Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Szarak pod lasem


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dokładnie - my tu bojów nie toczymy tylko sobie rozmawiamy. I zawsze czegoś nowego można się nauczyć.

 

Paweł - co do mieszkania w nowym domku. Mieszka się naprawdę suuuper. A ostatnie ciepłe dni pozwoliły posiedzieć na tarasiku... i wtedy naprawdę czuję się "wolność"... W poprzednim domu z wszystkich stron mieliśmy sąsiadów i małą działkę.

Teraz jesteśmy sami... wokół las, pola i widoki niczym nie zmącone na kilkaset metrów..... wiec jest czym oko nacieszyć.

Poza problemikami z piecem "wspólnego producenta" wszystko jest super.

 

Paweł a tak przy okazji - przełączyłeś już piec na "lato" ?? jeśli tak, to jak działa ?? Będziesz nim grzał wodę w lecie ??

 

Narendil - ja też trzymam rachunki, faktury na to co się da ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam co do pobytu na dworze i kawałku własnej ziemi dokoła :)....co do kotła to jeszcze na przełączałem na lato ale on ma taką funkcję jak Autodetekcja temperatura Lato u mnie nastawioną na 20 stopni, czyli gdy na zewnątrz będzie 20 lub więcej kocioł odłącza ogrzewanie domu, grzeje tylko CWU, z powrotem gdy temp. spadnie do 15 lub niżej on sam załączy ogrzewanie domu ( ostatnio sprawdzałem działa to ). A czekam gdy będzie cały tydzień już mocno ciepły to wtedy włączę funkcję LATO. A grzać wodę w lato zamierzam solarem ( tylko muszę gdzieś go zamontować bo na razie leży w gabinecie żony ).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My przełączyliśmy na funkcję Lato bo w domu jest naprawdę ciepło, ale wkurzające jest to, że kocioł mimo funkcji lato nagrzewa się nie do temp. zadanej wody, ale do temp. 65-70stopni. Czyli tyle co ma zadane piec (przy normalnym ogrzewaniu).

To jak dla mnie bez sensu - spala się niepotrzebnie pellet, a nic to nie daje.

 

Teraz praktycznie mamy od 3 dni zupełnie wyłączony piec i włączamy go koło 18.00 by nagrzała sie woda na wieczorne kąpiele.

Wyłączamy go koło 22.00 wówczas nagrzana woda starcza na poranne mycie.

Ale jest to bez sensu, bo ile można włączać i wyłączać piec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jest skonstruowana automatyka sterująca kotłem...u mnie też kocioł nagrzewa się do 70-75 stopni po czym wyłącza się, następnie temp. opada do około 58-60 stopni i kociołek rusza ...ale w nocy jest zastosowane obniżenie nocne na CWU i praktycznie on w nocy nie pracuje ( bodajże tylko dwa razy u mnie podciągnął temp. do zadanych 75 stopni i trwało to moment około 2 minut czyli spalił może parę deko pelletu, tak więc wydaje mi się że nie ma sensu go wyłączać na noc ). I wyłączać go o 22 a potem włączać to mi się nie chce...za wygodny jestem...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paweł to proszę napisz mi jeszcze na jaką temp. masz obniżenie nocne.

My teraz wyjeżdżamy na ponad tydzień i w domu będzie mój tata i na pewno nie będę mu kazała co chwilę grzebać coś przy kotle i go wyłączać.

Więc jak podpowiesz na ile obniżyć tą noc to będzie fajnie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A macie u siebie Atika zasobnik ciepłej wody użytkowej? Bo ja mam 300l. Mam ustawioną temp. CWU na 50 stopni bo lubię ciepłą wodę i w nocy gdy wieczorem jest duże zużycie CWU to kocioł nagrzewa wodę do 50 stopni ( a bezwładność robi swoje bo temp. potrafi dojechać do 65 stopni ). I gdy tak kocioł nagrzeje to praktycznie całą noc obecnie on nie pracuje ( rano jak wstaję to temp. CWU to około 50 stopni ). Co do obniżeń nocnych dotyczących CWU to nie mam zastosowanych, jeśli mię tak zrozumiałaś to przepraszam. Jak chcesz coś więcej wiedzieć to popytaj na wątku dot. kotła Lazar, który sama założyłaś ....tam jest masa speców, coś na pewno podpowiedzą...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paweł - tak mam zasobnik 220l. Temp. mamy ustawioną na 39st. jak dla nas wystarczająco.

Ale nagrzewa się tak jak u Ciebie do ponad 60st. - tyle pokazuje na zasobniku i na piecu.

 

Co do obniżeń - rzeczywiście źle zrozumiałam.

 

Na wątku pewnie spytam, choć tam jest wrogie nastawienie do Lazara (czemu się nie dziwię) i pewnie "lato" będzie kolejnym problemem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Witam

Mam pytanie odnośnie okien i dachówki, jaki to kolor i firma? Są przecudowne:D, zreszta cały domek macie super gratuluje:) Ostrzegali Was przed wyginaniem się okien pod wpływem wysokich temperatur? Nie boicie sie tego?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Aniu - dzięki za odpowiedź za mnie.

 

Ja jeszcze nie spakowana, ale powoli piorę i prasuję ciuszki... Pokoik dopiero będzie się robił - ale bardziej kosmetycznie, bo pomalowany jest, panele są, brak listew, trzeba ustawić meble i wszystkie "dodatki"...

 

No i pewnie za jakieś 2 tygodnie trzeba będzie się powoli pakować, bo u mnie to pewnie wcześniej niż później maluda pojawi się na świecie - przynajmniej tak prorokuje lekarz... choć wiadomo maluchy są zupełnie nieprzewidywalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mania - okna i dachówka tak jak pisała Ania.

Co do wyginania okien, itp.... wiem że takie wypowiedzi są w necie... ale ja sie uparłam na grafitowe okna i jak na razie nic sie z nimi nie dzieje.

 

A dachówka nieustannie mi się podoba. Mam wielki dach i ta spora Nibra wygląda na nim bardzo dobrze.

 

Ja ze swoich wyborów jestem zadowolona i polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rere - a co do fotek - to żadnych nowości nie ma. Chyba musiałabym wstawiać widoczne dewastacje ścian dokonane przez moich chłopaków.

 

Wszelkie autka i klocki zostawiają "cudne" odciski na gipsowych ścianach.

 

Z nowych rzeczy to tylko - zaczęła istnieć moja spiżarnia. Mam postawiony regał gdzie wszystko super sie mieści i w końcu jest tak jak chciałam.

 

W ten weekend w końcu też zostało "otwarte" nasze pomieszczenie gospodarcze - te z zewnątrz domu. Jest regał na różne rzeczy, rowery, hulajnogi, grill i inne pierdołki.

W sumie to cieszy, bo kolejna rzecz odhaczona.

 

Fotki pewnie wkleję jak malutka będzie miała swój pokój zrobiony. Bo zamierzam się artystycznie wyżyć na jednej ścianie... w przeciągu następnych 2 tygodni.

Edytowane przez atika
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...