz z tabletu...duzo łatwiej, dużo czytelniej, dużo szybciej :) dokładnie jest tak jak na filmie , ja tablet powieszę na stałe w kotłowni i samiast bawić się tym małym wyswietlaczem z kotła, wszelkie dane będę zmieniał bezposrednio na tablecie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tabletu to możesz mieć każdy z systemem Android.Ten z filmiku to jest ten sam co maja testerzy :)

Ja tabletu nie mam przy piecu bo nie mam zasięgu z routera (przydał by się access point) więc korzystam z laptopa w pokoju.Router jest w centralnym miejscu w domu ,nigdy nie myślałem o zasięgu w piwnicy czy kotłowni :wiggle:

Jak ktoś może to prosił bym o model accessa i konfig z routerem,może się skusze na zakup.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóz o nim napisac.....praktycznie wszystkie ustawienia robisz z tabletu...duzo łatwiej, dużo czytelniej, dużo szybciej :) dokładnie jest tak jak na filmie , ja tablet powieszę na stałe w kotłowni i samiast bawić się tym małym wyswietlaczem z kotła, wszelkie dane będę zmieniał bezposrednio na tablecie.

 

A dlaczego chcesz go wyrzucić do kotłowni ? U mnie leży w pokoju i jak chcę coś zobaczyć to nie muszę nigdzie chodzić ani nawet lapka włączać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego chcesz go wyrzucić do kotłowni ? U mnie leży w pokoju i jak chcę coś zobaczyć to nie muszę nigdzie chodzić ani nawet lapka włączać.

Widzisz,każdy po swojemu ma jego zastosowanie.U mnie z racji tego,że lapek chodzi prawie cały czas jak nie śpię i jak nie pracuję więc z tableta mało korzystam i tez chciał bym go umieścić w kotłowni.Natomiast z braku zasięgu w kotłowni chyba zainwestuje w access pointa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego chcesz go wyrzucić do kotłowni ? U mnie leży w pokoju i jak chcę coś zobaczyć to nie muszę nigdzie chodzić ani nawet lapka włączać.

 

A dla wygody użytkowania.... trochę trudno np rozpalać w kotle i latać do pokoju ustawiać pompki...tablet będzie słóżył jako panel informacyjny od kotła i na nim bęę zmieniać wszystkie parametry (a podgląd przedciez mam przez lapka i tel z androidem) jak słusznie zauwazył kol minertu każdy robi po swojemu i uwaza że tak jest najlepiej ;) czarnyziutek aplikacja chodzi na KAŻDYM tablecie z systemem android i nie wazne czy kupisz tablet npza 200zł czy 600-bedzie chodzić tak samo :D

Z tego co rozumiem to łączy się przez wifi z routerem a ten z kolei ze sterownikiem? Dobrze rozumiem?
bardzo dobrze rozumiesz ! tablet łaczy się po wifi z ruterem a sterownik podpinasz po kabelku do AP. sterownik kotła------AP (po kablu) AP-----ruter (po wifi) a tablet to juz obojetnie.. on i tak łaczy się po wifi.

 

Na tablet i telefon jest dokładnie ta sama aplikacja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dla wygody użytkowania.... trochę trudno np rozpalać w kotle i latać do pokoju ustawiać pompki

A do czego masz panel wykonawczy ? Przecież na nim możesz rozpalić a resztę możesz zrobić wykorzystując tablet albo przez lapka.

Ale każdy robi jak mu pasuje i ja to szanuję jeśli jest mu tak na rękę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

karoka65 widziałem :) tez bym nie dawał tam tabletu ;) kurcze cos dziś mi sie zmarzło... solar nagrzał wodę ale mury sie wystudziły i w chacie 20 st...trza rozpalić... mam 2-3m3 drzewa które muszę spalić to palę drewnem, ale robie sterownik w konia...ustawiam tryb auto-wyciągam fizycznie wtyczkę od podajnika i luzio..(ale sobie wymysliłem nie?? ;D ) jak temp kotła spada to sterownik włancza dmuchawę zeby rozpalić i oczywiście podajnik..a że podajnik odlaczony....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Budowniczy patrzyłeś na wykres temp. spalin ? Myślałem że te opowieści o 500 czy 600 stopniach to tylko jakaś mrzonka ale to fakt. Co by było gdybyśmy mieli -20 za oknem.

