Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nasze miejsce na ziemi... - Komentarze


agalind

Recommended Posts

Aha u nas tez ciepło:)

Tylko maszyny budowlane rycza wokół, ale przezyje, bo w koncu drogę nam doprowadzaja do przejezdnosci

Jak drogę robią to można im wybaczyc:yes:

 

heloł,

u mnie 21!! ale parówa taka, jakby zaraz miało padać. wg norweskiej prognozy pogody bedzie u mnie padać po południu:)

zarobiona jestem...zaraz lece do roboty, pozdrawiam Was serdecznie, zostawiam całuski u Agi :):D:hug::hug:

 

U nas też duchota i pewnie burza bedzie, ale i tak się cieszę :wiggle: A tak wogle, to od weekendu tak sie zazieleniło, że trochę deszczu też sie przyda.

 

Ściskam:hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

heloł,

u mnie 21!! ale parówa taka, jakby zaraz miało padać. wg norweskiej prognozy pogody bedzie u mnie padać po południu:)

zarobiona jestem...zaraz lece do roboty, pozdrawiam Was serdecznie, zostawiam całuski u Agi :):D:hug::hug:

 

 

 

 

:lol2::lol2::lol2::lol2::lol2::lol2::lol2::lol2: w to to ja bym nie wierzyla, bo nawet my tutaj mieszkajacy nie wierzymy w ich prognoze.... w wiekszosci przypadkow nie trafiaja :lol2::rotfl::rotfl::rotfl::rotfl:

 

 

 

u nas od wczoraj cieplo..co prawda nie zwracalam uwagi na temp ale bylo tak pieknie, ze zabralismy dziewczynki na wycieczke po godz 17... bylo taaaak cudownie...dzisiaj niby tez ma byc slicznie..wg ich prognozy 18stopni :lol2::lol2::lol2:

 

 

Dzien dobry :D:hug::hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bry Meliska :hug::hug::hug:

trafiają, trafiają.... może z innej strony bierzesz, ja mam jakąś yr.no - rewelka:)

Ogrodniczko - sister co tam u Ciebie?

zioło zasadziłaś;) ?

ja mam na parapecie lubczyk i bazylię polską, rozmaryn, oregano, tymianek, cząber i miętę... bardzo się cieszę

jak wrócę to wrzucę zdjęcia, bo posadziłam także doniczkowce na taras....

buziaki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posadziłam w majówkę wszystko co miałam: zioła, kwiaty, krzaki. Jak na razie tylko bazylia padła, ale ona coś mi tak wyglądała niemrawo już jak ją sadziłam. Tydzień w garażu trzymałam i zmizerniała. Reszta jak na razie sie trzyma, zobaczymy jak dlugo, bo ze mnie marna ogrodniczka ;)

 

Muszę jeszcze tak jak Ty, do donic kupić kwiatki i będzie piknie, Sister:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to pieknie, siostra, pięknie:D

dumna jestem z Ciebie...:hug:

bazylią się nie martw, kup nowa i wymień... tylko kup u ogrodnika, a nie taką z lidla czy bierdy...

a propos, wczoraj w biedrze były przepyszne szparagi.... w przerwie układania drewna zjedliśmy z synem dwa pęczki z sosem holenderskim, mniam mniam

a dzis robię szpinak, bo kupiłam na ryneczku świeży i już nogami w szkole pod biurkiem przebieram, jak sobie pomyślę o tej pyszności

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to pieknie, siostra, pięknie:D

dumna jestem z Ciebie...:hug:

bazylią się nie martw, kup nowa i wymień... tylko kup u ogrodnika, a nie taką z lidla czy bierdy...

a propos, wczoraj w biedrze były przepyszne szparagi.... w przerwie układania drewna zjedliśmy z synem dwa pęczki z sosem holenderskim, mniam mniam

a dzis robię szpinak, bo kupiłam na ryneczku świeży i już nogami w szkole pod biurkiem przebieram, jak sobie pomyślę o tej pyszności

 

Toć u ogrodnika kupiłam wszystkie sadzonki, ale z bazylią coś nie grało chyba. Ta z marketu to się w ogóle nie nadaje.

 

Smaka mi robisz, Sis. Lecę po pracy po szpinak i szparagi :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:mad::mad::mad::mad::mad: :bash::bash::bash::bash::bash:

 

chyba powinnam zostac czarownica jak moja bratowa:mad:

 

pogoda ladna wiec Meliska postanowila umyc okna w domu.. przy okazji w aucie bo ptaszyska upapraly je nie trafiajac do klozetki ;)

koniec mycia...zwijam moje manele...a tu zaczyna kropic deszcz:mad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

amglad to jajo sadzone na obiad chyba podlapie dzisiaj od ciebie... bo nie mam dzisiaj weny tworczej w gotowaniu...wczoraj chinszczyzne robilam wiec dzisiaj cosik innego...niechaj beda i te jaja :D

 

co do szpinaku to ja kiedys tez maselko dodawalam.. ale tak dawno tego nie robilam ze nie wiem, czy teraz udaloby mi sie zrobic smakowicie go.. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale w nocy burza była. Od 3 dwie godziny napierniczały pioruny. Inna sprawa, ze fajnie pachnie taka mokra ziemia. Po deszczu to dopiero wszystko się zazieleni:D

 

ja szpinak kupiłam i młode ziemniaczki, dzisiaj z jajem sadzonym zrobie - ziemniaki z Isaela chyba, bo przecież jeszcze nie nasze....

szpinak robię z cebulką i czosnkiem, jest pychota:)

a Ty jak robisz?

 

Moje ulubione danie ze szpinakiem to rolada:

Szpinak odparowujesz na patelni, wrzucasz do miski, podsmazasz pieczarki, potem cebulke i do tej samej miski. Jak ostygnie wbijasz jajo (troche sobie zostaw na koniec), dodajesz starty ser zolty (ja dodaje jeszcze troche parmezanu), posiekaną natke pietruszki, sol, pieprz (duzo pieprzu). Ciasto francuskie rozwijasz, wykładasz na nie całą zawartość miski i zwijasz w rulon, smarujesz z wierzchu reszta jajka i do piekarnika. Jak sie zrobi złote wyciągasz i mniam mniam. Palce lizać:D

Trzeba tylko dokładnie odparowac szpinak i z pieczarek całą wodę, żeby ciasto nie nasiąkło. Jak pieczarki puszcza wode, to smaze jej chwile w tym, potem zlewam i podsmazam juz prawie na suchej patelni.

 

EDIT: Acha, jak bedziesz miala za dużo farszu, to moze Ci sie nie udać zawinąć tego w rulon(=roladę). Wtedy zwyczajnie sklejam tylko ciasto po dlugosci i po bokach. Tez jest pyszne;)

 

ale narobiłyście mi smaka na szparagi. chyba też zaraz polecę do biedrony.

a nie wiecie, czy bazylia jest wieloletnia, tak, żeby ją do gruntu wsadzić?

 

Bazylia zimy nie przetrwa niestety.

Edytowane przez agalind
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mniam, Aga, uwielbiam francuskie ciasto ze szpinakiem, zrobię to jutro, dzięki:)

wrzuć foty z poczynań ogrodniczych... moje badylki wszystkie dostały listków, oglądam codziennie i odnotowuję postępy:D

u nas wczoraj błysło ze 3 razy i dooopa nic, ani kropelki.... dzisiaj wprognozie deszcz, patrzę na niebo i chmury idą, ale jeasne, takie mało deszczowe...przydałoby się deszczu troche, suche u nas wszystko jak pieprz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...