asiagasz 02.01.2013 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2013 Balbinko trzymam kciuki i podziwiam za odwagę!!!!!!!!!!! buziole Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kakusek 02.01.2013 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2013 Balbinko tak jak pisalała Kinia-komu jak komu ale Tobie na pewno uda sie wszystko co sobie zaplanowalas i bede trzymac kcuki zeby plan wypalil jak najszybciej:yes: Wierze ze podjelas sluszna decyzje i jednoczesnie podziwiam Mam rowniez nadzieje ze wkrotce znajdziesz wiecej czasu i czesciej pozagladasz na forum-Ciebie sie czyta jak dobra ksiazke Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hazeleyes1982 02.01.2013 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2013 Balbinkaaaaaa, no nie wierzeeeeee:hug::hug::hug: Nawet nie wiesz, ile razy o Tobie myslalam i jak smutno było bez Ciebie. Super, ze jestes:wiggle: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moorela 02.01.2013 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2013 Balbina najpierw znika, potem wraca i intryguje Wszystkiego dobrego w Nowym Roku, realizacji planów. I witam się oficjalnie, bo podglądam już dawno... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Balbina200 02.01.2013 22:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2013 Dziewczyny! Na początek wszystkim WIELKIE DZIĘKUJĘ za wszystkie ciepłe słowa:hug::hug: Balbi Czasami jak P pyta co chcę w prezencie urodzinowym/imieninowym/gwiazdkowym/...../ to bez zastanowienia mówie URLOP. Urlop od bycia mamą i żoną Bo po co mi nowa kiecka kiedy nie mam jej kiedy załozyć bo padam na pychol .... Oj, tak, Kinia, tak! To jest takie potrzebne czasami:yes: Balbino, Sylwester widzę ,że wprawił cię w niezły humorek:p:wiggle::wiggle: 10 rocznica , a u nas 19:p i zapowiada się na 20-stą o ile 40-stolatek mnie nie wykonczy:p Do dzisiaj mnie trzyma;) Dzień był jak dzień, ale ja - w nastroju szampańskim:-D Monia! 19:o Niemożliwe! Co planujecie na przyszły rok:-D? Dziękuję za bardzo wzruszającego priva. Wierzę, że wszystko co sobie postanowiłaś doprowadzisz do celu i będziesz z tymi zmianami szczęśliwa A poza tym Szczęśliwego Nowego Roku i wszystkiego najlepszego z okazji takiej okrąglutkiej rocznicy i ja dziękuję i przytulaski zostawiam Rocia, Pasia, dziękuję Ja tez czekam na priv Mariomili, prześlę, obiecuję. Jutro napiszę Dziewczyny, na koniec mam pytanie o pompę ciepła. Która ma lub coś wie - prosze o info. Nie wiem czy to kwestia pieca czy kiepskiej instalacji wodociągowej, ale mamy katastrofalnie duże zużycie węgla - jakieś 3 worki ekogroszku, a ogrzewamy jakieś 200 m2 (i temperatura w domu jest na poziomie 20-21 stopni, czyli ok ciepło, ale nie żeby gorąco). Mamy podłogówkę na 150 metrach (w tym w piwnicy), ale jej nie włączamy, bo wtedy piec nie daje rady ogrzewać (lub musielibyśmy zużywać 5 worków dziennie). Czyli nasze miesięczne koszty ogrzewania wynoszą nie mniej niż 2 tys. złotych bez ogrzewania piwnic, łazienek, kuchni, jadalni i korytarza.... I tak się zastanawiam - gdyby podłogówkę podłączyć pod pompę ciepła to mogłaby ogrzewać nie tylko te pomieszczenia, gdzie są rurki w podłodze, ale i przy okazji częściowo otwarty salon i korytarz. Wtedy moglibyśmy nawet zredukować ogrzewanie piecem. Czy możecie podzielić się doświadczeniami z użytkowania pompy - jak sie sprawdza i jakie macie rozwiązanie, jaką ogrzewacie powierzchnię i jakie to są koszty związane z budową / podłączeniem samej pompy (instalacja wewnętrzna już jest), a jakie z jej miesięcznym funkcjonowaniem Ze względu na powierzchnię w ogrodzie myślałam albo pionowej albo powietrznej. Proszę o wszelkie informacje!