myszonik 06.08.2011 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2011 Trzymam kciuki.A pan A. bardzo mi się z Twych opowieści nie podoba...Pozostaje liczyć, że wizja 30 tysi na tyle go przerazi, że jednak tę swoją ekipę przyśle... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 06.08.2011 13:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2011 Po pierwsze - wszystkiego najlepszego dla córci i życzę, żeby operacja nie była potrzebna - moja młodsza w maju skończyła 4 lata, więc mamy równolatki po drugie - trzymam kciuki, aby pan A. zjawił się w poniedziałek na budowie i żeby w końcu zabrał się za naprawienie niedoróbek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adk 07.08.2011 22:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2011 Życzę by się udało skutecznie naprawić błędy pana A. I niech ona za to wszystko zapłaci! Najlepiej utratą następnych klientów.Tak sobie teraz myślę, że bardzo zaufałam swojemu wykonawcy SSO i zaczynam się bardzo bać. Bo u nas nie ma takich zapisów o usuwaniu usterek na ich koszt, itp, itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Balbina200 08.08.2011 14:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2011 "Niemożliwe, że to się mogło zdarzyć,znów uśmiech na mej twarzy..." No! Krok pierwszy poczyniony. Stawiło się trzech chłopa z łopatami:wave:Mają zerwać styropian i odkopać ławy z zewnątrz.Potrzebują na to tydzień :sik:Nic nie wiedzą o skuciu chudziaka i odkopaniu ław od wewnątrz:roll:Może Pan A. nie chciał od razu przerazić ekipy zakresem prac, aby nie uciekła:DBył kierbud i obydwoje będziemy atakować Pana A. w tej sprawie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Balbina200 08.08.2011 14:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2011 Tak sobie teraz myślę, że bardzo zaufałam swojemu wykonawcy SSO i zaczynam się bardzo bać. Bo u nas nie ma takich zapisów o usuwaniu usterek na ich koszt, itp, itd. Te ostre, radykalne zapisy w umowie wprowadziłam po rozmowie z Lidszu I bardzo się cieszę, że poświęciłam na jej przygotowanie trochę czasu, bo teraz jestem trochę spokojniejsza o ostateczny wynik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 08.08.2011 15:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2011 Te ostre, radykalne zapisy w umowie wprowadziłam po rozmowie z Lidszu I bardzo się cieszę, że poświęciłam na jej przygotowanie trochę czasu, bo teraz jestem trochę spokojniejsza o ostateczny wynik. No i wyszłam na jędzę Aż się dziwię, że pan A. mnie nie przeklął Albo nic mi o tym nie wiadomo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 08.08.2011 15:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2011 "Niemożliwe, że to się mogło zdarzyć, znów uśmiech na mej twarzy..." No! Krok pierwszy poczyniony. Stawiło się trzech chłopa z łopatami:wave: Mają zerwać styropian i odkopać ławy z zewnątrz. Potrzebują na to tydzień :sik: Nic nie wiedzą o skuciu chudziaka i odkopaniu ław od wewnątrz:roll: Może Pan A. nie chciał od razu przerazić ekipy zakresem prac, aby nie uciekła:D Był kierbud i obydwoje będziemy atakować Pana A. w tej sprawie. cieszę się, że panowie się stawili do pracy, bo nie chciałabym być w skórze pana A. gdyby się dzisiaj nie pojawili Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Balbina200 08.08.2011 22:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2011 No i wyszłam na jędzę Aż się dziwię, że pan A. mnie nie przeklął Albo nic mi o tym nie wiadomo Nie chciał mi dać telefonu do Ciebie:no: Trzy razy się upominałam:rolleyes: Ewidentnie się bał Bo temperamentna dziewczyna jesteś i nie owijasz w bawełnę, jak coś Ci nie leży:cool: A i ja wyszłam na jędzę, bo wprowadziłam ostre zapisy w umowie z karami za nieterminowość, nienależyte wykonanie prac, ze szczegółowym wyszczególnieniem wszystkich etapów oraz z zapisami typu "piwnica nie może przeciekać":p. I zaakceptował to:lol2: Niezłe jesteśmy czarownice:cool: A niestety dałabym mu popalić, gdyby się dzisiaj nie stawił... Pomimo wszystko trochę mi go szkoda, bo owszem jest fujarą i mu nie wychodzi (brak mu też fachowej wiedzy, bo nie jest budowlańcem) i w naszym przypadku ewidentnie stracił serce (czytaj: kasiorę) do tej budowy, ale na początku się starał i angażował i miał pecha z wzięciem niesprawdzonej ekipy. I gdyby mniej kombinował i nie oszukiwał (jak w przypadku naszego komina) to miałby szansą na sukces. A tak? Dzisiaj mój mąż powiedział, że gdyby nie Forum to pewnie już byśmy go nie ujrzeli... I myślę, że ma rację. Jeśli chce działać dalej w tej branży to za drogo by go kosztowało budowanie reputacji w nowym środowisku lub zdobywanie klientów na wolnym rynku. A tak na Forum jest pewnie kilka osób, u których nie miał wpadek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 09.08.2011 12:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2011 Wiesz, jak ktoś się nie zna na budowlance, to powinien brać ekipy, które mają o tym pojęcie. Sam jest sobie winien, że bierze ludzi bez doświadczenia i potem przez to cierpi - czyt. wyskakuje z własnej kasy, aby naprawić wtopy A co do zadowolonych ludzi, to znam tylko 2 forumowiczów, którzy nie mieli do niego żadnego "ale" , u reszty zawsze wychodziły jakieś problemy. Najwyraźniej niczego się nie nauczył na wcześniejszych wpadkach. A jak panom idzie odkopywanie ław ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Balbina200 09.08.2011 13:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2011 Zaraz jadę sprawdzić jak im idzie... Napisałam do Pana A. z zapytaniem czy stopniuje chłopakom napięcie i na razie nie chce ich przerazić zakresem prac;), a on mi na to, że nic nie wie o skuciu chudziaka (nota bene krzywego jak cholera - 8-10 cm różnicy w pomieszczeniu:mad:) i nie zamierza tego zrobić No to się zapowietrzylam. Wykonałam szybki telefon do kierbuda (który stwierdził, że jest chyba nienormalny, żeby tego nie zrobić) i poprosiłam o przygotowanie oświadczenia dla sądu. No to jednak zacznie się jazda:bash::bash: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anula05 09.08.2011 13:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2011 Balbina, nerwy w konserwy:) Krzywy chudziak to nie powód ciągania po sądach. U mnie też było ok. 8 cm różnicy, wyrównasz to, np. styropianem, wylewką. Nie wpadaj w panikę, ochłoń, jeszcze dużo przed Tobą. Ja też chciałam ganiać po sądach, ale z perspektywy czasu pewne sprawy tracą na znaczeniu.Trzymam kciuki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Balbina200 09.08.2011 14:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2011 Anula, krzywy chudziak to "pikuś", tym to nawet bym sobie głowy nie zawracała:no: Chudziak to warstwa przeciekająca w mojej piwnicy, który trzeba skuć, żeby zrobić nową, poprawną izolację (mam już nawet magika, który chce zrobić nową izolację pionową i poziomą i dać za to gwarancję), tylko trzeba mu właśnie teren przygotować (bo za przygotowanie, izolację i styro z zasypaniem liczy sobie jakieś absurdalne pieniądze - 30 tys., a za same położenie izolacji na przygotowany teren tylko jakieś 3-5 tys.). No i właśnie Pan A. się nie poczuwa do naprawy... No a bez izolacji się nie da... Ty masz, a właściwie miałaś problem z wodą od góry, a ja mam to samo, tylko z boków i dołu:mad: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Balbina200 09.08.2011 14:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2011 Dla przypomnienia - o tym mówię: To nasza kotłownia. Pod wodą to nawet nierówności nie widać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 09.08.2011 14:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2011 czy ja dobrze rozumiem, że tak wygląda Twoja piwnica, bo facet źle wykonał robotę i teraz twierdzi, że nie będzie tego naprawiać?To jakaś pomyłka. Trzymam kciuki za pomyślne zakończenie. I nie daj się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 09.08.2011 15:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2011 Normalnie załamka z tą wodą w piwnicy Niech pan A. się poczuje do naprawy, bo coś czuję, że jeśli nie, to zostanie nieźle obsmarowany na forum i naciągnięty na koszty wynajęcia innej ekipy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Balbina200 09.08.2011 16:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2011 czy ja dobrze rozumiem, że tak wygląda Twoja piwnica, bo facet źle wykonał robotę i teraz twierdzi, że nie będzie tego naprawiać? To jakaś pomyłka. Trzymam kciuki za pomyślne zakończenie. I nie daj się. Tak, dokładnie wygląda nasza piwnica. Przecieka napewno ściana (trzema otworami podczas deszczu "strzela" woda) i na podłodze na połączeniu gdzie były dwie ściany (jedna została usunięta, więc zostało połączenie dwóch części podłóg) podchodzi woda. Tak samo w miejscu gdzie rury wchodzą do domu - jest mokra podłoga. Pan A. poczuwa się do naprawy ścian (po ponad miesiącu dopraszania się o odkopanie właśnie przysłał trzech chłopaków), ale nie poczuwa się do poprawienia izolacji podłogi - stwierdził, że to wody gruntowe (robione badania geologiczne wykazały, że górne lustro wód gruntowych jest jakieś 1,7 m poniżej ław i na podstawie tych badań przed budową stwierdził, że nie trzeba robić drenażu:stirthepot:). Wg mnie i kierbuda to nieszczelna izolacja i przechodzą wody deszczowe. By the way - magik od izolacji, który był na ocenie zakresu prac obejrzał ocieplenie i ... stwierdził, że nie mamy w ogóle izolacji pionowej:mad:, bo posmarowanie dysperitem to nie izolacja:-x Zaproponował zastosowanie dwóch warstw bitumu i połączenie izolacji pionowej z poziomą. I daje gwarancję, że nie będzie przeciekać. A Pan Mariusz chce tylko zrobić izolację pionową. Dzisiaj powiedział kierbudowi, że jak dam styropian na podłogę i zaleję 10 cm betonu to nie będzie problemu z przeciekaniem! Po prostu brak mi słów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 09.08.2011 18:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2011 (edytowane) A Pan Mariusz chce tylko zrobić izolację pionową. Dzisiaj powiedział kierbudowi, że jak dam styropian na podłogę i zaleję 10 cm betonu to nie będzie problemu z przeciekaniem! Po prostu brak mi słów. :rotfl: Sorry, ale nie mogłam się powstrzymać. Szkoda, że nie dodał, że powinnaś sobie zafundować izolację, którą się daje w basenach, aby nie przeciekały i to po całości - podłoga + ściany Edytowane 9 Sierpnia 2011 przez lidszu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anula05 09.08.2011 18:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2011 A to trochę zmienia postać rzeczy Współczuję i trzymam kciuki Myślę, że gdybym miała piwnicę, spotkałoby mnie coś podobnego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madeleine 09.08.2011 19:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2011 Jakiś obłęd. Ludzie budują sobie piwnice i przy wysokich wodach gruntowych i nie cieknie nic do środka. I statki pływają i jakoś nie toną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Balbina200 09.08.2011 21:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2011 A to trochę zmienia postać rzeczy Współczuję i trzymam kciuki Myślę, że gdybym miała piwnicę, spotkałoby mnie coś podobnego Anula! Uwielbiam Twoje teksty! Skąd u Ciebie taki czarny humor:rolleyes:? A co do izolacji poziomej to wgryzam się w temat i, cholera, nie jest to tak proste jak pionowa:-( Właśnie rozmawiałam ze Szwagrem budowlańcem, który się jeszcze konsultował w tej sprawie i wyszło, że żeby zrobić należycie taką izolacje to są dwa sposoby: - jeden to odkopanie budynku dookoła i podkładanie czegoś pod niego, aby utrzymać konstrukcję - co przy naszym budynku (3 kondygnacje plus poddasze do tego w dwóch bryłach) - jest co najmniej nie wskazane, aby nie powiedzieć niemożliwe, aby dom przetrwał bez poważniejszego uszczerbku - drugi to jakieś wwiercanie się w ławy i ściany - nie do końca rozumiem o co chodzi i nie chcę czegoś pokręcić. W każdym razie sprawa nie lekka do zrobienia:-x Jutro ma jeszcze Szwagier z kumplem z Sopro, aby do nas podjechał i zweryfikował magika od izolacji i wyjaśnił mi na żywym przykładzie co i jak. Teraz już jestem mądra i wiem przynajmniej jak powinna być wykonana taka piwnica: ściany wylane z betonu plus zbrojenia (te i tu mamy) i 30 cm betonu jako chudziak. I nie ma prawa przeciekać. To info o magika od izolacji. I podobno to rozwiązanie wcale nie jest droższe, a nawet może być tańsze (bo znacznie szybsze), jeśli wykonawca ma rozkładane szalunki:yes:. Tak się robi inwestycje komercyjne. To tak dla informacji np. dla Bambi, bo pytała jak dobrze zabezpieczyć dół domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.