Nasze miejsce na ziemi... - Komentarze

[TAR]

kochana ja nie strasze ale lepiej sie przygotowac, dlatego wstrzymam sie jeszcze z cieciem wrzosow i hortensji.

 

aaa i wiosenne targi ogrodnicze w starym polu odbywaja sie 26 i 27 kwietnia. oczywiscie sie wybieram, bo musze upolowac troche bylin, ostrozek, floksow i innych na nowe rabaty. ale wczesniej mysle by zamowic wlasciwe w szkolce bylin a oni mi je na targi przywioza:wiggle:

[agalind]

Oprócz żywoipłotu i lawendy to niczego jeszcze nie ruszałam, ale i tak liczę, że prognozy bedą przesadzone;)

 

A wiesz kiedy w Renku targi mają byc? Nigdy nie byla i nie wiem czy to coś warte.

[TAR]

raz bylam i sie wyleczylam, maly wybor a ceny zawyzone i to mocno. na renk jezdze tylko do hurtowni po nawozy, donice i narzedzia - te akurat sa w dobrej cenie

[agalind]

No tego sie właśnie bałam, że pojadę a i tak nic nie kupię

[max-maniacy]

ja jeszcze nic nie ucięłam. a już mi się rączki rwą. tylko, że nie mam jak dotrzeć na działkę.

jesienią wsadziłam jabłonkę i gruszę. pewnie też trzeba będzie je przyciąć, ale nie wiem jak. jak znajdę zdjęcia i gospodyni się nie pogniewa, to wstawię tu i podpowiedziałybyście dziewczynki, jak je ciachnąć.

 

podobno kwitną u mnie krokusy. podobno...

 

pozdrawiam ciepło (jeszcze wiosennie i nie straszcie zimą)

[agalind]

Kinga, u mnie lawenda ma takie małe listki w na zeszłorocznych pędach od dołu:

 

Kasia, wrzucaj zdjęcia:)

U mnie ani jeden krokus nie wyszedl:(

[TAR]

u mnie wyszly przebisniegi (ktorych nie sadzilam - przynajmniej nie pamietam:rolleyes:) i zadolowane przed 3 laty krokusy w odmianach. cebulice niestety mi zmarzly, wylazly w grudniu i scial sie pozniejszy mroz, to samo hiacynty, juz nie zakwitna, bo kiedy w styczniu zaczely kwitnienie tez je mrozicho dopadlo, a tak gleboko je wsadzilam zeby sie zabezpieczyc:bash:zobaczymy jak zaprezentuja sie czosneczki, tulipanki i inne wychodzace "na gwalt"

[agalind]

Czyli jest szansa, że za kilka lat wyjda te krokusy:D:D Zapomniałam o nich jak wsadzałam inne cebule;) i wsadziłam je dosc póżno, bo w listopadzie. Wszystkie starałam sie wsadzić głebiej, zeby nie wylazły za wczesnie, ale i tak narcyze postanowily nie czekac na wiosne i w styczniu wylazły. Oczywiscie póżniejszy mróż je załatwił na amen. Teraz tylipany wylażą i nie wiem czy nocne przymrozki i te co zapowiadają w przysżłym tygodniu ich nie załatwią??

[TAR]

nie powinny, ja jednak na wszelki wypadek gałęziami swierkowymi swoje okryje

[agalind]

Tak zrobie, bo jedne narcyze, ktore oslonilam w styczniu przezyly, wiec jest szansa.

[agalind]

Szkoda, ze weekend zapowiada się marnie, bo znow by można pogrzebać w ziemi;) Posadziłoby się już conieco;)

[TAR]

u nas altanke stawiaja wiec nie byloby co robic na razie, z galazkami mam o tyle problem, ze sa swietnym czyms dla psow, i co poloze galazki to one je w zęby i przestawiaja. tak samo przy cieciu, mam koszyk na galazki, chwasty zeby z taczka nie musiec lazic caly czas i co wrzuce do koszyka to zaraz jakas ciekawa paszcza z niego wyciaga. potem glupiego robota sprzatanie trawnika:bash:ostatnio maly paszczak na lawendowo-tymiankowo-szalwiowo wonial, bo akurat te byliny obcinalam i suszki byly w koszyku, za to na mur beton znowu samosiejek bedzie pelno, bo to przeciez kwiatki z nasionkami byly, juz sie sporo takich samosiejnych krzakow dorobilam

[agalind]

Powinnaś białasy jako siewniki wypożyczać

[max-maniacy]

zdjęcia niestety wcięło. muszę zrobić, jak się następnym razem wybiorę na działkę.

tylko kiedy to będzie?

 

już pisałam, że zazdroszczę ogródka pod ręką?

[TAR]

Powinnaś białasy jako siewniki wypożyczać

 

chetnie bym je na pare dni wypozyczyla. wyspac sie chce, bo maly przechodzi sam siebie:-x:sick:

[agalind]

Dzisiaj na zewnątrz powtórka z Ksawerego Wichura, deszcz ze śniegiem i prąd z przerwami:sick:

 

Mialam przykryć krokusy igliwiem, ale ani wyjsc sie nie da z domu ani te galazki nie utrzymają sie na ziemi tylko pofruną

[amglad1]

Dzisiaj na zewnątrz powtórka z Ksawerego Wichura, deszcz ze śniegiem i prąd z przerwami:sick:

 

Mialam przykryć krokusy igliwiem, ale ani wyjsc sie nie da z domu ani te galazki nie utrzymają sie na ziemi tylko pofruną

 

 

A u mnie Sis dziwacznie- piździ potwornie, ale od kilku godzin niebo cudnie czyste i błekitne i słonko

tylko ten wiatr...nie da sie wyjść

po 16 ma byc lepiej:wiggle:

buziaki:bye:

[agalind]

A u mnie Sis dziwacznie- piździ potwornie, ale od kilku godzin niebo cudnie czyste i błekitne i słonko

tylko ten wiatr...nie da sie wyjść

po 16 ma byc lepiej:wiggle:

buziaki:bye:

 

Przejasnilo sie teraz, ale w sumie to i tak zaraz ciemno będzie;) 3 godziny bez prądu - idealne na drzemkę

[cronin]

U mnie też wichura i grad co chwila jutro powtórka z rozrywki ma być. Do kitu taki weekend, nie obcięłam drzewek a zaraz listki puszczą

[1976pinacolada]

U nas misz masz. Co chwilę inna aura. Raz wichura z deszczem a raz mega słońce. A teraz w jednym oknie w salonie piękny zachód słonca na tle niebieskiego nieba a w drugim oknie czarne niebo

 

A lawenda nie drgnęła