Nasze miejsce na ziemi... - Komentarze

[pumpaluna]

o co to to nie... ni dy ry dy

chyba że inni będą robić a my na leżakach drinki sączyły będziemy

[Lukarna]

Da się załatwić

[max-maniacy]

jejku jak jak bym chciała z Wami jechać. buuuu

niestety finanse nie pozwalają nam teraz na żadne wyjazdy. ciekawe, czy w wakacje w ogóle gdzieś wyruszymy. zachciało nam się budować.

 

ale Wy bawcie się dobrze. i obiecajcie, że przyślecie zdjęcie Waszych zadowolonych pyszczków. pliiiis.

[pumpaluna]

aaaa czyli spotkanie już ukartowane i dograne, tylko ja nie jestem w temacie;

napiszecie coś bliżej? kto gdzie i kiedy?

[nita83]

koniecznie zdjęcia przytargajcie a nastepnym razem spotkamy sie gdzies blizej morza

[agalind]

To ja też zdjęcia poproszę ze spotkania, bo jestem uziemiona totalnie:( Edytowane 27 Maja 2013 przez agalind

[amglad1]

To ja też zdjęcia poproszę ze spotkania, bo jestem uziemiona totalnie:(

 

cześć Dziewczyny,

Aga, coś się stało? miałaś jechać... mam nadzieję, że nic poważnego...

ja też bym chciała foty zobaczyc, jak nie w dziennikach to chociaż na priwy wyślijcie, plizzz

[max-maniacy]

no właśnie. przecież pisałaś, że jedziesz.

[agalind]

No pokomplikowało się i to dosyć mocno, niestety. Nie ma nic gorszego niż choroby w najbliższej rodzinie:( Ostatnie 2 tygodnie to była walka, a nadal jest nieciekawie...

[Lukarna]

aaaa czyli spotkanie już ukartowane i dograne, tylko ja nie jestem w temacie;

napiszecie coś bliżej? kto gdzie i kiedy?

 

Pumpa bo widzisz było tak:

Wybierałam się z rodziną i znajomymi do Czech;) Ale skończyło sie na tym, ze pojedziemy jednak "gdzies w góry do Polski". Padło na Jurę. A że Malka tam blisko to sie urodził pomysł spotkania:) Jeszcze Dorka, Aga i Cronin powiedziały że spróbują też. Reszta dziewczyn za daleko albo nie może:(

Na razie wszystko zawieszone jest bo nie wiem czy zgodę od lekarza dostanę.

I tyle... szkoda że Ty tak daleko jestes:(

 

koniecznie zdjęcia przytargajcie a nastepnym razem spotkamy sie gdzies blizej morza

 

Tak, bliżej morza to druga część ekipy bedzie miała blisko:)

Ja tam mam wszędzie po 300 czy w góry czy nad morze:bash:

 

To ja też zdjęcia poproszę ze spotkania, bo jestem uziemiona totalnie:(

 

Aga:hug:

Tak sie szybko wszystko zmienia może jeszcze malutka szansa jest...

 

cześć Dziewczyny,

Aga, coś się stało? miałaś jechać... mam nadzieję, że nic poważnego...

ja też bym chciała foty zobaczyc, jak nie w dziennikach to chociaż na priwy wyślijcie, plizzz

 

Spoko, jak bedą jakies zdjęcia to macie jak w banku;)

[agalind]

No i żeby mało było, to jeszcze mój mąż szanowny wziął i się rozchorował Zwariuję za chwilę

[amglad1]

o rety....

sie porobiło...

trzymaj się cieplutko Aga, całuj mężusia tam gdzie lubi najbardziej;) zapodaj herbatkę z prądem i malinami, wsadź pod kołdre i głaszcz po łapkach - sukces murowany )))

[agalind]

Mężuś to drobiazg, przejdzie mu. Innym niekoniecznie...

[dorkaS]

Aguś ściskam mocno. Szczególnie w sprawie tych co niekoniecznie...

[Mmelisa]

W takim razie i ja dolaczam do usciskow:hug:

[agalind]

Dzięki dziewczyny:hug:

[amglad1]

ja też, chciałam Cię rozbawić, a nie wiedziałam, że to taka poważna sprawa. przykro mi, całuję i :hug:

[Lukarna]

Co nie zmienia faktu że chory maz to dodatkowy pakunek na głowę.

Wiesz Aga że my wszytskie ściskamy, tulimy i przesyłamy moc pozytywnej energii (paciorkowca uwiązałam przy nodze żeby się nie wyrwał i nie poleciał nigdzie)

[nita83]

też wysyłam przytulaski, trzymaj się cieplutko

[Mmelisa]

Jak ja lubie dziewczyny te Wasze przytulaski... to tak podnosi czlowieka na duchu... nie szkodzi ze wirtualnie , wazne ze pomaga

 

:hug: