roberts78 17.04.2011 17:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2011 Robie instalację w peszlach.Jaką średnicę peszli wy stosowaliście do oświetlenia ?Dokładnie do jakiego peszla włożyc 3-4 przewody dy 1,5 ?Instalacja "bazpuszkowa" po podłodze.Max długość peszla 12m.Max 3 zagięcia na peszlu, standardowo 2.Czy peszel 14,5/18 czy 16/20? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
roberts78 20.04.2011 06:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2011 Czy nikt nie robił instalacji w peszlach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robertsz 20.04.2011 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2011 Nikt nie robi w tym kraju takich instalacji.W innym wątku jakiś mądrala cwaniaczył na ten temat, ale jak widzisz siedzi teraz cicho, więc nawet o zdjęcia i porady techniczne nie proś. Normalna instalacja peszlowa to wciąganie przewodów dopiero po tynkach i po zabudowie K-G.Nikt nie zaryzykuje czegoś takiego znając jakość i staranność prac kolejnych ekip budowlanych. A tak swoją drogą, po co ci peszlowa instalacja? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
roberts78 20.04.2011 10:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2011 Sam widziałem na paru budowach w ten sposób zrobiona instalację i przy podwieszaniu sufitów miałem okazję przestawiać położenie lamp itd.I niech mi nikt głupot nie opowiada że i tak nie przeciągnę póżniej kabli bo sam wymieniałem odcinki 15m na trzech zakrętach 90 st.(bez problemu dobra stalką).A chcę mieć w peszlach bo robie dla siebie + wymienna instalacja bądź łatwa do przerobienia.Wiadomo że wszystkiego nie przewidzę.Wciągał przewody będę po tynkach.Fakt mało osób tak robi bo pracochłonne, droższa robocizna,kucie itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robertsz 20.04.2011 10:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2011 OK. Z napięciem będę śledził ten wątek, może znajdzie się jakiś praktyk i podpowie jak się to robi. Te budowy co je widziałeś to były domki jednorodzinne czy obiekty wielkopowierzchniowe/przemysł? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
roberts78 20.04.2011 10:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2011 Domki jednorodzinne . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oscylot 21.04.2011 07:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2011 jeśli po podłodze ciągniesz to w peszlach twardych (ja kupiłem te szare z pilotem wytrzymują nacisk 630N). Ładuj w peszla 16/20 spokojnie się zmieści 4 kable będziesz miał jeszcze luz w przyszłości można coś dodać. Ja robiłem całą instalacje na peszlach i jest git tylko ze robiłem puszki do oświetlenia a po syficie przyklejałem kabel YDYP 3x1,5. W tą 16 spokojnie możesz też pakować kable 2,5 mm2. Aha jedna rada przed położeniem peszla na "gotowo" wsadź w niego kable będzie dużo prościej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oscylot 21.04.2011 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2011 Nikt nie robi w tym kraju takich instalacji. W innym wątku jakiś mądrala cwaniaczył na ten temat, ale jak widzisz siedzi teraz cicho, więc nawet o zdjęcia i porady techniczne nie proś. Normalna instalacja peszlowa to wciąganie przewodów dopiero po tynkach i po zabudowie K-G. Nikt nie zaryzykuje czegoś takiego znając jakość i staranność prac kolejnych ekip budowlanych. A tak swoją drogą, po co ci peszlowa instalacja? głupoty piszesz że nikt nie robi w tym kraju takich instalacji, bo np. ja zrobiłem i kilkoro znajomych którzy się budują też tak robili, elektrycy biorą i tak od punktu u nas stawka za punkt to około 30~40 zł (podkarpackie). Ja robiłem sam, jest trochę roboty ale robiłem dla siebie więc robiłem dokładnie. Co do robienia bruzd to kwestia z czego ma się ściany zrobione ja mam beton komórkowy więc robota szła lekko, szybko i sprawnie, praktycznie wszystko w ścianach mało co po podłodze puszczałem. Piwnice zrobiłem na YDYP bo kucie w betonie mi