Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

rurowe czy płaskie które lepsze


dider

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 48
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • 4 weeks później...
Poczytaj sobie moje wcześniejsze posty- bierz płaskie- myślę ,ze Hewalexa. Widziałam gdzieś w necie taka fajną tabelkę z porównaniem cen kolektorów stosunku do ich wydajności- i Hewalex był chyba na 2-gim miejscu ,a tak jak piszą wszyscy - to dobra firma.Mnie namotali na ACV - rurowe - szkoda gadać :(. Oni tylko wiedza jak wyciągnąć pieniądze i wszystko w tym temacie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do grzania CWU w okresie wiosna-jesień zdecydowanie płaskie. Do wspomagania CO w okresie mniejszego nasłonecznienia można już myśleć o rurowych. Tylko że wspomaganie CO to jest dobry pomysł tylko przy niektórych budynkach, dobrze izolowanych, energooszczędnych lub pasywnych, z niskotemperaturowym ogrzewaniem (podłogówka). W przeciwnym wypadku to wydatek nieadekwatny do korzyści.

Podobnie jak wyżej polecam płaskie kolektory Hewalexa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...
  • 3 weeks później...
Jeżeli tak jak pisałeś zależy ci na korzystaniu z ciepłej wody przez cały rok to zdecydowanie polecam dobre kolektory próżniowe, np. Sidite. Porównywanie cen katalogowych kolektorów jest bez sensu bo niektóre firmy dają od cen katalogowych nawet ponad 50% rabatu.

 

A co w tej chińszczyźnie firmy Sidite jest dobrego? Skoro doradzasz to rzuć parę cyfr z danych technicznych. Cena to nie wszystko, o czym przekonała się Ewadora.

Witold

Edytowane przez kolektor1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co w tej chińszczyźnie firmy Sidite jest dobrego? Skoro doradzasz to rzuć parę cyfr z danych technicznych. Cena to nie wszystko, o czym przekonała się Ewadora.

Witold

Przypomnę ci że Ewadora kupiła kolektory próżniowe ACV. Wszyscy na tym forum chyba dowiedzieli się już, że kolektory słoneczne Bachus są najlepsze na rynku;) Czy zdobył Pan na nie w końcu certyfikat Solar-Keymark? Ciekawi mnie, ile towarów z Chin ma Pan w domu?. Może jest to komputer, laptop, sprzęt agd, odzież, buty, sprzęt elektroniczny?

Chiny za parę lat będą największą gospodarką na świecie, pomimo tego jak bardzo będzie się Pan im sprzeciwiał. Chiny idą ta samą drogą co kiedyś Japonia i robią z roku na rok coraz lepsze produkty. Im wczesniej Pan to zrozumie, tym lepiej.

Edytowane przez in*s*7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chiny za parę lat będą największą gospodarką na świecie, pomimo tego jak bardzo będzie się Pan im sprzeciwiał. Chiny idą ta samą drogą co kiedyś Japonia i robią z roku na rok coraz lepsze produkty. Im wczesniej Pan to zrozumie, tym lepiej.

 

Może to i racja tylko zapominasz kolego, że jeżeli będziemy wszystko kupowali w Chinach to skąd będziemy na to brali pieniądze (nie wiem gdzie pracujesz i co robisz) ale jak instalator solarny dobrze wiesz jakim badziewiem jest większość galanterii hydraulicznej, ja wolę zapłacić nie co więcej i kupić Polskie nawet jeżeli jest w tym wyrobie niewielka część chińszczyzny. Nie zapominaj o tym, że jeżeli wszystko będzie pochodzić z Chin to padnie cały przemysł i również Ty stracisz klientów na kolektory bo oni będą na bruku a taki sposób myślenia dąży do tego. Szwedzi, Norwegowie czy inni Niemcy nie dają się tak łatwo wmanewrować jak my w chińszczyznę i chronią własny przemysł.

Co do Kejmarka to proszę sobie przeczytać: http://www.bachus.com.pl/wicia/index.php?site=publikacja6

A tu jakie są tego konsekwencję: http://www.bachus.com.pl/wicia/index.php?site=publikacja7

I takich przykładów jest coraz więcej.

Tylko dla tego by mieć ten znaczek nie wywalę parę tyś euro.

Ciekawe dla czego z kolektorów z keymarkiem coraz więcej osób jest niezadowolonych?

Zapomniałeś odpowiedzieć co takiego dobrego jest w kolektorach Sidite.

pozdrawiam.

Witold

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Chińczykom nie zależy na przejęciu naszych (polskich) młynów, piekarni, mleczarni, ubojni, itp. Większość polskiego przemysłu została już dawno wykupiona za grosze przez sąsiadów z UE i Chińczycy nie mają specjalnie już co kupować. Chociaż podobno chcą przejąć polską jeszcze część Huty Stalowa Wola- Zakład Produkcji Maszyn, a pod Warszawą budują od podstaw dużą fabrykę maszyn budowlanych. Co do Szwedów i Norwegów to czy kolega wie czyją własnością jest SAAB, a czyją VOLVO? Właśnie są chińskie. Chińczycy po przejęciu nie zamykają fabryk w Polsce, jak nieraz robili to koledzy z UE, tylko je rozwijają.

W kolektorach Sidite najlepszą cechą jest ich trwałość (pierwsze instalacje w Polsce na tych kolektorach działają już bezawaryjnie 6 rok). Poza tym kolektory Sidite mają przyzwoite roczne uzyski energetyczne w porównaniu do innych kolektorów próżniowych z rurką cieplną, link: http://www.solarenergy.ch/index.php?id=111&L=6&no_cache=1 poz. 1040 i 1041

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kolektorach Sidite najlepszą cechą jest ich trwałość (pierwsze instalacje w Polsce na tych kolektorach działają już bezawaryjnie 6 rok). Poza tym kolektory Sidite mają przyzwoite roczne uzyski energetyczne w porównaniu do innych kolektorów próżniowych z rurką cieplną, link: http://www.solarenergy.ch/index.php?id=111&L=6&no_cache=1 poz. 1040 i 1041

 

Tak , tylko nie zapominaj, że kolektory to urządzenie grzewcze i podstawowym parametrem jest uzysk energetyczny. A sześcioletnia praca to jak na kolektor to jeszcze nic rewelacyjnego. Zaręczam, że nawet te o najgorszym uzysku kolektor przetrwa nawet 30 lat bo każdy jest wykonany z tego samego materiału (szkło, stal, aluminium).

Co do uzysku wziętego z tabeli to jest on na poziomie 60W/rurę i nie jest to nic specjalnego chociaż są tam kolektory o uzysku 45W/rurę ale są też o uzysku 75W/rurę. Chodzi o to aby uzysk w kolektorze próżniowym był na poziomie 90W/rurę.

A jak się przyjrzeć tym rocznym uzyskom to są one na poziomie kolektorów płaskich.

Witold

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega przeczy samemu sobie najpierw pisząc, że wszystkie kolektory chińskie heat-pipe wytrzymują bez awarii maks 2 lata i właściwie wszystkie nadają się do wymiany, a potem kolega pisze że 6 lat bezawaryjnej pracy kolektorów heat-pipe to nic rewelacyjnego. Co ciekawe kolektory próżniowe Bachus nie wytrzymują bez awarii nawet tych 6 lat... W którym ,,certyfikowanym instytucie'' kolega zrobił badania kolektorów próżniowych Bachus, że osiągnęły w badaniach tak wysokie uzyski energetyczne?.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolektory Sidite mimo, że nie kryje się z tym chińskie nie mają spadających uzysków energetycznych z upływem lat. Wiem to od od klienta któremu montowałem te kolektory 6 lat temu i który ma zainstalowana funkcję licznika ciepła na sterowniku Resol. Ma on praktycznie od 6 lat co roku te same uzyski energetyczne.

