wymarzone Dębowe Tarasy

[gusik]

I dylemat #2 - grzejniki.

Trzeba i tak przerabiać, ale problem tkwi w ich rozmieszczeniu.

Podoba mi się mały kaloryferek pod oknem, tak jak jest, ale obok na zawisnąć pionowy na ścianie, więc logicznie byłoby ten malutki przenieść niemalże na pierwotne miejsce tego pionowego - pod drzwi tarasowe w kuchni.

Ale ja już miałam wizję pięknie opłytkowanego schodka przy lodówce a na nim doniczusie z ziołami... ))

No ale 2 grzejniki obok siebie to chyba nie jest mądry pomysł, bo do nagrzania duża powierzchnia.

 

Na pierwszym zdjęciu zmiana grzejników i poglądowe rozmiaszczenie wyspy i stołu.

Na drugim obecne miejsce małego grzejnika.

[gusik]

Chyba znalazłam coś podobnego do tamtych płytek!

http://www.domzbajki.pl/casalgrande-metallica-inox-lappato-30x60-p-8409.html

Widział to ktoś na żywo? Ja znalazłam gdzieś zapisane w swoich wykończneiowych karteluszkach, więc musiałam widzieć i musiało mi się podobać.

I te:

http://www.lazienki24.pl/produkt-lazienkowe_Ceramika_MARCONI_Loft_Silver_30x60_-4002-8,98.html

[wojgoc]

a może takie

http://sklep.max-fliz.com.pl/fondovalle-fondovalle-metalgloss-steel-wool-60x60-ret-lappato-plytka-gresowa-metalizowana-sciennopodlogowa-p-7165.html

[gusik]

Ładne, ładne! Chciałabym je zobaczyć na żywo.

Dzisiaj przyjrzałam się z bliska Inox Lappato, szare Imola Antares, Loft Silver i parę innych, ale tylko te 3 mnie zainteresowały.

Loft Silver piękne, ale w mozaice, w płytkach dziwnie dziko pomazane brązem, jakby ktoś silił się na próbę imitacji starego drewna - odpadły.

Imola Antares - mmmmm... piękny szary z brązowymi-starozłotymi przecierkami i na koniec metalizowany na srebrno - pięęękne, już je widzę na podłodze w kuchni, przedpokoju i małej łazience (przestałam już kompletnie myśleć o białych, choć rano jechałam je zamówić ;D).

Żeby nie było za nudno - Inox Lappato, czyli sreberko, baaaaaaardzo podobne do tych za 600 (widziałam je dzisiaj w Gliwicach za bodajże 520? no jakoś tak stówkę taniej a w wersji złotej jeszcze niżej i dostępne od ręki!) i już je widzę w kuchni między szafkami i w dużej łazience na podłodze.

[natalutka]

Z gatunku kwestii nie pozwalajacych w nocy spać -> wnęka nad geberitem...

Co ja tam mam zrobić???

Miały być opłytkowane półki (mam tak teraz, ale mam łazienkę o wys. 2m i z łatwością sięgam do każdej z 3 półek/wnęk), potem wymyśliłam lustro a od środka taka metalowa srebrna mozaika, ale... lustro od wys. 120cm to chyba absurd.

No i mam wnękę a nie wiem, co z nią zrobić. Jedna wielka wnęka jest właściwie bezużyteczna, już lepiej zabudować na "gładko" i ozdobić płytkami.

Szafka wkomponowana równo we wnękę? Jednak póły? A może coś innego?

(tam, gdzie widać drabinę będzie wanna z jedną małą wnęką-półką)

Witam

Wh mnie we wnęce powinna znaleźć się szafka taka "na równo ze ścianą". Sama mam takie rozwiązanie w łazience i uważam, że to najlepsze rozwiązanie. Nie rzuca się w oczy jak zwykła szafka, mimo, że płytka jest bardzo pojemna.

[gusik]

http://www.blutech.iq.pl/glazura_sklep/product_info.php?info=p15355_FINN-36-5N-LP-30x60.html

Takie mnie też urzekły, ale to już niestety nie w tym mieszkaniu, chyba że w garderobie sobie ścianę taką strzelę. ))

[gusik]

No właśnie chyba na szafce stanie, ew. na 3 wnękach-półkach obłożonych płytkami - do przemyślenia w weekend.

W małej chcę właśnie nad geberitem wkomponować szafkę, bo tam każdy cm na wagę złota.

[gusik]

Na pamiątkę za jakiś czas.

1 - scc zagląda zza ogrodzenia wprost do klatki

2 - w piątek przywieźli nowe ruchome schody

3 - budowa wre do późna

4 - budowa stadionu w toku - może zdążą

[gusik]

Zmusiłam się do zamówienia płytek do dużej łazienki, bo wiedziałam, że gdy już wpłacę zaliczkę, to natychmiast przestanę o nich myśleć, jeździć, oglądać, mieć milion wątpliwości i conocną bezsenność.