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 02.01.2013 23:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2013 O pompie nic nie wiem, ale gorące buziaki zostawiam:hug:. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adk 03.01.2013 07:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2013 Dziewczyny, na koniec mam pytanie o pompę ciepła. Która ma lub coś wie - prosze o info. Nie wiem czy to kwestia pieca czy kiepskiej instalacji wodociągowej, ale mamy katastrofalnie duże zużycie węgla - jakieś 3 worki ekogroszku, a ogrzewamy jakieś 200 m2 (i temperatura w domu jest na poziomie 20-21 stopni, czyli ok ciepło, ale nie żeby gorąco). Mamy podłogówkę na 150 metrach (w tym w piwnicy), ale jej nie włączamy, bo wtedy piec nie daje rady ogrzewać (lub musielibyśmy zużywać 5 worków dziennie). Czyli nasze miesięczne koszty ogrzewania wynoszą nie mniej niż 2 tys. złotych bez ogrzewania piwnic, łazienek, kuchni, jadalni i korytarza.... I tak się zastanawiam - gdyby podłogówkę podłączyć pod pompę ciepła to mogłaby ogrzewać nie tylko te pomieszczenia, gdzie są rurki w podłodze, ale i przy okazji częściowo otwarty salon i korytarz. Wtedy moglibyśmy nawet zredukować ogrzewanie piecem. Czy możecie podzielić się doświadczeniami z użytkowania pompy - jak sie sprawdza i jakie macie rozwiązanie, jaką ogrzewacie powierzchnię i jakie to są koszty związane z budową / podłączeniem samej pompy (instalacja wewnętrzna już jest), a jakie z jej miesięcznym funkcjonowaniem Ze względu na powierzchnię w ogrodzie myślałam albo pionowej albo powietrznej. Proszę o wszelkie informacje!!! Na instalacjach się nie znam i nie będę się mądrzyć jednakże trochę dziwią takie wysokie koszty palenia groszkiem. Czu to czasem nie jest tak, że energia idzie w komin zamiast w kaloryfery? Natomiast z punktu widzenia opłacalności (bo Ty przecież czekasz na gaz którym docelowo będziesz ogrzewać prawda?) jak chodzi o samo dogrzewanie to raczej powietrzna pompa ciepła, bo pompa ciepła z dolnym źródłem ciepła to duża inwestycja. Najlepiej popytać fachmanów o szczegóły. Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
1976pinacolada 03.01.2013 08:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2013 Balbi - ja też się nie znam na pompie ciepła. Wiem tylko tyle, że to spora inwestycja, która zwraca się długimi latami - dlatego się na nią nie zdecydowaliśmy Dziwią mnie bardzo Twoje rachunki ..... Może to kwestia pieca (źle dobrany) albo jego regulacji....? My palimy gazem (czyli najdrożej chyba) i za listopad zapłaciliśmy 600zł a za grudzień szykuje się ok 800zł. Temp w domu na poziomie 22 (czasami nawet 23) stopni. Mam nadzieję, że tej zimy , zimy juz nie będzie Ale jakby nawet to myślę, że roczny bilans gazu wyjdzie na korzyść względem opłat za gaz, jakie płaciliśmy w mieszkaniu (83m2) . Tam (spółdzielnia) płaciło sie proporcjonalnie do metrażu i przez ostatni rok co miesiąc w czynsz było wliczone 380zł co rocznie daje kwotę 4560zł. Cicho marzymy o tym, że ciepoła woda użytkowa + ogrzewanie zimą wyniesie nas taniej (lub na tym samym poziomie) co w bloku . Tam było 83m2 - teraz ogrzewamy 240 użytkowej czyli dokładnie 3 x tyle. Wezwij jakiegoś fachowca , niech wyreguluje piec.zanim zdecydujesz sie na kolejna inwestycję.... Koszmarem są bowiem takie rachunki przy braku komfortu w domu (brak podłogówki na tak dużej npowierzchni i tak strategicznch miejscach jak łazienki) . Jeszcze jedno przyszło mi do głowy.... Jak masz nastawiona rekuperację? Ja na okres zimowy przełączyłam na 1 i powiem Ci, że zauważylismy różnicę w ciepełku a wcale duszno nie jest W piatki podczas cotygodniowych porządków włączam na 3 (przewietrzanie) i działa tak przez kilka ładnych godzin.... To wystarczy.