mnowak355 24.04.2011 07:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2011 Moim zdaniem, nie dotyczy to przedsięwzięć zawartych w par.2. Rozporządzenia, które nie przekraczają dolnych „widełek”, a dotyczą również obszaru Natura 2000 – tak jak zabudowa mieszkaniowa określona w par. 2.53.b (dla omawianego przypadku). Od 15.11.2010r. ustawodawca wyraźnie określa, że zabudowa mieszkaniowa …(zdefiniowana)….. nawet na obszarze Natura 2000, nie zagraża potencjalnie temu środowisku - oczywiście pod warunkiem, że dla danego obszaru nie zdefiniowano ograniczeń w tym zakresie, ale to już inna bajka. Tak więc ponawiam pytanie, gdzie w obowiązujących (obecnie) przepisach, stwierdzono, że urząd ma prawo żądać od inwestora, aby ten „uzgodnił” z RDOŚ czy jego inwestycja jest potencjalnie szkodliwa……., skoro ustawodawca stwierdził, że nie jest. Witam Chciałbym żeby było tak jak piszesz. Przeczytałem wskazany przez Ciebie wskazane art. w rozporządzeniu jak i oba w ustawie środowiskowej. Z całym szacunkiem nie ma tam właśnie (chyba że ja tego nie widzę) krótkiego stwierdzenia że przepisy te dot. także Natury2000. Przepraszam doczytałem teraz art.6 ust. 1 Pkt 1-5, 8 i 9 z ustawy o ochronie środowiska. Przepisy te wskazuje rozporządzenie. Tak na chłopski rozum wydaje się że wielkości podane w rozporządzeniu dot również obszarów chronionych wymienionych w ustawie o ochronie przyrody. Kurcze strasznie to pomieszane. Mam nadzieję że Kolega Łukasz się do nas odezwie. oczywiście pod warunkiem, że dla danego obszaru nie zdefiniowano ograniczeń w tym zakresie, ale to już inna bajka. Siwy wiesz może gdzie znaleźć definicje ograniczeń o których piszesz. Pozdrawiam Koledzy i dziękuję za owocną polemikę. Mam nadzieję że pomożemy również innym borykającym sie z podobnymi problemami. Oczywiście jak wypracujemy jedno końcowe stanowisko:). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mnowak355 24.04.2011 08:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2011 Zauważyć trzeba, że rozporządzenie zawiera przedsięwzięcia mogące znacząco oddziaływać na środowisko. W art. 96 ocenia się czy inwestycja nie będzie negatywnie oddziaływać na obszar Natura 2000, jako specjalną formę ochrony przyrody. Tak ale w przytoczonych przez Siwego przepisach (właśnie z rozporządzenia) jest napisane: 0,5 ha na obszarach objętych formami ochrony przyrody, o których mowa w art. 6 ust. 1 pkt 1—5, 8 i 9 ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody, lub w otulinach form ochrony przyrody, o których mowa w art. 6 ust. 1 pkt 1—3 tej ustawy, A dalej w ustawie o ochronie przyrody pisze: Art. 6. 1. Formami ochrony przyrody są: 1) parki narodowe; 2) rezerwaty przyrody; 3) parki krajobrazowe; 4) obszary chronionego krajobrazu; 5) obszary Natura 2000; 6) pomniki przyrody; 7) stanowiska dokumentacyjne; użytki ekologiczne; 9) zespoły przyrodniczo-krajobrazowe; 10) ochrona gatunkowa roślin, zwierząt i grzybów. Czy nie uważasz że skoro z rozporządzenia jak i ustawy o ochronie środowiska wynika że (jak pisze Siwy) że te "widełki" p[powinno się stosować również do obszarów Naura2000. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Łukasz_K 24.04.2011 09:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2011 (edytowane) Czy nie uważasz że skoro z rozporządzenia jak i ustawy o ochronie środowiska wynika że (jak pisze Siwy) że te "widełki" p[powinno się stosować również do obszarów Naura2000. No to Wesołego Alleluja Hmmm, powiem tak, w przypadku zakwalifikowania inwestycji zgodnie z rozporządzeniem, należałoby przeprowadzić dla takie przedsięwzięcia ocenę oddziaływania na środowisko. W Twoim przypadku, jeżeli już by się RDOŚ uparł, należałoby przeprowadzić tylko ocenę oddziaływania na obszar Natura 2000. A różnica jest znaczna. Z ustawy środowiskowej, art. 3 ust. 1 pkt 7 i 8. 