Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nasze miejsce na ziemi... - Komentarze


agalind

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

u mnie ostatnio sąsiedzi przyszli, że mamy sobie komin podwyższyć bo jak oni siedzą sobie na tarasie to im co któryś wieczór zawiewa zapach drzewa jak z wędzarki. Niewiele się zastanawiając zapytałam czy lepiej by było gdybyśmy tak jak oni palili wszystkim i najlepiej papier podrzucali i żeby drobiny kartek latały . A potem na odchodne jeszcze zapytałam czy jak w okolicy palą śmieciami i szaro jest to im nie przeszkadza.

 

dodam, że komin i tak mamy ciut wyższy niż w projekcie, ale pewnie żeby był wyżej niż dom sąsiadów to z 2m trzeba by było go jeszcze podnieść bo oni mieszkają w takim klasycznym prl'owskim klocku z wysoką piwnicą (nie ma zjazdu w dół tylko na prosto z ulicy) dwoma piętrami i strychem

Edytowane przez pumpaluna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

serio, serio

 

No to niefajnie. Na szczescie ognisk w okolicy było sporo w ten weekend;)

 

u mnie ostatnio sąsiedzi przyszli, że mamy sobie komin podwyższyć bo jak oni siedzą sobie na tarasie to im co któryś wieczór zawiewa zapach drzewa jak z wędzarki. Niewiele się zastanawiając zapytałam czy lepiej by było gdybyśmy tak jak oni palili wszystkim i najlepiej papier podrzucali i żeby drobiny kartek latały . A potem na odchodne jeszcze zapytałam czy jak w okolicy palą śmieciami i szaro jest to im nie przeszkadza.

 

I co Ci powiedzieli?;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze sobie tak poczytalam przepisy p.poz i teortycznie mozna palic ogniska jesli nie naruszaja pewnych zasad wymienionych przepisami. natomiast do tego jeszcze dochodza przepisy gminne i z tego co kojarze to w Gdańsku nie mozna palic ognisk, w Pruszczu chyba tez nie, bo sasiedzi wystepowali do SP i gminy o zgode na ognisko swietojanskie

 

pumpa - masz pogietych sasiadow, jak mnie to rozwala takie sasiedzkie podejscie, mamy podobnych. naszym przeszkadza bialas kiedy czasem wieczorem szczeka z kolegami psami ale ichnie calodzienne ryranie muzy z samochodu: disco polo i kormorany to juz nie halas, wcale nie przeszkadza w niedzielny dzionek. plus jeszcze pare innych rzeczy. tydzien temu scielam sie z sasiedztwem. mezowaty chcial sprzet wystawic i pierdyknac rocka lub co gorsze (dla nich) muzyke klasyczna. stwierdzilam, ze nie bede sie znizac do ich poziomu, za to Bialy jest pouczony, ze ma szczekac tak dlugo i tak glosno az go nie odwolam :D:D:D

Edytowane przez TAR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pumpaluna, w jakiej miejscowosci sie wybudowaliscie...bo opis sasiadow domu jest identyczny z opisem domu moich :lol2:

 

ale przeboje, dobrze im powiedzialas, bylo jeszcze jezyk na koniec pokazac :p albo bezczelnie zasmiac sie im w twarz :rotfl:

 

 

 

z tym serio serio o ognisku na posesji to ja tez nie wiedzialam..czego to sie czlowiek dowie na forum :rolleyes:

 

Dzien dobry moje Panie :D

Edytowane przez Mmelisa
moj blad :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"no ale musicie coś z tym zrobić tak czy siak" i odwrócił się na pięcie i sobie poszedł

 

Oczywiście nie mam zamiaru NIC robić, bo nie palę niczym poza pelletem a to w którą stronę wieje wiatr to już nie moja wina.

