basiaimirek 10.08.2014 20:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2014 (edytowane) Pięknie! Wszystko w moim klimacie. I oczywiście, że Twoja koza daje radę. Pewnie u mnie by też stała dzisiaj koza, ale musiałam pójść na kompromis z mężem. Niestety mój mąż zupełnie nie czuje moich klimatów ( chociaż czuje się w nich chyba dobrze) tylko przekonać go czasami do czegość to trudna sprawa. U Ciebie już tak domowo, przytulne u mnie daleko jeszcze do tego i ten sam problem z kaską. Oj długo będą u nas świecić same żarówki. A i wieszak w przedpokoju mam kupiony prawie taki sam jak Twój:D Edytowane 10 Sierpnia 2014 przez basiaimirek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
basiaimirek 12.08.2014 05:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2014 (edytowane) After i before są zaskakujące. Bardzo ciekawe to after. Czy na before to był fornir? Widzę, że listwa przypodłogowa skręca Ci w stronę okna. Czy poświęciłabyś chwilkę i zrobiła dla mnie fotkę jak ten zakręt wygląda, tzn. jak daleko sięga w stronę okna? Bo męczę się i zastanawiam czy u siebie urwać listwy tak jak kończy się ściana, czy pociągnąć dalej. Przepraszam, że tak długo nie odpisywałam, ale ostatnie dni to ciągłe szorowanie, mycie itp. Jeśli chodzi o witrynę to mebel w wersji pierwotnej był zwykłym meblem fornirowanym. A co do listw to w salonie owszem listwa sięga aż do samej ramy okiennej, ale tylko w tym oknie gdyż jest to okno otwierane przesuwnie. W pozostałych oknach balkonowych, które otwierają się tradycyjnie listwa kończy się razem ze ścianą a we wnęce okiennej jest niziutka listwa. Gdyby była dalej ta wysoka to okno nie otworzyłoby się całkowicie, po prostu przeszkadzałaby. Jeszcze zdjęcie góry witrynki, bo bardzo mi się podoba Edytowane 12 Sierpnia 2014 przez basiaimirek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Toska1719511971 23.08.2014 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2014 Baardzo dziekuje,za mile slowa:) Jest juz prawie, bo nie mam jeszcze kompletnej kuchni,gdyz Ikea nie daje rady z frontami, bo brakuje blatu na wyspie, nie mam plyty gazowej,kinkietow w lazience,sypialni, bo sie maluje i jeszcze calej masy drobiazgow,ale da sie juz zyc:)) Mam nadzieje, ze u Ciebie rowniez, w kazdym razie trzymam kciuki za bliski final Szoruj,myj, scieraj maluj i pokazuj, chwal sie , bo jest czym ! Natomiast z tymi listwami nie ogarniam co chodzi...Ja mam te same pozakladane do konca drzwi balkonowych, bo przeciez rama drzwi jest na tyle szeroka, ze bez problemu listwa sie miesci i nie przeszkadza. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
basiaimirek 01.09.2014 11:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2014 (edytowane) No i urlop przeleciał, a my mieszkamy już dwa tygodnie w nowym domku. Przeprowadzka mnie wykończyła. Schudłam trzy kilo, nieprzespane noce, wieczny bałagan... uporasz się z jednymi kartonami, a tutaj dowożą Ci następne. Nie ma czasu na jedzenie, spanie, zajmowanie się dziećmi, ale po ciężkim pierwszym tygodniu nadszedł drugi, w którym odetchnęłam i poczułam się jak na wczasach. Nowe miejsce do wszystkiego musisz się przyzwyczaić. Najbardziej dobija mnie latanie po schodach, ciągle czegoś zapominam i znowu na górę W starym domku miałam wszystko na jednym poziomie i prawie w zasięgu ręki w końcu to było tylko 51 m2, a nie prawie 180 m2. Ale pomimo tego wszystkiego - jest cudownie, wszystko pachnie nowością, przez dom nieustanie przewijały się dzieciaki sąsiadów,to było naprawdę fajne. Zaliczyliśmy już też parapetówkę, a kolejne przed nami. No, ale pewnie wszyscy czekacie na zdjęcia. No to zacznę od kuchni, która bardzo mi się podoba, są pewne poprawki, które wygarnę stolarzowi, gdy się pojawi, no i nie ma jeszcze zmywarki, dlatego dziura między meblami nadal straszy. Nie ma też ławy do siedzenia pod oknami w wykuszu, ale jest nowa lodówka, moja wymarzona. No to oceniajcie Edytowane 2 Września 2014 przez basiaimirek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
basiaimirek 01.09.2014 11:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2014 Sypialnia. Meble stare przewiezione z poprzedniego domku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
