agalind 09.04.2013 11:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2013 Ostrożnie, Dziewczyny, z tymi ubrankami. Ja swoich w ogóle nie okrywam. tylko w pierwszym sezonie opatulałam. Bardziej szkodzi wiatr niż mróz. Jeśli w dzień ciepło i słońce świeci, to rośliny w ubrankach szybciej ruszą i mogą się „zaparzyć”. Nocą z kolei młode pączki jeśli się pojawią, a mogą, będą wymarzać mimo opakowania. Moja rada - rozszczelnić ubranka, niech mają trochę przewiewu. Wapnem maluje się jeśli drzewko jest wystawione na działanie mocnego słońca. To zapobiega przegrzewaniu i przemarzaniu na przemian. Inaczej kora może pękać i to głęboko. No tak sobie myśle, ze trzeba im troche poluźnić kieckę. Wsadzone na jesieni, wiec tez pierwszy sezon. Nocami jeszcze mroźno u nas, ale przewiew im chyba nei zaszkodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amglad1 09.04.2013 13:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2013 Dziewczynki ogłaszam ogłaszam ogłaszam WIOSNĘ W NADMORZU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :wave: wróciwszy z biegania leśno-plażowego po pierwsze primo - widziałam bociana!!!! po drugie primo - widziałam dwa (słownie sztuk dwa) MOTYLKI CYTRYNIAKI - takie zółte!!! to nic, że lawenda zmarzła, to nic że stokrotki zdechły z mrozu WIOSNA JEST JUŻ U MNIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :wave: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 09.04.2013 13:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2013 Dziewczynki ogłaszam ogłaszam ogłaszam WIOSNĘ W NADMORZU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :wave: wróciwszy z biegania leśno-plażowego po pierwsze primo - widziałam bociana!!!! po drugie primo - widziałam dwa (słownie sztuk dwa) MOTYLKI CYTRYNIAKI - takie zółte!!! to nic, że lawenda zmarzła, to nic że stokrotki zdechły z mrozu WIOSNA JEST JUŻ U MNIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :wave: Kaczki bić, wódkę zwozić!!!!! Będzie wesele!!!!! No jak w Nadmorzu wiosna to chyba do nas tez dojdzie, co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amglad1 09.04.2013 14:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2013 Kaczki bić, wódkę zwozić!!!!! Będzie wesele!!!!! No jak w Nadmorzu wiosna to chyba do nas tez dojdzie, co? Jako rzekłaś, tak się dzieje - wino otwarte, kaczka w piekarniku:) ściskam :hug: i życzę by jak najszybciej dotarła do Ciebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
max-maniacy 10.04.2013 06:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2013 ale tu się tematów przewinęło przez kilka dni. ale fajnie Was widzieć (znaczy czytać) w takich radosnych, wiosennych nastrojach. czytając Wasze wpisy zapachniało mi mleko od krowy i sianko w pradziadkowej stodole. ja taką wieś miałam na co dzień. zresztą w dalszym ciągu wieśniara jestem. wieś jakby trochę już inna. ale za moim blokiem krowy całe lato się pasą. no i jeszcze przypomniałyście mi, że mam kuuuuupę prasowania. na szczęście gatek nie prasuję (choć stringów nie noszę). ściskam mocno i podeślijcie trochę tej wiosny do mnie. właśnie usłyszałam prognozę: 3 stopnie i przelotne opady śniegu z deszczem. fuj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 10.04.2013 07:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2013 Jako rzekłaś, tak się dzieje - wino otwarte, kaczka w piekarniku:) ściskam :hug: i życzę by jak najszybciej dotarła do Ciebie Nadejście wiosny trzeba odpowiednio uczcić ale tu się tematów przewinęło przez kilka dni. ale fajnie Was widzieć (znaczy czytać) w takich radosnych, wiosennych nastrojach. czytając Wasze wpisy zapachniało mi mleko od krowy i sianko w pradziadkowej stodole. ja taką wieś miałam na co dzień. zresztą w dalszym ciągu wieśniara jestem. wieś jakby trochę już inna. ale za moim blokiem krowy całe lato się pasą. no i jeszcze przypomniałyście mi, że mam kuuuuupę prasowania. na szczęście gatek nie prasuję (choć stringów nie noszę). ściskam mocno i podeślijcie trochę tej wiosny do mnie. właśnie usłyszałam prognozę: 3 stopnie i przelotne opady