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monika996 03.01.2013 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2013 Iwonko ja też na pompach się nie znam ale zostawiam uściski. nie wiem jeszcze nic na 20 stkę nie planujemy jeszcze Dopiero 23 grudnia 19nastka stuknęła;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joasiah 03.01.2013 19:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2013 ufff skończyłam te 133 stron zajęło mi to 3 dni właściwie nie wiem co napisać bo tyle emocji mi się przez ten wątek przewinęło że nie masz pojęcia i nerwy i ekscytacja i niedowierzanie i sama nie wiem co jeszcze powiem jedno dom jest zajebisty !!! a to jeszcze przeciez nie koniec i z niecierpliwością czekam na finito jestem pełna podziwu dla ciebie i nie pisz że nic takiego nie zrobiłaś bo to jest mistrzostwo normalnie opanować budowę i dzieci to jest mistrzostwo normalnie podziwiam naprawdę a ja z takim pytankiem budowałaś się na nowym bemowie czy starym?, na nowym widziałam ze tam są domy ale że tam rządzi konserwator zabytków to nie Pozdrawiam serdecznie i dodaję wątek do ulubionych i życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku przede wszystkim cierpliwości, dużo miłości i spełniania marzeń Buźka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Balbina200 03.01.2013 20:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2013 (edytowane) Balbinko tak jak pisalała Kinia-komu jak komu ale Tobie na pewno uda sie wszystko co sobie zaplanowalas i bede trzymac kcuki zeby plan wypalil jak najszybciej:yes: Wierze ze podjelas sluszna decyzje i jednoczesnie podziwiam Mam rowniez nadzieje ze wkrotce znajdziesz wiecej czasu i czesciej pozagladasz na forum-Ciebie sie czyta jak dobra ksiazke Balbinko trzymam kciuki i podziwiam za odwagę!!!!!!!!!!! buziole Dziękuję za kciuki! Napewno się przydadzą Mam plan poprawić moją frekwencję i jeśli u mnie będzie zastój to przynajmniej się poudzielam na innych wątkach;) Na razie mam takie zaległości, że ugrzęzłam w nadrabianiu czytania Waszych:rolleyes: Balbinkaaaaaa, no nie wierzeeeeee:hug::hug::hug: Nawet nie wiesz, ile razy o Tobie myslalam i jak smutno było bez Ciebie. Super, ze jestes:wiggle: Och, Ola Słodziaku:hug: Do Ciebie już zajrzałam! Nowych fotek brak, też znikasz na długo:-( Obiecuję, że będę odzywać się przynajmniej tak często jak TY:P Balbina najpierw znika, potem wraca i intryguje Wszystkiego dobrego w Nowym Roku, realizacji planów. I witam się oficjalnie, bo podglądam już dawno... Moorelka! Bardzo, ale to bardzo gorąco Cię witam!!! Looknęłam do Ciebie:-) Masz mnóstwo świetnych inspiracji. Powaliły mnie kolorowe płytki na ścianę! Są bajeczne! Gdybym wcześniej na nie trafiła to na mur beton znalazłabym sposób na ich wykorzystanie:-) Będę zaglądać i Ci kibicować! O pompie nic nie wiem, ale gorące buziaki zostawiam:hug:. Na instalacjach się nie znam i nie będę się mądrzyć jednakże trochę dziwią takie wysokie koszty palenia groszkiem. Czu to czasem nie jest tak, że energia idzie w komin zamiast w kaloryfery? Natomiast z punktu widzenia opłacalności (bo Ty przecież czekasz na gaz którym docelowo będziesz