7) ocenie oddziaływania przedsięwzięcia na obszar Natura 2000 – rozumie się przez to ocenę oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko ograniczoną do badania oddziaływania przedsięwzięcia na obszar Natura 2000; ocenie oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko – rozumie się przez to postępowanie w sprawie oceny oddziaływania na środowisko planowanego przedsięwzięcia, obejmujące w szczególności: a) weryfikację raportu o oddziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko, b) uzyskanie wymaganych ustawą opinii i uzgodnień, c) zapewnienie możliwości udziału społeczeństwa w postępowaniu; Po co to by było rozdzielone, kiedy należałoby stosować tą samą drogę postępowania?? Jaki byłby sens rozdzielania tego w ustawie na 2 rozdziały?? Czyli, dla inwestycji z rozporządzenia stosujemy artykuły z rozdziału 3. Art. 71. 2. Uzyskanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach jest wymagane dla planowanych: 1) przedsięwzięć mogących zawsze znacząco oddziaływać na środowisko; 2) przedsięwzięć mogących potencjalnie znacząco oddziaływać na środowisko. Dla pozostałych inwestycji potencjalnie mogących oddziaływać na Naturę 2000, stosujemy art. 96 i wzwyż. Edytowane 24 Kwietnia 2011 przez Łukasz_K Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 24.04.2011 17:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2011 Zauważyć trzeba, że rozporządzenie zawiera przedsięwzięcia mogące znacząco oddziaływać na środowisko. W art. 96 ocenia się czy inwestycja nie będzie negatywnie oddziaływać na obszar Natura 2000, jako specjalną formę ochrony przyrody. No ale to stwierdzenie jest nieprawdziwe. W ewentualnych „sporach” dotyczących do czego dany przepis się odnosi, kluczowe są „intencje” ustawodawcy, określone w uzasadnieniach do opracowanych przepisów. Część tego uzasadnienia dla rozwiania wątpliwości – pogrubienie moje: UZASADNIENIE Głównymi celami projektu rozporządzenia są : ......................... zorientowanie narzędzi służących ochronie różnorodności biologicznej na zamierzenia inwestycyjne mogące negatywnie oddziaływać na dziko występujące gatunki i siedliska podlegające ochronie, w tym te dla których wyznaczono lub proponuje się wyznaczenie obszarów Natura 2000, - usprawnienie systemu ochrony gatunków i siedlisk przyrodniczych tak w granicach obszarów objętych formami ochrony przyrody, o których mowa w art. 6 ust. 1 pkt 1-5, 8 i 9 ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (Dz. U. z 2009 r., nr 151, poz. 1220 z późn. zm.) – w tym na terenie obszarów Natura 2000 – jak i poza nimi. .................................................... W § 3 ust. 1 projektu rozporządzenia zawarto katalog przedsięwzięć mogących potencjalnie znacząco oddziaływać na środowisko, dla których obowiązek przeprowadzenia oceny oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko stwierdza organ właściwy do wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach. ............................... Przedsięwzięcia mogące potencjalnie znacząco oddziaływać na środowisko: ......................................................... 29) § 3 ust. 1 pkt 52-55 projektu rozporządzenia (zmodyfikowano brzmienie § 3 ust. 1 pkt 52 i 53 rozporządzenia obowiązującego) – wprowadzono przepisy dotyczące zabudowy magazynowej i mieszkaniowej, jak również wydzielono w osobny punkt zabudowę usługową (w szczególności szpitale, placówki edukacyjne, teatry, kina, obiekty sportowe) oraz zmieniono i wprowadzono kryteria oraz progi będące podstawą do zaliczenia ww. przedsięwzięć do grupy mogących potencjalnie znacząco oddziaływać na środowisko. Określono przypadki, w których pod uwagę należy brać powierzchnię zabudowy, a w których