basiaimirek 01.09.2014 11:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2014 Pokój małej księżniczki na razie jeszcze bez mebelków, ale ściana w romby wreszcie pomalowana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
basiaimirek 01.09.2014 11:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2014 (edytowane) No i jeszcze pokój najstarszego synka na razie biurko i łóżko muszą mu wystarczyć No i takie tam obrazki w kuchni Edytowane 1 Września 2014 przez basiaimirek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Toska1719511971 02.09.2014 19:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2014 Wszystko musi wystarczyc i wystarcza w zupelnosci"_). bo jest pięknie,swiezo i nowo:) Jest wszystko co potrzeba na tzw ,, już",a dom powinien obrastać we wszystko inne powoli i z przemyśleniem. Czasami wydaje się, ze nie możemy poszukać na cos odpowiedniego miejsca,a potem ono znajduje się samo, bo doroslismy do tego:) .Kuchnia wyszla cudnie,a gorenje tez by była moim faworytem!! Co z salonem, ze nie zasluzyl na zdjatko???) A łazienki? Trzymam kciuki za szybkie odnalezienie się w tych metrach i poczucie bycia na swoim! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Toska1719511971 02.09.2014 19:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2014 I jeszcze zauwazylam tablice:) a jak!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
basiaimirek 03.09.2014 07:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2014 Salon i łazienki też będą, jeszcze został do obfotografowania pokój "średniego" dziecka. Po prostu ciągle brakuje chwili czasu. A dzisiaj skromny przedpokój. To ten wieszak podobny do Twojego Toska Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Toska1719511971 03.09.2014 18:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2014 Bez kitu, baaardzo podobny:),ale mój jest z odzysku..Znalazlam go w garażu moich rodzicow, był brązowy,wiec nadałam mu nowe zycie,a to lubie najbardziej! Ciesze się Twoja radoscia kobieto i czekam na zdjęcia dalszych zapewne fajnych zaulkow domu:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
basiaimirek 08.09.2014 07:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2014 Dzisiaj odsłona mojego salonu. Kanapa z fotelem jest nieco sfatygowana. W przyszłości dostanie nowe, jasne ubranko. Mam nadzieje, że w niedalekiej przyszłości. Wiadomo chodzi o kasę. Na razie musi pozostać taka jaka jest. Pewnie przy okazji odnawiania sofy i fotela krzesła przy stole też się załapią. No to fotorelacja A to nasz taras dosłownie zbity w pół godziny przed przyjściem gości. W końcu trzeba było na czymś grila postawić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dardurdka 10.09.2014 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2014 JAK PIĘKNIE U WAS!!! Kuchnia rewelacyjna! Ta witryna/kredens bomba!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Toska1719511971 11.09.2014 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2014 Cudnie, przestrzennie i klimatycznie!! Kominek przemega ,meble choć,, stare"-,dla mnie, to lepiej , to bardzo fajnie wpisują się w atmosferę domu. Faktycznie pokrycie sofy wymaga zmiany sukienki,zeby korelowaly z kuchnia i innymi pomieszczeniami,ale spokojnie na wszystko przyjdzie czas. Fajne by były materialy np w krate bezowo-biala....Bardzo ciekawa jestem dalszego ocieplania wnetrz Ogolnie bardzo dobre wrazenia,baardzo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
basiaimirek 12.09.2014 07:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2014 Oj! Toska Twoje pochwały mnie podnoszą na duchu. A jeśli chodzi o zmianę szatki dla mojej kanapy to znalazłam coś takiego i nawet bardzo mi się ten pomysł spodobał. Muszę wreszcie wybrać się do tapicera i pogadać o szczegółach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Toska1719511971 02.10.2014 19:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2014 Nie bylo mnie troche w odwiedzinach u Ciebie, bo ogolnie mnie nie bylo.