ogrzewać prawda?) jak chodzi o samo dogrzewanie to raczej powietrzna pompa ciepła, bo pompa ciepła z dolnym źródłem ciepła to duża inwestycja. Najlepiej popytać fachmanów o szczegóły. Pozdr Ala! Dziękuję Ci bardzo za namiary. Z przyjemnością zadzwonię. Mój koncept na pompę wziął się stąd, że Pan A. ma do odpracowania sporą kwotę (w ramach rekompensaty za opóźnienia) i tak sobie pomyślałam, że mógłby zrobić prace ziemne... Balbi - ja też się nie znam na pompie ciepła. Wiem tylko tyle, że to spora inwestycja, która zwraca się długimi latami - dlatego się na nią nie zdecydowaliśmy Dziwią mnie bardzo Twoje rachunki ..... Może to kwestia pieca (źle dobrany) albo jego regulacji....? My palimy gazem (czyli najdrożej chyba) i za listopad zapłaciliśmy 600zł a za grudzień szykuje się ok 800zł. Temp w domu na poziomie 22 (czasami nawet 23) stopni. Mam nadzieję, że tej zimy , zimy juz nie będzie Ale jakby nawet to myślę, że roczny bilans gazu wyjdzie na korzyść względem opłat za gaz, jakie płaciliśmy w mieszkaniu (83m2) . Tam (spółdzielnia) płaciło sie proporcjonalnie do metrażu i przez ostatni rok co miesiąc w czynsz było wliczone 380zł co rocznie daje kwotę 4560zł. Cicho marzymy o tym, że ciepoła woda użytkowa + ogrzewanie zimą wyniesie nas taniej (lub na tym samym poziomie) co w bloku . Tam było 83m2 - teraz ogrzewamy 240 użytkowej czyli dokładnie 3 x tyle. Wezwij jakiegoś fachowca , niech wyreguluje piec.zanim zdecydujesz sie na kolejna inwestycję.... Koszmarem są bowiem takie rachunki przy braku komfortu w domu (brak podłogówki na tak dużej npowierzchni i tak strategicznch miejscach jak łazienki) . Jeszcze jedno przyszło mi do głowy.... Jak masz nastawiona rekuperację? Ja na okres zimowy przełączyłam na 1 i powiem Ci, że zauważylismy różnicę w ciepełku a wcale duszno nie jest W piatki podczas cotygodniowych porządków włączam na 3 (przewietrzanie) i działa tak przez kilka ładnych godzin.... To wystarczy.... No widzisz Kinia... Tak mi właśnie wychodzi, że to sporo za dużo:-( Ale wiesz, że my wyboru z piecem nie mieliśmy - to był jedyny, który się nam mieścić we wnękę. Ale jak dobrze pójdzie to za dwa tygodnie uprawomocni się nam decyzja na budowę wew. instalacji gazowej to szybko przerzucimy się na wygodniejszą formę ogrzewania. I jest szansa, że wyjdzie nam również tańsza;) Chyba, że się okaże, że to jakaś skopana instalacja hydrauliczna. Wtedy jednak zrobię komuś krzywdę! Poza tym gaz NAPEWNO będzie czystszy... Teraz to jest makabra - wyciąganie co dwa dni wiadra popiołu i dorzucanie 5-6 ciężkich i brudnych worków, czyszczenie pieca co tydzień, a co dwa tygodnie gruntowne szorowanie wewnątrz... wszędzie brud, pełno sadzy po czyszczeniu, ściany już szare, wynoszenie nieskończonych ilości worków z popiołem. Grzeje, jest ciepło, ale roboty przy tym od groma:-( Przy okazji - ile czasu od zbudowania wew. instalacji gazowej potrzeba aby w rurach popłynął gaz? Chodzi mi o formalności - czy to kwestia jednego-dwóch dni od zgłoszenia do gazowni czy dwóch tygodni czy może jeszcze więcej? Nie wiem ile węgla musimy mieć w rezerwie;) A rekuperatora jeszcze nie mamy:-( Mamy za to solary, które gdy jest słońce grzeją nam wodę... nie wiem jeszcze nic na 20 stkę nie planujemy jeszcze Dopiero 23 grudnia 19nastka stuknęła;) Ale wymyślisz coś fajnego:-)? Ja sobie postawiłam cel, że jak wyjdą mi moje plany to w nagrodę za ciężką pracę, bo lekko z pewnością nie będzie:rolleyes: wybiorę się SAMA na treking na Kilimandżaro albo na jakiś szalony rafting:yes: Żeby nie wiem kiedy to było! ufff skończyłam te 133 stron zajęło mi to 3 dni właściwie nie wiem co napisać bo tyle emocji mi się przez ten wątek przewinęło że nie masz pojęcia i nerwy i ekscytacja i niedowierzanie i sama nie wiem co jeszcze powiem jedno dom jest zajebisty !!! a to jeszcze przeciez nie koniec i z niecierpliwością czekam na finito jestem pełna podziwu dla ciebie i nie pisz że nic takiego nie zrobiłaś bo to jest mistrzostwo normalnie opanować budowę i dzieci to jest mistrzostwo normalnie podziwiam naprawdę a ja z takim pytankiem budowałaś się na nowym bemowie czy starym?, na nowym widziałam ze tam są domy ale że tam rządzi konserwator zabytków to nie Pozdrawiam serdecznie i dodaję wątek do ulubionych i życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku przede wszystkim cierpliwości, dużo miłości i spełniania marzeń Buźka No, Joasiah Masz dziewczyno determinację! Daleko w życiu zajdziesz:lol2: Będziesz normalnie moją idolką! Witam Cię w moich skromnych, nieobrobionych progach:welcome: Z tym wykończeniem to niestety muszę jeszcze trochę poczekać, bo sytuacja jest niezbyt sprzyjająca Ale spokojnie.. powoli, powoli zamierzam iść do przodu! Tak postanowiłam i tego będę się trzymać A w międzyczasie otrzymałam zlecenie na wykończenie jednego fajnego mieszkania:-) Niestety bez wynagrodzenia finansowego:-(... ale za to mam nadzieję na nader korzystny barter w postaci (niestety nie nieograniczonych:oops:) możliwości podrzucenia moich trzech potworów w chwilach potrzeby, tudzież desperacji;) No dobra! Moja teściowa przenosi się do stolicy i nabyła w tym celu mieszkanie niedaleko nas - jakieś dwa przystanki (na tyle blisko, żeby w sytuacji nagłej potrzeby mogła szybko przyjechać i na tyle daleko, żeby mi codziennie nie zaglądała w garnki:cool:. Ok, zgadzam się co drugi dzień ale pod warunkiem, że coś ugotuje:p. Będzie na dwa dni;)). Ma być w ciepłych kolorach:-( To nie po mojemu:-( Ale zaproponowałam kratkę Burberry i ... zgodziła się! Znaczy, może jeszcze będzie coś z tego:-) Termin rozpoczęcia prac - koniec stycznia. Będę zdawać relację! edit - na Starym Bemowie:-) Tym najstarszym, historycznym... Edytowane 3 Stycznia 2013 przez Balbina200 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bami 03.01.2013 21:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2013 Balbi, ale fajnie, ze się objawiłaś w Nowym Roku! Bardzo nam tu Cię brakowało Przy okazji - ile czasu od zbudowania wew. instalacji gazowej potrzeba aby w rurach popłynął gaz? Chodzi mi o formalności - czy to kwestia jednego-dwóch dni od zgłoszenia do gazowni czy dwóch tygodni czy może jeszcze więcej? Nie wiem ile węgla musimy mieć w rezerwie;)... No i mogę odpowiedzieć, chociaż odpowiedz raczej Cię nie ucieszy dluzej: przygotowanie dokumentacji podwykonawczej zajmuje im ok. 3 tygodni, jezeli monitorujesz. W tzw. międzyczasie załatwiasz opinię kominiarską. Z kompletem dokumentów idziesz do oddziału PGNiG i od ręki podpisujesz umowę. Oni tę umowę wysyłają do miejscowej rozdzielni, gdzie sie umawiasz na montaż licznika - czekasz do tygodnia. Tak sie dzieje, jezeli na Twoją posesję jest zrobiona tzw. wcinka i instalacja jest "nagazowana" - jezeli nie, możesz czekać kilka miesięcy... Jezeli chcesz, mam dobrą firmę od gazu, chyba jedyna bezproblemowa u mnie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monika996 03.01.2013 21:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2013 Iwonko życzę ci szalonego trekingu na Kilimandżaro!!!!! z całego serca z fajną ekipą!!!!!! i czekam oczywiście na relacje z urządzania mieszkanka teściowej;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
