Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Psy podsikują drzewa i elewację


redpradnik

Recommended Posts

Mam 2 psy jeden z nich na maksa uparł sie że będzie podsikiwał jodły i elewację domu a drugi jak widzi to idzie po nim :((

 

Nie mam sił:/ Czy na prawde jedyne co pozostaje to ogradzanie kazdego krzaka??

 

Kupilem juz 2 rodzaje srodkow anty ...

 

Jedno smierdzialo tytoniem - totalnie sie nie sprawdziło bo pies polozyl sie kolo miejsca gdzie rozsypalem...

 

Drugie w plynie z atomizerem - stosowanie 2 razy w tygodniu oraz po kazdym deszczu jest nie realne:/ - nie zdarzylem zaobserwowac czy działa:/

 

Moze jakies pomysly macie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ,

a to ma znaczenie w tej kwesti??

 

Pytam bo mysle o wykastrowaniu mieszańca wilczura ... - wcześniej był to pies dziadka , teraz jest z nami i sa problemy np ze szczepieniem , wyciągnięciem kleszcza bo warczy na kazdego - weterzynarz sugerowal kastracje ale odciągnelismy to widac w czasie...

 

Szczerze to mu nie ufam ..

 

Natomiast Golden - nie chcem go kastrować bo moze jakies mlode psiaki by miał:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to 100 001 raz napiszę, - jeśli golden ma rodowód i uprawnienia hodowlane, to ok. nie kastruj - natomiast jeśli nie, to po co zwiększać ilość psów w schroniskach? Jeśli chcesz mieć więcej goldenów, (druga opcja to handel nimi?) to na już, pewnie znajdę ci ze 3 sztuki wyciągnięte z koszmarnych warunków, lub ze schronu właśnie, bo ktoś kiedyś chciał mieć małe rozkoszne kuleczki.

 

 

Kastracja psa powinna ograniczyć podsikiwanie (znaczenie) przez (pewnie domunującego) psa, a także jest szansa na wyciszenie go.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to 100 001 raz napiszę, - jeśli golden ma rodowód i uprawnienia hodowlane, to ok. nie kastruj - natomiast jeśli nie, to po co zwiększać ilość psów w schroniskach? Jeśli chcesz mieć więcej goldenów, (druga opcja to handel nimi?) to na już, pewnie znajdę ci ze 3 sztuki wyciągnięte z koszmarnych warunków, lub ze schronu właśnie, bo ktoś kiedyś chciał mieć małe rozkoszne kuleczki.

 

 

Kastracja psa powinna ograniczyć podsikiwanie (znaczenie) przez (pewnie domunującego) psa, a także jest szansa na wyciszenie go.

 

Golden ma rodowod i kastrowac go nie chce , do kastracji pojdzie wilczur

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
A ja mam pytanie czy pies ma uprawnienia hodowlane, bo sam rodowod to nie wszystko?

 

No i tak juz jest,w tym dziale,ze wiekszosc dyskusji konczy sie na promowaniu kastracji...No nie pogada inaczej :( ...Jesli chodzi o kastracje,to z punktu widzenia niechcianych psiatek jest bez sensu.Suczka w potrzebie znajdzie sobie i tak narzyczonego.Musialybyscie wykastrowac z 90% psow w kraju albo i jeszcze ze strefy przygranicznej sasiadow .

 

REDPRADNIK,mam ten sam problem...Moj maly knypek [ NIEKASTROWANY ] osikuje kazdy naroznik i słupek.Zwłaszcza,jesli pada,nie wychodzi nawet poza obrys okapu domu-nie lubi moknac.Nie mam pewnosci,ze kastracja rozwiaze problem.Znalazłes juz jakies rozwiązanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i tak juz jest,w tym dziale,ze wiekszosc dyskusji konczy sie na promowaniu kastracji...No nie pogada inaczej :( ...Jesli chodzi o kastracje,to z punktu widzenia niechcianych psiatek jest bez sensu.Suczka w potrzebie znajdzie sobie i tak narzyczonego.Musialybyscie wykastrowac z 90% psow w kraju albo i jeszcze ze strefy przygranicznej sasiadow .

 

REDPRADNIK,mam ten sam problem...Moj maly knypek [ NIEKASTROWANY ] osikuje kazdy naroznik i słupek.Zwłaszcza,jesli pada,nie wychodzi nawet poza obrys okapu domu-nie lubi moknac.Nie mam pewnosci,ze kastracja rozwiaze problem.Znalazłes juz jakies rozwiązanie?