Proszę nauczyć się w końcu rozróżniać kolektory chińskie od ,,chińszczyzny'' i nie wprowadzać klientów w błąd pisząc, że wszystkie chińskie kolektory ,,heat- pipe'' są takie same. To tak jakby pisał Pan, że wszystkie buty produkowane w Chinach sa takie same. Proszę się zastanowić i odpowiedzieć sobie samemu na pytanie jak to jest z produktami chińskimi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może ja jestem taki pechowy i jeżeli się wezmę za Chińszczyznę to zawsze coś się z nią dzieje. Dostałem dzisiaj do przetestowania pierścienie do zakucia na rurę karbowaną. I jeszcze czegoś takiego nie widziałem, podczas zakuwania (profesjonalnym zakuwakiem do rur karbowanych) pierścienie się rozłamywały. A o rurach nierdzewnych karbowanych nie wspomnę bo to porażka - to tak na marginesie.

A z szanownego kolegi to co to za instalator, który swoje opinie opiera tylko na wiadomościach to od klienta to przeczytanych tu czy tam a u siebie jakoś nie założył instalacji solarnej najlepiej firmy Sidite lub S...T... Jak już tak szanowny kolega mnie tak atakuje to dobrze byloby robić to bazie własnych doświadczeń i osiągnięć a nie to tu to tam.

Wracając do meritum to heat pipe nadają się jak najbardziej od Węgier w stronę równika bo w naszym klimacie to trochę więcej trzeba wymagać. A jak się już tu spieramy to może kolega przedstawił by się opisał co robi dla czego tak czy inaczej będzie bardziej przyjżnie.

pozdrawiam.

Witold

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy u siebie w domu sporo rzeczy produkowanych w Chinach- telewizor, dekoder, komputer, laptop, tel.komórkowy. Mamy też chińskie buty sportowe i dużą część chińskiej odzieży. Na rzadną z tych rzeczy nie narzekamy. Nigdy nie kupuję chińskich rzeczy na bazarach ani nie kupuję niczego od firm które nie wystawiają faktur(rachunków) lub nie chcą podpisać umowy. Gromadzę dowody zakupu produktów. Jeśli jakaś rzecz czy to chińska czy innej produkcji (tak, tak w innych krajach nawet w Niemczech tez robią niektóre rzeczy tandetnie) psuje się przed upływem gwarancji prawie zawsze zgłaszam reklamację. Jest to skuteczne bo prawie zawsze dostaję towar zamienny lub zwrot pieniędzy. Nigdy nie kupuję rzeczy najtańszych. Po prostu nie stać mnie aby kupować rzeczy najtańsze (życie mnie tego nauczyło).

Mieszkam w bloku wielorodzinnym także siłą rzeczy nie mogę zamontować u siebie kolektorów słonecznych. Jestem instalatorem firmy Solar-Tech oraz Sidite. Interesują mnie opinie moich klientów oraz opinie klientów Solar-Tech. Zależy mi nie tylko na sprzedaży towaru, ale również podobnie jak firmie Solar-Tech na satysfakcji moich klientów.

Co do Pana twierdzenia, że ,,heat pipe nadają się jak najbardziej od Węgier w stronę równika'' to nie mogę się z tym zgodzić gdyż praktyka oraz charakter sprzedaży kolektorów słonecznych różnych firm mówi nam o tym, że do klimatu od Węgier w stronę równika najbardziej nadają się kolektory płaskie

P.S. Jeszcze raz proponuję zajrzeć do podręczników (nie tylko tych w języku polskim).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy u siebie w domu sporo rzeczy produkowanych w Chinach- telewizor, dekoder, komputer, laptop, tel.komórkowy. Mamy też chińskie buty sportowe i dużą część chińskiej odzieży. Na rzadną z tych rzeczy nie narzekamy. Nigdy nie kupuję chińskich rzeczy na bazarach ani nie kupuję niczego od firm które nie wystawiają faktur(rachunków) lub nie chcą podpisać umowy. Gromadzę dowody zakupu produktów. Jeśli jakaś rzecz czy to chińska czy innej produkcji (tak, tak w innych krajach nawet w Niemczech tez robią niektóre rzeczy tandetnie) psuje się przed upływem gwarancji prawie zawsze zgłaszam reklamację. Jest to skuteczne bo prawie zawsze dostaję towar zamienny lub zwrot pieniędzy. Nigdy nie kupuję rzeczy najtańszych. Po prostu nie stać mnie aby kupować rzeczy najtańsze (życie mnie tego nauczyło).

Mieszkam w bloku wielorodzinnym także siłą rzeczy nie mogę zamontować u siebie kolektorów słonecznych. Jestem instalatorem firmy Solar-Tech oraz Sidite. Interesują mnie opinie moich klientów oraz opinie klientów Solar-Tech. Zależy mi nie tylko na sprzedaży towaru, ale również podobnie jak firmie Solar-Tech na satysfakcji moich klientów.

Co do Pana twierdzenia, że ,,heat pipe nadają się jak najbardziej od Węgier w stronę równika'' to nie mogę się z tym zgodzić gdyż praktyka oraz charakter sprzedaży kolektorów słonecznych różnych firm mówi nam o tym, że do klimatu od Węgier w stronę równika najbardziej nadają się kolektory płaskie

P.S. Jeszcze raz proponuję zajrzeć do podręczników (nie tylko tych w języku polskim).

Tak zgadza się ale oprócz podręczników jest jeszcze coś takiego co praktyka. Ona weryfikuje teorie książkowe. Ponieważ najbardziej lubię przykłady to i tu się również nimi posłużę.

Zdarzyło mi się również montować kolektory za granicą, dla przykładu w takim mieście jak Litewskie Kowno. Sześć kolektorów do dogrzewania i ogrzewania basenu. Po nie spełnia dwóch tygodniach dzwoni do mnie inwestor strasznie zadowolony z tej instalacji, jak on to ma dużo ciepła z kolektorów i basen ciepły.

Śmialiśmy się z niego jaką on ma skalę porównawczą jak to prawdopodobnie pierwsza tak "duża" instalacja w tym mieście.

I drugi przykład już z naszego podwórka. Dwie bliźniacze instalacje, ta sama ilość kolektorów kąt ten sam, te same zasobniki te same graty na ścianie. Jeden ma o ok 8 stopni mniej od drugiego. W tym przypadku było nad czym się zastanawiać o była skala porównawcza.

Większość Pańskich klientów nie jest w stanie porównać kolektorów z innymi to również się tyczy moich klientów też. Ale ponieważ ja jestem na tym rynku od ok. 15 lat to jestem w stanie wywlec błędy tej czy innej technologii. I proszę mi wierzyć, moje wywody również pokrywają się takimi instytucjami jak Laboratorium Badań kolektorów Słonecznych, to jest dopiero kopalnia wiedzy.

P.S Polskich nie czytam bo większość autorów znam a te w obcych też czasami czytam.

Edytowane przez kolektor1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak zgadza się ale oprócz podręczników jest jeszcze coś takiego co praktyka. Ona weryfikuje teorie książkowe. Ponieważ najbardziej lubię przykłady to i tu się również nimi posłużę.

Zdarzyło mi się również montować kolektory za granicą, dla przykładu w takim mieście jak Litewskie Kowno. Sześć kolektorów do dogrzewania i ogrzewania basenu. Po nie spełnia dwóch tygodniach dzwoni do mnie inwestor strasznie zadowolony z tej instalacji, jak on to ma dużo ciepła z kolektorów i basen ciepły.

