Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Szarości i folkowo-cygańskio-hipisowskie klimaty, czyli Słodkiego budowania cd.


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

I pierwsza noc na odlotowym łóżku (ze styroduru;)) - w tle opatulony nowy wodomierz:):

 

http://img707.imageshack.us/edit_preview.php?l=img707/9826/img2104u.jpg&action=rotate

 

 

:jawdrop:

 

o matko!

Padłam jak to zobaczyłam :lol:

Łoże godne królowej folkowo-cygańsko-hipisowskich klimatów ;)

 

Rozumiem, że skoro piec działa to już działał będzie?

Otwierać szampana? ;)

 

Wyśpij się teraz dziewczyno, bo Ci się należy :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wygasł! Pali się nadal! Normalnie cud:lol2:!

Tylko w trybie praca (jak pobiera opał i rozpala do żądanej temperatury) dymi jak czort i żre groszku jak prosiak, ale to już szczegóły do wyregulowania:D

 

się cieszę, że męczarnia z piecem się skończyła i możesz normalnie jak człowiek przespać się we własnym łóżku :D

 

Dzięki :hug: Czułam już już jak Syzyf, który się męczy i nie może dojść do celu. Jeszcze to do mnie całkiem nie dociera, że to już koniec tej traumy:no:

 

Balbina, ogromne gratulacje !!!!!!! Kobieto Ty jesteś nie do zajechania, nawet na budowie sypiasz, Twój mąż to chyba w czepku urodzony, że taka zona jak Ty mu się trafiła, jestes niesamowita:hug:

 

Kochana! Mój M to jest wkurzony, że mi obija i walentynową noc po fajnej kolacji zamiast z nim - spędzam w kotłowni:yes:

 

a nie mówiłam że coś z doprowadzeniem powietrza nie halo? było od razu po kogoś dzwonic, tyle dni męczarni

 

Hydro niby ustawił wentylator, ja go później zmieniałam (zwiększałam i zmniejszałam), ale nie pomagało. Problemem było, że tam wszystkie ustawienia były nie wystarczające - za mało pobierania paliwa (2% vide 25%!), czas rozpalania powinien być duuużo dłuższy, do tego wentylator prawie na maksa (a u nas niewiele, żeby niby nie przegrzać pieca...). Teraz pali jak szalony. Pstryknę fotkę:D

 

:jawdrop: Łoże godne królowej folkowo-cygańsko-hipisowskich klimatów ;)

 

Otwierać szampana? ;)

 

Otwierać, otwierać :lol2:

A łoże z pewnością cygańskie klimaty:rotfl:

Monia, przy okazji - podeślesz mi na priva telefon do Łukasza od gładzi?

Nawet fon mi się buntuje i odmówił współpracy:mad:

 

Niech moc grzewcza będzie z Tobą i ten piec już nigdy nie wygaśnie!

 

O tak! Proszę:D

 

no nie naprawde tam spałaś Królowo:confused::yes:

 

Niestety:-(

 

a mówiłam...... dobry fachowiec:yes: czyni cuda!!!!

 

Oj, tak:yes: Jest boski:D

Problem w tym, że mój hydraulik podobno jest instalatorem takich pieców i nie miałam powodów, żeby mu nie wierzyć. Do tej pory wywiązywał się z roboty.

Ale ten temat zdecydowanie go przerósł:yes:

Dobrze, że już jest załatwione!

 

Plan na najbliższe dni i godziny:

- zamówić resztę kaloryferów (jutro lub w sobotę montaż)

- zamówić w końcu wybrane pstyryczki

- umówić Łukasza

- zacząć wygrzewać wylewki (mam nadzieję - od poniedziałku?)

- przesunąć znowu transport z Ikei:-(

- zamówić brakujące deski na podłogę (wybrane)

- znaleźć stolarza na wyspę i wysoką zabudowę i szafy do korytarza i obudowę kaloryferów w salonie i obudowę słupa między kuchnią a jadalnia i parę innych rzeczy:-)

- rozeznać się w sprawie możliwości kominkowych w dwóch wariantach: portalowy i panoramiczny

- skończyć kosmetykę w łazienkach i dokupić brakujące rzeczy (baterie, kabiny, blaty pod umywalki)

- wymyślić i zamówić dolną łazienkę

- zamówić tapety do chłopaków

- dobrać farby do pokoi

- wymyślić koncept na pokój Busia

To tyle na szybko:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam prośbę - jak byś się widziała z hydraulikiem, możesz mu wspomnieć że czekam na jego kontakt?

 

Powiem:-)

 

A na Łukasza jesteś zdecydowana?

I czy będzie Wam robił takoż gładzie?

 

Taaak...

A coś nie tak?

Rozmawiałam z nim, jak jeszcze nie wiedziałam, że będzie zastój i się umówiliśmy.

Potem musiałam go odwołać i ustaliliśmy, że zadzwonię jak wrócę do projektu.

Wy też będziecie z nim robić czy wprost przeciwnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plan mam na cito.

Może się okazać, że do Świąt Wielkanocnych będziemy musieli być przeprowadzeni, więc mam dwa miesiące na dupościsku.

Już zamówiłam deski i wysłałam zapytania o aktualizację wyceny na kaloryfery.

Na jutro Łukasz, zamówienie kaloryferów i wirtualne ściganie stolarzy.

 

A dzisiaj dogrzewałam dom otwierając okna na dwie godziny...

Wewnątrz mamy jakieś minus 6, minus 8 stopnia, a na dworze było koło zera, więc dogrzewałam:lol2:

I tzr razy jeździłam sprawdzić czy piec działa:cool:

NADAL DZIAŁA:wave:

 

Wzięłam dzisiaj M za fraki i zaciągnęłam do Urzędu Gminy sprawdzić co z naszym pozwoleniem na budowę wewnętrznej instalacji gazowej.

Otóż okazało się, że gazownia (na moją prośbę zresztą) zaplanowana szafkę z licznikiem tam, gdzie chciałam (czyli przy płocie sąsiada), a nie na wprost wejścia do domu, jak było na planie zagospodarowania przestrzennego.

I tu pojawił się problem bo Urząd Gminy nie może wydać pozwolenia na budowę w takiej lokalizacji, gdyż po pierwsze nie zgadza się ona z zatwierdzonym planem zagospodarowania, po drugie nowa lokalizacja znajduje się pośrodku starego wjazdu na posesję (na wiosnę chciałam się zająć papierologią do przeniesienia wjazdu, bo poprzedni sprzed wyburzenia domu jest nieaktualny - teraz mamy garaż w innym miejscu).

No i niestety muszę się tym również zająć "już".

Co oznacza jakieś dwa miesiące zbierania dokumentów, potem do trzech miesięcy zatwierdzenie nowego planu zagospodarowania przestrzennego (podlegamy pod konserwatora, dlatego dłuuugo wszystko trwa), jak już to będzie to wtedy dopiero będą mogli rozpocząć procedurę przyznawania pozwolenia na budowę wew. instalacji gazowej (do trzech miesięcy). Czyli jak wszystko pójdzie dobrze za pół roku będziemy mieć pozwolenie...

Gdyby mi to babka z Urzędu powiedziała wczoraj (jak jeszcze piec nie działał) to bym chyba pękła i się na miejscu rozryczała.

A dzisiaj? Tylko się uśmiechnęłam: luz. Kocham mój piec na groszek:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...