1976pinacolada 03.01.2013 22:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2013 Balbi - fajnie, że bami odpowiedział(a) bo ja nie miałam zielonego pojęcia Ja tez chętnie bym cos komus urządziła Ostatnio nasza pani doktor pediatra przeniosła sie do innego gabinetu (przy swoim domu) i czekając godzinę w kolejce patrzyłam na poczekalnie i wyć mi się chciało Kobita ma kasę i wiem, że jej nie żałuje. I nie wiem kto pomagał jej w urządzeniu tych raptem 5m2 ale albo był pijany albo ślepy Totalna masakra. Urządzałam tę poczekalnie w głowie i jestem pewna, że udałonby mi sie to zrobic tysiąc razy lepiej i podejrzewam - taniej . Zdawaj nam zatem relację z urządzania gniazdka teściówki - chętnie pomożemy jesli w ogóle takowej pomocy będziesz potrzebowała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Balbina200 03.01.2013 22:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2013 Balbi, ale fajnie, ze się objawiłaś w Nowym Roku! Bardzo nam tu Cię brakowało A ja buszowałam u Ciebie:lol2: No i mogę odpowiedzieć, chociaż odpowiedz raczej Cię nie ucieszy dluzej: przygotowanie dokumentacji podwykonawczej zajmuje im ok. 3 tygodni, jezeli monitorujesz. W tzw. międzyczasie załatwiasz opinię kominiarską. Z kompletem dokumentów idziesz do oddziału PGNiG i od ręki podpisujesz umowę. Oni tę umowę wysyłają do miejscowej rozdzielni, gdzie sie umawiasz na montaż licznika - czekasz do tygodnia. Tak sie dzieje, jezeli na Twoją posesję jest zrobiona tzw. wcinka i instalacja jest "nagazowana" - jezeli nie, możesz czekać kilka miesięcy... Jezeli chcesz, mam dobrą firmę od gazu, chyba jedyna bezproblemowa u mnie... A jak mam już opinię kominiarską, podpisaną umowę i szafkę na licznik (ale chyba bez wkładu w postaci licznika:-(), czyli doprowadzenie rurek od gazociągu do skrzynki też już jest? Tak naprawdę brakuje mi tylko tej pieczątki, że możemy budować i pieca, który musimy podłączyć. Przy okazji jakie macie piece i czy je polecacie??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Balbina200 03.01.2013 23:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2013 Iwonko życzę ci szalonego trekingu na Kilimandżaro!!!!! z całego serca z fajną ekipą!!!!!! Jak tak nagadałam, a właściwie napisałam, to teraz nie ma wyjścia - MUSI SIĘ UDAĆ To jest taka technika motywacyjna, że jak się coś zapowie to potem obciach się z tego wycofać, więc trzeba spiąć cztery litery i wziąć się do roboty:cool: Muszę się jakość podkręcać, żeby mi zapał nie siadł, więc z premedytacją zmuszam się do działania... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Balbina200 03.01.2013 23:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2013 Ja tez chętnie bym cos komus urządziła Ostatnio nasza pani doktor pediatra przeniosła sie do innego gabinetu (przy swoim domu) i czekając godzinę w kolejce patrzyłam na poczekalnie i wyć mi się chciało Kobita ma kasę i wiem, że jej nie żałuje. I nie wiem kto pomagał jej w urządzeniu tych raptem 5m2 ale albo był pijany albo ślepy Totalna masakra. Urządzałam tę poczekalnie w głowie i jestem pewna, że udałonby mi sie to zrobic tysiąc razy lepiej i podejrzewam - taniej . Zdawaj nam zatem relację z urządzania gniazdka teściówki - chętnie pomożemy jesli w ogóle takowej pomocy będziesz potrzebowała Normalnie to aż boli, nie... Bo jak ktoś nie ma tak dobrego gustu jak my to powinien brać architekta;) A tak na poważnie - w prywatnych domach to bezkarnie możemy stosować najbardziej obciachowe pomysły, ale w miejscach publicznych to jeśli ktoś nie ma nawet podstawowego wyczucia smaku (ale w końcu lekarz nie musi go mieć, tylko powinien dobrze leczyć) to najlepszym rozwiązaniem byłoby stosowanie nudnych, typowych rozwiązań (przynajmniej nie popełni błędu i nie narazi się na zniesmaczenie klientów), albo odżałować na tego projektanta... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Balbina200 03.01.2013 23:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2013 Jest tu jakiś fajny chłopak spod znaku Raka lub Skorpiona:rotfl:? Szukałam po necie informacji o mapie marzeń (to do wizualizacji moich celów na ten rok) i co znalazłam na stronie z instrukcjami jak ją stworzyć....? Horoskop na 2013 rok! Normalnie znak;) Czyżby w końcu dobre moce były ze mną? Nie ma wyjścia... musi się udać.... Drżyjcie, bo nadchodzę!!!! W tym roku staniesz się bardziej odpowiedzialny i pracowity. W kontaktach z ludźmi możesz napotkać na trudności i uprzedzenia, bo nie każdy będzie podzielać twoje cele. Aby uniknąć kłopotów częściej się uśmiechaj i nie wypominaj otoczeniu wszystkich drobnych błędów. Już w lutym uda ci się uporządkować trudne sprawy, a wiosnę powitasz w doskonałym humorze. Spodziewaj się w tym roku szczęśliwych rodzinnych wydarzeń. Ktoś zaprosi cię na ważną uroczystość, a być może powierzy zaszczytną funkcję świadka na ślubie. Trygon Saturna zapewni ci stabilność życiową i finansową. [h=3]Miłość[/h]Podejmiesz odważne miłosne decyzje, poparte głęboką refleksją na temat natury uczuć. Staniesz się pewny tego, czego pragniesz od drugiej osoby. Kto sprosta twoim wymaganiom, tego hojnie wynagrodzisz! Kto odważy ci się przeciwstawić, temu postawisz trwałe warunki. Powodzenie w miłości sprzyja ci w marcu i kwietniu, ale w lutym unikaj dwuznacznych romansów! Ktoś może chcieć od ciebie stanowczo zbyt wiele lub pojawi się kilka okazji jednocześnie. Miłość to także sztuka wyboru, a najlepszym doradcą jest twoje własne serce. Od czerwca dobra passa w miłości i związkach. [h=3]Kariera[/h]Pierwsza połowa roku przyniesie ci mądre pomysły i wspaniałe okazje, które będą rozwijać się i przynosić zyski przez następne miesiące. W marcu proś o awans lub szukaj lepszej posady. Latem odczujesz ogromną pokusę lenistwa, ale nie warto jej ulegać i zanadto się nad sobą rozczulać. W drugiej połowie roku nadarzy się okazja do zarobienia sporych pieniędzy. Jowisz przyniesie korzystną propozycję, da ci szansę na szybki awans. [h=3]Zdrowie[/h]Postanowisz prowadzić bardziej uporządkowany tryb życia. Już na początku roku zmienisz plan zajęć. Znajdziesz wreszcie czas na ćwiczenia i relaks. Dzięki temu wiosnę powitasz w doskonałej kondycji, a jesienią nie złapie cię katar ani grypa. [h=3]Kto z tobą?[/h]Możesz liczyć na pomoc Byka i Koziorożca. Zawsze możesz ja nich liczyć w potrzebie. Jeśli romans, to z Rakiem lub Skorpionem. Dobra, spadam spać, bo już mi głupawka odbija.... ale .... w szampańskim humorze:wiggle: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 04.01.2013 01:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2013 Dobrze się zapowiada dla Ciebie ten rok...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monika996 04.01.2013 07:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2013 Dobrze się zapowiada dla Ciebie ten rok......:rotfl: szampańska głupawka to ja proszę o horoskop dla baby strzelca;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.