powierzchnię użytkową. Określono pojęcia powierzchni zabudowy i powierzchni użytkowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mnowak355 25.04.2011 08:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2011 WitamKoledzy czytam dokładnie Wasze stanowiska na temat procedury jaka Waszym zdaniem powinna być zastosowana w moim przypadku. Wydaje mi się że dopóki jakiś urząd nie potwierdzi poprawności któregoś z przedstawionych przez Was stanowisk. Zastanawiam się czy byłby sens zaskarżenia postanowienia SKO do Sądu Administracyjnego przytaczają przepisy które tutaj przytoczyliście czy też czekać na decyzję kończącą postępowanie i ewentualnie odwoływać sie do niej.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mnowak355 25.04.2011 08:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2011 w przypadku zakwalifikowania inwestycji zgodnie z rozporządzeniem, należałoby przeprowadzić dla takie przedsięwzięcia ocenę oddziaływania na środowisko. Zgadza się jednak sprawa była by bardziej jasna. Masz przedsięwzięcie większe niż podane w rozporządzeniu-robisz raport. Czy jest blisko natury2000 czy nie jego wielkość i tak jest taka że może oddziaływać na środowisko. W moim przypadku ,a raczej w przepisach zastosowanych w moim przypadku, nakazanie przeprowadzenia oceny oddziaływania można nakazać każdemu bez względu na miejsce w którym się znajduje. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aglig 25.04.2011 10:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2011 Monwak nie udzielam się bo widzę że nadal chcesz się kopać z koniem a nie rozpocząć budowę. Wystąp do RDOŚu zamiast nie potrzebnie odwoływać się od odwoływań.Wychodzisz na strasznego pieniacza, który koniecznie chce udowodnić że urzędnicy nie mają racji. W ten sposób i za 10 lat nie rozpoczniesz tej budowy.Dla ciekawostki. Wszystkie projekty które finansowane są z UE ( Regionalny Program Operacyjny, już w momencie złożenia wniosku) bez względu na połozenie względem Natury2000 ( 500 m , 10 km czy tez 50 nie ma znaczenia) muszą posiadać opinie RDOŚu że nie oddziaływują na Naturę2000.Jest to wymagany załącznik bez względu na charakter inwestycji ( budowa drogi, rozbudowa strefy przemysłowej czy też działania proekologiczne jak założenia kolektorów słonecznych na budynkach). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Łukasz_K 25.04.2011 10:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2011 No ale to stwierdzenie jest nieprawdziwe. W ewentualnych „sporach” dotyczących do czego dany przepis się odnosi, kluczowe są „intencje” ustawodawcy, określone w uzasadnieniach do opracowanych przepisów. I póki nie zostanie to rozwiązanie w przepisach, a nie tylko w uzasadnieniu (przy okazji - do mnie nie przemawiającym do końca), to będziemy mieli sytuacji w których urzędy będą nadużywac pewnych zapisów i nadinterpretować. Twierdzisz że moje stwierdzenie jest nieprawdziwe. Ono jest prawdziwe, jeżeli by czytać przepisy literalnie (tak między innymi robią to instytucje kontrolne typu NIK). Uzasadnienie rozporządzenia, jako aktu wykonawczego, nie rzuca aż tak dużego cienia na zapisy ustawy - aktu wyższego stopnia. Ciągle pozostaje to co pisałem wcześniej - rozsądek i wiedza osób prowadzących takie posterowania. Rozpatrywanie wpływu na Naturę 2000 dla budynku jednorodzinnego jest śmieszne (chyba że jeszcze o czymś my tutaj nie wiemy). Zgadza się jednak sprawa była by bardziej jasna. Masz przedsięwzięcie większe niż podane w rozporządzeniu-robisz raport. Czy jest blisko natury2000 czy nie jego wielkość i tak jest taka że może oddziaływać na środowisko. W moim przypadku ,a raczej w przepisach zastosowanych w moim przypadku, nakazanie przeprowadzenia oceny oddziaływania można nakazać każdemu bez względu na