Nasze miejsce na ziemi... - Komentarze

[Mmelisa]

 

 

w sensie jedzenia z grilla ??

 

 

tak, tak, oczywiscie.... a ty o czym juz sobie pomyslals?

:lol2:

 

z ta blondynka to tez dobre

[Mmelisa]

:bash::bash: ja tu sie rozpisuje o pierdolach, a tu takie piiieeeeeekne zdjecia:jawdrop: teraz to juz na pewno musze odwiedzic stomatologa, bo cala szczena mi sie posypala:D

 

jak mi sie podoba u Was dziewczyny... agalind i amglad1:hug:

 

agalind, co to za fajowa kosteczka u ciebie?

 

 

 

ps.s chyba sie dzisiaj znowu upije, po takich zdjeciach.... akurat monopolowy odwiedzilam i co nieco kupilam...niby to ma byc na jutro,ale co tam...

[agalind]

przepraszam, ze zapytam, ale ja tak tylko skromnie i z czystej ciekawosci....

 

jakie ziola masz na mysli tam posadzic?

 

:lol2::lol2::lol2:

 

Legalne

 

tak, tak, oczywiscie.... a ty o czym juz sobie pomyslals?

:lol2:

 

 

Umysł Malki nie ma ograniczeń, więc nie wiem czy chcesz wiedzieć

 

:bash::bash: ja tu sie rozpisuje o pierdolach, a tu takie piiieeeeeekne zdjecia:jawdrop: teraz to juz na pewno musze odwiedzic stomatologa, bo cala szczena mi sie posypala:D

 

jak mi sie podoba u Was dziewczyny... agalind i amglad1:hug:

 

agalind, co to za fajowa kosteczka u ciebie?

 

 

 

ps.s chyba sie dzisiaj znowu upije, po takich zdjeciach.... akurat monopolowy odwiedzilam i co nieco kupilam...niby to ma byc na jutro,ale co tam...

 

A dziękować, dziękować, choć do końca jeszcze daleka droga.

 

Kostka to Beganit z Polbruku - betonowa z posypką. Jest dostępna w Polsce północnej tylko, więc dla Ciebie jak znalazł

 

Zostaw sobie coś na weekend;)

[Mmelisa]

Legalne

 

 

 

Umysł Malki nie ma ograniczeń, więc nie wiem czy chcesz wiedzieć

 

 

 

A dziękować, dziękować, choć do końca jeszcze daleka droga.

 

Kostka to Beganit z Polbruku - betonowa z posypką. Jest dostępna w Polsce północnej tylko, więc dla Ciebie jak znalazł

 

Zostaw sobie coś na weekend;)

 

 

legalne.... toz o takich sem pomyslala

 

z Malka to ja sobie chyba juz odpuszcze...

 

 

u mnie weekend jutro bo sobota i niedziela pracujaca... a ze lada dzien koncze swoja ostatnia wiosne przed -dziestka, to mam prawo uchlac sie na amen

i cholerka kumpela napisala ze lubi biale wino a ja kupilam czerwone :bash:

[agalind]

Meliska, to Ty młodsza ode mnie jesteś. Po -dziestce jest jeszcze lepiej:)

 

Kiedy z życzeniami można do Ciebie wpaść?

 

PS. Dokup białe i kazda będzie miała swoje;)

[Mmelisa]

oczywiscie ze dokupie nie chce, zeby kolezance smutno bylo..chociaz lodowka zapelniona roznosciami ale bez white

a ja to z tych co sie 30kwietnia urodzili

 

slyszalam, ze glowa siwieje, dupa szaleje..tylko od ktorej dziestki to sie zaczyna? ehh pelna bede miec za rok, wiec koko loko euro spoko

 

ok mykam, bo o 14:30 mam rozmowe z przedszkolanka w sprawie mojej najmlodszej

[malka]

Mówcie mi babciu

[agalind]

oczywiscie ze dokupie nie chce, zeby kolezance smutno bylo..chociaz lodowka zapelniona roznosciami ale bez white

a ja to z tych co sie 30kwietnia urodzili

 

slyszalam, ze glowa siwieje, dupa szaleje..tylko od ktorej dziestki to sie zaczyna? ehh pelna bede miec za rok, wiec koko loko euro spoko

 

ok mykam, bo o 14:30 mam rozmowe z przedszkolanka w sprawie mojej najmlodszej

 

Ja to bym sie spytała kiedy się to kończy, bo u mnie to stan permanentny

 

Mówcie mi babciu

 

Eeeee, daj spokój. Jaka z Ciebie babcia, przecież Młody jeszcze taki młody;)

[amglad1]

do mnie też możecie zwracać się babciu... Babciu Aniu, nawet nieźle brzmi.....

