Szarości i folkowo-cygańskio-hipisowskie klimaty, czyli Słodkiego budowania cd.

[Balbina200]

A do chłopaków też biała Synthia i czarno - pistacjowe lub czarno-turkusowe dekory w niedużej ilości;)

 

Albo Ceramika Ibero, kolekcja Jade - też biała baza i dekory/dodatki jak powyżej, tylko trochę inaczej wyglądają;

 

http://www.emctilestrade.co.uk/upload/products/615f3-emc02028.jpg

 

http://standart-sps.com.ua/images/1299636506.jpg

 

Które fajniejsze dla dwu i 6-cio latka?

[monsanbia]

Cześć optymistko!

Aż miło poczytać taki radosny post przed snem

 

Płytki do łazienki małej - genialne!!!

Te skandynawskie gdzieniegdzie z "takimi dekorami" oczywiście

Gdzie Ty je wyczaiłaś?

 

Do chłopców fajne te które pokazałaś

 

Jak masz takie chody na Bartyckiej to może byś mi poszukała i załatwiła montaż fajnych parapetów?

Nie zebrałam się w tym tyg, a jutro wyjeżdżamy (a miałam to do końca tyg załatwić) Wrrrrr

 

Dobrze, że masz trzeźwego (umysłowo) kierbuda. Widać że się facet interesuje i angażuje

Twój wykonawca jest moim ulubieńcem

[Balbina200]

Ach, późna była wczoraj pora.

Zapomniałam o jednej łazience dla Królewny:rolleyes:

Porcelanite Ambiente, seria 7000 - i na tej chyba stanie:

 

http://www.porcelanite.es/cmsupload/catalogo/ambientes/Ambiente-05-serie-7000.jpg

 

Monia, poprzednie płytki to Ceramica Pamesa, Agatha Ruis de la Prada.

A parapetami będę się zajmować najwcześniej za dwa tygodnie:(

Edytowane 20 Sierpnia 2011 przez Balbina200

[Madeleine]

ciężki zgryz dla królewny Widziałaś tę ostatnią na żywo, czy tylko w katalogu? Ja się trochę boję intensywnych kolorów w łazience, bo się szybko nudzą. Ale ambiente wygląda ładnie, kolory niby żywe, ale nie krzykliwe.

A dla chłopaków - sama nie wiem, obie wersje fajne. Aczkolwiek mój czterolatek wybrałby wersję różowo-czerwono-żółto-niebieską (z akcentem na róż)

[Balbina200]

ciężki zgryz dla królewny Widziałaś tę ostatnią na żywo, czy tylko w katalogu? Ja się trochę boję intensywnych kolorów w łazience, bo się szybko nudzą. Ale ambiente wygląda ładnie, kolory niby żywe, ale nie krzykliwe.

A dla chłopaków - sama nie wiem, obie wersje fajne. Aczkolwiek mój czterolatek wybrałby wersję różowo-czerwono-żółto-niebieską (z akcentem na róż)

 

Widziałam. Ładna jest. Nie krzykliwa, ale też nie jest czysto biała, tylko taka brudna, szarawa. No i przy wc i bidecie idealnie mi się komponują po długości (płytki mają 75 cm długości), ale pod prysznicem (90 na 105 cm) już nie:( Nie za bardzo można coś pokombinować dekorami, bo tam ich praktycznie nie ma (jest listewka na 1,5 cm i jakieś kwiatki, które mi nie leżą). No i co z tym zrobić?

Dzisiaj muszę zamówić, żeby były na 5 września.

 

A mój sześciolatek też lubi różowe kolory siostry;) Staram się mu pokazać, że to nie dla takich fajnych chłopaków, ale mizernie mi idzie:cool:

[Balbina200]

A z tą łazienką to dwie fajne, ale ta lawendowa jest taka poważniejsza, a ta kolorowa dziecinna.

Mąż, który nie lubi remontów stawia się, że przy skandynawskiej za parę lat trzeba będzie zmieniać, bo Mała z niej wyrośnie.

Mnie to nie zniechęca:rolleyes:

A Wy jak? Robicie łazienkę w domyśle na zawsze czy z założeniem do zmiany za parę lat?