miejsce w którym się znajduje. Właśnie a tym rozumowaniem się nie zgadzam. Masz przedsięwzięcie znajdujące się w rozporządzeniu w pierwszej grupie - robisz raport i przeprowadzana jest ocena oddziaływania na środowisko. Nieważne gdzie się znajdujesz. Masz przedsięwzięcie znajdujące się w rozporządzeniu w drugiej grupie - być może będziesz musiał robić raport. Nieważne gdzie się znajdujesz. To wszystko na podstawie przepisów z art. 71. Znajdujesz się na obszarze Natura 2000 lub w jego pobliżu, Twoja inwestycja nie znajduje się w rozporządzeniu, być może będziesz musiał robić raport, być może Twoja inwestycja w ogóle nie będzie podlegać ocenie. Jeżeli rzeczywiście miałoby być tak, że ZAWSZE stosujemy kryteria rozporządzenia, to jaki sens ma umieszczanie w ustawie środowiskowej, art. 3 ust. 1 pkt 7 i 8 - to tak apropos intencji ustawodawcy. Ocena oddziływania na środowisko jest dużo bardziej rozbudowana niż ocena oddziaływania przedsięwzięcia na obszar Natura 2000. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mnowak355 25.04.2011 13:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2011 Monwak nie udzielam się bo widzę że nadal chcesz się kopać z koniem a nie rozpocząć budowę. Wystąp do RDOŚu zamiast nie potrzebnie odwoływać się od odwoływań. Wychodzisz na strasznego pieniacza, który koniecznie chce udowodnić że urzędnicy nie mają racji. W ten sposób i za 10 lat nie rozpoczniesz tej budowy. Dla ciekawostki. Wszystkie projekty które finansowane są z UE ( Regionalny Program Operacyjny, już w momencie złożenia wniosku) bez względu na połozenie względem Natury2000 ( 500 m , 10 km czy tez 50 nie ma znaczenia) muszą posiadać opinie RDOŚu że nie oddziaływują na Naturę2000. Jest to wymagany załącznik bez względu na charakter inwestycji ( budowa drogi, rozbudowa strefy przemysłowej czy też działania proekologiczne jak założenia kolektorów słonecznych na budynkach). Cenię sobie Twoją wiedzę, ale nie chodzi mi o to by cokolwiek udowodnić lub pokopać się z koniem. Postaw sie w sytuacji w której zupełnie bez potrzeby urząd obarcza Cię koniecznością wykonania raportu (teraz pewnie ze 2-3 tyś). Uśmiechałbyś się i zapłacił tyko dlatego że ktoś w urzędzie właśnie nie chce zaglądnąć do jednej lub drugiej ustawy i tylko dla własnej wygody i "swojego bezpieczeństwa" postanawia nałożyć obowiązek taki a taki. Jak ma ktoś za dużo kasy chętnie wywale jego pieniądze w błoto ale nie swoje. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aglig 25.04.2011 17:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2011 Postaw sie w sytuacji w której zupełnie bez potrzeby urząd obarcza Cię koniecznością wykonania raportu (teraz pewnie ze 2-3 tyś). Uśmiechałbyś się i zapłacił tyko dlatego że ktoś w urzędzie właśnie nie chce zaglądnąć do jednej lub drugiej ustawy i tylko dla własnej wygody i "swojego bezpieczeństwa" postanawia nałożyć obowiązek taki a taki. Na razie nikt cie nie zmusza do wykonania raportu ale tylko do wystąpienia o opinie do RDOŚ. Więc nie kombinuj bo jak na razie tracisz niepotrzebnie czas i pieniądze ( odwołania do WSA). Jeśli nawet zaistnieje konieczność wykonania raportu w co osobiście wątpie, to masz już wszystko gotowe ( ze starego postępowania) , jeśli dobrze pamiętam to nawet chyba zlecałeś wykonanie obserwacji przelotów ptaków nad twoją działką. Wystarczy zmienić daty i gotowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mnowak355 25.04.2011 18:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2011 Na razie nikt cie nie zmusza do wykonania raportu ale tylko do wystąpienia o opinie do RDOŚ. Więc nie kombinuj bo jak na razie tracisz niepotrzebnie czas i pieniądze ( odwołania do WSA). Jeśli nawet zaistnieje konieczność wykonania raportu w co osobiście wątpie, to masz