adk 24.02.2012 17:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2012 Och, Ty to Kobieto masz z tym domem! No współczuję szczerze.To oznacza zerwanie elewacji drewnianej, położenie od nowa i chyba ocieplenie spod też chyba do wymiany? Masz tam wełnę czy styropian bo nie pamiętam? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 24.02.2012 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2012 Balbina, czy na zewnątrz nad tymi zamokniętymi oknami masz balkony ? Z tego co patrzyłam na rzuty twojego domu, to okno w jadalni wystaje poza obręb domu, tak ? To może nie być wina elewacji, a przeciekającej wody np. przez balkony i zamaczającej ściany. Ja tak miałam u siebie, że woda zaciekała przez balkon i miałam w salonie mokry jeden glif przy oknie balkonowym. W zeszłym roku uszczelniłam balkony specjalną masą i taśmami i teraz już mi woda nie zacieka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 24.02.2012 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2012 mój mąż sugeruje, że może gdzieś być nieszczelność dachu i jeśli woda z membrany nie spływa dokładnie do rynien, to moze gdzieś zaciekać za ocieplenie i wchodzić w ścianę przez pierwszą dziurkę, jaką napotka tak czy owak, chyba trzeba zdjąć to drewno z elewacji. wiem, że to marne pocieszenie, ale lepiej teraz niż po ostatecznym malowaniu i przeprowadzce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Balbina200 25.02.2012 09:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2012 Balbina, fatalnie. Przykro mi, że znowu coś u Ciebie wyszło. Jak ktoś napisał wcześniej wyczerpałaś już wszystkie limity. To, co mogę doradzić, to poinformuj o tych rzeczach i wezwij do poprawy pisemnie (najlepiej poleconym). A czemu te ściany piwniczne nie zostały wcześniej poprawione? Ehh...! Mam wewnętrzne przeczucie, że przy wykończeniówce pech mnie w końcu opuści;-) Wysłałam mailem info do p. Jarka od elewacji (za zdjęciami). To szansa na polubowne rozwiązanie. Kurczę! Nie podpisałam z nim żadnej umowy - tylko ustne ustalenia:-( W sumie z większością wykonawców nie mam umów (poza poważnymi sprawami, jak sso, przyłącza). Będę dzisiaj dzwonić kiedy przyjedzie. Jak nie zadziała to napiszę formalne wezwanie do usunięcia błędów i znowu będzie przepychanka:-( Andruszkiewicz zaizolował piwnice na dwóch ścianach od wewnątrz i zewnątrz. Dwóch pozostałych nie izolował od zewnątrz (tylko od środka), bo do jednej od zewnątrz nie ma dojścia (jest zasypana od zewnątrz i za nią jest jeszcze jedna ściana (tak jakby był to zasypany pokój bez podłogi), a na drugiej ścianie - na całej długości są schody do piwnicy i ustaliliśmy, że ponieważ jest tam trudny dostęp i wg Pana A. ta ściana jest od góry osłonięta schodami to nie powinna być zalewana. Mieliśmy zobaczyć na wiosnę jak się sprawdzi ta teoria. W ogóle nie tynkowałam piwnicy, żeby widzieć czy nie puszcza. No i widać, że jednak przemaka pod schodami, więc będzie trzeba poprawiać. Ale z Andruszkiewiczem mam umowę, więc się nie martwię, że będzie się migać. Och, Ty to Kobieto masz z tym domem! No współczuję szczerze. To oznacza zerwanie elewacji drewnianej, położenie od nowa i chyba ocieplenie spod też chyba do wymiany? Masz tam wełnę czy styropian bo nie pamiętam? Ala! Mamy wełnę. I właśnie się obawiam, że zamokła:-( Czy ona się wysuszy czy jest cała do wymiany? Wie ktoś coś na ten temat? No i mój wykonawca na razie nie wykazuje chęci naprawy, tylko chce uszczelnić deski od góry silokonem! Balbina, czy na zewnątrz nad tymi zamokniętymi oknami masz balkony ? Z tego co patrzyłam na rzuty twojego domu, to okno w jadalni wystaje poza obręb domu, tak ? To może nie być wina elewacji, a przeciekającej wody np. przez balkony i zamaczającej ściany. Ja tak miałam u siebie, że woda zaciekała przez balkon i miałam w salonie mokry jeden glif przy oknie balkonowym. W zeszłym roku uszczelniłam balkony specjalną masą i taśmami i teraz już mi woda nie zacieka Tak, nad jedną ścianą mamy taras (ale jest już zaizolowany dwoma warstwami Sopro - w tym matami bitumicznymi, czeka na jeszcze jedną, którą chyba sama dokładnie położę, jak się zrobi trochę cieplej, no i będzie dodatkowo obróbka blacharska na tarasie), więc myślę, że to nie to, a jednak schrzanione położenie wełny i membrany, tym