Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nasze miejsce na ziemi... - Komentarze


agalind

Recommended Posts

Moja kumpela jest anatomopatologiem i w domu nie ma nawet kawałka stali czy blachy (ciekawe dlaczego?) Mieszka na poddaszu krakowskiej kamienicy i ma mieszkanko w stylu sielskiego eko - bardzo lubię u niej bywać.

 

Do mnie wczoraj przyjechał piękny obraz z Danii, już ma swoje miejsce w Bławku:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Moja kumpela jest anatomopatologiem i w domu nie ma nawet kawałka stali czy blachy (ciekawe dlaczego?) Mieszka na poddaszu krakowskiej kamienicy i ma mieszkanko w stylu sielskiego eko - bardzo lubię u niej bywać.

 

Do mnie wczoraj przyjechał piękny obraz z Danii, już ma swoje miejsce w Bławku:D

 

Ma w nadmiarze w pracy ?

Ale fajny zawód - mój mąż by się cieszył - przynajmniej zona roboty do domu nie przyniesie ;)

 

 

pokaz obraz ..plisssssssssssss

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta i pacjenci nie mają zastrzeżeń do jej pracy;) na pracę nie narzeka, roboty sporo, zwłaszcza, ze specjalistów w całej Polsce nie wielu.

 

Obraz stoi w przedpokoju, zapakowany w kartony, bo nijak nam się nie mieści do auta, żeby go przewieźć na budowę. Nie chcemy go na razie rozpakowywać, żeby się nie uszkodził w transporcie, ale pokażę, bo muszę go w końcu odpakować - już się nie mogę doczekać. To malarski zapis refleksji Norwega mieszkającego w Danii z listopada 1990r.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pacjenci nie mają zastrzeżeń do jej pracy

 

to tez duża zaleta tego zawodu :)

 

To malarski zapis refleksji Norwega mieszkającego w Danii z listopada 1990r.

 

brzmi ciekawie....uzbroję sie w cierpliwość..bede cierpliwa, będę.......

 

 

;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obraz stoi w przedpokoju, zapakowany w kartony, bo nijak nam się nie mieści do auta, żeby go przewieźć na budowę. Nie chcemy go na razie rozpakowywać, żeby się nie uszkodził w transporcie, ale pokażę, bo muszę go w końcu odpakować - już się nie mogę doczekać. To malarski zapis refleksji Norwega mieszkającego w Danii z listopada 1990r.

 

Mam nadzieję, ze Twoja ciekawosć nie pozwoli żeby długo stał taki zapakowany;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak widze te masy turystów, którzy pomimo kiepskiej pogody lezaki na plazy rozstawiają zawsze się zastanawiam "po jaką cholerę oni tu przyjechali, jak tu zawsze wieje chłodem i pogoda niepewna?". Kolega z południa mi mówił, że on jako dziecko jeździł co roku nad morze na kolonię i teraz przyjeżdza, bo mu to dzieciństwo przypomina. Inna sprawa, ze jeszcze nad pełnym morzem, to przynajmniej woda jest czystsza, ale na dzieci kąpiące sie w brudnej zatoce nie moge patrzeć.:no:

 

nam b. rzadko udaje się wyjechać na wczasy bo mąż latem nie ma urlopu i zgrywamy się wolnym jedynie zimą. kilka lat temu byliśmy nad morzem ale na przełomie maja i czerwca, Bosko było, bez chmary turystów i jeszcze przed sezonowymi cenami.

 

 

Kurcze, aż tak sie ubrudziło? Ciekawe jak to u nas bedzie? Tak naprawdę dopóki opaski nie zrobisz to pewnie co chwila bedzie się brudziło. Gdyby nie ta pogoda już by elewacje skończyli i za kostkę możnaby się zabierać a tak to d*pa.

 

może nie AŻ tak ale na tyle, że znać jak się podejdzie (z bliska nie), też czekamy na brukarzy ale taka pogoda że nie ma co myśleć o robocie :/

 

 

Obraz stoi w przedpokoju, zapakowany w kartony, bo nijak nam się nie mieści do auta, żeby go przewieźć na budowę. Nie chcemy go na razie rozpakowywać, żeby się nie uszkodził w transporcie, ale pokażę, bo muszę go w końcu odpakować - już się nie mogę doczekać. To malarski zapis refleksji Norwega mieszkającego w Danii z listopada 1990r.

 

też jestem ciekawa co wymyśliłaś, kupowałaś online czy może miałaś upatrzony już dużo wcześniej?

Ja stwierdziłam, że do nas do salonu by pasowało coś takiego (załącznik niżej)

obraz do salonu.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też jestem ciekawa co wymyśliłaś, kupowałaś online czy może miałaś upatrzony już dużo wcześniej?

Ja stwierdziłam, że do nas do salonu by pasowało coś takiego (załącznik niżej)

[ATTACH=CONFIG]122638[/ATTACH]

 

Ulubione kolory:)

Edytowane przez agalind
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a w ogóle to chwilę temu przycinał mega deszcz, taki z gradem, tak waliły krople i bryłki że nawet moskitiery na oknach mam w piachu uciapane, o boku elewacji nie wspomnę. Nie wiem teraz czy czekać znowu na deszcz czy może niech już nie pada a ja pójdę i elewację zamiotę, jak na razie jest gorzej niż było rano i normalnie aż łzy w oczach miałam. Z drugiej strony zdaję sobie sprawę że chyba na mało którym kolorze nie byłoby znaku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tryptyki są blee, no chyba, że Wita Stwosza.

 

Pumpaluna, jak moja mama, ona potrzebuje czerwieni, może dlatego ja mam przesyt, ale u kogoś mi się podoba. Moim marzeniem jest obraz "Dolina Bugu" Stanisława Baja, ale na razie mnie nie stać na niego. Ten, który kupiłam to taki przypadek, a może przeznaczenie;) Jest to olej i akryl na płótnie, planuję go powiesić bez ramy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co myślicie o naklejkach na ścianę ewentualnie szablonach? mam u młody jedną niezbyt dobrze dotartą ścianę i się waham czy zrobić jej tam naklejkę jakąś motylkową czy nie. w sumie w pokoju jeszcze nie nastolatki ale prawie wyglądałoby to może i fajnie ale co potem jak się nam znudzi?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doszlifowanie nie wchodzi w grę. mieszkamy tu dopiero 2 miesiące i nie przewidujemy kolejnych brudnych robót. Z położeniem tapety nam nie wyszło w sypialni i mąż u małej już kłaść nie chciał. A właśnie na tą felerną ścianę kupiliśmy tapetę w paski która ciągle zalega pod schodami
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...