już wszystko gotowe ( ze starego postępowania) , jeśli dobrze pamiętam to nawet chyba zlecałeś wykonanie obserwacji przelotów ptaków nad twoją działką. Wystarczy zmienić daty i gotowe. zgadza się, jednak ja tego nie napisałem i jak każą to WYKONAM NOWY RAPORT:) Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mnowak355 30.07.2011 09:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2011 WitamI stało się . Po przesłaniu informacji do RDOŚ-iu dostałem postanowienie o konieczności przeprowadzenia oceny oddziaływania na obszar Natura 2000.Jak się w to dokładniej wczytam to dam znać.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ludwik_13 30.07.2011 17:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2011 Jeżeli możesz przesłać na priv treść postanowienia , to spróbuję ci pomóc. Nie wiem, gdzie ta Twoja Natura i jaka jest (siedliskowa czy ptasia). Jak zrozumiałam, to nie planujesz budowy w N2000 (wbrew pozorom jest to możliwe), tylko w jej pobliżu.RDOŚie trzęsą porteczkami i nakładają obowiązek ooś w najdziwniejszych miejscach. Niestety nie bardzo można się z nimi kopać. Na to postanowienie przysługuje zażalenie (art. 97 ust. 7 ustawy ooś), ale rozpatruje je GDOŚ, w którym również można spodziewać się podobnej postawy. Jeżeli w postanieniu RDOŚ zostały naruszone przepisy np. niezbyt dokładnie opisano uwarunkowania z art. 63, które stanowiły podstawę do nałożenia obowiązku ooś, to skierują sprawę do ponownego rozpatrzenia i czas oczekiwania na WZ będzie jeszcze dłuższy. Pytanie, jaki masz zakres raportu określony w postanowieniu - powinien ob dotyczyć tylko wpływu na przedmiot ochrony obszaru N2000 (czyli ptaszki lub chronione siedlisko). Pozdrawiam i życzę sukcesu . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mnowak355 31.07.2011 16:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2011 WitamNie bardzo mam jak zeskanować pismo, więc postaram się odpowiedzieć na pytania które zadałeś.A więc po kolei:-obszar specjalnej ochrony ptaków-nie w naturze a żeby było jeszcze śmieszniej w pewnej odległości od jej granic ok 1km-ustalili zakres raportu na obszar N2000 który powinien być ograniczony do określenia oddziaływania na obszar specjalnej ochrony ptakówNie bardzo wiem jak się zabrać do tego raportu skoro dom jednorodzinny nie może oddziaływać na będący w oddaleniu obszar. Chodzi mi o to jak uzasadnić że takiego oddziaływania nie ma. Czy wspominane powyżej rozporządzenie ma jakikolwiek zastosowanie, i czy jest stosowane skoro inwestycja jest grubo poniżej "limitów" a jednak jest obarczana raportem.Gdybyś miał jakiś pomysł byłbym bardzo wdzięczny za pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ludwik_13 02.08.2011 14:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2011 Wysłałam na priv. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mnowak355 28.11.2011 14:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2011 Witam. Pozwolę sobie na dalszą relację "kopania się z koniem" :)jak określił to któryś z kolegów powyżej. Może komuś kiedyś się przyda. Otóż GDOŚ postanowieniem zobowiązał mnie do przeprowadzenia oceny oddziaływania na środowisko. Postanowienie obejmowało trzy punkty z których: 1. nakładał obowiązek przeprowadzenia oceny na obszar Natura 2000 2. przedstawieniu wyników tej oceny w iluś tam egzemplarzach oraz w formie elektronicznej 3.