śniegu z deszczem. fuj Cześć Kasiu, u nas też śniegu masa, choć powoli zaczyna się ziemia przebijać. W 3mieście praktycznie już śladu nie ma i pąki na drzewach czekają żeby sie otworzyć, a na naszej wsi wiosna śpi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amglad1 10.04.2013 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2013 to i ja dorzucę od siebie - plus 5, słonko piękne, ptaszki ćwierkają jak szalone, bociek krąży i krąży (aż się boję...), stokrotki , bratki i lawenda po nocy do wymiany....ale cóż, małżonek rzekł, by dać im szansę - tak też uczynięogólnie jest fajnie, białas wyleguje się na słoneczku, czuć wiosną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
max-maniacy 10.04.2013 10:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2013 amglad a co się tak tego boćka boisz? bo nawet nie wiem, jaki u Ciebie stan pociech. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amglad1 10.04.2013 10:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2013 sztuk jedna, ale jaka!!!!!! superowa!!!!! żeby mi się tylko nie zepsuła, ta jedna sztuka rodzaju męskiego w wieku 12 lat... a boje sie boje.....zawsze mnie wnerwiały bocki;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
max-maniacy 10.04.2013 10:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2013 o to trochę poniżej średniej krajowej. możesz dorabiać. mój starszy ma 13, ale czy on taki superowy, to nie wiem. właśnie zaczyna coś się psuć. nie wiem co to będzie, jak we wrześniu pójdzie do gimnazjum. a młody, to się urodził zepsuty od razu. bardziej upartego i zawsze mającego rację to nie widziałam. gdyby mi mąż nie uświadomił, że to przecież identyko mój charakterek, to bym myślała, że ktoś go nam podrzucił. potrafią mi te moje gagatki podnieść ciśnienie, jak nikt. no ale tak naprawdę to oczywiście są dla mnie naj, naj... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 10.04.2013 11:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2013 (edytowane) to i ja dorzucę od siebie - plus 5, słonko piękne, ptaszki ćwierkają jak szalone, bociek krąży i krąży (aż się boję...), stokrotki , bratki i lawenda po nocy do wymiany....ale cóż, małżonek rzekł, by dać im szansę - tak też uczynię ogólnie jest fajnie, białas wyleguje się na słoneczku, czuć wiosną Rano bylo -3 i szaro-buro , a co teraz to nie wiem, bo okna w pracy nie mam. EDIT: Ale zauwazyłam, że przy domu powoli trawnik widać, czyli może jednak jest nadzieja na koniec tego białego szaleństwa Edytowane 10 Kwietnia 2013 przez agalind Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amglad1 10.04.2013 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2013 o to trochę poniżej średniej krajowej. możesz dorabiać. mój starszy ma 13, ale czy on taki superowy, to nie wiem. właśnie zaczyna coś się psuć. nie wiem co to będzie, jak we wrześniu pójdzie do gimnazjum. a młody, to się urodził zepsuty od razu. bardziej upartego i zawsze mającego rację to nie widziałam. gdyby mi mąż nie uświadomił, że to przecież identyko mój charakterek, to bym myślała, że ktoś go nam podrzucił. potrafią mi te moje gagatki podnieść ciśnienie, jak nikt. no ale tak naprawdę to oczywiście są dla mnie naj, naj... e tam zaraz kategoryzowanie- poniżej średniej, powyżej;) każdy ma tyle, na ile sobie zasłużył hihi u mnie zasługi dla ojczyzny niewielkie, stąd ilość sztuk na wychowaniu także nieduża mój orzeł w przyszłym roku idzie do gimnazjuma - też się boję tego etapu, ale nie ma co tych lęków własnych na dziecko przenosić...w skrtyości ducha i alkowy o nich rozmawiać...mój orzeł w miarę zdolny i grzeczny, choć pyskuje raz w czas - krótka jest piłka wtedy, bo jam obdarzona jest cierpliwością sporą, ale w pracy mi się często wyczerpuje i w domu już nie starcza.... obserwuję gimnazjalistów od ponad 13 lat i wiem, że straszne rzeczy się w ich duszach i ciałach dzieją i trzeba im pomóc czasem potrząsnąć... ja mojego biorę do swojej szkoły, do siebie, więc jakoś ten strach mniejszy... ale tak czy siak, ciężka dola rodziców dojrzewającego nastolatka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 10.04.2013 12:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2013 Amen. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 10.04.2013 12:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2013 e tam zaraz kategoryzowanie- poniżej średniej, powyżej;) każdy ma tyle, na ile sobie zasłużył hihi u mnie zasługi dla ojczyzny niewielkie, stąd ilość sztuk na wychowaniu także nieduża Czyli co? Bocianom nic do tego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
