nita83 09.04.2013 05:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2013 amglad Ty to jestes fajna babka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 09.04.2013 05:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2013 Fajna to mało powiedziane:yes:Lubię Cię czytać Amglad:hug: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 09.04.2013 07:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2013 śniegu niewyobrażalne ilości; jeszcze pierwsze warstwy nie stopniały a dosypuje ciągle nowy śnieg np. dzisiaj . Mam dużą hortensję rosnącą pod skarpą to do jej podstawy nie mogę się dokopać - ze dwa metry jak nic . Działka trudna, podmokła, gliniasta, jeszcze nie zagospodarowaną więc jak śnieg stopnieje to się dopiero ukaże błoto ale mimo to - chcę do ogrodu. pozdrawiam wiosennie(?) U nas podobnie napadało i długo jeszcze nie zniknie. Na szczęście zdążyliśmy jeszcze kostkę przed domem położyć to przynajmniej nie wnosimy całego błota do domu. Ogród dopiero w tym roku ruszymy, choć ja zdolności żadnych raczej nie mam, ale mam nadzieję, ze coś tam wyrosnie;) Cześć Aga:) cześć Dziewczyny poczytałam o krowach, koniach i wsi polskiej pieknej i spokojnej i od razu mi lepiej. znaczy powierzchownie lepiej, ale lepiej... Aga dziękuję za :hug: ja takiej wsi nie pamiętam, bo rodzinę miałam we wrocku, dla nich to gdzie my mieszkaliśmy to była wieś, więc dla odchamiania narodu uprawialiśmy wędrówki do kulturalnego miasta a oni do nas- ale u nas to zawsze było morze, więc o metamorfozie morza, brzegu i nadmorskich miejscowości na przestrzeni no 30 lat mogę doktorat popełnić kocham morze i jego zapach i nawet smrodek lekki morski też uwielbiam:yes: w sobotę zaczęłam sezon biegowy - na razie biego-chodzeniowy, biegnę sobie brzegiem a wracam lasem vel odwrotnie - w zależności od wiatru. trudne warunki, bo w lesie miejscami śnieg i potworne błoto, ale nie dam się o nie. boże jakie widoki ja mam, normalnie sobie samej zazdroszczę...jeju, dobrze mi że mi tak dobrze:) teraz wieś jest mniej atrakcyjna - tak patrzę na podupadające gospodarstwa wokół - nikomu się nic nie opłaca, nie chce... większość 'fachowców' wieczory i południa w sklepie wiejskim spędza i do domu chwiejnym krokiem wraca... coż, czasy inne i jeszcze troszkę o przemijaniu.. kojarzycie aktora Mata Damon'a??? jeden z moich the bestest z bostonu - najpiękniejszego i najbardziej chyba europejskiego miasta w stanach, z cudownym południowo-bostońskim akcentem - no ogólnie sam miód na me uszy i oczy tyż.... taki piękny był, jak grał Bourna, psmiętacie ? taki film akcji, ale fajny, moje dziecko go uwielbia (Mat ma inne fajniejsze osiągnięcia w kinematografii, jak ktoś nie widział jeszcze GOOD WILL HUNTING - ja pierdziu, film tak świetny, że normalnie poraża, a piosenka PJ Harvey rozwala, no i tytlułowa Miss Misery - normalnie odjazd....kapcie spadają i jak to mawia nasz znajomy - konstrukcję obala:) i miałam ci ja w pamięci owego Mata jako Bourna - piekny, czarujący, super hero... oglądałam jakiś film z 2011 roku i myślę sobie ale gość podobny do Mata, tylko jakiś stary... słuchajcie, co się z nim stało... to był on... wygląda jak straszy wuje mojego ukochanego Mata - podtatusiały, lekko papuśny na ryjku - no fuj....mój mąż ze stoickim spokojem - bowiem zna mego bzika Matowego i bostońskiego jednocześnie - stwierdził, patrząc na mnie wymownie - kochanie, WSZYSCY się starzejemy....(wymownie, bo Mat to jakoś ten sam rocznik co ja...