- punktu który zawierał zakres raportu składający sie z 10 podpunktów. Tak tak (stali czytelnicy powinni się domyślić) od postanowienia tego, a jakże, odwołałem się do GDOŚ. Regionalna przesłała dokumenty do generalnej z informacją, notatką, wzmianką że na działkę wydana była negatywna decyzja środowiskowa mimo iż dotyczyło to zupełnie innego przedsięwzięcia w zupełnie innej skali. Urzędnicy generalnej dołączyli wszystkie dokumenty dotyczące "starej" sprawy świadczące oczywiście w sposób negatywny o nowym zamierzeniu. Mało tego dołączyli te dokumenty do zupełnie innej działki na którą również wnioskowałem wydanie decyzji WZ. Na marginesie dodam że niektóre z nich (dokumentów) są z 2007 czy 2008r. Należy Wam się wyjaśnienie- wystąpiłem o wydanie WZ na dwie działki. Pomyślałem że może chociaż na jedną uda się uzyskać decyzję. Następnym dokumentem jaki dostałem było postanowienie regionalnej w którym uchylają punkt 3 postanowienia regionalnej:D, niestety żeby nie było tak różowo przeredagowali te 10 podpunktów i w zasadzie pozostawili go w podobnym brzmieniu:(. No może z 10 zrobili 9. W tak zwanym międzyczasie dosłałem do generalnej pism że nie zgadzam się z dołączeniem opinii dotyczącej innej działki i innego postępowania do obecnie prowadzonego, oraz informację od ornitologa który do niedawna obserwował okolice działek i nie stwierdził występowania ptaków chronionych. Oczywiście dokumenty które mogły by świadczyć na moją korzyść zostały olane przez urzędników. Nie trzymam was już dłużej w niepewności. Tak Tak (stali czytelnicy powinni się domyślić) zaskarżyłem to postanowienie do Sądu Administracyjnego a jakże. W uzasadnieniu skargi do sądu pozwoliłem sobie skorzystać z Waszej drodzy koledzy, rozległej wiedzy w tym temacie. podniosłem mianowicie iż nie zgadzam się z kwalifikacją przedsięwzięcia do tzw III grupy bo jest rozporządzenie jasno określające przedsięwzięcia wymagające raportu. Wskazałem również że organ nie zebrał w sposób wyczerpujący całego materiału dowodowego. Akta sprawy zostały przekazane do Sądu Administracyjnego w Wa-wie. Dostałem zarządzenie o wezwaniu do uiszczenia wpisu, wpłaciłem i czekam na termin rozprawy. UUUUFFFFFFFFFFFF. dobrnąłem do końca, nie do końca sprawy ale do końca a w zasadzie punktu w którym teraz stanęło postępowanie. Mam nadzieję że ktoś doczyta do tego momentu bo chciałbym zapytać czy można uczestniczyć w rozprawie SA, czy można przed sędzią przedstawić jakiekolwiek argumenty merytoryczne czy też sąd zajmuje się jedynie formalną stroną postępowania. Pozdrawiam. Dziękuję jeszcze raz za poprzednie wpisy, bardzo pomogły w połapaniu się w temacie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 28.11.2011 16:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2011 Na wszelki wypadek sprawdź, jaki tryb postępowania, przewidziany byłby dla tej inwestycji, w przypadku kiedy byłoby to na terenie tego obszaru Natura 2000.Opis jest ogólnie dostępny i podaje procedurę dla danego terenu, która bardzo często jest mniej „restrykcyjna” niż wymagania urzędników. Gdyby, te wymagania były „mniejsze”, to przeprowadź (przygotuj) taką analizę dla Sądu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mnowak355 28.11.2011 19:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2011 WitamKiedyś pisałeś mi właśnie o postępowaniu w odniesieniu właśnie do danego obszaru ale nie znalazłem takich wytycznych. Podpowiedziałbyś gdzie tego szukać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mnowak355 16.01.2012 20:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2012 Na początek lutego został wyznaczony termin rozprawy w sądzie administracyym. Nie wiem czy dam radę pojechć w związku z tym mam parę pytań.Czy przed sądem można ustanowić pełnomocnika który nie jest adwokatem.Czy gdym nie był na rozprawie można złożyć jakieś pismo z wnioskiem o (nie wiem jak to nazwać) odpis przebiegu rozprawy ewentualnie wyroku.Jak wogóle wygląda taka rozprawa, czy jest podobna do rozprawy przed sądem cywilny.Jeżeli ktoś miałby jakiś pomysł na co można zwrócić uwagę i jak się przygotować to bardzo proszę o poradę.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.