bardziej, że zacieka tylko tam, gdzie p. Jarek robił deski ponad oknem (czyli nie tylko tam gdzie jest taras ale i od frontu, gdzie go nie ma:-(. Ale to właśnie chciałabym ustalić jak spec się pofatyguje. mój mąż sugeruje, że może gdzieś być nieszczelność dachu i jeśli woda z membrany nie spływa dokładnie do rynien, to moze gdzieś zaciekać za ocieplenie i wchodzić w ścianę przez pierwszą dziurkę, jaką napotka tak czy owak, chyba trzeba zdjąć to drewno z elewacji. wiem, że to marne pocieszenie, ale lepiej teraz niż po ostatecznym malowaniu i przeprowadzce. Tatarak, dzięki za podpowiedzi, myślę, że po części tak może być - ale np. na jednej ścianie, gdzie jest taras nie ma dachu i woda właśnie spływa z tarasu na nieszczelną elewację drewnianą, gdzie membrana musi być źle położona, że przepuszcza wodę Tego się obawia, ale trzeba będzie ściągnąć dechy, sprawdzić co jest nie tak, poprawić i położyć ponownie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Balbina200 25.02.2012 09:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2012 Wczoraj znowu spędziłam w kotłowni czas od 17.00 do 24.30... Tym razem w towarzystwie Pana Bartka, serwisanta:) Przestawił wentylator na przód pieca - teraz mogę wygodnie sterować powietrzem:), naprostował klapę od zasobnika (przepuszczała duszący dym przy rozpalaniu - prawdopodobnie została uszkodzona przy wnoszeniu), wkleił nowe uszczelki do podajnika, akurat wieczorem zerwała się zawleczka ze ślimaka to nauczyłam się jak ją wymienić, oczyścił ruszt. Okazało się, że mamy przez hydraulika źle zamontowaną butlę do pieca (w zawór bezpieczeństwa, który powinien odprowadzać wodę z kotła, a nie w system!) i leży na podłodze, zamiast wisieć na ścianie! Jest do niej trudny dostęp i teraz żeby ją przestawić trzeba będzie rozkręcać zasobnik... Połączyłam Pana Bartka z hydraulikiem, żeby wyjaśnił z czego wynika takie podłączenie (bo w tej chwili nie ma możliwości zrzucenia wody z pieca!), a Pan Tomek powiedział, że to tak tymczasowo, więc spytałam, żeby potwierdzić, że przyjedzie w poniedziałek odpowietrzyć podłogówki (tak byliśmy umówieni) i czy poprzestawia jak należy wszystkie podłączenia to powiedział, że się nie pofatyguje aż mu nie zapłacę za podłączenie podłogówki w piwnicy i za dodatkowe części do podłączenia pieca. Ok, wiszę mu jeszcze 2 tys, ale zapłaciłam za podłączenie pieca, którego nie uruchomił i za działające podłogówki, które jeszcze nie działają i za doprowadzenia do kaloryferów, gdzie co najmniej jedno jest dziurawe do poprawy. Nie mam problemu, żeby się rozliczyć i zapłacić za zrobioną pracę, ale problem w tym, że zapłaciłam za zrobioną, która okazała się nie zrobiona (piec) lub źle zrobiona. Zatem musimy się przeliczyć i mam nieodparte wrażenie, że Pan Tomek się obrazi i porzuci pracę. Serwisant mnie spytał dlaczego w podłogówki nie był wlany glikol tylko woda. Pan Tomek nie proponował takiego rozwiązania nawet wtedy, gdy pytałam czy nie pozamarzają nam podłogówki jak nie będzie pieca (bo od późnej jesieni już wiedzieliśmy, że mamy zastój finansowy i musimy stanąć z pracami i zabezpieczyć budowę na zimę) No i teraz mamy problem z odmrażaniem podłóg. A to i czas i kasa. Coraz więcej tych niekompetencji Pana Tomka wychodzi... Drugie tyle u Salika... Przy okazji Salik - powiedziałam hydro, żeby się z Tobą skontaktował. Z dwóch transportów ekogroszku jeden jest ok, a drugi to lipa - węgiel brunatny zamiast kamiennego. Ten kupiłam na Allegro. Wysłałam reklamację. Napisałam, że mają odebrać i zwrócić mi kasę. Zobaczymy jak będzie. Aha, zdjęcie przemokłej piwnicy, dużo nie jest, ale przepuszcza: http://img804.imageshack.us/edit_preview.php?l=img804/6411/img2133o.jpg&action=rotate A teraz zdjęcia różnych węgli i jakość odpadów / spieków z poszczególnych: Castorama: http://img846.imageshack.us/edit_preview.php?l=img846/1038/img2129ik.jpg&action=rotate http://img337.imageshack.us/edit_preview.php?l=img337/6236/img2126oy.jpg&action=rotate Carbon - ten jest najlepszy, bez żadnych spieków, ale cena kosmiczna - 30 zł za worek: http://img96.imageshack.us/edit_preview.php?l=img96/2613/img2124nf.jpg&action=rotate Briciman - lepszy (co nie znaczy, że dobry): http://img848.imageshack.us/edit_preview.php?l=img848/4779/img2128q.jpg&action=rotate