Lukarna 26.08.2011 20:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2011 No musi Aga sprowadzić rozmowę na właściwe tory;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pumpaluna 26.08.2011 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2011 rybka musi pływać więc mogłybyśmy pogadać jakie barki przewidujecie albo czy akwarium będziecie miały Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 26.08.2011 20:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2011 :D:S Hmm akwarium nie przewiduję, ale o barku trzeba by było pomysleć A jak w temacie wodnym pozostając to mi się skojarzyło, ze mam dom posadowiony poniżej drogi i będziemy musieli pokombinować co tu zrobic zeby mi strumienie do wiatrołapu podczas ulewy nie pędziły... ps. ładnie wybrnęłam co?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pumpaluna 26.08.2011 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2011 no to Lukarna zacznij już teraz kombinować, przed jesienią a później roztopami, może jakieś kratki odpływowe albo rynienki? nie mam pojęcia co się w takiej syt. robi, nikt ze znajomych nie miał takiej sytuacji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 26.08.2011 20:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2011 Widzę,że wątek Agi zdominowany kulinarnie:) Dziś piątek, więc rybka jak najbardziej pasuje:) Te kulinarne ploteczki mają mi chyba przypomnieć, że ostatnio sie bardzo opuściłam w tym temacie. A co do rybki, to ja jestem bardzo za. Zwłaszcza w piątek:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 26.08.2011 21:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2011 W temacie jedzenia, gotowania, budowania, czy plotkowania (do wyboru) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 26.08.2011 21:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2011 Pewnie w każdym po trochu, ale w gotowaniu zdecydowanie najbardziej:P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 26.08.2011 21:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2011 W nowej, pięknej kuchni nadrobisz:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 26.08.2011 21:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2011 I na to liczę. Chociaż w tej chwili to nie kuchnia jest przeszkodą tylko brak czasu. Jak wracam wieczorem do domu to nie marzę o gotowaniu:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 26.08.2011 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2011 no to Lukarna zacznij już teraz kombinować, przed jesienią a później roztopami, może jakieś kratki odpływowe albo rynienki? nie mam pojęcia co się w takiej syt. robi, nikt ze znajomych nie miał takiej sytuacji Ma być murek oporowy i jakieś odpływy bokami domu. Ale mnie to wkurza trochę. Dom w projekcie był posadowiony prawie prawidłowo ale obniżylismy wszystko o 40cm bo od strony ogrodu początkowo stan 0 wychodził nam gdzieś około 170cm - wyzej niż płot z sąsiadem:/ - taka mamy równice terenu... Dopiero po fakcie przyszło opamiętanie, sprawdziłam w urzędzie jaką finalnie wysokośc ma mieć droga (będzie robiona pewnie w 2013 lub 14;)) i się okazało j.w. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ulciam 27.08.2011 06:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2011 Ma być murek oporowy i jakieś odpływy bokami domu. Ale mnie to wkurza trochę. Dom w projekcie był posadowiony prawie prawidłowo ale obniżylismy wszystko o 40cm bo od strony ogrodu początkowo stan 0 wychodził nam gdzieś około 170cm - wyzej niż płot z sąsiadem:/ - taka mamy równice terenu... Dopiero po fakcie przyszło opamiętanie, sprawdziłam w urzędzie jaką finalnie wysokośc ma mieć droga (będzie robiona pewnie w 2013 lub 14;)) i się okazało j.w. U nas dom w pierwszej wersji miał być posadowiony równo ze stanem zero +1 stopień,ale wykonawca doradził nam by podnieść go wyżej ,by w przyszłości nie borykać się z wodą napływającą z pól.Fakt koszty dodatkowe są wysokie bo fundamenty wysokie(110cm),podsypki wyszło 270ton i trzeba było zrobić 3 stopnie a najgorsze to to że trzeba nawieść setki ton ziemi:bash:.Ogólnie to mamy ok.50cm wyżej niż droga i działki sąsiednie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 28.08.2011 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2011 Tak to jest jak się buduje pierwszy dom:)Ciekawe ile jeszcze takich nieprzemyślanych decyzji przed nami:) Chociaż w sumie tu musieliśmy wybrać mniejsze zło bo żadne rozwiązanie nie było dobre...A najlepsze jest to, że w chwili zakupu działki do głowy by nam nie przyszło że tam jest taki spadek terenu:/ rósł sobie spokojnie sad, jakieś krzaczory, wysoka trawa... wyglądało to OK. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fulek 29.08.2011 05:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2011 U nas dom w pierwszej wersji miał być posadowiony równo ze stanem zero +1 stopień,ale wykonawca doradził nam by podnieść go wyżej ,by w przyszłości nie borykać się z wodą napływającą z pól.Fakt koszty dodatkowe są wysokie bo fundamenty wysokie(110cm),podsypki wyszło 270ton i trzeba było zrobić 3 stopnie a najgorsze to to że trzeba nawieść setki ton ziemi:bash:.Ogólnie to mamy ok.50cm wyżej niż droga i działki sąsiednie. Ulciam...my mamy tak samo, tylko wyżej od drogi to jest chyba ze 110. Kasy poszło na ten pierwszy etap poszło tyke,że hej! Do tej pory mamy tyły. Ale wody w domu mieć nie będziemy.To jest pewne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Esiak 29.08.2011 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2011 Witam i zdrowie pytam ale o zdrowie nie ma co pytać, bo widzę, że tu ładne plotkary się spotykają, heh... a już chciałem coś konkretnego wyczytać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 30.08.2011 05:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2011 No wyczytałeś konkretnie, że ja mam dom za nisko a koleżanki nie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 30.08.2011 07:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2011 Witam i zdrowie pytam ale o zdrowie nie ma co pytać, bo widzę, że tu ładne plotkary się spotykają, heh... a już chciałem coś konkretnego wyczytać... Witam, witam. Plotkary te same co wszędzie:) Czasami o konkretach też plotkujemy:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 01.09.2011 05:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2011 Aga co się dzieje u Ciebie?Przerwa technologiczna?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 01.09.2011 07:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2011 Przerwy nie ma tylko chwalić się też nie ma czym, bo postępów nie widać. Elektrycy zaczęli pruć to co do tej pory zbudowaliśmy (dziwne uczucie) Dziury porobione, "haczyli" do kabli też. Teraz tylko czekamy na okna (powinny być w przyszłym tygodniu, tzn. mam nadzieję, że będą) i lecimy z kablami. Tynkarz nas pogania, hydraulik też w blokach startowych stoi. Jak wstawią okna to pełną parą będziemy działać. Kupiliśmy wczoraj luksfery do garażu (ściana północna 3 metry od granicy) i pod koniec tygodnia powinny znaleźć się na swoim miejscu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 01.09.2011 09:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2011 No to jak chwalić się nie ma czym:)Najważniejsze, że zorganizowane wszystko jest:) No to czekamy na okna&&&&&&&&&&&&&&&&&& Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 01.09.2011 09:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2011 Trudno to co się dzieje nazwać działaniem. Raczej rozwalaniem tego co było:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.