Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Szarości i folkowo-cygańskio-hipisowskie klimaty, czyli Słodkiego budowania cd.


Recommended Posts

Cześć.

Balbinko, czy możesz mi cos więcej napisac o swojej kuchni, bo nie bardzo Cie chyba zrozumiałam. Czy sama robiłaś wnętrza szafek oprócz wyspy (zamawiałaś w Ikei płyty - tak mi na mój mały rozumek wychodzi), czy tez coś mi sie poplątało. Przybliz troszke ten temat, bo wyceny kuchni zwaliły mnie z nóg i musze chyba trochę pokombinowac coby było taniej....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Narendilu, Pasik, Ivy, Karola, dziękuję Wam Kochane, że zaglądacie i wspieracie:hug:

 

 

Iwonko - zmieniasz pracę czy to inne zmiany sie szykują ? Czekamy na Ciebie !!!

 

Kinia!

No nie, pracy nie zmieniam. Na innym froncie wiatr zmian wieje:rolleyes:, ale nadal nie rozwiązane, czyli żyję w zawieszeniu:-(

Powoli coś tam grzebię, ale tak bez zaangażowania, więc niewiele jest do pokazania ani nawet rozważania...

 

Rocia[/b];5540357]Ja? Fajne kolorki? Buro-szare? Byłaś? :)

 

Yhmm... :yes:

I w ogóle to wymyśliłam, że jak u mnie nic się nie dzieje, to przynajmniej u Was się poudzielam:)

Jakiś pożytek ze mnie będzie;-)

 

Cześć, podziwiam blat łazienkowy - śliczny :)

Mam pytanie o kuchenny przy ścianie.

Jak Ci się go użytkuje, bez żadnych kafli na ścianie - nie brudzi się, zwłaszcza wokolicy zlewu i płyty.

Mam 2 dni na decyzję czy do blatu nie wziąć 3cm cokolika przy ścianie i się biję z myslami.

 

Oj, Sheneez! Sorry, że wcześniej nie odpowiedziałam, ale w tygodniu to faktycznie padam wieczorem na "japę"...

Późno wracam i staram się potem Łobuziakom ten czas bez mamy wynagrodzić czytając, odrabiając ze Starszakiem lekcje, pichcąc placuszki, naleśniczki, wygłupiając się, gadając i okręcając się w całym tym codziennym kołowrocie:) No, przecież wiecie jak to jest:rolleyes:

Ale już odpowiadam - ściana oczywiście, że się brudzi, tłuści, chlapie i jest ... nie do oczyszczenia:no:

Nie oczekiwałam bynajmniej, że będzie inaczej - od początku było planowane "coś" na tę ścianę: szkło lub aluminium.

3 cm cokolik w niczym nie rozwiąże problemu, a nawet myślę, że może utrudnić, bo będzie trzeba położyć coś na ścianę powyżej.

I żeby się nie zrobił rant, na którym będzie się zbierał kurz to trzeba będzie zlicować z grubością cokolika, a to już może być utrudnienie.

 

iwona znalazłam twoją lampę do kuchni:)[ATTACH=CONFIG]137727[/ATTACH]

 

http://www.decolab.pl/lampa-wiszaca-spider.html

 

Monik! Słońce! Dziękuję za zaangażowanie:hug:

Znam tę lampę, ale uważam, że sporo kosztuje (oczywiście niewspółmiernie mniej niż oryginał:cool:, ale nadal zbyt dużo, szczególnie gdy obecnie są inne ważniejsze potrzeby). Poza tym w swojej buńczuczności uważam, że:

a. moja będzie ładniejsza:P

b. da mi większą satysfakcję

c. sporo tańsza:p

tylko.... trzeba się za nią kiedyś wziąć;)

 

Cześć.

Balbinko, czy możesz mi cos więcej napisac o swojej kuchni, bo nie bardzo Cie chyba zrozumiałam. Czy sama robiłaś wnętrza szafek oprócz wyspy (zamawiałaś w Ikei płyty - tak mi na mój mały rozumek wychodzi), czy tez coś mi sie poplątało. Przybliz troszke ten temat, bo wyceny kuchni zwaliły mnie z nóg i musze chyba trochę pokombinowac coby było taniej....

 

Grazia!