(( dobra, koniec pierdół pozdrawiam Was serdecznie, Aga :hug: i miłego dnia Mogę Cie codziennie tak ściskać jak chcesz:yes: :hug: Całe życie mieszkałam w Gdańsku i od kiedy pamiętam w wakacje mieliśmy tłum gości, bo reszta rodziny po Polsce rozsiana i korzystali z okazji żeby nad morze przyjechać. Właściwie w lipcu sie zaczynał najazd i tylko "turnusy" się nam zmieniały do końca sierpnia;) Staralismy sie jednak zeby zaraz po zakonczeniu roku szkolnego wyjechac na wieś z rodzicami pod namioty. Tata na ryby, my szaleć po polach i zagrodach a mama z książką na leżaku. Wieczorem ognisko, śpiewy przy gitarze. To były czasy Nasze morze lubiłam i lubię w czasie gdy nie ma tylu turystów, czyli wiosną i jesienią. Mamy taką mała knajpkę w Gdańsku, która stoi na samej plazy i uwielbiam tam pojechac np. w sobote czy neidziele rano, kupic sobie herbate owocową, rozsiasc sie przy stoliku na zewnatrz i gapic sie na morze gdy słonce grzeje w plecy. Od razu mi cieplej na samą myśl. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 09.04.2013 07:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2013 amglad Ty to jestes fajna babka Fajna to mało powiedziane:yes: Lubię Cię czytać Amglad:hug: Super fajna babka:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amglad1 09.04.2013 07:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2013 heh, a co Wy macie dzień dobroci dla amgladów dzis????:cool: dziękuję bardzo serdecznie:yes: u nas w nocy był przymrozek minus 2 więc wieczorem nałożyłam na lawende i jaksry torby plastikowe by lekko ochronić...w nocy wiatr je zwiał oczywiście i patrzę na lawendę i kiepsko to widze, stokrotki podobnie...no trudno, zobaczymy, może sie podźwigną (jak właścicielka;) u nas już plus dwa isłonko... zaraz zabieram się za prasowanie - mam stertę większą od siebie widziałyście film układ zamkniety? przerażające.... ci ludzie do tej pory pracują w prokuraturze w gdańsku... ściskam Was mocno na dziś:hug: i pędzę do roboty bleeee:bash::bash: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 09.04.2013 07:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2013 Oj tam zaraz dzień dobroci;) A ja się pochwalę - moja mam wyprasowała mi WSZYSTKO co się dało w domu wyprasować łącznie z pościelami i gatkami:cool::cool: Ja to mam dobrze, nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amglad1 09.04.2013 07:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2013 o jezu ale masz fajnie...ja gaci w ogóle żelazkiem nie tykam - sama namietnie noszę stringi, więc nie ma czego prasować a chłopaków bokserki to rączkami wygładzam z miłością, zanim poskładam i jest ok pościele noszę do magla i trochę mi odpada, ale i tak jest tego kuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuupa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 09.04.2013 07:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2013 A taki miałam dobry humor, to mi baby przypomnialy ile prasowania na mnie czeka Luka, nie chce Twoja mama na Kaszuby przyjechac? Amglad, u nas w nocy było -8. Jeszcze długo nic nei posadzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amglad1 09.04.2013 07:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2013 o kurka, to zimno było.... nad morzem tak nie mrozi, u nas znacznie cieplej:D ale piździ za to, ot co....ja w zeszłe lato miałam śliczne kwiatki - tylko w doniczkach na tarasie ale i tak było super, mam zamiar to powtórzyć tego roku...pamietam, że było tak zimno, że pierwsze kwiatki sadziłam w długi łykend majowy a 'ruszyły' dopiero pod koniec maja...nie robie w ogrodzie zbyt wiele, bo musimy jeszcze kopareczką popracować troszkę a poza tym chcemy taras poszerzyć o jakieś 3metry , dopiero jak to zrobimy, to lawende posadzę wokół tarasu, żeby pachniało.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 09.04.2013 07:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2013 W tym roku po bokach posadzę jakies krzaki i z przodu domu, a reszta zostaje na przyszły rok, bo najpierw ziemie trzeba jeszcze podsypac pod taras i taras zbudować. Kupa roboty przed nami, ale nie moge sie juz doczekac jak wyjde rano z kawa i na tymczasowym tarasie (czyt. paletach;)) usiądę. Co z tym Twoim ekspresem do kawy? Nie da sie naprawic? Ja bez swojego nie dałabym już rady. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amglad1 09.04.2013 07:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2013 kurcze no nie wiem, ekspres wydaje dzwieki co najmniej dziwne, mieli kawe i jak już ma dojść do erupcji to coś się zatyka i ekspres burczy ale kawusia do kubka nie leci.....ekspres nivona, super się sprawował do tej pory.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 09.04.2013 08:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2013 kurcze no nie wiem, ekspres wydaje dzwieki co najmniej dziwne, mieli kawe i jak już ma dojść do erupcji to coś się zatyka i ekspres burczy ale kawusia do kubka nie leci..... ekspres nivona, super się sprawował do tej pory.... A moze serwisu poszukać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 09.04.2013 08:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2013 Cześć Dziewczyny Amglad a kiedy go odkamieniałaś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 09.04.2013 08:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2013 Cześć Cronin:) Sluszna uwaga. U nas ekspres sam pokazuje kiedy trzeba go odkamienić albo filtr zmienic i w sumie robie tak jak on chce. Gdybym tego nie robiła w razie awarii serwis by mi wytknal ze nie stosowalam sie do zalecen, bo w programie wszystko sie zapisuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 09.04.2013 09:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2013 Pesteczko, mam do Ciebie pytanie. Na jesieni wsadziłam 2 jabłonki kolumnowe i kazali na zimę je okryć włókniną, tak też zrobiłam. I teraz pytanie: jak długo jeszcze mają być przykryte? U mnie w nocy jeszcze mróz (dziś -8 ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amglad1 09.04.2013 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2013 Pesteczko, mam do Ciebie pytanie. Na jesieni wsadziłam 2 jabłonki kolumnowe i kazali na zimę je okryć włókniną, tak też zrobiłam. I teraz pytanie: jak długo jeszcze mają być przykryte? U mnie w nocy jeszcze mróz (dziś -8 ) wszystkie techniczne sprawy - czyszczenie i odkamienianie były robione przed świętami. wszystko gra pod tym względem. co do jabłonek - też je mam i też jeszcze w kołderkach, z dwóch mi spadły te agrowłókninowe kołderki i zobaczymy, czy drzewka przetrwają. trzymaj je jeszcze w sukienkach, nocami temp u Was schodzi znacznie w dół, wiosenne słonko rozgrzewa soki w drzewkach a nocne przymrozki zcinają te soki - takie coś prowadzi do śmierci drzewka. trza by je wapnem obsmarować - odbija promienie słoneczne i trochę pomaga w tym temacie, ale tak sobie myslę, że jeszcze ze dwa tyg spokojnie mogą drzewka w sukieneczkach spać.. poszukam serwisu, racja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 09.04.2013 09:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2013 Dzieki za info o jablonkach. Tez mi sie wydaje, ze jeszcze troche takie ubrane beda stały. U nas nie dosc, ze w sukienkach to jeszcze w kabaretkach (oslonki przed zajacami) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amglad1 09.04.2013 10:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2013 hehe dobre:) jabłonki w pełnej 'gotowości bojowej' Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 09.04.2013 10:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2013 i w stringach:lol2::lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 09.04.2013 11:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2013 Ostrożnie, Dziewczyny, z tymi ubrankami. Ja swoich w ogóle nie okrywam. tylko w pierwszym sezonie opatulałam. Bardziej szkodzi wiatr niż mróz. Jeśli w dzień ciepło i słońce świeci, to rośliny w ubrankach szybciej ruszą i mogą się „zaparzyć”. Nocą z kolei młode pączki jeśli się pojawią, a mogą, będą wymarzać mimo opakowania. Moja rada - rozszczelnić ubranka, niech mają trochę przewiewu. Wapnem maluje się jeśli drzewko jest wystawione na działanie mocnego słońca. To zapobiega przegrzewaniu i przemarzaniu na przemian. Inaczej kora może pękać i to głęboko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.