 

 

nic nie musicie, jesli dostaliscie PNB i budynek jest zgodnie z warunkami to moga co najwyzej wam skoczyc :D kuzwa zawsze znajdzie sie jakis jelop. z kim nie rozmawiam to prawie kazdy ma jakiegos upierdliwego sasiada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że nie musimy :) Tyle, że się mocno nie stawiam bo to normalni ludzie w naszym wieku (jedyni tutaj) i nie chciałabym być na stopie wojennej. Mimo tego że czasem odchyły mają (np. kazali nam zlikwidować okno dachowe po ich stornie a u nas nad schodami bo będziemy mogli widzieć jak oni po domu chodzą, chyba oni by widzieli bo my ze schodów na bank nie). No ale chwała im za to, przynajmniej chłodniej jest no i nie trzeba kombinować i na dach wchodzić żeby okno umyć.

A ja będąc zołzą powinnam teraz im powiedzieć że muszą coś zrobić ze świerkami bo boję się, że w razie wichury uszkodzą nam dom a i lada moment dach mi zzielenieje. Mam dość zbierania szyszek i kolek no i serio mówiąc to o elewacje się martwię więc jak mi z kominem wyskoczą to pójdziemy na udry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wariatów nie brakuje. Mój sąsiad tez do normalnych nie należy i stwierdził, że pod naszym płotem kojec dla psa wybuduje. Usłyszał co o tym sądzimy, więc zobaczymy co to będzie. Ten kojec będzie w najodleglejszym miejscu jego działki, z daleka od jego domu. No i ja będę miała do psa bliżej niż on. A kto chciał miec psa? Ja czy on? :mad:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eee to jeszcze nie udry, u nas w trakcie budowy skonczylo sie na mordobiciu, to znaczy sasiad w morde dostal od meza. ten kto zna mojego meza zrozumialby ze sasiad musial niezle przegiac, bo moj jest oaza spokoju i dyplomacji (w przeciwienstwie do swej cholerycznej malzonki) a ze wyglada jak zbir to juz taki jego urok :D:lol2:

 

po roku od przeprowadzki sasiad przylazl z wiechciem kwiatow na przeprosiny - bardzo zalowalam, ze przylazl, bo taki spokoj mielismy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eee to jeszcze nie udry, u nas w trakcie budowy skonczylo sie na mordobiciu, to znaczy sasiad w morde dostal od meza. ten kto zna mojego meza zrozumialby ze sasiad musial niezle przegiac, bo moj jest oaza spokoju i dyplomacji (w przeciwienstwie do swej cholerycznej malzonki) a ze wyglada jak zbir to juz taki jego urok :D:lol2:

 

po roku od przeprowadzki sasiad przylazl z wiechciem kwiatow na przeprosiny - bardzo zalowalam, ze przylazl, bo taki spokoj mielismy

 

To musiała być awantura jak do rękoczynów doszło;) My na razie daliśmy do zrozumienia sąsiadowi, że ma głupi pomysl. Zobaczymy co bedzie dalej. Zresztą oni co rusz jakiś false start zaliczają;) Od szosy do naszej działki jest szutrowa droga, która przebiega obok w/w sąsiada. Sołtys zrobił obok tej drogi taki mały rów, żeby woda swobodnie spływała a co zrobil nasz sąsiad? Zasypal to trawą i piaskiem. No bo dlaczego nie przeciez?! Był rów, to trzeba zasypać. Ręce opadają czaasami. :bash: A z trawą to juz wogle przegina, bo ma wielki trawnik tyou pole golfowe i co rusz to kosi a trawę po okolicznych działkach wywala. Zenby to jeszcze chociaz troche grabiami rozgarnął to nie, kupy zielone stoją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kosi o przyzwoitych porach czy tak jak jeden półgłówek na osiedlu w sobotę - niedzielę o 6 rano??

 

 

Te z was, które chociaż trochę kojarzą foty mojego sąsiedztwa i taką różową hacjendę z pewnością zaciekawi informacja, że co rano mam kino bambino czyli sąsiadka wychodzi podlewać kwiatki w różowej koszuli nocnej ewentualnie białej bawełnianej w kwiatki. Szczegół, że sąsiadka powinna nazywać się na drugie Fiona a jej mąż Shrek ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...