Wszystkie szafki do kuchni (oprócz wyspy) to Ikea - gotowe wnętrza, fronty i nawet montaż:)

Wyspę robił stolarz ze względu na niższą wysokość szafek pod podwieszany blat, specjalną głębokość we wnętrzu (żeby zmieścić rury doprowadzające wodę idące od podłogi, a nie od ściany, mechanizm na servo-drive oraz rusztowanie pod ciężki, wiszący blat. Białe fronty do szafek na wyspę to ... Ikea:D, tylko przycięta na wysokość (niższych) szafek, a białe szuflady są zrobione przez stolarza (bo Ikea nie miała takiego formatu), tylko dobrane pod ikeowski odcień i "otwieranie". A szare fronty dobierane były pod kolor szarej ściany:). Czyli całą wyspę robił stolarz, a ja mu dostarczyłam tylko 4 ikeowskie fronty.

Ufff... mam nadzieję, że zrozumiałaś.

Cenowo wyszło: 10 tys za szafki od szwedzkiej firmy plus montaż i 7 tys. za wyspę od polskiego stolarza, z montażem i dwoma servo-drivami:D

Do tego nóżki (jakieś 250 złociszy), cokoły (360 zł), podpórka pod blat (350 zł) i ledy (280 zł).

Granitowe blaty chyba 11 000.

Razem szafki do kuchni z blatami: 30 250 zł.

Uważam, że to super wynik jak na 24 metrową kuchnię, biorąc pod uwagę, że najniższa z ofert (od stolarzy i studiów) wynosiła 35 tys. za same szafki (bez blatów i nie było w tym takiej dzikiej ilości szuflad, czyli prawie same szuflady:lol2:).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iwonka -fajnie, że jesteś :hug:

 

No jestem, nawet do Was już pozaglądałam:D

Ależ Ty się rozpisałaś!

To w końcu była ospa, różyczka czy jeszcze coś innego, bo nie znalazlam?

 

Balbina, napisz pliz coś o tym drugim zlewie w wyspie. warto?

 

Aniołku!

Nie wiem czy Ty kucharzysz więcej czy mniej i jaki tryb życia prowadzisz:o

My w kuchni spędzamy sporo czasu i od zawsze wiedzialam, że dwa zlewy po prostu muszą u nas być.

Do jednego wstawiamy naczynia (najczęściej dopiero na koniec dnia lądują w zmywarce - obowiązek Starszaka), więc ten zlew jest wiecznie zajęty.

Wyspowy jest zawsze pusty i służy nam na ciągłego mycia rąk, warzyw, owoców, nabierania wody.

I bardzo przydaje się przy czyszczeniu blatu, jako źródło wody i jako miejsce do zmiecenia okruszków - przy grubych blatach zmiecenie paprochów z blatu np. na drugą dłoń jest niewykonalne, żeby nie porozsypywać na podłogę. A tak wędrują do zlewu, a stamtąd na ściereczce do kosza.

Może jest to mało elegancki temat do omawiania:rolleyes: ale rozwiązanie jest szybkie i wygodne:cool:.

Edytowane przez Balbina200
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jestem, nawet do Was już pozaglądałam:D

Ależ Ty się rozpisałaś!

To w końcu była ospa, różyczka czy jeszcze coś innego, bo nie znalazlam?

:.

 

 

No w sumie to sama nie wiem co to jest. Dzis pojedziemy z nią do lekarza bo wyszło tego więcej. Wczoraj pojawiało sie i znikało. Gorączka się pojawia no i ta drobniutka wysypka...... Mam nadzieje ze to jednak cos innego bo jesli rózyczka (na ospę mi to nie wygląda) to bite 2 tyg w domu :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[quote=Balbina200;5556392

 

 

Aniołku!

Nie wiem czy Ty kucharzysz więcej czy mniej i jaki tryb życia prowadzisz:o

My w kuchni spędzamy sporo czasu i od zawsze wiedzialam, że dwa zlewy po prostu muszą u nas być.

Do jednego wstawiamy naczynia (najczęściej dopiero na koniec dnia lądują w zmywarce - obowiązek Starszaka), więc ten zlew jest wiecznie zajęty.

Wyspowy jest zawsze pusty i służy nam na ciągłego mycia rąk, warzyw, owoców, nabierania wody.

