Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Szarości i folkowo-cygańskio-hipisowskie klimaty, czyli Słodkiego budowania cd.


Recommended Posts

Tosia dobrze radzi.

Tarasy nie dosyć, że zatrzymają te strumienie wody, to jeszcze uatrakcyjnią ogród. Wykorzystaj kamienie, które znajdziesz. Ale na pewno będziesz musiała dołożyć. Tzw. polny kamień można kupić dość tanio. W mojej okolicy nawet 0,1 zł za kg. Nawet na allegro znajdziesz takich co sprzedają łupany. A jak zechcesz podrasować do dokup jakiś ładny kawał bardziej szlachetnego kamienia i umieść w widocznym miejscu.

Łączki raczej bym Ci nie radziła siać tak, gdzie potem będzie trawnik. Żeby mieć potem ładną trawę, będziesz musiała użyć herbicydu, bo łączka będzie odbijać. Niektóre rośliny łąkowe odnawiają się w cyklu dwuletnim, jeszcze inne odrastają od najmniejszego kawałka korzonka. Trudno to potem wyplenić.

 

Jeśli masz duży teren i chcesz kawałek dziki, to łąka jest dobrym pomysłem. Ale dobrze jest dosadzić w niej także byliny kwitnące i trawy ozdobne. Łąki kwietne nie każdego roku tak samo zakwitają. Jeśli chcesz coś dowiedzieć się na ten temat to polecam stronę Łukasza Łuczaja. On jest takim samym specem od łąki kwietnej, Mariusz Surowiński od traw ozdobnych. U Łuczaja kupisz też jedyne dobre nasiona. Uprzedzam, że drogie.

 

http://www.luczaj.com/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dziewczyny, możecie u mnie konwersować do woli:-)

W domu mam pogrom. Najpierw Starszaka złapała gorączka, w zeszłym tygodniu Najmłodszego (40 stopni przez pięć dni i nic na nią nie działało:-(), wczoraj ja poległam. Też walczę z 40 stopniami. Jak dojdę do siebie to się uaktywnię:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Balbina łączę się w bólu. Starszy leży, Mąż też nie za dobrze się czuje, a mnie wszystko boli, Mała kaszle i smarcze - jedyny Młody jako tako się trzyma.

 

W takim razie u Ciebie kontynuuję, ale chyba w przyszłości wygodniej by mi było przenieść dyskusję na temat mojego ogrodu do swoich komentarzy.

 

7 metrów masz różnicy terenu na działce?? Na jakiej długości? Jeżeli są takie duże różnice to wypadało by to podzielić murkami- zrobić tarasy, bo użytkowanie takiego spadku będzie dość kłopotliwe.

Jeżeli ziemia ma być pod trawnik to tak jak mówiła Pesteczka wymieszać ziemię z piaskiem- spokojnie wystarczy, trawnik nie ma aż takich wymagań, żeby sobie nie poradził.

Glina zazwyczaj jest kwaśna (można zbadać) i wówczas można zwapnować - jesienią np. Dolomitem, wapnem palonym 15-20 kg CaO/ 100m2. Poprawi się struktura, gleba się rozluźni. Ja jestem ogromnym zwolennikiem wapnowania. Glina jest wbrew pozorom bardzo dobrą glebą, tylko ze względu na złe zabiegi pogarsza się jeszcze bardziej jej właściwości.

 

Tosia te 7 metrów to między początkiem działki przy drodze a końcem części budowlanej - czyli na długości ok 50m.

Tarasów nie chcę robić bo

1. nie chcę robić kolejnych murów oporowych

2. zależy mi aby się wtopić w teren - czyli nie chcę go zmieniać za bardzo pod siebie (można podnieść o ok 1m

3. w WZ nie ma zgody na zmianę rzeźby terenu

 

Widzę co się dzieje po tym jak każdy podnosi teren, albo sąsiad obok zrobił tarasy. Efekt: całe wody opadowe będą leciały do mnie. Ja żeby się pod niego dostosować musiałabym podnieść teren już na "górze" o około 1m, a na dole o całe piętro. Kupowałam działkę ze świadomością spadku i niewygodami z tym związanymi. Z przodu z racji istniejącego już wypłaszczenia nic nie trzeba będzie robić, potem jest bryła domu i zjazd po wschodniej stronie dosyć ostry ale znajomy spokojnie zjeżdża mega ciężarową, a potem jest spadek ale już nie taki ostry myślę, że około 3 metrów max na długości ok 20m (musiałabym dokładnie sprawdzić jaki dokładnie).

