Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nasze miejsce na ziemi... - Komentarze


agalind

Recommended Posts

Pumpa

Ja ciągnęłam gaz z innej ulicy tylko do siebie - żaden z sąsiadów nie chciał do inwestycji się przyłączyć - w sumie nitka jakieś 80 metrów - mój koszt to coś koło 2,5tyś (10 % kosztów)

 

Gaz dostarcza mi PGNiG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

a w ogole to czesc Pinka:hug:

 

 

Cześć :hug:

 

NO to rzeczywiście ten mój rachunek nie najgorszy. My wody też dużo zużywamy :oops: Mój m i Julka to potrafią po 20min stać pod prysznicem "bo im tak dobrze/ciepło" Ale po kilku pierwszych miesiącach zrobiłam roz#%$^$ i teraz się sprężają :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ooo na nowym miejscu to ja będę wody jeszcze więcej zuzywac, bo tam będzie kanalizacja a teraz mamy szambo wiec to ogranicza w jakims stopniu. kiedy mieszkaliśmy w bloku to potrafiłam stać i 40 i 50 minut pod prysznicem az do pomarszczenia:oops: ale uwielbiam siedzieć w wannie i lac na siebie goraca wode ze sluchawy. choć konczylam lodowatym akcentem dla zdrowotności :D jednakże w bloku woda nigdy nie była dla mnie dość ciepla, jakiś kijowy wezel cieplny tam mielismy:cool:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eee to ja mam inaczej.

Wannę napełniam gorącą wodą, leżakuję, aż przestygnie, wtedy wkładam słuchawkę do wody i dolewam gorącej, a korek lekko przytykam piętą, co by woda za szybko nie uciekała. I tak mogę 300 stron książki przeleżeć. :oops:

JUż dwa razy nam wodomierze sprawdzali czy aby napewno są sprawne :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też sobie nie wyobrażam braku wanny. Szybki prysznic to rano albo jak wieczorem zgon jestem ale tak to leżakowanie w wannie.

W prawdzie w wannie nie czytam, ale też mam taktykę Malki czyli dopuszczam gorącej wody w trakcie :D

Pan wodomierzowy stwierdził, że zużywamy najwięcej wody na całej ulicy, ale to akurat norma - w bloku też tak było

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja całe życie uwielbiałam moczyć się w wannie godzinami...zawsze była wielka dolewka - wymiana wody na cieplejszą w wannie i zawsze czytanie, kieliszek wina albo soku.

teraz na starość mi się odmieniło - mam prysznic i wannę i od zamieszkania- zaraz będzie rok - w wannie byłam dwa razy na pianie, czytaniu i bąbekach w kieliszku;) zdecydowanie wolę prysznic:yes:

co do kosztów -kurcze nie pamiętam tylko czy o kosztach ogrzewania było u Agi, czy gdzie indziej - zeszłam do 500 za miesiąc za prund plus 27 za śmieci. to całe nasze koszty utrzymania domu:D

Sis, jak zdrówko??? lepiej Ci? wrzucam zdjęcie z drogi powrotnej od Ciebie, na poprawienie nastroju:D

http://img585.imageshack.us/img585/9066/qpbv.jpg

ściskam :hug::hug::hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...