-Wczasowalam sie troche i dobrze mi z tym bylo, oj jak dobrze! I co bylas u tapicera,wymyslilas cos? Urzadzasz dalej, czy raczej delektujesz sie stanem obecnym? U mnie sypialnia dziala,tylko dalej czekam na blat do wyspy,no i te brakujace kinkiety do lazienki,ale jest proges, bo podobno dotarly la,la,la:)) ,wiec musze je odebrac. Jak sobie przeczytalam swoj ostatni wpis, to dotarlo do mnie, ze nie napisalam nic o kuchni...Sluchaj,jest wspaniala!!!! Nic nie szkodzi, ze cala nowiutka, bo ma klimat-naprawde.Juz czujesz sie jak u siebie w domu, czy dalej jak na goscinnych wystepach? Pozdrawiam serdecznie,a krzeslo ze zdjecia jest tez bardzo w moich klimatach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorkaS 02.10.2014 22:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2014 Basiu, dawno mnie u Ciebie nie było! gratulacje z powodu przeprowadzki! Bardzo ładna kuchnia, wyjątkowe te oszklenia z trzech stron tej dużej nadstawki - bardzo ciekawy pomysł. Odrobinę nie pasuje mi tylko lodówka - tak jakoś pusto nad nią. Czy te romby malowaliście całkiem ręcznie - czy przy pomocy jakichś szablonów? Bo inaczej to iście benedyktyńska praca I widok z tarasu, ten brak innych domów, po prostu bajka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
basiaimirek 06.10.2014 08:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2014 Nie bylo mnie troche w odwiedzinach u Ciebie, bo ogolnie mnie nie bylo.-Wczasowalam sie troche i dobrze mi z tym bylo, oj jak dobrze! I co bylas u tapicera,wymyslilas cos? Urzadzasz dalej, czy raczej delektujesz sie stanem obecnym? U mnie sypialnia dziala,tylko dalej czekam na blat do wyspy,no i te brakujace kinkiety do lazienki,ale jest proges, bo podobno dotarly la,la,la:)) ,wiec musze je odebrac. Jak sobie przeczytalam swoj ostatni wpis, to dotarlo do mnie, ze nie napisalam nic o kuchni...Sluchaj,jest wspaniala!!!! Nic nie szkodzi, ze cala nowiutka, bo ma klimat-naprawde.Juz czujesz sie jak u siebie w domu, czy dalej jak na goscinnych wystepach? Pozdrawiam serdecznie,a krzeslo ze zdjecia jest tez bardzo w moich klimatach Do tapicera jeszcze nie dotarłam, muszę niestety wybierać co ważniejsze na dzień dzisiejszy przy urządzaniu, pieniądze na tapicera poszły więc na zmywarkę i na deski tarasowe , które najpierw miały być potem mąż je niby odmówił, a tu ni z gruszki ni z pietruszki nagle zjawiły się na naszym placu. Siłą rzeczy są, wiec taras będzie, ale chyba dopiero na wiosnę. W tym roku chyba nie damy rady. Tak więc moja kanapa została odstawiona na dalszy plan. Mogę powiedzieć, że chyba się już zadomowiłam na dobre. Jeśli chodzi o urządzanie to oczywiście ciągle pojawiają się jakieś drobne rzeczy, dla mojego męża to pierdoły jak mówi, ale ja nimi próbuje ocieplić wnętrza . Postaram się wrzucić zdjęcia wieczorem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
basiaimirek 06.10.2014 08:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2014 Basiu, dawno mnie u Ciebie nie było! gratulacje z powodu przeprowadzki! Bardzo ładna kuchnia, wyjątkowe te oszklenia z trzech stron tej dużej nadstawki - bardzo ciekawy pomysł. Odrobinę nie pasuje mi tylko lodówka - tak jakoś pusto nad nią. Czy te romby malowaliście całkiem ręcznie - czy przy pomocy jakichś szablonów? Bo inaczej to iście benedyktyńska praca I widok z tarasu, ten brak innych domów, po prostu bajka Masz rację DorkaS, że nad lodówką pusto, po jakimś czasie tez to zauważyłam, dlatego na lodówce wylądował już duży kosz. W pierwszej wizji mojej kuchni planowałam zabudowę nad lodówką tak jak na jednym z tych zdjęć, ale nijak by się to miało do mojej szklanej witryny. Tak naprawdę to ciężko było znaleźć jakieś sensowne miejsce na lodówkę, ale w sumie chyba nie wyszło najgorzej. Jeśli chodzi o romby to malowane od szablonu,ale nie polecam. Przy pierwszych dwóch ścianach było jeszcze okej, ale potem szablon zaczął się rwać i na końcu dosłownie używałam już jednego malutkiego rombika. Następnym razem po prostu kupię tapetę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pasjona 06.10.2014 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2014 Twoja kuchnia jest przepiękna, bardzo zazdroszczę! Jakbyś była moją sąsiadką to byłabym nieprzyzwoicie często w odwiedzinach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.