[myszonik]

Skandynawska jest genialna! jestem za.

ja też zrobiłam łazienkę dziecięcą z założeniem, że będę musiała zmienić.. zwłaszcza jeśli w przyszłości poza córeczką miałby jej użytkownikiem być również chłopiec

A poza tym nie wierzę w urządzenie wnętrz na wieki, przecież łazienki raz na jakiś czas się zmienia. Chyba nie znacie nikogo kto od 20 lat miałby te same łazienki?

[Madeleine]

znamy, ale wolelibyśmy nie

 

Ja nie indoktrynuję synka kolorystycznie, jak ma ochotę na różowy, to proszę bardzo. Paznokcie też mu maluję (bo chce być taki jak mama), i tak sam zauważa powoli, że chłopcy tego nie robią. Inna sprawa, że różowa łazienka czy pokój są bardzo męczące na dłuższą metę.

 

 

Ad płytek. Nie wiem, jak cenowo, ale jakbyś wzięła ich więcej, to zrób docinki po obu stronach, aby były płytki symetrycznie. Czyli 2x45 i 2x52,5?

[Balbina200]

Madaleine! Ależ mam zamroczenie, a ja chciałam zostawić jedną pośrodku i przycinać z boku inne!

Tzn. wpadlam, żeby tak zrobić pod lustrem, a jak doszłam do kabiny to jakaś pomroczność mnie naszła:bash:

Wiem, że ta łazienka będzie trochę "pańciowata", ale myślę, że Małej się będzie bardziej spodobala:rolleyes:

I jak to mówi moja siostra, to przecież dla niej i jej przyjaciółek, a nie dla mnie...

No dobra, spytam ją i niech zdecyduje sama.

Najwyżej nie przyjadą na czas:(

To glazurnik weźmie się za inne. Jeśli do nich dojdą płytki na czas...

 

Poza tym zdecydowałam, że Microcement natural zamawiam pod prysznic do małżeńskiej łazienki i surowe płyty betonowe na drugą ścianę (za wolnostojącą wannę - wybrana model WW-015 z http://www.anderstil.pl - negocjuję cenę). Rozmawiałam dzisiaj z Constuctors - bez problemu zrobię płyty, tylko mój glazurnik będzie musiał je zamocować. Musze to uzgodnić.

Jeszcze szybko muszę zamówić kasetę do drzwi przesuwnych (brał ktoś taką? Jaką? Gdzie?), balustrady zewnętrzne i stelaże pod wc.

[Rocia]

Dziękuję za miłe przyjęcie.

No teraz łazieneczka zapowiada się ciekawie. Do mnie szczególnie przemawia pierwsza wersja, taka bardzo dziewczęca, cukiereczek, byle nie przedobrzyć z dekorami

[Rocia]

Pocieszające jest to co napisałaś Madeleine o malowaniu paznokci synkowi, bo już myślałam, że tylko ja jestem jakaś nienormalna. No gdyby chciał na ulicę wyjść w sukience to bym się nie zgodziła (w domu mu się zdarza, szczególnie w zabawie ze starszą siostrą), ale paznokcie - a niech ma kolorowe póki mały

[sheenaz1719505693]

Balbina, Ty to szybko wybierasz!

Najbardziej podoba mi się skandynawska, ale swojej córce bym nie zrobiła, bo rzeczywiscie szybko by z niej wyrosła. A ja przez 5-7 lat nie zamierzam płytek w łazienkach zmieniać.

W zwiazku z tym wzięłabym tą w fioletowe paski.

 

Z chłopiecych - granatowa mozaika - śliczna!

 

 

Madeleine, wrażen z oglądania tamtych płytek z żyrafą nie przytoczę, bo widziałam je jakieś 4 miesiace temu.

Pamiętam tylko, że jakosć bez zarzutu, żywe kolory i ogólnie wrażenie bardzo pozytywne. Stały obok płytek Agathe ruiz, więc wrazenie tym bardziej się nasilało. W każdym razie piękne są

[Balbina200]

Wczoraj weszła Selka, nie obyło się bez problemów, bo budynek jest odkopany i nie mieli jak wnosić materiałów. Pan A. miał z nimi tę sprawę załatwić. Oczywiście nawet się nie fatygował.

Wczoraj o ósmej miała wjechać koparka żeby odkopać od przodu budynek i wywieść ziemię, która się nie mieści.