 

O wapnowaniu myślę, rodzice na Śląsku pobudowani są też na glinie (ale mają płasko) i właśnie od nich się dowiedziałam o tym.

Nie mam jeszcze konkretnego pomysłu na ogród, raczej pewne idee chciałabym tam zamieścić. Ostatnią rzeczą o jakiej marzę jest mega trawnik do koszenia. Potrzeba mi dosłownie tylko tyle trawnika ile trzeba na pogranie w piłkę dla dzieciaków, na ustawienie latem małego basenu i położenie dwóch koców :D, postawienie ławeczki może. Teraz mamy możliwość mieszkania w domu na duże działce (ok 3000m2) i dzieciaki najlepiej się bawią na części niekoszonej. Gdzie rosną przeróżne "chwasty" ale każdy jest ciekawy, gdzie było mrowisko mrówek leśnych (nie wiem czy się nie wyniosły), gdzie można się schować, jest spadek terenu i można się bawić w wędrówki po górach i zjeżdżanie z górki na rowerze, itp, itd.

 

Jakoś tam ten ogród będę wymyślała, ale dopiero po zrobieniu POŚki. Bo nie wiem jeszcze ile ziemi się wykopie spod pola trzcinowego. Postaram się po stopnieniu śniegów (czyli już niedługo) zrobić zdjęcia z takiego miejsca żeby było widać spadki. Jak zrobię to dam znać i umieszczę w dzienniku. Zapraszam już teraz do swojego dziennika :D.

 

Tosia dobrze radzi.

Tarasy nie dosyć, że zatrzymają te strumienie wody, to jeszcze uatrakcyjnią ogród. Wykorzystaj kamienie, które znajdziesz. Ale na pewno będziesz musiała dołożyć. Tzw. polny kamień można kupić dość tanio. W mojej okolicy nawet 0,1 zł za kg. Nawet na allegro znajdziesz takich co sprzedają łupany. A jak zechcesz podrasować do dokup jakiś ładny kawał bardziej szlachetnego kamienia i umieść w widocznym miejscu.

Łączki raczej bym Ci nie radziła siać tak, gdzie potem będzie trawnik. Żeby mieć potem ładną trawę, będziesz musiała użyć herbicydu, bo łączka będzie odbijać. Niektóre rośliny łąkowe odnawiają się w cyklu dwuletnim, jeszcze inne odrastają od najmniejszego kawałka korzonka. Trudno to potem wyplenić.

 

Jeśli masz duży teren i chcesz kawałek dziki, to łąka jest dobrym pomysłem. Ale dobrze jest dosadzić w niej także byliny kwitnące i trawy ozdobne. Łąki kwietne nie każdego roku tak samo zakwitają. Jeśli chcesz coś dowiedzieć się na ten temat to polecam stronę Łukasza Łuczaja. On jest takim samym specem od łąki kwietnej, Mariusz Surowiński od traw ozdobnych. U Łuczaja kupisz też jedyne dobre nasiona. Uprzedzam, że drogie. http://www.luczaj.com/

 

 

Woda właśnie robi rowy tam gdzie był piach. Na "oryginalnej" glebie nie ma takich rzeczy po deszczu. I dlatego trochę się boję mieszania z piachem. Ale zaznaczam trochę bo umyśliłam sobie że gdybym przemieszała z piachem i posiała no powiedzmy koniczynę )ok nie łąkę) to może korzenie by ten piach zatrzymały.

Pomyślę jeszcze co zrobić z kamieniami zbieranymi, może i będzie skalniaczek (pewnie powiększający się co rok). Potrzeby kupowania kamieni nie mam wcale a wcale ;). Ale mam generalnie lekką awersję do skalniaczków.

 

Ale na ogród daję sobie jeszcze czas. W tym roku moooooże uda się nam ukształtować teren docelowo. Albo łopatami (czas) albo kopareczką (kasa).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Balbinko, ja też nie miłośniczka skalniaków. Z drobnych kamieni możesz usypać strumień i tak ukształtować teren, żeby woda spływała do niego.

Duże kamienie wykorzystane tu i ówdzie w max naturalny sposób to fajny pomysł. Kamienie nieźle się komponują z trawami ozdobnymi.