[malka]

Ja to bym sie spytała kiedy się to kończy, bo u mnie to stan permanentny

 

 

 

Eeeee, daj spokój. Jaka z Ciebie babcia, przecież Młody jeszcze taki młody;)

 

 

cholera wiedziałam co robię, nie zachodząc w wieku lat 20paru

 

choć i tak lepiej brzmi - syn ma 3 lata

niż

syn ma lat 10

 

 

Babciu Aniu, gdy miałam naście lat, to moja matka mając lat 35 była dla mnie starszą panią

 

a ja mimo, iż mam więcej niż te 35 (ale tylko ciut ) to ciągle cholera zachowanie jak podlotka mam

 

Więc wiesz, nie metryka a stan ducha i umysłu

 

choć u mnie z tym umysłem coraz gorzej

Edytowane 25 Kwietnia 2013 przez malka

[amglad1]

malka, Ty masz super zdolniachę - synka (gratuluję!!!!!) więc nie ma o czym gadać w ogóle:yes:

 

Aga, to Ty za dwa dni świętujesz rocznicę!!!!!

[malka]

nooo drugie imię mojego syna to "mój dysk zewnętrzny"

 

 

[agalind]

do mnie też możecie zwracać się babciu... Babciu Aniu, nawet nieźle brzmi.....

 

Następna nawiedzona:p

 

cholera wiedziałam co robię, nie zachodząc w wieku lat 20paru

 

choć i tak lepiej brzmi - syn ma 3 lata

niż

syn ma lat 10

 

 

Babciu Aniu, gdy miałam naście lat, to moja matka mając lat 35 była dla mnie starszą panią

 

a ja mimo, iż mam więcej niż te 35 (ale tylko ciut ) to ciągle cholera zachowanie jak podlotka mam

 

Więc wiesz, nie metryka a stan ducha i umysłu

 

choć u mnie z tym umysłem coraz gorzej

 

I tu się zgadzam:) Tylko, z tym umysłem, chyba nie jest aż tak źle;)

 

Moja mam mnie urodziła mając 29 lat, więc jak byłam nastolatką była już dobrze po 40tce.

[amglad1]

też bym tak chciała.... mój młody jest ok, tylko z olimpiad konkursów itp itd woli podwórko.... cóż, każdy ma inne hobby;)

edit

ja tez troszke po 35 hihi i zachowania czasem jak u podlotka, ubiór także niestety, ale nie umiem być stateczną prawie 40stką...wciąz dzinsy trampki i bluzy o matko, jak to brzmi....

[agalind]

malka, Ty masz super zdolniachę - synka (gratuluję!!!!!) więc nie ma o czym gadać w ogóle:yes:

 

Aga, to Ty za dwa dni świętujesz rocznicę!!!!!

 

No niby tak, chociaż oficjalnie, czyli ze wszystkimi manelami przeprowadziliśmy się dopiero 4 sierpnia

 

Będziemy 2 razy świętowac;)

[agalind]

nooo drugie imię mojego syna to "mój dysk zewnętrzny"

 

 

 

Dobre

[amglad1]

zrobiłam właśnie pyszne kotleciki z dorsza, miałam świeżutkiego, prosto z kutra zero smrodu przy smażeniu... czekam na moich chłopaków i będziemy konsumować, mniam

a u nas ciągle wieje.....

[amglad1]

Będziemy 2 razy świętowac;)

ja tam zawsze uważam, że każdy powód do świętowania jest dobry...

my w rocznice ślubu i manifestu lipcowego;)

[agalind]

edit

ja tez troszke po 35 hihi i zachowania czasem jak u podlotka, ubiór także niestety, ale nie umiem być stateczną prawie 40stką...wciąz dzinsy trampki i bluzy o matko, jak to brzmi....

 

 

....dresiara

 

PS. Też czasem tak lubię

Edytowane 25 Kwietnia 2013 przez agalind

[agalind]

zrobiłam właśnie pyszne kotleciki z dorsza, miałam świeżutkiego, prosto z kutra zero smrodu przy smażeniu... czekam na moich chłopaków i będziemy konsumować, mniam

a u nas ciągle wieje.....

 

Smaku tylko narobiłaś...

 

dobrze, ze mam dorsza w zamrazarce. Co prawda mrozony, ale tez z kutra;)