to jest chyba ten drugi Bricoman - kompletna porażka - nie mógł nawet osiągnąć zadanej temperatury:(: http://img862.imageshack.us/edit_preview.php?l=img862/5474/img2123k.jpg&action=rotate Z pozytywnych rzeczy: przybyła wczoraj dwusobowa ekipa od Huberta (przedwczoraj był 1 chłopak) i podrobili tynki - część brakujących, część na nasze życzenie, bo wykuwaliśmy i podnosiliśmy drzwi tarasowe. Muszę przyznać, że poszło szybko i bez zbytniego problemu - powiedziałam Hubertowi, że nie będą musieli robić poprawek na pietrze i parterze, bo na piętrze już ściany poprawił Burza, a na dole będą gładzie, więc w zamian niech uzupełni to czego zabrakło (bo chłopaki nie zdążyli, a mi wchodziły wylewki i nie było czasu) i to co doszło, czyli obróbka tarasowych. Zgodził się i chłopaki zrobili:). Tu dorobione brakujące tynki w kotłowni: http://img23.imageshack.us/edit_preview.php?l=img23/5798/img2130yu.jpg&action=rotate Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
salik 25.02.2012 10:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2012 Balbina - współczuję mokrych ścian Jedyne co mi przychodzi do głowy - czy nad tym drewnem nad oknami, masz normalnie styropian? Jeśli tak, to może też być tak że przejście ze styropianu na wełnę jest źle zrobione i zalewa za membranę. Obawiam się że jeśli zamokła wełna to będzie raczej do wymiany. Co do Tomka i rurek podłogówki, to już Ci pisałem to wcześniej - co ciekawe u nas zapytał czy będzie odpalany kocioł przed zimą, bo inaczej by spuścił wodę. Udało mi się wczoraj do niego dodzwonić. Miał sprawdzić w hurtowni co z naszymi rotametrami i oddzwonić. Jak zwykle - nie zadzwonił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Balbina200 25.02.2012 10:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2012 Balbina - współczuję mokrych ścian Jedyne co mi przychodzi do głowy - czy nad tym drewnem nad oknami, masz normalnie styropian? Jeśli tak, to może też być tak że przejście ze styropianu na wełnę jest źle zrobione i zalewa za membranę. Obawiam się że jeśli zamokła wełna to będzie raczej do wymiany. Co do Tomka i rurek podłogówki, to już Ci pisałem to wcześniej - co ciekawe u nas zapytał czy będzie odpalany kocioł przed zimą, bo inaczej by spuścił wodę. Udało mi się wczoraj do niego dodzwonić. Miał sprawdzić w hurtowni co z naszymi rotametrami i oddzwonić. Jak zwykle - nie zadzwonił Tak może być z tą wełną i styropianem:-( A my mieliśmy spuszczoną wodę, ale z pionów, a nie z podłogówki. A pytał Ciebie czy chcesz glikol? Bo mi nic na ten temat nie mówił, a ja sama na to nie wpadłam:-( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
salik 25.02.2012 10:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2012 Nie, ale też od zawsze planowaliśmy odpalić kocioł przed mrozami.Gdyby się nie udało to byśmy spuszczali wodę przed zimą i być może zastąpili ją glikolem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monika996 25.02.2012 10:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2012 Balbina pan Tomek jest niezły!!!! następny pseudo fachowiec. u nas w starym domu także hydraulik nie wlał glikolu, tylko napełnił podłogówkę wodą - nie mieliśmy jeszcze wtedy odkamienicza i rezulat był taki,że zakamienił podłogówkę , która tylko w 50 % grzałą. więć jeden sezon pomęczyliśmy sie , bo oczywiście hydraulik twierdził, że tak musi być . a na 2 wpuściliśmy nowego hydraulika, który doszedł do ładu z nasza podłogówką i nareszcie poczuliśmyco znaczy mieć ciepłą podłogę i zamontował zmiękczacz!!!!!! to dopiero jest superwynalazek!!!!!P O L E C A M:yes: A TAK W OGÓLE bALBINA jestes już specjalistką od pieców na ekogroszek:) i bardzo kurcze szkoda,że ta elewacja jest spier....na i ściany zamakają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Balbina200 25.02.2012 14:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2012 No właśnie wróciłam z budowy i część podłóg jest ciepła, a część letnia (to na parterze, ktory już od kilku dni ma sprawnie działające ogrzewanie podłogowe)?Ciekawa jestem jaka może być tego przyczyna i co można z tym zrobić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
