Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Szarości i folkowo-cygańskio-hipisowskie klimaty, czyli Słodkiego budowania cd.


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

No i powoli kończymy instalacje. Zostały ostatnie dni elektryków i Roberta od alarmów. Dzisiaj był spec od reku i zaczął robić przepusty tam, gdzie jeszcze nie zostały zrobione przez ekipę sso. Jutro kończy. I zaczyna się czekanie na tynki.

No, cały czas się jeszcze łamię czy robić odkurzacz:confused:

 

A w międzyczasie przyszły ostatnie już, zgodnie z umową, wizualki.

Są najbardziej w naszym kierunku. Znaczy idziemy w dobrą stronę. Chyba domówię jeszcze jedną wersję. Ale dopiero za dwa tygodnie. Next week wybieramy się na zakupy meblowe do domu. Zobaczę co nam wpadnie ciekawego w oko i wtedy poproszę o zaplanowanie dokładnie pod nasze typy.

 

Wejście do domu, czyli wiatrołap:

 

c.jpg

 

Podobaj mi się ściana po lewej i ława do siedzenia i drzwi. Tylko wolałabym je z przezroczystą szybą. Chyba będzie ok? I podłogę w jaśniejszym odcieniu szarości. Jedyną wątpliwość budzi we mnie łączenie ciemnego i jasnego drewna.

 

Drzwi do wiatrołapu od drugiej strony:

 

a.jpg

 

Tutaj znowu nie pasuję mi te firany i stosunkowo małe, wciśnięte w kąt donice.

 

Jadalnia:

 

b.jpg

 

tutaj prawie wszystko jest ok. Poza zbyt ciemnoszarą podłogą, innymi lampami i brakuje mi zasłon, które chciałam aby były - a zaproponowali nam firanki:-)

 

I widok z drugiej strony:

 

e.jpg

 

Salon i kominek:

 

d.jpg

 

Poza kominkiem (który chcemy portalowy) i wątpliwości do łączenia drewna jest ok. Na podwieszane sufity proszę nie patrzeć - nie będzie ich tyle. Będę tylko nad kuchnią, jadalnia i wiatrołapem, bo tam mamy podciągi w środku, które chcę ukryć.

 

h.jpg

 

Kanapa trochę bura i brak zasłon, ale to do poprawienia. No i przydałby się jakiś wygodny fotel:) A za kanapą przy mniejszym oknie będzie szeroki parapet, na którym będzie stała lampa i jakiś wazon. Sufitu podwieszanego raczej też nie będzie.

 

I widok na tv:

 

g.jpg

 

Ściana taka sobie. Do dopracowania.

 

No i [b]kuchnia[/b]:

 

j.jpg

 

Bardziej domowa i naturalna, ale ciągle gryzą mi się te drewna:-(

Czy blat czarny (polerowany marmur) czy biały (korian) jest bardziej praktyczny???

Może to i trywialne, ale podoba mi się tapeta za szybą.

Mam też wątpliwości co do braku parapetów pod oknami. Wydają mi się nie praktyczne. Ale może się mylę?

 

l.jpg

 

Im bardziej patrzę na te propozycję tym bardziej jestem przekonana do bardziej usłojonych frontów w orzechu zrównoważonych... no własnie czym? Bielą szafek zabudowanych i wyspą?

 

Spojrzenie z mojego miejsca pracy na jadalnię i resztę domu:

 

k.jpg

 

I kuchnia w całej okazałości;

 

m.jpg

 

Trochę stonowana kolorystycznie, ale będzie więcej barw - dzisiaj zamówiłam gruszkowy KitchenAid:-) Moją miłość od jakiś dwóch lat:-) Do tej pory nieodwzajemnioną:)

 

I widok na schody:

 

o.jpg

 

Czyż nie są piękne? Oczywiście bez tych firanek:-) Mój elektryk nie będzie szczęśliwy... dzisiaj zrobił podłączenie pod światełka co trzeci schodek...

 

I na półpiętro:

 

p.jpg

 

I łazienka:

 

n.jpg

 

Kładąc jaśniejszą niż zaproponowana podłoga w kuchni i jadalni - jaśniejszą bym zrobiła ścianę z łupka (tak, żeby się też zgrywała z betonem na klatce). I wtedy raczej orzech, a nie bielony dąb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie widać, że kierunek jest dobry.

Bardzo fajnie, że wszędzie powtarza się to jasne drewno.

Natomiast firany,szczególnie te w salonie jakoś nie pasują mi do całości.

W kuchni moim zdaniem, za wiele się dzieje kolorystycznie, a ciemne drewno nie pasuje do tego jasnego.

