Alanta 16.05.2002 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2002 Marbi, zlituj się, jakiej odpowiedzi spodziewałeś się po pytaniu w stylu "czy naprawdę masz doświadczenie"...Gliny się nie da ubić, więc podłoga będzie "siadać" EM, zlituj się, mieliśmy już jedną wojnę z anonimami, chcesz zacząć następną? Najlepiej ich ignorować... [ Ta Wiadomość była edytowana przez: Alanta dnia 2002-05-16 14:20 ] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EM 16.05.2002 12:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2002 No juz się lituję. Sorry, mea culpa! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztofj 16.05.2002 13:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2002 Spokojnie mili Dyskutanci.1. Jeśli budujecie piwnice, to czy samo smarowanie wystarczy? Nie, dacie smarowidło i folię jedną i drugą, a jak woda wysoko to i ciężką izolację a nawet wannę betonową. Dlaczego? bo samo smarowanie to za mało by powłoka była szczelna. A jak będzie nieszczelna, a będzie, to ściana będzie wodę przepuszczać. Wniosek: smarowanie tylko trochę ograniczy zawilgocenie fundamentów. I dlatego decydująca jest jakość betonu, bloczków, i użytej zaprawy. 150 zł to koszt masy gruntującej. A koszt odkopania i zasypania? Natomiast porządna izolacja pozioma wymagana jest bezwzględnie zawsze.2. Ziemia z wykopów - jeśli to nie humus, to czemu jej nie wykorzystać? Tak czy owak będzie to materiał bez organicznych zawartości i o to chodzi. Warunek - musi być dobrze ubity. A ostatnia warstwa piasek, zwir, a jak kogo stać to keramzyt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marbi 16.05.2002 13:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2002 Alanta, przez "doświadczenie" miałem na myśli, że albo Anionimowy jest budowlańcem i wykonał takimi metodami wiele budynków albo jako inwestor doświadczył, że brak izolacji pionowej nie musi oznaczać czegoś niekorzystnego dla budynku.Pozdrawiam i dzięki za zainteresowanie tematem, który jest dosyć dla mnie istotny korzysztofj, Tobie również dziękuję za wyczerpujące odniesienie się do problemu. Jakoś nie może do mnie trafić, że posmarowanie ścian fundamentów miałoby załatwić sprawę. To już nie problem kosztu (oczywiście bez przesady), tylko ocena rzeczywistej potrzeby.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 16.05.2002 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2002 On 2002-05-16 14:08, EM wrote: ...ale wiem jak destrukcyjne bywa wilgotne środowisko... na beton eEmku ? wiesz coś na ten temat ? to się pochwal ! może parę zasłyszanych frazesów ? - nie odpowiem Ci teraz, ale czytałem w tekście napisanym przez mądrzejszych ode mnie w tym zakresie, ze jednak przeszkadza poczekam przekonaj Marbi'ego na mnie się nie wysilaj krzysztofj - masz klasę ! i czujesz temat ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztofj 17.05.2002 07:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2002 Konstruktorzy z którymi konsultowałem moje fundamenty twierdzili, że beton klasy B15 i więcej już sam w sobie jest wodoszczelny (w przypadku fundamentów, na budowę tamy za mało). Ale ściany fundamentowe najczęściej buduje się z bloczków i tynkuje. Cała rzecz w tym jakie to bloczki- widziałem takie z których była droga pod 40 tonowe samochody, i takie które były zrobione chyba z prasowanego piasku. Tym pierwszym smarowanie niepotrzebne, tym drugim nic nie pomoże. I zaprawa - cementowa bez wapna, najwyżej plastyfikator.A jak smarować to też porządnie - najpierw gruntowanie rzadką odmianą smarowidła, a potem gęsta. Nawet dwa razy.A fundamenty EM i Kodiego wytrzymaja 500 lat, a Anonima 80 - niech się martwią spadkobiercyI jeszcze uwaga - gorsza od mokrych fundamentów jest możliwość wymywania gruntu spod ław - jeśli woda jest stale - bez drenazu się nie obejdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jalokim 17.05.2002 08:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2002 Bardzo konkretna wypowiedź.Decyzja należy do inwestora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztofj 17.05.2002 11:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2002 Oczywiście, przecież nic nie wiemy o tych fundamentach. A jesli wylewane w wykopie - to jak je malować? Trzeba zamówić taki beton, który nie będzie wymagał malowania. A jeśli murowane sciany i niewiadomo z czego? - to odkopać, oczyścić i do roboty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztofj 17.05.2002 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2002 A jeśli bloczki porządne i murarz też, to zostawić jak jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 17.05.2002 12:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2002 cytuję: "A jak smarować to też porządnie - najpierw gruntowanie rzadką odmianą smarowidła, a potem gęsta. Nawet dwa razy. A fundamenty EM i Kodiego wytrzymaja 500 lat, a Anonima 80 - niech się martwią spadkobiercy" Kochani Wawel wybudowano bez porządnego gruntownego malowania rzadką, a potem gęstą odmianą smarowidła. Pomimo to góruje nad Krakowem do dziś dnia. Oczywiście, budując należy dopełnić wszelkich zasad staranności. Pamiętajmy jednak, że w naszych domach będa mieszkać 2 lub w co wątpię czy 3 pokolenia. Przypomnijmy sobie domy naszych dziadków i zadajmy sobie pytanie, czy spełniały by nasze oczekiwania?Moja małżonka także "projektowała" dom pod nasze dzieci i przyszłe wnuki ale sądzę, że ja przekonałem mówiąc, że za kilka -kilkanaście lat nasze berbecie stwierdzą np. "co też te wapniaki wybudowały za niefunkcjonalny dom w którym nie ma pomieszczenia w którym da się oglądać 200 calowy telewizor plazmowy". Bądźmy realistami - dom budujemy dla siebie i tylko następnego pokolenia. 80 lat całkowice wystarczy a 500 to ...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 17.05.2002 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2002 A może należy zastanowić się co się dzieje z fundamentem posadowionym w nawodnionym gruncie.Od zewnątrz jest zaizolowany, od wewnątrz nie. Przy wysokim poziomie wody gruntowej nawet gdyby izolacja zewn.była szczelna i tak będzie stał w wodzie ponieważ nie jest zabezpieczony od wewnątrz.Mogę zapewnić, że dobrze wykonany beton doskonale się czuje w wodzie /oczywiście nie agresywnej/ i wszystkich nas przeżyje.Dlaczego osoby mające niewiele wiedzy książkowej pewnym głosem radzą innym,a na dodatek są napastliwe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 19.05.2002 20:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2002 A ja się wody boję.Moj kumpel robi w tej branzy i buduje.Ostatnio u faceta który ma 8 lat dom pokazała się woda w piwnicy użytkowej.Był "różdkarz" (kasa) - 7.5m wykopu pod studnię (kasa), zniszczona i rozjeżdżona działka , koszty i budowanie studni, itd.(kasa,kasa,kasa)Ja dałem dużo za spokojny sen.Izolacja powinna wytrzymać, jak wyleję płytę to nigdy już tam tam nie dojdę.I to mnie najbardziej motywowało.A Ty rób jak uważasz, byle byś nie żałował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztofj 20.05.2002 06:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2002 po pierwsze:Pamietajmy że nie ma rozwiązań uniwersalnych i nadających się do stosowania zawsze i wszędzie.po drugie:Spokojny sen jest najważniejszy. Każdy z nas tego doswiadczył. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.