Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Szarości i folkowo-cygańskio-hipisowskie klimaty, czyli Słodkiego budowania cd.


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

O rany! Ale mam kaca moralnego:(

Wiem, miałam pisać i się odzywać:sick:

Jestem podła, niezorganizowana i niewdzięczna:bash:

I w gigantycznym niedoczasie:cry:

Oczywiście, że zwalę na pracę (po dwutygodniowej nieobecności nie wiem gdzie mam wsadzić ręce), dzieci (zajmą każdą, najmniejszą wolną??? chwilę - i bardzo się cieszę, że chcą jeszcze z tą wredną matką gadać, wydurniać się, przytulać i robić milion innych rzeczy na które zawsze brakuje w tygodniu czasu i nadrabiamy weekendami... wtedy nawet nie dadzą mi zbliżyć sie do kompa...), komunię, urodziny, organizacja wakacji dla dzieci (skąd wziąć tyyyyle urlopu!!!), prace domowe (w weekend malowałam ściany... znowu, zamawialiśmy łóżko dla Starszaka, zgubiłam dzieci w Agata Meble, znalazłam po pół godzinie latania jak wariatka, byliśmy na basenie, nie potopiły się jakimś cudem). Jak wracamy sprzątam, gotuję, piekę ciasta i padam na twarz.

Odezwał się Mariusz A. Ma wejść w przyszłym tygodniu i zacząć od piwnic. Jeszcze nie zdążyłam mu potwierdzić, że ok... chociaż nie cala piwnica jest już okablowana:-(

Ale za to umówiłam na jutro (21.00) magika od wyspy do półek kuchenno- spiżarnianych i karniszy, na czwartek ulubionego elektryka, poniedziałek ekipę od płotu. W weekend mam party urodzinowe Najmłodszego dla rodziny (za dużo tych dzieci;-). Trza napiec ciast, przygotować przystawki i obiad dla jedynych 22 osób... Teściu ma skończyć projekt ogrodzenia i w poniedziałek trzeba zgłosić prace:-)

Dziewczyny, przy okazji - co najpierw ogród czy ogrodzenie? Wydaje mi się, że ogród, bo potem zniszczą płot??? Chyba, że tylko zrobią podmurówkę i murki między przęsłami, potem ogród, a tynkowanie i przęsła na koniec??? Jak lepiej???

No własnie - jeszcze to nawodnienie trzeba zaplanować. Spadam wysyłam zapytania...

Buziaki! I dziękuję, że czasami zaglądacie:hug:

 

Acha! Na Westwing zaszalałam i za premię zamówiłam lampę Fortunę. Moją wymarzoną. Już miała być, już czekałam z utęsknieniem jak przysłali maila, że dostawca nie dostarczył im towaru:-( Buuu... nie mam:-(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Balbina, a ja już myślałam, że jacyś Cyganie porwali :lol2:

 

Najpierw zrób w ogrodzie prace ziemne - jeśli musisz. Czyli nawieź ziemię, przekop i inne. Wsio w czym ogrodzenie będzie przeszkadzać. Potem ogrodzenie. Potem „wygładzaj” ogród, czyli wyrównaj, połóż nawodnienie i drenaż jeśli musisz. sadzić i siać będziesz od frontu dopiero jak zrobią ogrodzenie i kostkę, czy co tam planujesz.

 

Balbinko, jeśli nie masz dużo trawnika i nawadniać będziesz raczej rabaty, to wystarczy jeśli doprowadzisz wodę w dogodne miejsca do rozprowadzenia i potem posłużysz się liniami kroplującymi. Wyjdzie taniej i mniej awaryjnie. Tylko do podlewania trawnika zrób zraszacze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Balbina, a ja już myślałam, że jacyś Cyganie porwali :lol2:

 

Najpierw zrób w ogrodzie prace ziemne - jeśli musisz. Czyli nawieź ziemię, przekop i inne. Wsio w czym ogrodzenie będzie przeszkadzać. Potem ogrodzenie. Potem „wygładzaj” ogród, czyli wyrównaj, połóż nawodnienie i drenaż jeśli musisz. sadzić i siać będziesz od frontu dopiero jak zrobią ogrodzenie i kostkę, czy co tam planujesz.

 

Balbinko, jeśli nie masz dużo trawnika i nawadniać będziesz raczej rabaty, to wystarczy jeśli doprowadzisz wodę w dogodne miejsca do rozprowadzenia i potem posłużysz się liniami kroplującymi. Wyjdzie taniej i mniej awaryjnie. Tylko do podlewania trawnika zrób zraszacze.

Popieram Pesteczkę:yes:... najpierw ziemia, piach pod kostkę, potem ogrodzenie i dopiero nasadzenia:).

Buziaki zostawiam:hug:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szybki raport:

A. przysłał ekipę - tynkuje piwnice

Stary w tempie ekspresowym (pomiar w piątek, dostawa w poniedziałek!) przygotował parapety. Chyba też już nawet zamontował, ale jeszcze nie zchodziłam na dół.

Płot się wycenia. Projekt i wyliczenia już są.

Tera muszę znaleźć ziemię i teoretycznie po weekendzie majowym wchodzimy do ogrodu:wiggle:

A! I mamy pozwolenie na przesunięcie zjazdu!!!!!!!!

Będę błogosławić p. Michała Naporę z firmy Drogplan!

Nie kłopotliwy, sam za wszystkim latał, bez jakichkolwiek problemów z komunikacją.