Wiatrołap fajny tylko to szkło raczej matowe i lekko przezroczyste, a nie białe powinno być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja podobnie jak daluka - firanki sio, bo są za ciężkie, w kuchni faktycznie trochę dużo miksu różnego drewna w różnym stylu, na stosunkowo małej powierzchni.

A przynajmniej krzesła mi średnio pasują do takiej kuchni (nie to że białe, tylko ogólnie kształt i model).

Zastanowiłbym się też nad tą ścianą z łupka (?) na lewo od telewizora - będziecie tam chować jakieś instalacje czy coś?

 

A odkurzacz centralny bierz, szczególnie przy Twoim metrażu latanie z odkurzaczem po całym domu to będzie żadna przyjemność :)

Przy większej ilości punktów można zbić cenę za punkt, nie zapomnij tylko o szufelkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mariomili!

Witam! Zaglądaj, zaglądaj:-) A schody planowane są z orzecha amerykańskiego, podobnie jak podłoga.

 

Dakula!

Dzięki za sugestie co do drzwi, bo też mi jakoś nie pasowały, a nie potrafiłam znaleźć co w nich nie tak:-)

 

Salik, masz rację. Ta kuchnia jakaś mała się zrobiła. W ogóle nie widać tej przestrzeni ponad 20 metrów!

Chyba to wyspa jest taka "zajmująca". Myślałam, żeby ją trochę zwęzić i zostawić więcej przejścia. Chyba tak zrobię:)

Krzesła też mi nie pasują:-), ani ściana z łupka obok tv - to taki element dekoracyjny miał być.

No tak... jak nic potrzebna będzie ta dodatkowa wizualizacja...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może i ja wrzucę swoje trzy grosze ;)

Wejście do wiatrołapu ok. Nawet kolor drzwi mi nie przeszkadza. Natomiast widok z wnętrza domu mi nie gra. Faktycznie te firanki zupełnie nie pasują. Te donice mi tam nie leżą. Zostawiłabym chyba samo szkło przy wejściu na schody.

Jadalnia ok. Oczywiście bez tych firanek. Pomyślałabym nad kolorem lamp. Może białe?

Salon ok. I tu znowu bez firanek. Łupek może być. Może dałabym jaśniejszy. Elementy drewniane też w jednym kolorze i to raczej jasnym skoro podłoga jest ciemna.

Kuchnia. Dałabym część białych frontów i część w jasnym kolorze drewna. Blat na wyspie ok (ewentualnie też jasne drewno). Krzesełka (hokery) dałabym w takim stylu jak krzesła w jadalni (nawet w takim samym kolorze). Zlikwidowałabym tą szafkę przy okapie. I oczywiście bez firanek :)

Klatka schodowa, schody - super.

Łazienka też mi pasuje. Ewentualnie też jaśniejszy łupek lub zrobiłabym taką ścianę jak na klatce schodowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może i ja wrzucę swoje trzy grosze ;)

Jadalnia ok. Oczywiście bez tych firanek. Pomyślałabym nad kolorem lamp. Może białe?

Kuchnia. Dałabym część białych frontów i część w jasnym kolorze drewna. Blat na wyspie ok (ewentualnie też jasne drewno). Krzesełka (hokery) dałabym w takim stylu jak krzesła w jadalni (nawet w takim samym kolorze). Zlikwidowałabym tą szafkę przy okapie. I oczywiście bez firanek :)

Klatka schodowa, schody - super.

 

BetaGreta!

Dzięki za uwagi:)

Te złote lampy rzeczywiście tu nie bardzo pasują:(

Szafki przy okapie też mi nie leżą - ciężka wydaje się ta ściana.

No i również sądzę, że część szafek w kuchni będzie dobrze wyglądała w bieli. Ale na wysoki połysk chyba się nie zgrywają?

 

A słoń, nie wpasował się ??? Koniecznie do rozpatrzenia wersja z zasłonami zamiast firan :yes:

 

Fototapeta jest zajawką:-) Będziemy robić własną sesję w zależności od wizualizacji:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj mam taki fajny dzień:)

Fajny, bo na budowie mam taki ekstra team (mój elektryk Rafał i Robert od alarmów), że gęba mi się śmieje, jak tylko tam wchodzę, a jeszcze bardziej gdy stamtąd wychodzę:) Rafał jest pewnie mniej szczęśliwy, bo za każdym razem "wychodzą" jakieś rzeczy do zrobienia. Ale jest cudny (lub może mało asertywny), bo bardzo nie oponuje:oops:

Przychodzę ze sprawą do rozwiązania, a spraw mam codziennie parę:-) Np. to z dzisiaj: jak to zrobić, żeby:

- na piętrze światełka przy schodach włączały się automatycznie (gdy któreś zaspane dziecię się w nocy obudzi na siusiu), a na dole na włącznik?

