Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

mój dom w lubczyku


Recommended Posts

P1100703.jpgNo i nadszedł wreszcie ten czas kiedy i ja mogę założyć swój dziennik. Budujemy dom w lubczyku 2 z pracowni projektowej Archon. O budowie domu marzyłam od zawsze, bardziej ja niż mój mąż, ale w końcu po dziesięciu latach małżeństwa i mieszkaniu na 51 m2 z dwójką dzieciaków powiedziałam dość chcę budować dom. No to zaczęło się szukanie projektu. Po przejrzeniu niezliczonej ilości domków padło na dom w lubczyku. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że chciałam dużą kuchnię oddzielną, zamknietą, w której postawię "normalny" duży stół i wreszcie będziemy mogli wszyscy razem do niego usiąść. Bez zmian w projekcie się nie obyło, ale o tym może później. No to projekt już był zostało "tylko" załatwienie spraw papierkowych w urzędach. No właśnie "tylko".... rok i trzy miesiące użerania się z urzędnikami, można byłoby napisać nowy rozdział, ale czy warto ? W każdym razie udało się 29.07.2010 r. dostaliśmy pozwolenie. Dalej szukanie ekipy i tutaj bardzo zaangażowali się nasi znajomi, pomogli, znaleźli mam nadzieję, że się sprawdzą. No i zaczęliśmy 23.03.2011 wytyczenie...

P1100703.jpg

Edytowane przez basiaimirek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 357
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ławy udało się zalać przed świętami teraz przerwa, po świętach ruszamy dalej. Wczoraj podliczyłam wszystkie nasze koszty związane z budową począwszy od mapek, projektu, architekta, kupna garażu tzw. blaszaka no i materiał jaki dotychczas żeśmy kupili wyszło tego na 23 tys. Nieźle nawet się nie spodziewałam, że tyle kasy już poszło a to dopiero ławy... Teraz może trochę o zmianach w projekcie. Już wspominałam, że kupiliśmy gotowy projekt dom w lubczyku odbicie lustrzane 2G. Nasze zmiany to: z tych większych zmian z przodu doprojektowaliśmy wykusz powiekszając tym trochę nasz salon, cały budynek wydłużyliśmy o jakieś 1,20 m powiększając kuchnię i znowu salon. Na dole w łazience przesunęliśmy ściankę po to żeby weszło tam okno (łazienka bez okna to jak dla mnie nieporozumienie) fakt, że zmniejszył sie trochę pokój tzw. gabinet, ale wolę mieć okno w łazience, dalej klatka schodowa wysunięta po to by ze schodów zabiegowych zrobić schody ze spocznikiem. No i oczywiście dom podpiwniczony, ale tylko pod częścią mieszkalną pod garażem już nie. Edytowane przez basiaimirek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...
Witam. Jestem zainteresowana budową tego samego domu. Pani pisze, że pani dom będzie podpiwniczony i ja również chciałabym aby miał piwnicę ale nie wiem w jaki sposób to rozwiązać. Cz mogłaby pani udzielić mi kilku wskazówek i rad. Z góry dziękuję pozdrawiam. Ula
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam pierwszego gościa w moim dzienniku. Jak już wcześniej pisałam dom jest podpiwniczony tylko pod częścią mieszkalną pod garażem już nie. Polegało to na tym, że koparką zrobiliśmy wykop tylko pod częścią użytkową natomiast garażu w ogóle nie ruszaliśmy. Gdy zostały już zrobione ławy i ściany piwnic wtedy ręcznie zrobiliśmy tzw. ławę schodkową pod garażem. Myślę, że projektant, który będzie Pani adoptować projekt będzie wiedział o co chodzi z tą ławą schodkową. Wkleję parę fotek bo trochę się zmieniło na naszej budowie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! ładny domek się buduje i widzę temp[o prac niezłe :) my też mamy piwnicę pod częścią mieskzalną ,ale była już w projekcie. Trzymam kciuki za dalsze postępy!! Też się zastanawiam nad zmianą schodów, bo są zabiegowe, wyrysował wam je architekt?

 

Co do adaptacji to dodam tylko, że i tak trzeba ją zrobić, nawet jeśli nic się nie zmienia w projekcie :) więc ew. koszt zmian jest naprawdę niewielki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie

 

My też jesteśmy zachwyceni Lubczykiem 2. Budowę rozpoczniemy na wiosnę okolice Bolesławca Śląskiego. W sierpniu czy wrześniu będziemy mieli już zaadoptowany projekt i pozwolenie. Podobnie jak Państwo doprojektowaliśmy piwnicę pod częścią mieszkalną. Poszerzyliśmy też garaż z 310 cm do 450. na jesieni chcielibyśmy zakupić bloczki fundamentowe i może stal.

Proszę o odpowiedź ile bloczków i w jakim wymiarze potrzeba do wybudowania piwnicy. Może macie Państwo jakieś uwagi czy pomysły?

Z góry dziękujemy za odpowiedź.

Pozdrawiamy

[email protected]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam sie u Ciebie Basiaimirek;-) Pisze chyba Basia? ;-) mozna tutaj pisac?

 

Musze poszukac projektu albo wklej go moze bo jestem ciekawa jak ta kuchnia jest oddzielona? wszystkie projekty archonu sa podobne, juz widze po fundamentach np wykusz w jadalni;-)

 

A inspiracje no cóż Haus of Phila to klasyka;-))))))) gdybym miała wybierac teraz to nie wiem czy jednak nie wybrałabym takiej kuchni jak ona ma, mimo ze moja błyszczaca jest bardzo ładna;-) hehhe ale skromnosc;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Na budowie prace powoli idą do przodu. Udało nam się wreszcie zasypać piaskiem garaż i zalać go betonem oraz obsypać na zewnątrz gliną przez co zmniejszyła się nasza góra gliny. Uświadomiłam sobie jednak, że będę potrzebowała tej gliny bardzo dużo żeby obsypać cały dom dookoła. Mamy już także zrobione nadproża nad oknami. Powoli przygotowujemy się się do szałowania stropu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drugi dzień walczę na budowie i wyciągam gwoździe z desek. Rąk już nie czuję, odcisków nie liczę, siniaków na nogach też, a końca nie widać. Mam nadzieję, że od poniedziałku przyjdą już murarze i zaczą deskować strop. Robota trochę stanęła nie było ich przez ostatnie dwa tygodnie. Ale ja przynajmniej zrobiłam trochę porządku na budowie. No i od poniedziałku mam dwa tygodnie urlopu. Pierwszy urlop od niepamiętnych czasów, który spędzimy w domu... no cóż budowa...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
No tak urlop się skończył. Już nawet nie pamiętam, że na nim byłam. Stwierdzam, że nawet urlop spędzony w domu jest fajny. Udało nam się nawet wyskoczyć na cztery dni do Pragi (taka niespodzianka od mojego męża na 10 rocznicę ślubu:). A na budowie właśnie zbroimy strop. Optymistyczny plan był taki, że będziemy zalewać na koniec września, ale widzę że chyba nie damy radę. Domek powoli nabiera kształtów...A teraz fotorelacja
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...