Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nasze miejsce na ziemi... - Komentarze


agalind

Recommended Posts

Wiadomo - wszędzie dobrze gdzie nas nie ma, ale jednak obcokrajowcy nie widzą nas, Polaków, jako ludzi szanujących swój kraj.

Ja akurat z racji zawodu i osobistego fisia się kultura amerykańską i brytyjską interesuję i o ile w UK byłam tylko raz o tyle w stanach wielokrotnie i jednak mi się to ich świętowanie, czczenie symboli narodowych, uczenie dzieci patriotyzmu podoba. Oni potrafią się jednoczyć i w tych gorszych i lepszych chwilach. No i przynajmniej tam gdzie mieszkałam i bywałam nie spotkałam się nigdy z sytuacjami, że sąsiad sąsiadowi wrogiem zwłaszcza z głupiej bezpodstawnej zawiści bo on ma lepiej czy więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Wiadomo - wszędzie dobrze gdzie nas nie ma, ale jednak obcokrajowcy nie widzą nas, Polaków, jako ludzi szanujących swój kraj.

Ja akurat z racji zawodu i osobistego fisia się kultura amerykańską i brytyjską interesuję i o ile w UK byłam tylko raz o tyle w stanach wielokrotnie i jednak mi się to ich świętowanie, czczenie symboli narodowych, uczenie dzieci patriotyzmu podoba. Oni potrafią się jednoczyć i w tych gorszych i lepszych chwilach. No i przynajmniej tam gdzie mieszkałam i bywałam nie spotkałam się nigdy z sytuacjami, że sąsiad sąsiadowi wrogiem zwłaszcza z głupiej bezpodstawnej zawiści bo on ma lepiej czy więcej.

 

a tak apropos fisia - czytałaś asfaltowy saloon łysiaka? spodoba Ci sie

brytole zaraz zaczną płakać, jak jeszcze wiecej obcokrajowców sie do nich zjedzie i zaczna się akcje jak z tym żołnierzem zaszlachtowanym na ulicy. multi-kulti mówie zdecydowanie nie - dzieki temu patriotyzm wzrosnie u nich kilkakrotnie

co do nas biedaków - żaden z tych krajów nie był trzymany 50 lat w mroku i żaden nie ma tak 'wspaniałych' sąsiadów jak my....:bash:

brak szacunku do siebie daje przyzwolenie innym, by nie szanowali nas. silne narody sobie na to nie pozwolą po prostu

a u nas gdzie dwoch polakow, tam trzy punkty widzenia. i historyczne odniesienia do wielkich zwycięstw:eek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dziewczyny, same przyznacie, że u nas jest szaro. I nie pod względem kolorów na ulicy ale społeczeństwa. Jak się uśmiechasz bezinteresownie to patrzą na ciebie jak na ufoka (no dobra mieszkam w małej mieścinie, tu tak jest), jak jesteś życzliwy w sklepie czy urzędzie to też ludzie wielkie oczy robią że jak to. Na dodatek tolerancja jest minimalna i wszelka odmienność jest w dalszym ciągu (zwłaszcza we wspomnianych mniejszych miastach) mocno piętnowana.

 

A 11 listopada to już inna bajka. Zamiast się cieszyć i świętować to bojówki występują i rozróbę robią. Syn mojej koleżanki w zeszłym roku był. Potem się gnojek jeszcze szczycił że musieli przed policją zwiewać i się im udało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a tak apropos fisia - czytałaś asfaltowy saloon łysiaka? spodoba Ci sie

brytole zaraz zaczną płakać, jak jeszcze wiecej obcokrajowców sie do nich zjedzie i zaczna się akcje jak z tym żołnierzem zaszlachtowanym na ulicy. multi-kulti mówie zdecydowanie nie - dzieki temu patriotyzm wzrosnie u nich kilkakrotnie

co do nas biedaków - żaden z tych krajów nie był trzymany 50 lat w mroku i żaden nie ma tak 'wspaniałych' sąsiadów jak my....:bash:

brak szacunku do siebie daje przyzwolenie innym, by nie szanowali nas. silne narody sobie na to nie pozwolą po prostu

a u nas gdzie dwoch polakow, tam trzy punkty widzenia. i historyczne odniesienia do wielkich zwycięstw:eek:

 

Asfaltowy saloon jest genialny:D

 

Co do imigrantów, to uważam, że dopóki kościół w Polsce jest tak mocny i mamy Pis, Rydzyka i wojownikó od krzyża napływ Arabów i innych nacji nam naprawdę nie grozi ;)

 

Pumpa, może to zabrzmi dosyć brutalnie, ale dopóki nie wymrze poprzednie pokolenie w kraju będzie szaro i smutno. Młodzi są weselsi, bardziej kolorowi, mają więlszy optymizm. Starsze pokolenie tylko rozpamiętuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj szaro jest, szaro... jak przychodziłam do pracy i byłam uśmiechnięta, to dyra sie mnie spytała, czego tak się ku..a cieszysz???

ale czego wymagać od wsiowych ludzi - sama jestem wiesniara jak sie patrzy, jak w polityce, telewizornii i radyju ogniem, nienawiscią zioną???? przykład z góry idzie.

i jeszcze jedna istotna wg mnie kwestia.

anglia - politycy to w wiekszości szlachta od pokoleń, z majatkami, świetnymi szkołami, obyciem. nasza szlachtę zaszlachtowali nasi sasiedzi, dlatego mamy teraz takiej jakości politykę - jacy politycy, taka polityka.

a co do odmienności i toleracji - zauważyłam, że z wiekiem sie kurczy.....i ja juz też podlegam kurczacej się tolerancji bo np malżeństwa jednoplciowe albo adoptowanie dzieci przez takowe pary nie bardzo podlegaja mojej tolerancji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Asfaltowego nie czytałam, muszę poszukać może na allegro taniej kupię bo na razie z kasą mocno krucho.