 

Nie:( Probowalem juz nawet jakiegos pstrykacza przeciwko znaczeniu nic

 

Jak zobacze to go okrzycze i na tym sie konczy:((

Na razie nei mam tynku jak bede mial boje sie ze beda plamy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
Kastracja psa powinna ograniczyć podsikiwanie (znaczenie) przez (pewnie domunującego) psa, a także jest szansa na wyciszenie go.

 

Mam wykastrowane psy. Leją po nowej elewacji aż serce boli. Leją po krzakach. Jak jeden pójdzie następne idą za nim i poprawiają.

Nie znam żadnych chemikaliów, które potrafią zniechęcić psy do tej czynności ale chętnie wykorzystam pomysły innych.

 

Ja doraźnie ogrodziłam krzaki/grupy krzaków niskim płotkiem. Wzdłuż nowej elewacji postawiłam doniczki z odpornymi na mocz kwiatami, tak żeby psy nie dosikiwały do ściany. I sprawdza się :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zuza kiedy kastrowałaś swoje psy? To zanaczy ile czasu upłynęło od ich kastaracji i w jakim były wieku. To wszystko ma znaczenie , hormony nie od razu przestają krążyć w organiźmie . Po za tym jeśli pies od x czasu znaczył teren to nawet po odjajczeniu moze mu to zostać w formie nawyku. Dlatego im wcześniej kastrujemy tym lepiej. Jedno jest pewne nawet jeśli podsikują ci elewacje to przynajmniej nie masz takiego smrodu jak właściciele psów pełnojajecznych a to już spory plus. Po za tym nie rozumiem kompletnie awersji niektórych właścicieli psów do kastracji. Jeśli pies nie jest wartosciowym reproduktorem kryjacym regularnie tzn przynajmniej co miesiac męczy się z jajkami niemiłosiernie. Chormony buzują suczki pachną a on nie może zgodnie z natura przedłużyć gatunku. Powoduje to flustracje zaburzenia behawioralne u psa , do tegop w późniejszym wieku może uniego wystąpić przerost prostaty czy nowotwory jąder. Kastracja rozwiązuje te problemy. Natomiast najlepsza rada dla tych którzy drżą o swoje nowiutkie elewacje i wrażliwe roślinki jest taka kupcie sobie sukę problemu nie będzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Powoduje to flustracje zaburzenia behawioralne u psa , do tegop w późniejszym wieku może uniego wystąpić przerost prostaty czy nowotwory jąder.

 

I tu się z Tobą zgadzam.

 

Każdy mój pies jest wykastrowany w innym wieku.

Najmniej leje ten co został wykastrowany w wieku 6 miesięcy. Pozostałe kastrowałam parę lat temu jako dorosłe osobniki.

W przypadku dwóch psów niestety jest tak że jak jeden coś obleje kolejny idzie za nim i też leje w tym miejscu. To jest nawyk, instynkt.

Tym sposobem pozbyłam się kilku cisów i innych iglaków. Po prostu uschły.

 

Teraz krzaki grodzę płotkiem, sadzę grupy roślin. Iglaki + inne liściastę, byliny. Jak pies nie może swobodnie podnieść nogi go góry bo mu inny kwiatek przeszkadza to w tym miejscu nie leje. Ustawim murki kamienne w miejscach szczególnie newralgicznych. Pomaga nawet jeden duży kamień odsuniety trochę od krzaczka, tak żeby pies nie mógł się zbliżyć.

 

Nawet fajnie to wygląda. I rośliny przetrwały okres niemowlęcy a teraz od moczu to najwyżej gałąź im uschnie.

 

A mam pięć dużych psów nie dwa. Jak jeden nogę dobrze do góry podniesie to nasika mi do okna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie o pomoc tylko o pomstę do nieba , że osoba nie mająca pojęcia jak działa kastracja na psy i koty , w jakim wieku powinno się ja wykonać by było możliwie najskuteczniejsza itd udziela "rad" w temacie. Skoro kastracja działa na koty to może napisz meila do mojego znajomego kocura kastrata , który leje po kątach na potęgę. Może go przekonasz ,że jest w błędzie bo chyba nie dotarło do niego ,że jako kastrat lać powinien do kuwety. :cool:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...