- jednym przyciskiem w interkomie wezwać wszystkich na obiad lub obudzić np. tylko jedno dziecko?

- zabezpieczyć furtkę do ogrodu, żeby dzieci same jej nie otworzyły nie wychodziły za bramkę, ale, żeby w razie potrzeby można ją było prosto otworzyć? I najlepiej, żeby przy otwieraniu był sygnał dźwiękowy?

- a jak, żeby w każdym dziecięcym pokoju (czyli sztuk trzy) można było otworzyć bramę (pytając najpierw kto zacz) lub odebrać telefon?

Do tego Pan Robert podsuwa takie odlotowe pomysły na oświetlenie diodowe - np. sam pyta czy dzieci nie boją się ciemności, bo jak będzie wieszał w korytarzu czujkę na 12 Wolt to może chcę podświetlić włączniki światła u dzieci w pokoju to będą się lekko świeciły w nocy:-) Albo przynosi mi szkiełka do wykończeń gniazd czy właśnie oświetlenia schodowego. Albo obstawia elektryka, że chce mi zainstalować taką "brzydką" (zwykłą, białą, plastikową) tablicę rozdzielczą. Że są teraz różne, np. z lustrem z przodu czy miejscem na fotografię. Ale jak sprawdził ceny to mówi, że lepiej zamówić ramkę na zdjęcia w Ikei czy Castorami i na zawiasy przykręcić do ściany to wyjdzie za grosze ładna obudowa:) Jest niesamowity. Już pisałam u Salika, jestem nim normalnie zauroczona:D. Zobaczymy, czy mi ta ślepota nie przejdzie, jak mnie podsumuje:D A dzisiaj rozmawiając o połączeniach telewizora z internetem powiedział, że widział takie fajne monitory dotykowe (co kosztują do tysiąca złotych) i można je podłączyć do netu i można w nich pozapisywać filmy, muzę, przepisy kucharskie i można podłączyć wszystkie odbiorniki tv do tego ustrojstwa i niezależnie na każdym tv oglądać inne filmy, albo podłączyć kamerkę z widokiem na podwórko lub pokój malucha i wszystko widzieć. I sam monitor też może robić za tv - takie male centrum dowodzenia w kuchni. Jak teraz o tym piszę to myślę, że chyba musiałam coś pokręcić - to brzmi zbyt pięknie, aby było takie proste. I niedrogie:)

W każdym razie na wszystko szukają rozwiązań i nic nie jest dla nich niemożliwe:)

Czy to nie sama przyjemność pracować z takimi wykonawcami?

Gdyby wszyscy tacy byli, to budowa byłaby wieczną ekstazą!

Chyba dzisiaj nieźle pojechałam, ale to późna pora i trochę odurzona jestem;):goodnight:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bambi - powiem ile wyszło to zadecydujesz czy go chcesz:-)

Salik - dzięki za radę!

 

A żeby nie było tak słodko na budowie to, już pisałam u Anuli, że moi majstrzy mieli dzisiaj przyjść zrobić nieszczęsny komin i schody boczne do piwnicy z odwodnieniem.

Ale... nie przyszli... i Andruszkiewicz nie zadzwonił, że ich nie będzie:eek:

A mnie elektryk dzisiaj pyta czy będziemy izolować jakąś tę podłogę w piwnicy, bo mamy nieszczelny basen:eek:

Po wczorajszych opadach zalało nam piwnice z braku schodów i odwodnienia i cała woda wraz z piaskiem wlewała się nam pod drzwiami wprost do domu :jawdrop:

A Mariusz A. na to, że przyjdą w poniedziałek, a do tego czasu nie powinno padać :offtopic:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Balbina, to że Andruszkiewicz nie zadzwonił, że nie będzie ekipy, to normalne, bo on bardzo często nie wie, czy ekipa będzie na budowie czy nie. U mnie się kiedyś zdarzyło, że panowie nie pojawili się przez tydzień, a pan M był tym faktem wielce zdziwiony jak do niego zadzwoniłam, a co gorsza, to nie mógł się z nimi skontaktować. On po prostu ich nie zatrudnia, a tylko z nimi współpracuje, co daje takie efekty, że oni robią co chcą i przychodzą kiedy chcą, w ogóle nic mu nie mówiąc. Rozmawiałyśmy już kiedyś na jego temat, tak więc znasz moje zdanie. Mam nadzieję, że panowie pojawią się szybko na budowie i wyleją schody do piwnicy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...