się nie chciało. Dom 109m2 + piwnica pod całością zajęło mi to 9 dni ostrej roboty z kolegą, i kilka popołudni na dopieszczenie i małe przeróbki. Owszem zastanawiałem się czy czasem nie robić instalacji na YDYP i wszystko po ścianach puścić i zatynkować ale stwierdziłem że jednak w peszlach będzie lepiej i bardziej rozwojowo, cenowo wyszło tak samo bo mniej kabla potrzeba który zresztą jest tańszy a koszt peszla też nie jest ogromny. Za materiał na cały dom bez kabla zewnętrznego i bednarki wyszedł mnie ok 2100 zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PiotrTok 22.04.2011 06:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2011 Wiem że są zwolennicy różnych rozwiązań ale tak się zastanawiam jaki jest sens stosowania peszli? jeżeli do peszla dostanie się woda to na 100% sama nie odparuje, jako osłona mechaniczna jest zbędna, jako ułatwienie wymiany przewodów - nie słyszałem żeby ktoś wymieniał instalację zrobioną wg obecnych norm.Zajmuję się instalacjami nie tylko od strony projektowej ale czasem jako wykonawca i nie słyszałem od kogokolwiek żeby kiedykolwiek wymieniał dobrze dobrane i zabezpieczone, przewody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 22.04.2011 07:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2011 ale stwierdziłem że jednak w peszlach będzie lepiej i bardziej rozwojowo, A próbowałeś już może "rozwijać" tą swoją instalację? Dociągnąć jeden przewód więcej do już położonego peszla, zatynkowanego, czy pokrytego wylewką, w każdym razie położonego na sztywno i zajętego przez inne przewody? Jeśli nie, to spróbuj J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PiotrTok 22.04.2011 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2011 A próbowałeś już może "rozwijać" tą swoją instalację? Dociągnąć jeden przewód więcej do już położonego peszla, zatynkowanego, czy pokrytego wylewką, w każdym razie położonego na sztywno i zajętego przez inne przewody? Jeśli nie, to spróbuj J. szczególnie jak ułożone już przewody biegną chaotycznie mogę się założyć, że więcej jak 2m nowego przewodu nie uda się wepchnąć. To jest kolejny dowód jaki sens ma stosowanie peszli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
roberts78 22.04.2011 11:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2011 Dzięki oscylot.A te szare peszle z pilotem czasem nie maja 320n?Jeśli chodzi o dokładanie kabli to żaden problem.Robiłem to w instalacji w której przewody były wciagane po tynkach.Jak jest w innym przypadku to nie wiem.Ale i tak jest sposób bo można wyciagnąć wszystkie kable i wciągnąć spowrotem z dodatkowym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oscylot 26.04.2011 07:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2011 Dzięki oscylot. A te szare peszle z pilotem czasem nie maja 320n? Moga mieć 320 N ale są też 630 N poszukaj są w sklepach to dość popularny towar. Możesz po tym chodzić i się nie uszkodzą no i są nie palne więc stosowałem je też na poddaszu do oświetlenia po krokwiach. A co do przeciągnięcia dodatkowych przewodów w przyszłości to nie ma problemu do tego służą piloty, mam linkę z włókna szklanego idzie jak w masło, oczywiście jak w peszlu sa 3 kable 2.5mm2 to spokonie jeszcze 3 szt można dołożyć. Co do wody w peszlach to problem może wyniknąć tylko w miejscach gdzie będzie duża różnica temp. Dlatego trzeba instalacje prowadzić tak żeby to zjawisko wyeliminować u mnie jedynym takim miejscem jest strych który narazie nie będzie izolowany (ale to temat do przemyślenia jeszcze nie zdecydowałem) i w takim wypadku kable w peszlach są ułożone w wełnie i nic się nie wykrapla. Nie chciałbym tu nikomu narzucać jak jest lepiej, to jest indywidualna sprawa inwestora jak chce mieć wykonaną instalacje czy to w peszlach czy bez peszli koszt podobny a obydwie instalacje są prawidłowe, oczywiście każda ma plusy i minusy ale trzeba rozważyć które plusy są dla nas ważniejsze . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.