Nasze miejsce na ziemi... - Komentarze

[agalind]

Ja również nie lubię k-g i nie planuję podwieszanych sufitów, zastanawiałam się tylko co z rurą, bo jeżeli musiałabym coś podwiesić to zmienia się wtedy koncepcja światła. Aga jesteś skarbnicą wiedzy:)

 

Bez przesady:) Przez Ciebie rumieńce mi z twarzy nie schodzą

[agalind]

Podwieszane sufity mają jeszcze taką wadę, że obniżają pomieszczenie. Niby nie dużo (bo mogą mieć zaledwie kilka cm), ale zawsze. U mnie tylko w kuchni trzeba będzie pomyśleć o czymś takim (przez tą rurę od okapu). Nie po to chciałam wysokie, żeby teraz je obniżać

[pumpaluna]

znajomi mają rurę schowaną w szafce, w sumie to wyszło im że to szafka tylko dla rury i trzymają w niej jakieś zapasowe świeczki, zapałki i inne bzdety ale dzięki temu nic nie podwieszali. NIkt niewtajemniczony się nie zorientuje się że to szafka z serii pic na wodę

[agalind]

U mnie wiszących na tej ścianie nie będzie, więc rura musi pójść pod sufitem.

[Ardea]

Aga, czy Ty jesteś moim alter ego;) ja też nie bardzo widzę wiszące szafki, a rurę schować jakoś muszę, chociaż okap planuję tuż przy otworze wentylacyjnym, więc może się uda bez większego kombinowania:)

[agalind]

Aga, czy Ty jesteś moim alter ego;) ja też nie bardzo widzę wiszące szafki, a rurę schować jakoś muszę, chociaż okap planuję tuż przy otworze wentylacyjnym, więc może się uda bez większego kombinowania:)

 

Okazuje się, że Ty moim alter ego też jesteś

Edytowane 19 Sierpnia 2011 przez agalind

[pumpaluna]

to pokażcie swoje kuchenne projekty ja na razie wiem że nic nie wiem, muszę się na dniach do znajomego uśmiechnąć żeby mi ze 3 projekty machnął i będę kombinowała co tu wybrać, tyle że wg niego to już powinnam podjąć decyzję która z lodówek będzie i jaka płyta kuchenna skoro chcemy już projekt pod zamówienie robić

[agalind]

Projekt to ja mam, ale w głowie:) Jeszcze trochę będziesz musiała poczekać, zeby go zobaczyć

[agalind]

Nasz dach po weekendowej ulewie i wichurze przeszedł test wytrzymałości, choć pokryty jest tylko membraną. Pojechaliśmy sprawdzić czy wszystko w porządku i okazało się, że membrana cała, i nawet kominy dobrze były zabezpieczone, bo żadnego przecieku nie było. Choć muszę przyznać, że przy tak silnym wietrze trochę strasznie na poddaszu. Tu trzeszczy, tam trzaśnie. Jak w filmie grozy. O przeciągach nie wspominam.

[pumpaluna]

U nas też przeciągi straszne, jak stanęłam na przelocie to myślałam że mi kieckę wywieje. Szybko uciekłam żeby się nie dorobić problemów z korzonkami.

Membrane mamy na razie tylko z jednej strony i na tej jednej do połowy już jest położona blacha. Już się nie mogę doczekać kiedy całość będzie zrobiona żeby nam na głowę kapać przestało.

[Ardea]

Nie dośc, że zgrabne to jeszcze szczelne, macie szczęście z tymi kominami, nasza landara też wkrótce będzie ładniejsza i szczelniejsza:) My zmagamy się z zaduchem, w salonie magazynujemy styropian i on niesamowicie kumuluje ciepło.

[agalind]

Wasz komin niedługo przejdzie "extreme makeover" i ubędzie mu parę kilo:) Edytowane 22 Sierpnia 2011 przez agalind

[Ardea]

Wasz komin niedługo przejdzie "extreme makeover" i ubędzie mu parę kilo:)

 

Pięknie powiedziane:)

[Lukarna]

Aga, pewnie jak przyjdzie pokrycie dachu to trzaski się skończą (mam nadzieję brrr)

Czasem się zastanawiam jak to będzie jak np zostanę sama w domu wieczorem i zacznie mi coś pukać albo trzaskać... chyba umrę ze strachu;) za dużo się horrorów naoglądałam chyba;)

[agalind]

Lukarna, ja tez sie wychowałam na horrorach, dlatego Cię rozumiem.

[Ardea]

Ja jeszcze kryminały czytam do poduszki... Byliśmy w naszym Bławim nocą i robił dość przejmujące wrażenie;)

[Lukarna]

Ostatnio jak weszłam do naszej (prawie już już) piwnicy i spojrzałam na miejsce gdzie bedzie stał piec to mi się zaraz Koszmar z ulicy Wiązów przypomniał To były czasy... miałam chyba z 15 lat jak to oglądałam:) ale to bajka taka:) takie mogę oglądać, gorzej z takimi które wydają się bardziej realne brrr

 

nie mówiąc już o swoich osobistych wyobrażeniach po horrorach czytanych:)

[agalind]

Ciekawe jak będzie po zamieszkaniu. Wyobraźnia potrafi płatać figle:)

[pumpaluna]

Lubie kryminały ale nie horrory, ogólnie to ja jestem straszna panikara i stukanie, pukanie i wszelkie trzeszczenia mnie o kołatanie serca przyprawiają

A tak w ogóle to wiecie czego najbardziej się boję w przeprowadzce w mniej zabetonowane rejony?? myszy, szczurów i pająków. brrrrrrr. Jak wczoraj sąsiad powiedział żonie żeby drzwi za sobą zamykała bo myszki latają to obsesyjnie pod nogi patrzyłam, całe osiedle mnie usłyszy jak jakaś się do mnie przypałęta

[agalind]

Horrory oglądałam jak byłam młodsza, teraz wolę kryminały...poczytać.