 

TO mi się podoba :D

Trawy-ozdobne-Glaz+zwir+otoczaki.jpg Kamienny_strumyk_w_trawniku.jpg Lupkowa_rzeczka_w_trawniku.jpg Glazy_pod_brzozami.jpg Kamienny_strumyk_pod_brzozami.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Balbina jest niewyedukowana ogrodowo i podobają jej się skalniakioups.gif

Ale podoba mi sie też pomysł na takie wejście do domu:

 

http://st.houzz.com/simgs/5421b6620fe887c2_4-9170/contemporary-front-doors.jpg

 

I tak sobie kombinuję, że zgrywałby się z opcją połączenia z betonem.

Furtka wejściowa ma być nie na wprost wejścia do domu, tylko jakiś metr w bok.

A na wprost wejścia ma być biały murek między przęsłami, 1,1 m szerokości.

I pomysł mam taki, żeby układ wykorzystać u nas - poniżej mój baaaaaaardzo schematyczny rysunek:

 

wejście.jpg

 

I od razu legenda:

- od wejścia do domu do płotu jest niecałe 5 metrów

- ten brązowy prostokąt to drewniany podest - miałby około trzech metrów długości i 1,4 szerokości

- czerwony "kwiatek" to bordowy klon palmowy - pięknie odcinałby się od białego murku i miałby osłonięcie od wiatru.

- te szare płyty są oczywiście betonowe i przed podjazdem byłoby pięć takich na pięć metrów szerości (na szerokość wjazdu) i około metra długości i byłyby poprzedzielane białymi kamyczkami.

Do tego księżycowego krajobrazu przydałyby się duuuuuże kamienne głazy, gdzie się takie kupuje???

I co jeszcze?

Będzie kwas czy jest szansa, żeby pracować nad tą koncepcją???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Balbinko, ja też nie miłośniczka skalniaków. Z drobnych kamieni możesz usypać strumień i tak ukształtować teren, żeby woda spływała do niego.

Duże kamienie wykorzystane tu i ówdzie w max naturalny sposób to fajny pomysł. Kamienie nieźle się komponują z trawami ozdobnymi.

 

TO mi się podoba :D

[ATTACH=CONFIG]173344[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]173342[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]173343[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]173345[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]173341[/ATTACH]

 

Taaaa.... No właśnie o czymś takim myśłałam:-)

A Kocimiętka cuuuudnie wygląda!

I czytalam dzisiaj, że jest świetna na komary:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i dzisiaj znalazłam taką inspirację na stronie libetu:

 

http://www.libet.pl/upload/galleries/chodnik-z-ornamentem-indianskim.png

Czy nie śliczna kostka?

Już się łamię coby jednak na podjazd wykorzystać ale w jakiś innym układzie - koniecznie z tymi niebieskimi motywami - uwielbiam ten odcieńhttp://emoty.blox.pl/resource/in_love.gif

 

A! I trafiłam na zjawiskowy ogród Marty Potoczek: http://www.martapotoczek.com/blog/2011/07/ogrod-czerwcowo/

Marzenie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj dobrze, dobrze dziewczynki, Wy tu rozkminiajcie ogrody, a jak ja dotrwam do swojego, będzie jak znalazł :-)

 

ja też nie lubię skalniaków...

 

No spryciula!

Spadam, bo znowu gorączka mnie rozbiera:-(

Od dzisiaj jestem na antybiotyku z zapaleniem oskrzeli:roll:

A płuca to chyba już wyszły z kaszlem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo piękny ten Potoczkowy ogród znalazlaś. Jak ZNALAZŁ do Ciebie :D

Beton, biały żwir, drewno, klon i trawy ozdobne, może jakaś kosówka?

Daj spokój z tą kostką. Piękny wzorek, ale taki ozdobny, że już nie wiele można dodać. Chyba, że przeniesiesz się do Alhambry :yes:

Tylko mam klonową wątpliwość. Chcesz żeby czerwieniał? A ile będzie miał słońca? Bez słońca nici z koloru :(

 

Kuruj się :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Starki padali, ze w tym dniu

slonce skoko z wielgigo szczynscio.

Jo wom zycza gryfnych geszenkow od Hazoka,

kupa maszkietow i by colki swiot Was pszajal!

A w lony poniedzialek

by wszyjskie gryfne frelki lozily ganz mokre!

 

pisanki_B&W.jpg

Dostałam takie życzenia i przekazuję je wszędzie dalej, bo bardzo mi się podobają, chociaż nie do końca rozumiem.

A jaja wstawiam black&white, zgodnie z tryndami na fm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...