Jest u mnie w w najściślejszej czołówce najsolidniejszych wykonawców! A kto czytał dziennik ten wie, że u nas przeniesienie wjazdu to był jakiś koszmar:-(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pestka! Jesteś nieoceniona:hug:

Dziękuję za cenne rady!

Weszłam przy okazji na patworkowe strony. Cuuudo!!! Jako dziecko wychowywałam się praktycznie pod maszyną do szycia. Moja Mama nie była co prawda krawcową, ale z zamiłowania i braku powszechnie dostępnych ubrań szyła nam wszystko co sobie z siostrą wymarzyłyśmy: sukienki, pikowane kożuszki, szmaciane wielkie lalki, cudne patchworkowe pikowane narzuty. Jeszcze teraz szyje nam kocyki i narzuty dla naszych dzieciaków. Czuję ten klimat baaardzo:yes: A tam tyyyle fajnych pomysłów. Muszę koniecznie przyjść na Wasze warsztaty, jak się tylko okręcę z wszystkimi niezbędnymi pracami w domu i wyrwę chwilę dla siebie:-D

 

Rasik! dzięki Sąsiadeczko, że czasami zaglądasz:bye:

 

Ala! Ogrooomnie gratuluję decyzji na szambo!!! Z pewnością nie jest to zbyt romantyczne, ale za to jakie praktyczne:cool:

 

Sharlotka, moja Droga! Nie wiem, niestety, ile normalnie kosztują murowane ogrodzenia, bo mi ma je zrobić Mariusz A. w ramach rekompensaty.

My mu dostarczamy tylko przęsła, siatkę, klej i tynk, a pozostałe materiały są po jego stronie. I robocizna też:rolleyes:

 

Moorelka! Między słupkami będą poziome chyba przęsła z zamkniętych profili w kolorze grafitowym.

Nad słupkami czapy z grafitowego betonu i takoweś betonowe coś nad podmurówką.

Teraz muszę te "coś" i czapy znaleźć i zamówić.

Tylko gdzie?????

I moze ktoś poleci mi firmę od takich przęseł, bo ta polecana od wspólnika Starego coś od tygodnia nie może się wyczaić z wyceną, mimo kilku monitów:-(....

 

Ze spraw pozostałych - piwnice się tynkują.

Ale tynkarze nie chcą wpuścić Starego, żeby obsadzał parapety wewnętrzne z pcv. Powiedzieli, że dopiero jak wyschną tynki:eek:

Tak mieliście????

Zewnętrzne mi obsadzali w momencie tynkowania.

Czy nie lepiej od razu je należycie obrobić?

 

Przy okazji - wykopali mi w ogrodzie jakiś dół do którego wlewają chyba niewykorzystany cement!!!!

Zobaczyłam to przez okno dzisiaj wieczorem:bash:

Jutro idę oblukać i jak nic mała afera będzie!

 

Napiszcie mi jeszcze, proszę, czy po budowie robiłyście lub planujecie zmiękczenie ziemi glebozgryzarką?

Bo na razie mam pierwszorzędne klepisko:-(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Balbina, mi się wydaje, że te czapy z grafitowego betonu trzeba szukać pod hasłem betonu architektonicznego, sporo firm się tym zajmuje, jednak cholerstwo drogie. Swego czasu szukałam na schody wejściowe. Póki co, zakup odłożony. Nie kumam do końca z tymi prętami pomiędzy słupkami, to ma być taki jakby efekt żaluzji?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Balbinko czytałam u Oli.U ze pare osob z FM zamawialo takie przesła w tej firmie http://www.ogrodzeniaradziszewski.pl/

Moze zagladnij do Oli i Karolinki bo one teraz sa własnie w temacie ogrodzen wiec i o czapach moze cos doradza :)

 

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?203966-Never-Ending-Story-czyli-pogaduchy-u-Oli/page241

 

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?207676-Do-3-razy-sztuka-czyli-budowlanego-uzale%C5%BCnienia-ci%C4%85g-dalszy-%29/page14

Edytowane przez kakusek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pestka,

przeczytałam u Tataraka o naturalnym nawożeniu - świetny pomysł:-)

Wzięłam też sobie do serca uwagi o kolejności robót i glebogryzarce.

W piątek zagoniłam rodzinę do prac na zewnątrz. Ja grabiłam, Starszak zbierał i zanosił do M, który spalał wszystko na murowanym grilu (skręcona ręka), a Mała wynosiła kamienie. Młodemu nie chciało się robić, tylko bawić i obserwować:rolleyes: W sobotę wypożyczyłam glebozgryzarkę i wykorzystałam do jej prowadzenia Pana Witka, który gościnnie u nas był:cool:.

Ja i M zbieraliśmy tabuny cegieł, kamieni, drutów i wszelkich pozostałości budowlanych, a Starszak przerzucał puste worki po cemencie.

W efekcie ogród od tyłu wygląda tak:

 

IMG_6100 l.jpg IMG_6101 l.jpg IMG_6097 l.jpg

 

Daszki i murki już namierzyłam.

Ogrodzenie się wycenia, w tym u Radziszewskiego:-)

Teraz muszę znaleźć skrzynkę przelotową, najchętniej z domofonem.

Znalazłam w necie superowe z firmy Siedle, ale nie znam jeszcze cen. Chyba na szczęście:-)

 

http://www.produktydlaarchitekta.pl/public/uploadsimage/siedle%2012_01_01.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...