I bardzo przydaje się przy czyszczeniu blatu, jako źródło wody i jako miejsce do zmiecenia okruszków - przy grubych blatach zmiecenie paprochów z blatu np. na drugą dłoń jest niewykonalne, żeby nie porozsypywać na podłogę. A tak wędrują do zlewu, a stamtąd na ściereczce do kosza.

Może jest to mało elegancki temat do omawiania:rolleyes: ale rozwiązanie jest szybkie i wygodne:cool:.

 

Dzięki Iwonko za wyczerpujący wykład, tego mi było trzeba. Ja to kuchtą jestem :D A o zmiataniu grubasnego blatu w ogóle nie pomyślałam !!! Będę miała 2 zlewy jako i Ty!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Iwonko za wyczerpujący wykład, tego mi było trzeba. Ja to kuchtą jestem :D A o zmiataniu grubasnego blatu w ogóle nie pomyślałam !!! Będę miała 2 zlewy jako i Ty!

 

Też wcześniej nawet do głowy mi nie przyszło, ze to może być problem:cool:

 

No w sumie to sama nie wiem co to jest. Dzis pojedziemy z nią do lekarza bo wyszło tego więcej. Wczoraj pojawiało sie i znikało. Gorączka się pojawia no i ta drobniutka wysypka...... Mam nadzieje ze to jednak cos innego bo jesli rózyczka (na ospę mi to nie wygląda) to bite 2 tyg w domu :(

 

Może to zwykła trzydniówka (która wbrew nazwie czasami może trwać i pięć dni...). Napisz co się okazało:hug:

 

Właśnie odpaliłam net i żal mi serce ścisnął, bo Westing Home zorganizował o 7.00 super wyprzedaż.

A ja nic o tym nie wiedziałam:mad:

I były tam moje wymarzone lampy za zupełny bezcen poszły sobie w siną dal:cry::cry::cry:

 

http://static.westwing.pl/p/BlowOutOświetlenie-Lampa-podłogowa-„Classique”-0054-2245-1-product.jpg 299 zł!!!!!

 

I pojawiła się nawet biała pająkowa lampa za 779 zł - tak ładna i taniutka, że zrezygnowałabym z własnej produkcji. Buuuuuuuuu..................

http://static.westwing.pl/p/BlowOutOświetlenie-Lampa-wisząca-„Elements”%2C-biała-0070-6245-1-product.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i nie ma już tego pająka??????:(

 

No:-(...

 

Skręciłam za to półeczki do Busiczkowej garderoby.

Brakuje jeszcze lustra, drzwi i haczyków na wieszaki i "zaplecze" Małej będzie ready:)

 

IMG_0277.JPG

 

Na "plecach" półek jest tapeta, a vis a vis Ikeowska biała dwumetrowa szafa szufladowo - wieszakowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aktualnie ulubione śniadanie dzieciaczków: kasza manna z sokiem malinowym i przyozdobiona podręcznymi owocami (akurat padło na malinki).

 

IMG_0266.JPG

 

A zaraz za kaszą na podium plasują się jajka sadzone z chrupiącym, cieniutko krojonym, podsmażonym boczkiem...

Ech... normalnie nie wiem co lepsze:cool:...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Może to zwykła trzydniówka (która wbrew nazwie czasami może trwać i pięć dni...). Napisz co się okazało:hug:

 

 

No to piszę : wirus COXSACKIE :jawdrop:

Słyszała Pani o czyms takim? bo ja pierwszy raz :jawdrop:

Na szczęście leczone nie groźne. Mozliwe, że poradziłaby sobie sama z tym świnstwem ale pani doktor wspomogła ja Heviranem. Najwazniejsze ze to nie różyczka - bo ta przytrzymałaby nas w domu 2 tyg. A tak to mozliwe że najpóźniej w środe pójdziemy do przedszkola - z czego bardziej cieszy się mamusia niz córusia ;)

 

łazienka i garderoba młodej -bosko bajeczna :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli coś się dzieje jednak :hug:

Super u Busiczka wygląda!

 

Rozumiem, że lampa pająk jeszcze się nie robi?

Na zachętę u mnie są lekko zmodyfikowane kinkiety ;)

I tak po cichu powiem, że ten pająk z Westwinga nie zrobił na mnie wielkiego wrażenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
  • 2 weeks później...
  • 3 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...