Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nasze miejsce na ziemi... - Komentarze


agalind

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Miało być drewno, ale sam mi zwrócił uwagę, ze przecież nie będę latać po każdym gościu i sprawdzać czy nie nachlapał;) Tu facet miał rację;)

 

EDIT: Nie ukrywam, że nie mam zamiaru być niewolnicą swojego domu i biegać ze sciereczką, bo zachciało mi się tego czy tamtego. Z tych samych powodów nie mam drzwi i okien drewnianych, więc chyba szafkę przeżyję;)

Edytowane przez agalind
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę kupić lampy zewnętrzne. Potrzebuję 5szt kinkietów świecących góra/dół i 2szt. świecące w dół. Oczywiście jak można było się domyślić albo cena powala albo nie ma 2 rodzajów lamp (nie wyobrażam sobie żeby były z różnych firm/serii). Kupujecie jakieś lampy na zewnątrz? Może ktoś ma podobny problem?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

my zewnętrzne wzięliśmy tymczasowe jakaś chińszczyzna za 40zł, jak kiedyś będzie kasa to wymienimy, na razie zależało mi żeby mieć doświetlenie.

Tymczasem boję się rozpocząć poszukiwania czarnoziemu, ostatnio koleżanka jak dzwoniła to wyszło jej że 2tys by musiała zapłacić tylko już nie pamiętam jaki ma metraż

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to ja Ci powiem jak jest u mnie bo właśnie drążę temat -600 zł za 9m3 (wywrotka) z transportem i załadunkiem - dla mnie zabójstwo bo minimum 8, a najlepiej 10sztuk bym potrzebowała, a potem po raz kolejny koparkę na 10 godzin czyli jeszcze tysiak.....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O kurczaki, ale ceny! Co jestem na budowie to spoglądam na nasz krajobraz księżycowy i na ogród sąsiadki, no niestety od razu popadam w przygnębienie:( Ale nie spodziewałam się, że tyle kasy może ziemia pochłonąć.

 

A czy wiecie, jak można zagospodarować ziemię którą się ma - bo u nas jest ziemia gatunkowo dobra, taki czarnoziem, a roślinność bardzo dobrze na niej rośnie. Myślałam, żeby najpierw ją jakoś przeorać czy co? Wówczas by nas ominął niezły wydatek. Tylko w tej ziemi jest tle chwastów, jakiś korzeni krzewów dzikich, da się to wyplenić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co jestem na budowie to spoglądam na nasz krajobraz księżycowy i na ogród sąsiadki, no niestety od razu popadam w przygnębienie

 

U nas tylko jeden sąsiad ma juz ogród doprowadzony do normalnego stanu, więc się nie dołuję. Tym bardziej, że po zimie kupa roslin do wywalenia no i kompletnie nie w moim stylu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Joannik, da się, ale to bardzo pracochłonne i bez chemii sie nie obejdzie.

 

1. Rundap (nie wiem czy poprawnie napisałam)

2 glebogryzarka

3 Ręczne wybieranie chwastów

4 przerwa na odrośniecie nieusuniętych chwastów

5 powtórka z rundapu

6 powtórka z wyrywania chwastów

7 glebogryzarka,

8 grabie

 

miedzy punktem 7 i 8 można przesiać górną warstwę przez sito, moje jest zrobione z ramy 1x1 metr z rozpiętą siatką ocynk z oczkami 2x2 cm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

 

Malka - po uwagę brałam Roundupa, bo to chyba fakt najmocniejsze na rynku. Ale byśmy już teraz musieli skropić tym świństwem ziemię... bo jak trzeba dwa razy. Ale tej roboty...., najpierw jednak urodzę, bo chwastów już nie dam rady wyrywać za nic na świecie. Tak chciałam coś już zrobić w tym roku, żeby w następnym móc wytyczyć dróżki, miejsce dla warzywniaczka itp... Przekopiuję sobie te osiem punktów - dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Asia, Ty broń boże nie pryskaj, z daleka od tego świństwa ,ale powiem , że teraz najlepszy czas, bo rośliny młode, nie kwitną jeszcze więc się nie sieją. Ja systematycznie od dwóch sezonów próbuję się zielska pozbyć i dopiero teraz po 8 opryskach widać efekt. Krzaczory sa na tyle słabe i jest ich wiele mniej,że można je ręcznie "zutylizować".

Więc jeśli planujesz ogródek w przyszłym roku, to zacznij już (nie osobiście) od oprysków. Bo jednorazowy naprawdę niewiele daje, kłącza i tak nowe liście wypuszczają...no trochę syzyfowa praca, ale warto. Umnie z półtorametrowych pokrzyw, miechunki perzu i bóg wie czego jeszcze została w miarę niezarośnięta ziemia. Ale pewnie po przekopaniu trzeba będzie jeszcze raz pryskać....a że najblizsze dni zapowiadają bezdeszczowe i gorące - to będa idealne na morderstwo chwaściorów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No mam, kupiłam spryskiwacz ciśnieniowy taki http://moto.es24.pl/opis/1418560/opryskiwacz-cisnieniowy-5-l-nowy-fa-vat.html, na moja 10 arową działeczkę starczy 5 litrów, ma lancę wszędzie dotrze :) No i do kompletu koniecznie rękawice lateksowe, okulary ochronne i maska :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...