Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nasze miejsce na ziemi... - Komentarze


agalind

Recommended Posts

nie lubie tylko wywlekac potem tych cebul z ziemi, by jesienia je z powrotem wsadzac. kto to wymyslil:bash:

 

Ja tam nigdy nie wyciągam, mam przez kilka lat, potem rozsadzam. Chyba, że jakaś piekielna nornica jest pierwsza, to już nie mam co rozsadzać. Wtedy kupuję nowe i ładniejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ja też bym ogrodem aż tak się nie martwiła, najwyżej to co się powsadza, to zdechnie i lub nie wyrośnie. Gorzej z domem, tu trzeba pilnować, żeby potem nic na głowę nie leciało, bo to inna klasa pieniędzy, wysiłku i czasu.

 

A drzewo zawsze można sobie kupić duuuże. Zamiast piętnastu maleńkich.

 

w tym przypadku mam 100% pewnosc ze wszystko jest ok :wiggle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nitka, pochwal sie co wsadziłaś. Jakaś dokumentacja foto by się przydała:)

 

niestety nic ostatnio, a niee leszczynę przesadziłam od teściów, ale nie ma kiedy pojechać żeby fotki cyknąć. Mąż mnie tak z kasa załatwił, że musze jescze tydzień czekać na drzewka. Zapomniało mu się powiedzieć, że zmienili im termin wypłaty.

 

Wykopywanie cebul co roku to nie dla mnie. Zrobie jak Dorka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety nic ostatnio, a niee leszczynę przesadziłam od teściów, ale nie ma kiedy pojechać żeby fotki cyknąć. Mąż mnie tak z kasa załatwił, że musze jescze tydzień czekać na drzewka. Zapomniało mu się powiedzieć, że zmienili im termin wypłaty.

 

Wykopywanie cebul co roku to nie dla mnie. Zrobie jak Dorka

 

tez tak bede robic jak Dorka.... :D

 

wez mnie niteczka nie doluj z ta kasa.... nam po wakacjach ciezko sie odbic...zeby bylo chociaz widac na co ta kasiura poszla, to by bylo ok... ale nie widac :mad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Meliska, ja większość w te wakację (tych pieniędzy) zakopałam :) prawie dosłownie, bo największy wakacyjny koszt to były wszelkie odwodnienia, doprowadzenia i takie tam. No i śladu nie ma :)

 

u mnie to samo... plus podlogowka na gorze, ktorej nie widac pod anhydrytem...

 

najbardziej co widac i najtaniej nas wyszlo to nawiezienie ziemi...

 

nie lubie robic rzeczy, ktorych nie widac.... moze w koncu zacznie sie to, co nie uniknione i bedziemy gdybac...wszystkie razem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No z tym wykopywaniem i wsadzaniem cebul to rzeczywiście taka głupiego robota;) Na szczescie wszystko oprócz tulipanów może zostać;)

 

Jaki jest argument przeciwko zostawianiu tulipanów w ziemi?

Prócz tego, że je coś zeżre?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a w ogole to dopadl i mnie wirus szalejacy na forumie, gil po pas i temperatura, kichanie obledne nie nadaze odpowiadac "dziekuje" na zyczenia zdrowia

 

aaaa psiiik

 

paskudny ten wrzesien a ubiegloroczny byl taki cieply i sloneczny i jak z takim zakichanym nosem jutro sadzic cebulinki, no jak?

 

aaaaa psiik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki jest argument przeciwko zostawianiu tulipanów w ziemi?

Prócz tego, że je coś zeżre?

 

Moja tesciowa (ogrodniczka pełną gębą;) ) twierdzi, że coraz słabsze rosną. Pozostaje mi jej wierzyć ;)

 

a w ogole to dopadl i mnie wirus szalejacy na forumie, gil po pas i temperatura, kichanie obledne nie nadaze odpowiadac "dziekuje" na zyczenia zdrowia

 

aaaa psiiik

 

paskudny ten wrzesien a ubiegloroczny byl taki cieply i sloneczny i jak z takim zakichanym nosem jutro sadzic cebulinki, no jak?

 

aaaaa psiik

 

Tarcia, to my do siebie idealnie pasujemy, bo ja kaszlę jak gruźlik;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na gil po pas, to albo ciepłą wode wciągnąc nosem, ale tak delikatnie, bez przesady, i tak straszne wiem, ale ulge przynosi, albo na łyżczce podpalic trochę kropli mietowych i jak już się wypala to wdychać :) to tak wiecie jak już nos nie reaguje na inne psikadła. Zresztą mi najlepiej pomagają tabletki na katar. Bez nich bym padła.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chłechłaki dwa:hug:

Na to wygląda :hug: Zdrowia życzę nam obu:D

na gil po pas, to albo ciepłą wode wciągnąc nosem, ale tak delikatnie, bez przesady, i tak straszne wiem, ale ulge przynosi, albo na łyżczce podpalic trochę kropli mietowych i jak już się wypala to wdychać :) to tak wiecie jak już nos nie reaguje na inne psikadła. Zresztą mi najlepiej pomagają tabletki na katar. Bez nich bym padła.

Nitka, jesteś pewna, ze to na katar? :lol2:

 

 

Nie wiem dlaczego coś całkiem innego mi na mysl przychodzi;):D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie jesteście same. dołączam niestety do zasmarkanych i zawirusowanych.

 

a propos tulipanów, to u babci mojego męża było pół ogrodu w tulipanach. nie były wykopywane, a co roku było ich coraz więcej. i 15 lat po śmierci babci ogród był dalej pełen tulipanów. aż do momentu, gdy wjechała tam koparka kopać fundamenty pod nowy dom.

tak sobie szukam usprawiedliwienia, bo ja swoich nie wykopywałam. ale były dopiero pierwszy sezon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć laski

Melduje się kolejny zaflukaniec. Czuję się jak zwłok. Mówią, że katar nieleczony trwa tydzień a leczony 7 dni ale u mnie cholerstwo postanowiło się rozgościć na dobre i zatoki sobie upodobało. Ponoć jeśli czuję się jak wyglądam to musi być już bardzo źle. CHyba sobie jednak wciągnę nosem jakieś kropelki miętowe ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...