Wstyd się przyznać ale moja literatura ostatnio to tylko thrillery sensacyjne były, tak żeby połknąć w skradzionych kilku wolnych chwilach. Niestety przez zmianę zakresu obowiązków musiałam poczytać trochę fachowej literatury.

 

Agalind no niestety u nas za bardzo kler kładzie na wszystkim łapę, w waszym regionie to jeszcze nei jest tak źle ale u mnie to ciemnogród pisogród :/

 

Amglad a ja nie mam nic przeciwko związkom o ile nie adoptują dzieci. Chociaż jakoś bardziej jestem w stanie dopuścić adopcję przez 2 kobiety niż 2 mężczyzn, ot takam tolerancyjna :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

anglia - politycy to w wiekszości szlachta od pokoleń, z majatkami, świetnymi szkołami, obyciem. nasza szlachtę zaszlachtowali nasi sasiedzi, dlatego mamy teraz takiej jakości politykę - jacy politycy, taka polityka.

 

Kiedyś to byli inteligenci teraz idioci ze słomą w butach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agalind no niestety u nas za bardzo kler kładzie na wszystkim łapę, w waszym regionie to jeszcze nei jest tak źle ale u mnie to ciemnogród pisogród :/

 

Wiem, wiem. Ale szczerze Ci powiem, ze naprawdę dopóki kler jest w sile najazd obcokrajowców nam nie grozi, bo kler i jego poddani zioną jadem i nienawiścią. Tak nietolerancyjnych ludzi ciezko gdzie indziej znaleźć. I nie mam na myśli adopcji przez pary homo tylko wogle odmienności, czy to koloru skróry, kultury itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój dobry kumpel właśnie przyleciał na wakacje ze Stanów. 25lat tam siedzi. Pierwotnie miał zamiar przyjechać, pobudować dom i wrócić ale mówi że tu tak jakoś dziwnie jest że nie umie się odnaleźć. Zaczął rozmawiać z fachowcami i urzędnikami i stwierdził cytuję "jak tu jest taki burdel to ja się nie dziwię że państwo ledwo przędzie". A na koniec naszej rozmowy o jego powrocie stwierdził, że do naszego miasta to on wróci na emeryturę bo to właśnie miasto emerytów i rencistów, moherowych beretów i zatwardziałych katoli. No i oczywiście nie mógł się nadziwić, że ja się cieszę że jednak wróciłam ale pewnie by tak nie było gdyby nie mężu, właściwie to on mnie tu zatrzymał
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja tolerancja kończy się tam, gdzie zagraża ona mojemu dobru, więc nie jestem tolerancyjna :lol2:

 

A co do patriotyzmu,już niejednokrotnie twierdziłam, że mnie martyrologia nie kręci, nie lubię się umartwiać i zastanawiać co by było gdyby ,a państwo mam dokładnie tam gdzie ono ma mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

różowo nie jest, ale niech Twój Kolega zerknie lepiej na swoje podwórko hehe

mój tata od 30 lat pracuje po całym świecie i zawsze wjazd do hameryki napawał go niesmakiem - takiej papierologii, głupoty i przedziwnego rozdziału obowiazków nie widział nigdy i nigdzie...

byc może - jesli chodzi o budowe domu - tam papierologia jest mniejza niż u nas - już chyba nigdzie nie może być większa niż u nas

a jesli chodzi o finanse panstwa - tez nie mają haj lajfu ostatnio....

mój kolega natomiast - urodzony tamże, nie mający z Polska nic wspólnego - juz tak wspaniałomyślny odnośnie swojego kraju nie jest....

po raz kolejny kłania się powiedzenie o trawie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I mając w myśli powiedzenie o trawie - siedzę tu prawie cztery dekady i próbuję przyzwyczaić się do burdlu, w którym przyszło mi żyć.

Ze świadomością,że tu syf mam własny, gdzie indziej będzie cudzy syf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amglad mój kumpel skończył tam studia, pracuje w bardzo dobrej firmie na dość wysokim stołku. Stwierdził, że będąc nieźle zabezpieczonym zawodowo może wrócić do kraju i tu rozczarowanie. Tam mieszka w NYC tu wracałby do pipidówy bez szans na pracę, miasto bez rozwoju etc. On sam twierdzi, że US daleko do dawnego "American Dream" ale tutaj dla niego to jest dopiero "Polish nightmare"

Tłumaczyłam mu, że gdyby się zdecydował wracać to tylko jakieś aglomeracje a nie katoland gdzie kolesiostwo jedynie ma rację bytu. Tyle, że on by chciał wrócić w strony gdzie dorastał, ale myślę że tu nie ma szans powodzenia tego planu. Chłopak nerwowo by nie wytrzymał.

Znam wielu amerykańców którzy odwiedzali mnie w PL, nie mają żadnej polskiej rodziny tylko znajomych i powiem Wam, że będąc u nas na tydzień - dwa zawsze byli zachwyceni. Jedzeniem przede wszystkim i fajnymi laskami :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...