I kupiliśmy, co widać poniżej - wzorki za wannę i na ściankę z geberitem, wnęki i pasy na bocznych ścianach z białego połysku a do tego szaro-betonowe mazy w połysku i macie. Jako dekorki do obłożenia wanny - metalowe kółeczka. Drogie paskudnie, 1/4 ceny płytek na łazienkę, ale pasują chyba najlepiej do tych wzorzystych i od początku czuję do nich słabość. Podobają mi się jeszcze - niewiele tańsze, ale zawsze coś - Perlatta, ale nie widziałam na żywo:

http://www.impero.com.pl/dune/plytki_ceramiczne/perlatta,851.html

I trochę się boję o taką ilość białej fugi i jasnych dekorków na wannie...

Tak więc płytki zamówione i ze zdziwieniem doszłam do wniosku, że chwilowo nie ma o czym myśleć.

No, ew. o podłodze, bo kombinujemy z tym teakiem, żeby nie łączyć go z podłogą na korytarzu, tylko oddzielić jednym rzędem płytek - albo te, co w kuchni i przedpokoju (Imola Antares czarne metalizowane), albo srebrne Inox Lappato, albo takie 60x60 imitujące słoje drewna... ale wtedy niewiele miejsca na teaka zostanie, bo łazienka malutka...

 

Na ostatnim zdjęciu - jak ja marzyłam o takim etapie łazienki...

[gusik]

Baaardzo mi się ten dąb podoba, ale kupiłam tylko tą wiszącą szafkę a pod umywalkę - biały połysk. Teraz myślę, czy nie wymienić na dęba albo wszystko na biały lub szary.

[gusik]

Sufit w kuchni nabiera kształtów.

I mała łazienka również.

[wojgoc]

jak dużą fugę robisz?

[gusik]

1,5mm, choć niestety Snake nie należy do najprostszych płytek na rynku.

[wojgoc]

cóż, marzeniem byłoby 0,5mm

z powodu krzywizn zrezygnowałem z kafli Gardenia Orchidea Luminor - fuga musiałaby być min.3mm aby zniwelować niedociągnięcia.

[gusik]

Mam nadzieję, że w większej łazience uda nam się zrobić mniejsze fugi. Mamy zamówione płytki z Venis - Venezia, Ruggine, Nival i Shine Dark - w sklepie poza Venezią były pięknie położone, chyba w ogóle bez fug.

[wojgoc]

no właśnie - bezfugowe układanie w sklepach powoduje, ze potem inwestorzy też tak chcą a tu gęsto, często są schody bo płytkek nie da rady tak ułożyć - najlepiej to widać na podłogach i odpływach liniowych - w sklepie równiutka powierzchnia, w rzeczywistości musi być spad.

[gusik]

Cóż, nasze mieszkanko początkowo wydawało nam się ogrooomne, ale za każdym razem, gdy tam wchodzę, wydaje mi się coraz mniejsze. I wiele, wiele rzeczy, które mi się podobały, które sobie do mieszkania wymarzyłam, niestety musiało zostać schowane do szuflady na "może kiedyś-gdzieś", więc spady czy fugi to dla mnie po prostu kolejny kompromis.

[wojgoc]

nasz domek tez Nam sie wydawał duzy a teraz bysmy pozmieniali pare rzeczy i doszło by troche powierzchni

[gusik]

No i tak to jest - czas leci, my się denerwujemy, bo panowie mieli wyjść 9.lipca. Za chwilę sierpień a tu sypialnia nie wygładziowana, łazienki nie dokończone, większość ścian nie pomalowana, podłoga tylko w 2 pokojach położona (bez listew, bo nadal nie wybraliśmy drzwi, więc i listew nie mamy ).

W dodatku koszt ogólny po wszystkich dodatkowych przeróbkach wyszedł znacznie wyższy niż zakładaliśmy i wychodzi nam, że panowie za każdy dzień roboty mają prawie 1000zł...

No ale jeszcze jesteśmy w trakcie targowania się. Umowa niby podpisana z kwotą i zakresem prac, ale w międzyczasie trochę podochodziło i stąd niejasności.

Ale jest kilka pozytywów.

1. sierpnia mam umówiony montaż kuchni.

Mam też parę zdjęć, choć jakość fatalna.

Stan większej łazienki na dziś.

Podłoga u młodego.

Pierwszy zakup na taras kuchenno-prowansalski. (tzn. posiłkowo-imprezowy )

Ściany w małym pokoju.

Wnęka w małej łazience (nad półką wchodzi szafka).

[gusik]

Przyszły dekorki na obudowę wanny a ja w międzyczasie miałam dzień wątpliwości, czy zakup mieszkania w tm właśnie miejscu był słuszny, czy jednak nie lepiej było zdecydować się na "Maślaki" (Osiedle Leśne w Kochłowicach). Na szczęście mój czujny mąż bez zapowiedzi zawiózł mnie na to osiedle, bo jeździ w tamtych okolicach na rowerze i przypadkiej ujrzał poniższy napis na pierwszym z domów "maślakowych". Od razu mi przeszło.