Przyjechała. Ale za duża, żeby wjechać i właśnie miasto położyło na naszej ulicy nowy chodnik i ekipa od chodnika nie chciała się zgodzić, aby ciężka kopara zniszczyła ich świeżą pracę. Pana A. oczywiście nie było, żeby dopilnować sprawę i dogadać się z chodnikowcami.

Miał wymienić koparkę na mniejszą, która dzisiaj o 13.00 miał zacząć kopać.

Oczywiście jej nie było. Czyli robota dalej stoi. Ja się wkurzam, ocieplenowcy też. Hubert pyta czy skończone, bo nie wie kiedy będą mogli wejść z elewacją zewnętrzną!

W zeszłym tygodniu teściu - architekt od budynków głównie gospodarczych, a oficjalnie nasz Inspektor Nadzoru, zwrócił mi uwagę czy komin ponad linią dachu mamy z pełnego klinkieru. Spytałam o to Pana Mariusza A. Odpowiedział, że komin jest wyprowadzony z Schidla i tak się robi przy kominach systemowych - nie łączy się już z klinkierem. Ponieważ po jego akcji z brakującym kominem i propozycji podpinki "dwa w jednym" nie wierzę mu już za grosz, powiedziałam, że porozmawiam z kierbudem. Dzwonię więc do Hoffamna, a on mi na to że absolutnie się nie zgadza na takie rozwiązanie i że komin ma być zrobiony jak należy: albo pełen klinkier albo półka i wymurowanie. Swoją drogą szkoda, że od razu nic mi nie mówił, tylko dopiero teraz po moim zapytaniu!

Więc ja dzisiaj wściekła, jak nie przyjechała kopara, dzwonię do Pana A., a on zmienił front i mi na to, że do sso nie należy wymurowywanie komina ponad dach!!! Że to robią kolejne ekipy! I ostatecznie może mi to zrobić za dodatkowe wynagrodzenie!

Oj, coraz gorzej widzę finisz tej współpracy.

 

Z pozytywnych spraw:

- zamówiłam płytki do łazienki chłopców, ale trochę zaszalałam z ilością płytek, które funkcjonują jako dekory i dość znacznie podbiło mi to cenę łazienki. Dobrze, że pozostałe płytki same w sobie były bardzo przyzwoite cenowo (60 zł za m2), więc jakoś przeboleję tę zwiększoną ilość dekorów:rolleyes:

Muszę się bardziej pilnować przy następnych zamówieniach:cool:

- byłam też w sprawie zamówienia skandynawskich, ale jeden dekor (serduszka), który był zaplanowany jako główny element dekoracyjny (sztuk 3) został wycofany z produkcji:( Znak, że mam jednak zamówić te lawendowe:) Dzisiaj robię zamówienie!

- pod koniec tygodnia powinnam też mieć testową płytkę Apavisty microcement natural:)

- zamówiłam stelaże do wc - będę pojutrze (tylko na prysznicowy będę musiała dłużej poczekać)

- czekam też na przesyłkę testową kilku deseczek orzecha europejskiego do sypialni na piętro

- dzisiaj zamawiam też schody strychowe 140

 

Gdzie i jakie warto brać kasety do drzwi przesuwnych?

Potrzebuję 10 cm.

[Balbina200]

Na podłogę do łazienki wybieram podłogę, która wygląda jak deski. Będzie też na dwóch kawałkach bocznych ścian połączona z betonem (z płyt lub Microcementem Apavisty).

Wzięłabym prawdziwe dechy, ale będą też pod prysznicem, więc żywe drewno się nie sprawdzi:-(

Na short liście zostało:

 

Porcelanite dos 3000, Haya (jaśniejsza, ma fajniejszą strukturę płytki)

 

http://klikzadom.com/imgs/428_20110307150054.jpg

 

lub Ceramika Picasa, Forest (jest stanowczo ciemniejsza - obawiam się czy nie będzie za ciemno...)

 

http://www.ceramica-picasa.eu/uploads/images/plytki/Seria%20Forest/Forest-Beige.jpg

[adk]

Te pierwsze super! Oglądałaś na żywo? Zastanawiam się, czy się jednak nie zdecydować na płytki udające drewno.

[adk]

A jaką masz cenę na Microcement Apavisty (może być na priv). Bierzesz je?

[Balbina200]

Te pierwsze super! Oglądałaś na żywo? Zastanawiam się, czy się jednak nie zdecydować na płytki udające drewno.

