budowanie z bloczków z keramzytu

[Gość Ona]

w lecie staruję z moją pierwszą budową, zbieram opinie - czy ktoś coś może powiedzieć na ten temat, czy budował z takich bloczków i najważniejsze jak się w tym mieszka?

[Iras]

Ja miałem zamiar, ale zrezygnowałem, bo do producentów mam daleko (koszty transportu), a ponadto na miejscu mam producentów taniej i b. dobrej ceramiki.

Myślę, że następny dom wybudowałbym jednak z keramzytu ze Mszczonowa.

Jak byłem w Norwegii - zwróciłem na materiały (oczywiście 95% domów budują z drewna), ale niektóre większe domy zwłaszcza w miastach budują właśnie z keramzytu.

[Gość Przemo]

a propo keramzytu - z tego co wiem jest w Polsce dwoch producentow - w Mszczonowie i Gniewie. Czy ktos wie czy jest jakas roznica w produkowanym przez nich produkcie ? Mi do tej pory udalo sie namierzyc jedna strone mowiaca o keramzycie, ale to strona producenta http://www.keramix.optiroc.pl, czy znacie jakas strone ogolna ?

[Gość]

http://www.termat.pl bardzo ciekawy system.

[tatanka26]

Ja bedę budować z keramzytu.

Odnosnie producentów, nie wiem czy dobrze wiem ), bo materiałami szczegółowo zajmuje sie mąż, ale mój keramzyt jest z Kamiennej Góry.

Polecam ci link http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?p=155918&highlight=#155918

dużo ci rozjasni, albo też ściemni )

[Gość]

[imag}http://www.techbud.com.pl/glowna.htm]/imag]

[Gość]

Mam stan surowy prawie zamkniety. Buduje sie fajnie i szybko pod warunkiem, ze ekipa nie uzywa do przecinania bloczkow mlotka - robi sie wtedy duzo gruzu i to kosztuje. Sciany zawilgocone szybko wysychaja, zadnej plesni i tym podobne. Zbrojenie warstw scian konieczne. Nie ma pekniec scian a stoi budynek juz otynkowany drugi sezon. To pewnie tez kwestia fundamentow i gruntu. Nie mieszkam sama, ale znajomi mieszkaja i jest cieplo. Jedyna wada ze jego porowata struktura powoduje ze gwozdzie sie nie trzymaja i wypadaja. Trzeba uzywac kolkow rozporowych, ale instalacje rozpiete sa bez zadnych problemow. Tynk dobrze sie trzyma choc niektorzy twierdza inaczej. Ja mam cementowowapienny i jest ok.

[tygrysek]

Mam stan surowy prawie zamkniety. Buduje sie fajnie i szybko pod warunkiem, ze ekipa nie uzywa do przecinania bloczkow mlotka - robi sie wtedy duzo gruzu i to kosztuje. Sciany zawilgocone szybko wysychaja, zadnej plesni i tym podobne. Zbrojenie warstw scian konieczne. Nie ma pekniec scian a stoi budynek juz otynkowany drugi sezon. To pewnie tez kwestia fundamentow i gruntu. Nie mieszkam sama, ale znajomi mieszkaja i jest cieplo. Jedyna wada ze jego porowata struktura powoduje ze gwozdzie sie nie trzymaja i wypadaja. Trzeba uzywac kolkow rozporowych, ale instalacje rozpiete sa bez zadnych problemow. Tynk dobrze sie trzyma choc niektorzy twierdza inaczej. Ja mam cementowowapienny i jest ok.

[tygrysek]

to bylam ja tygrysek

[tygrysek]

Mam stan surowy prawie zamkniety. Buduje sie fajnie i szybko pod warunkiem, ze ekipa nie uzywa do przecinania bloczkow mlotka - robi sie wtedy duzo gruzu i to kosztuje. Sciany zawilgocone szybko wysychaja, zadnej plesni i tym podobne. Zbrojenie warstw scian konieczne. Nie ma pekniec scian a stoi budynek juz otynkowany drugi sezon. To pewnie tez kwestia fundamentow i gruntu. Nie mieszkam sama, ale znajomi mieszkaja i jest cieplo. Jedyna wada ze jego porowata struktura powoduje ze gwozdzie sie nie trzymaja i wypadaja. Trzeba uzywac kolkow rozporowych, ale instalacje rozpiete sa bez zadnych problemow. Tynk dobrze sie trzyma choc niektorzy twierdza inaczej. Ja mam cementowowapienny i jest ok.