Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nasze miejsce na ziemi... - Komentarze


agalind

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A dezorientacje potęguje fakt, że ja nigdy nie wiem w czyim dzienniku jestem;)

 

Ja już dawno się pogubiłam. Pisałam to w którymś poście komentarzy do dziennika.........yyyyyyyyy............nie wiem czyjego. Wszystkie czytamy te same dzienniki i rozmawiamy. Zamiast gadulić o lakierach do paznokci, czy nowych szpilkach, to My - jakie grube ocieplenie, a za ile?, a to jaki metraż, a to znowu...ja lubię szarości, czernie, biele, a ja kocham pomarańcze,a ja - beże.....a ja zamówiłam to, a drzwi to bedą takie a kuchnia to w takim stylu..kolorze....

 

Kobiety!! Wy siebie posłuchajcie!! :wave:

Edytowane przez fulek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja w ramach odskoczni planuje po otrzymaniu pensji zrobić jakiś skok w bok i udać się do sklepów następujących - obuwniczy po botki na jesień, bieliźniarski po nowe sexy wdzianko żeby męża na budowie zbałamucić, do odzieżowego bo wszystkie ciuchy mi się już opatrzyły a szykuje się kilka okazji do okazania się w całej krasie :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No w końcu jakaś normalna!! ;-).

Ja się też wybieram do sklepów na koniec miesiąca...ale po resztę książek, ćwiczeń i innych rzeczy do szkoły. Dzieciaki mi powyrastały ze wszystkiego. Buty, kurtki, spodnie... Ja z Mrówą zawsze na końcu idziemy sobie coś kupić...bo wiadomo,że najpierw ważniejsze są dzieci, a my już nie rośniemy, no chyba,że ja wszerz :-( .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pumpaluna ale Ty w się mocno mylisz jak myślisz, że dostaniesz botki:):):) Byłam wczoraj w mieście wojewódzkim u lekarza i "przy okazji" odwiedziłam ulubione centrum handlowe i co, w sklepach są już KOZAKI - to mi się w głowie nie mieści;):):):)

No ja lubię jak mi się okazja szykuje bo zawsze moge powiedzieć że ja naprawdę nie mam się w co ubrać;)

A że ostatnio schudło mi się trochę (no dobra 7kg jupiiii;)) to wszystko mi się za duże zrobiło:):):)

 

Fulek własnie mi przyponiałaś że moja pierworodna nie ma jeszcze książek, o rety... O ciuchy to umie zadbać susząc mi głowę ale o książkach to się nawet nie zająknie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to ja książki nabyłam w necie już w lipcu, fajna promocja w gandalfie była; ubrania też pokupowałam na wyprzedażach bo i w przedszkolu i w szkole u córki jest gorąc więc na krótkie rękawy chodzą. niestety ja też poszłam w szerz, lody, ciacha i wieczorne piwkowanie się czkawką odbiły a że nasza budowa jest praktycznie bezstresowa i bezobsługowa to nie ma jak schudnąć, no ale od poniedziałku dieta a start i wracam na właściwe tory :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fulek, mylisz pojęcia.

Są diety:

- od jutra

- od poniedziałku

- od pierwszego

- od nowego roku

- po świętach

- po wakacjach

- na wiosnę

- na lato...

 

I ja w tych od poniedzialku jestem dobra;)

 

I tak jestem lepsza od Ciebie,...moja dieta :stirthepot: jest na 1-szym miejscu...Twoja dopiero druga. :wave:

 

To oczywiście żart. Generalnie większość kobiet odchudza się przez całe życie.... Tak już mamy ;-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...