Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mapka do celów projektowych - czy powinna obejmować wjazd na drogę publiczną?


dr_au

Recommended Posts

Witam,

 

Ponieważ mam ochotę kogoś zamordować, wolę się upewnić, czy mord ów będzie uzasadniony. Sytuacja jest następująca:

 

- potrzebna jest mapa do celów projektowych działki 12a, media na działce.

- dostałem wycenę za działkę do celów projektowych na kwotę 1700 zł netto.

- na pytanie, skąd się taka cena wzięła, uzyskałem odpowiedź, że mapa powinna objąć prawie 2ha okolicy, żeby uzgodnić wjazd z drogi publicznej.

 

I teraz właśnie zastanawiam się, czy ktoś mnie chce narżnąć na kasę, czy nie. Pomijam już cenę za mapę, chodzi o zakres opracowania. Dojazd do działki rzeczywiście jest zapewniony z drogi gminnej przez prywatną działkę drogową (z urządzoną drogą i istniejącym wjazdem do drogi publicznej, działka nie jest moją własnością, jest ustanowiona służebność). W tej sytuacji wedle mojej wiedzy powinienem uzyskać oświadczenie zarządcy drogi gminnej o możliwości połączenia z droga publiczną. Do stosownego wniosku o takie oświadczenie nie załączam jednak mapy do celów projektowych, a kopię mapy ewidencyjnej (zresztą jest dla tego terenu w skali 1:500), którą za parę zł. mogę uzyskać w wydziale geodezji. W pozostałych przypadkach (uzgodnienia w ZUD itp.) też nie jest potrzebna mapa do celów projektowych obejmująca aż taki obszar.

 

Weryfikacja przepisów i zapoznanie się z zakresem dokumentacji wymaganej do PnB prowadzą do wniosku, że powinienem kopnąć kogoś w rzyć, bo to zwyczajne naciągactwo. Niemniej może czegoś nie wiem. W związku z tym pytanie - czy ktoś z was robił mapę do celów projektowych obejmującą również sąsiadującą działkę z drogą prywatną z ustanowioną służebnością przejazdu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz, miałem podobna sytuację, ktoś kto pierwszy starał się o pozwolenie to oprócz swojej mapy do celów projektowych na swoją posesję, to musiał zrobić mapę do celów projektowych i projekt na zjazd, co ja uważam za głupotę, po projekt obejmował zjazd z drogi gminnej na drogę gruntowa która prowadzi di wszystkich działek. Może pogadaj najpierw w urzędzie czy rzeczywiście potrzebny jest projekt na zjazd jeżeli chodzi o drogę dojazdową.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź. Podejrzewam, że pierwsza osoba z okolicznych działek, która się wybudowała i korzysta z działki drogowej, musiała rzeczywiście coś takiego zrobić. Jest to głupie, ale takie są przepisy (zjazd jest obiektem budowlanym, więc wymaga pozwolenia + dokonania uzgodnień zgodnie z przepisami).

 

W mojej sytuacji zjazd już został wybudowany dobrych lat temu parę. Moja działka jest ostatnią niezabudowaną, korzystającą z tej działki drogowej, w związku z tym nie pojawia się już - na ile to rozumiem - konieczność robienia projektu zjazdu.

 

Ufff... cał sytuacja zmusiła mnie do zapoznania się z przepisami budowlanymi nieco głębiej, niżbym zamierzał :(.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie to czy mapa do celów projektowych powinna obejmować taki obszar który pokazuje że ta droga stanowiąca służebność posiada dostęp do drogi publicznej ustala sobie urzędas i ma do tego podstawę prawną. Jak będzie nadgorliwy to będzie chciał jak będzie maił " ludzką twarz" to wystarczy mu to co wcześniej już napisałaś czyli oświadczenie zarządcy drogi publicznej " gminnej itp." o posiadanym dostępie do drogi ze służebnością, do tego mapka ewidencyjna za parę złociszy na której to widać. Dlatego niekoniecznie ktoś cie chciał naciągnąć na "mega mapę do celów projektowych".

Najlepiej się zorientować w Starostwie czy to wystarczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej się zorientować w Starostwie czy to wystarczy.

 

A nie lepiej w samej gminie? W końcu to gmina wystawia tą opinię - u mnie wystarczyła im do tego mapa ewidencyjna, odesłali tylko całą sprawę do GDDKiA, bo ulica przy której mieszkam jest drogą wewnętrzną a najbliższą publiczną jest właśnie krajówka. U mnie zasięg mapy determinowała jedynie dostępność mediów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie lepiej w samej gminie? W końcu to gmina wystawia tą opinię - u mnie wystarczyła im do tego mapa ewidencyjna, odesłali tylko całą sprawę do GDDKiA, bo ulica przy której mieszkam jest drogą wewnętrzną a najbliższą publiczną jest właśnie krajówka. U mnie zasięg mapy determinowała jedynie dostępność mediów.

 

No może i lepiej :) o ile gmina wydaje pozwolenie na budowę. Chodziło mi o to czy w starostwie im to wystarczy. Rzecz jasna że gmina wyda takie zaświadczenie. Ale gmina i starostwo to zupełnie dwie różne bajki i nie koniecznie w obydwóch czerwony kapturek ma czerwony kapturek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...