max-maniacy 10.04.2013 16:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2013 ojejku, to my amglad ten sam zawód wykonujemy. tylko ja o jeden poziom wyżej pracuję. ale mam też kwalifikacje, do tego pierwszego (0-3). a mój bystrzacha też zdolny, ale leń patentowany i śmierdzący. no i oceny niestety nie takie znów najlepsze z tego powodu. tylko z matmy ma bardzo dobre oceny, pomimo tego, że się nie uczy. no a z tymi bocianami, to nigdy nie wiadomo. zawsze może się mu jakiś pakuneczek wymsknąć z dzioba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 10.04.2013 17:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2013 Oj, Dziewczyny, jak ktoś dobry ze wszystkiego to wcale nie jest dobrze. Na ogół życiowe średniaki z nich wyrastają. Pozatym potem tylko kłopoty z wyborem co dalej. Geniusz matematyczny przynajmniej ma prostą drogę przed sobą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
max-maniacy 10.04.2013 17:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2013 też tak to sobie pesteczko tłumaczę. ale faktem jest, że wkurza mnie trochę brak jakichkolwiek ambicji. wszystko mu jedno, czy trója, czy piątka. no z wyjątkiem informowania matki. dobrymi ocenami się chwali, a o tych gorszych zapomina. chyba, żeby mnie nie denerwować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 10.04.2013 18:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2013 Może nie trafił jeszcze na coś co go naprawdę zainteresuje. Z tym, jak porównuję swoje dzieciństwo, mojej córki i dzieci przyjaciół (10-15 lat) jest z pokolenia na pokolenie coraz gorzej. Myślę, że świat dostarcza zbyt wiele łatwo dostępnej rozrywki. Nie trzeba się starać. Dzieci coraz bardziej są tego ofiarami.Moja Kaśka, z którą też bywało nielekko, jak wydoroślała, powiedziała, że mi zazdrości, bo młoda byłam w ciekawych czasach. Pewnie, że było ciekawie, ale i trudno. Każda rozrywka była mniej lub bardziej zdobyczą. Teraz tv, internet – wszystko pod ręką i nic więcej już się nie chce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
max-maniacy 10.04.2013 19:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2013 on twierdzi, że trafił. tylko komputer go interesuje i wszystkie wojny są o to. staram się mu ograniczać i to go najbardziej boli. z drugiej strony jakby mi ktoś kazał dziś od nowa wybierać, to nie wiem na co bym się zdecydowała. ja właśnie z tych, co z nauką nie miałam problemów i interesowało mnie wszystko po trochu, a nic porządnie. aga nas pogoni za te edukacyjne rozważania. dobranoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 11.04.2013 05:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2013 ... Z tym, jak porównuję swoje dzieciństwo, mojej córki i dzieci przyjaciół (10-15 lat) jest z pokolenia na pokolenie coraz gorzej. Myślę, że świat dostarcza zbyt wiele łatwo dostępnej rozrywki. Nie trzeba się starać. Dzieci coraz bardziej są tego ofiarami. Moja Kaśka, z którą też bywało nielekko, jak wydoroślała, powiedziała, że mi zazdrości, bo młoda byłam w ciekawych czasach. Pewnie, że było ciekawie, ale i trudno. Każda rozrywka była mniej lub bardziej zdobyczą. Teraz tv, internet – wszystko pod ręką i nic więcej już się nie chce. O to to właśnie. Kiedyś każda nowa zabawka cieszyła, bo jak się miało 2 lalki to trzecia to było coś. Teraz kupując cos musisz się zastanowić czy przypadkiem dziecko tego już nie ma. I tak jest niestety ze wszystkim. aga nas pogoni za te edukacyjne rozważania. Nie pogoni, bez obaw:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.