Mówię o tym co dzieje się z temp. spalin przy paleniu na ruszcie awaryjnym. Podejrzewam że taka sytuacja występuje w przypadku kotłów zasypowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I proszę wyłapalem buga.....1 dzień właczony sterownik i juz błąd.... pale drzewm, chciałem zobaczyć co się bedzie działo wiec otworzyłem popielnik czyli zwiekszyłem cug..temp spalin wzrosła do ponad 500st i nagle co sie okazuje??? kocioł zamiast wyłaczyć dmuchawe i podajnik to ją załączył!!!! baaa mało tego zwieksza obroty dmuchawy,, czyli co robi? zwieksza temp spalania!!! podajnik wypycha eko nonstop a dmuchawa podje dużą ilosc powietrza!! bardzo niebezpieczna sytuacja grozi zagotowaniem wody w kotle!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Budowniczy bruli steruje paleniskiem awaryjnym? Czy bruli dostał sygnał z czujników że temperatura w kotle ma 80st, a powrót też ma np. 60st? Jakie miałeś tem wody w kotle, tem spalin nie wyznacza tem w kotle. Kiedyś było napisane żeby czujnik spalin wyjmować do rozpalania awaryjnie. Nie wiem jak jest teraz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzisz darase wszystko da się zrobić, trzeba wiedzieć tylko co się chce zrobic:) sterownik to komputer a komputer możesz oszukać... ja oszukuję sterownik, (odłanczając fizycznie kabel podajnika) poprostu firma wiedziała kogo wybrać do testów:wave: zrobiłem hipotetyczną sytuacje np w wypadku niedomkniętego popielnika na spalaniu retortowym czy wysokiej temp na kotle, w takim wypadku powinno wystąpić albo zrzucenie eko z podajnika,albo niepodawanie paliwa i powietrza.. a tu sterownik oszalał.sterownik był robiony pod ogniwo a tam nie ma rusztu awaryjnego wiec takie przypadki nie występują,ale dzięki róznym rodzajom kotłów i podpięciem sterownika bruli do nich, firma moze monitorować co robić w innych sytuacjach... zobacz sobie wykres Piotrek-domek

 

uzupełnienie- po godz 22 nastąpił brak odbioru ciepła,temp na kotle osiągneła 71st (do zadnej 55) i co sie stało??? właczył sie podajnik i dmuchawa...dmuchawa nabiera obrotów... podajnik chodzi... baaaaach 2 raz mam rozwalony kocioł :D oj to jest bardzo niebezpieczne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bobek też to u siebie przerabiałem jak chciałem palić na awaryjnym.

W instrukcji jest napisane, że trzeba wyjmować czujnik spalin.

 

Jak znajdę to wkleję cytat:

W sytuacji zastosowania rusztu rezerwowego w celu palenia drewnem lub

odpadami gospodarczymi należy usunąć czujnik wylotu spalin z

czopucha.

 

oj to jest bardzo niebezpieczne...

 

I to jest właśnie w rozdziale Bezpieczeństwo w tejże instrukcji :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Budowniczy nie panikuj, ja ci gwarantuję że ci nic nie rozwali. Żadne 70, 80 stopni kociołkowi nie zaszkodzi. Zadziałają inne zabezpieczenia. Kiedyś jak miałem kocioł zasypowy a nie miałem pompki często zapowietrzał mi się wężownica w bojlerze. Wtedy zakręcałem grzejniki, otwierałem popielnik żeby powietrze szło na maxa i dorzucałem węgla. Sam doprowadzałem do zagotowania wody w układzie, wtedy przebijało bojler i jakiś czas grzał normalnie.

Jak się woda zagotowała to aż huczało w rurach ale po chwili przechodziło i nigdy się nic nie stało.

Aaa dopowiem że 3 grzejniki są podłączone na rurach plastikowych (Genova) i nic się też z nimi nie stało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...