salik 25.02.2012 14:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2012 Różne długości pętli pewnie i niewyregulowane przepływy na rotametrach (zakładając że takie masz).Masz rozdzielacz do podłogówki?Sprawdź na nim (choćby i ręką) temperaturę każdej pętli (na zaworze).Jeśli któreś pętle grzeją słabiej, wyczujesz ręką różnicę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Balbina200 25.02.2012 14:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2012 Różne długości pętli pewnie i niewyregulowane przepływy na rotametrach (zakładając że takie masz). Masz rozdzielacz do podłogówki? Sprawdź na nim (choćby i ręką) temperaturę każdej pętli (na zaworze). Jeśli któreś pętle grzeją słabiej, wyczujesz ręką różnicę. Co to są rozdzielacze? Skrzynki, gdzie są podpięte rurki od podłogówek? Jeśli tak - to na każdym piętrze na daną kondygnację. Rotamery mam, ale tylko na pietrze (gdzie już puściły, ale podłogi są jeszcze zimne). Czy mogę to sama podregulować (jak?) czy potrzebny jest hydro z jakimiś specjalnym kluczem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
salik 25.02.2012 15:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2012 Tak - rozdzielacze to skrzynki w których się rozchodzą pętle podłogówki.Rotametrami można kręcić samemu.Natomiast mała uwaga - podłogówka grzeje inaczej niż grzejniki.Jeśli czuć że podłoga jest ciepła, to znaczy że temperatura zasilania jest dosyć wysoka.No i w zależności od długości pętli i temperatury zasilania, podłogówka się może rozkręcać kilkanaście dni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Balbina200 25.02.2012 15:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2012 Rotametrami można kręcić samemu. Dzięki! Spróbuję sama. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 25.02.2012 18:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2012 Balbina, może być tak, jak napisał Salik. Może tez być zapowietrzona. U mnie tak było. Robiłam wg wskażówek Salika, ale ie podziałało, bo poddasze było zapowietrzone. Przyjechal hydraulik, założył odpowietrzacze i poszło. A te prace hydraulika, za które chce kasę masz odebrane jakoś formalnie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Balbina200 25.02.2012 20:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2012 A te prace hydraulika, za które chce kasę masz odebrane jakoś formalnie? Nie, nawet nie mamy umowy na piśmie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monika996 25.02.2012 22:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2012 Balbina kręć sterownikami. Przecież już masz specjalizację z pieca na ekogroszek:) teraz na pewno poradzisz sobie z podłogówką napisz czy już grzeje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Balbina200 26.02.2012 14:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2012 Chłopaki z Sainu skończyli obróbki brakujących tynków.Jeszcze trzeba gdzieniegdzie podocierać, ale to już przy malowaniu:-)Jutro wchodzi Burza położyć silokon na połączeniu ściana sufit k-g na piętrze, a potem będzie tam kończyć malowanie sufitów i wykańczać ostatecznie łazienki (muszę domówić jeszcze baterie) i wieszać kaloryfery, które już przyszły.Potrzebuje na to tydzień.W poniedziałek przyjeżdża też stolarz ze studia z Lublina pomierzyć kuchnię i przymierzyć się do wyceny.A we wtorek przybędzie p. Jarek od elewacji drewnianej sprawdzić co trzeba będzie poprawić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bastki 27.02.2012 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2012 Balbina, no masz te spieki nie fajne przyczyn może być kilka: 1. zły węgiel, 2. nieszczelna korona palnika, 3. za mały nadmuch na palenisko (co może też wiązać się z punktem nr 2).Nasz popiół wyglądał podobnie same spieki i facet od pieca uszczelnił nam właśnie koronę paleniska jakimś silikonem do wysokich temp. i wtedy to się zmieniło, ale ja głupa z tego jestem tzn z pieca wiec przyczyna może być inna yhm.... Napisałam co mi mąż powiedział, ale z niego też żaden specjalista - raczej amator z małym doświadczeniem). Przeciekających ścian bardzo współczuje, kurcze mam nadzieję że za niedługo skończą się takie negatywne niespodzianki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monika996 27.02.2012 16:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2012 Balbina czekamy na relację z pomiaru kuchni:stirthepot: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.