 

Widziałam i mam jedną w domu:) Wygląda naprawdę ładnie. Mam tylko wątpliwość czy ta łazienka (ta płytka z szarym betonem) nie wyjdzie za jasna. A nie bardzo mam jak ją skontrastować, bo nie chciałabym wprowadzać więcej struktur/kolorów/materiałów.

Ale gdybym nie miała bezbrodzikowego prysznica to wzięłabym dechy na podłogę.

Nawet się do nich przymierzam w drugiej łazience, tylko nie podchodzi mi żaden kolor, bo teak jest dla mnie za żółty:-(

 

A cenę na Apavistę, w zależności od formatu i wykończenia, podalam niżej;)

[adk]

To jednak decydujesz się na te ceny?

 

Dostałam wycenę na wszystkie formaty i struktury przy ilości 70 m2 ze SPECJALNYM podobno rabatem:

 

APAVISA MICROCEMENT GREY - w strukturze LAPPATO w rozmiarze 60 x 120 cm to cena katalogowa 576 - moja: 396 zł brutto/m2

APAVISA MICROCEMENT GREY - w strukturze NATURAL w rozmiarze 60 x 120 cm to cena katalogowa 560 - moja: 373 zł brutto/m2

APAVISA MICROCEMENT GREY - w strukturze LAPPATO w rozmiarze 60 x 60 cm to cena katalogowa 397 - moja: 272 zł brutto/m2

APAVISA MICROCEMENT GREY - w strukturze NATURAL w rozmiarze 60 x 60 cm to cena katalogowa 360 - moja: 250 zł brutto/m2

APAVISA MICROCEMENT GREY - w strukturze LAPPATO w rozmiarze 30 x 60 cm to cena katalogowa 275- moja: 209 zł brutto/m2

APAVISA MICROCEMENT GREY - w strukturze NATURAL w rozmiarze 30 x 60 cm to cena katalogowa 259 - moja: 187 zł brutto/m2

 

Może i spore rabaty, ale cena dla mnie ciągle za wysoka.

Jadę dalej szukać.

 

Miałam nadzieję, że jedak znalazłaś gdzieś tańsze, cytując:

Jadę dalej szukać

Na takie ceny za płytki to mam mężowski zakaz a te bardzo się mi podobają, ale to bardzo , właściwie, to po zobaczeniu tych u Ciebie żadne inne się mi nie podobają...

[Balbina200]

Mój zakładany budżet niestety też przekraczają

Ale tu o dziwo, mąż powiedział "bierz", jeśli Ci się podobają.

I teraz ja z rozsądku się waham.

Ale mi niestety też już nic innego się nie podoba:(, jutro ostatni objazd po dwóch hurtowniach (Wał Miedzeszyński i Wesoła) i teraz mam dylemat: czy wziąć coś tańszego, co nie będzie takie fajne i potem żałować (bo tych płytek już nie wymienię - będą pod szafami, wyspą, szafkami w kuchni) czy zaszaleć i zrobić, żeby nie żałować, gdzie indziej próbując oszczędzić (już mam zaoszczędzoną robociznę na jakiś 60-80 metrach płytek, które w garażu i kotłowni położą mi rodzice:rolleyes:

No i dzisiaj wynegocjowałam z glazurnikiem rozsądniejszą cenę za położenie płytek w całym domu - z 70 zł zszedł na 60 i jeszcze nie doliczy mi dodatkowych 10 za wyrównanie o centymetr klejem...

 

A cen na Apavistę niższych nie znalazlam:-( To są najniżesze jakie z trzech miejsc wywalczyłam:eek:

 

Acha! I powinnam mieć pod koniec tygodnia jedną płytkę na żywo w domu (właśnie ściągają jedną sztukę samolotem z fabryki:rolleyes:, bo powiedziałam, że jak nie zobaczę to nie zamówię

Edytowane 23 Sierpnia 2011 przez Balbina200

[adk]

Już teraz w tym wszystkim nie pamiętam, Ty chciałaś te płytki nie do łazienek prawda?

Ja chciałabym je położyć na całą moją górę (salon, kuchnia, jadalnia, gabinet, łazienka, wiatrołap, korytarz) i zróżnicować tylko kolory. Ale to jest ok 130 m2. No nie ma bata, żebym na innych kosztach tak przycięła. Ale będę jeszcze kombinowała

Może znajdę coś co się mi równie mocno spodoba.