Śmialiśmy się z niego jaką on ma skalę porównawczą jak to prawdopodobnie pierwsza tak "duża" instalacja w tym mieście.

I drugi przykład już z naszego podwórka. Dwie bliźniacze instalacje, ta sama ilość kolektorów kąt ten sam, te same zasobniki te same graty na ścianie. Jeden ma o ok 8 stopni mniej od drugiego. W tym przypadku było nad czym się zastanawiać o była skala porównawcza.

Większość Pańskich klientów nie jest w stanie porównać kolektorów z innymi to również się tyczy moich klientów też. Ale ponieważ ja jestem na tym rynku od ok. 15 lat to jestem w stanie wywlec błędy tej czy innej technologii. I proszę mi wierzyć, moje wywody również pokrywają się takimi instytucjami jak Laboratorium Badań kolektorów Słonecznych, to jest dopiero kopalnia wiedzy.

P.S Polskich nie czytam bo większość autorów znam a te w obcych też czasami czytam.

 

Panie Witoldzie,

Przykro o tym słyszeć, że większość Pana klientów nie jest w stanie porównać kolektorów słonecznych. Co do moich klientów to zapewniam Pana, że większość wie czego chce i porównuje działanie różnych kolektorów na instalacjach eksploatowanych przez swoich znajomych. Moi klienci często mówią ,że różnice widać szczególnie wiosną i jesienią (niektórzy wspominają też o zimie) porównując instalacje na kolektorach które im zamontowałem w stosunku do instalacji na kolektorach płaskich oraz na tzw. ,,taniej chińszczyźnie''. Latem niekiedy lepiej działają instalacje na kolektorach płaskich.

 

Dziwi mnie fakt, że pisze Pan z zachwytem o laboratoriach badających kolektory słoneczne. Dla przykładu, proszę zwrócić uwagę na fakt, że instytut w którym badał Pan swoje kolektory słoneczne został pozbawiony akredytacji za delikatnie mówiąc akredytowanie fikcji. Jeśli faktycznie byłby Pan ekspertem to zauważyłby Pan, że podobne praktyki stosują też niektóre instytuty zagraniczne.

Edytowane przez in*s*7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Witoldzie,

Przykro o tym słyszeć, że większość Pana klientów nie jest w stanie porównać kolektorów słonecznych. Co do moich klientów to zapewniam Pana, że większość wie czego chce i porównuje działanie różnych kolektorów na instalacjach eksploatowanych przez swoich znajomych. Moi klienci często mówią ,że różnice widać szczególnie wiosną i jesienią (niektórzy wspominają też o zimie) porównując instalacje na kolektorach które im zamontowałem w stosunku do instalacji na kolektorach płaskich oraz na tzw. ,,taniej chińszczyźnie''. Latem niekiedy lepiej działają instalacje na kolektorach płaskich.

A to ciekawe jak Pan porównuje te instalacje, te bardzo dobre, które Pan proponuje i tą tanią chińszczyznę. Robi Pan jakieś badania, analizuje?, ciekawe w jaki sposób? Może testy porównawcze? Czy przykłady, które przytoczyłem nie są wymowne? A może więcej przykładów przytoczyć? Tylko po co. Pana nie będę przekonywał bo po co . Od samego początku jest Pan nadęty w stosunku do mnie.

Dziwi mnie fakt, że pisze Pan z zachwytem o laboratoriach badających kolektory słoneczne. Dla przykładu, proszę zwrócić uwagę na fakt, że instytut w którym badał Pan swoje kolektory słoneczne został pozbawiony akredytacji za delikatnie mówiąc akredytowanie fikcji.

Mnie również dziwi fakt, że porusza Pan temat o którym nic Pan nie wie. A czy wie Pan kto i dla czego doprowadził do takiej sytuacji? Zna Pan całą genezę tych zajść? Czy tylko się Pan naczytał tu i tam i na tej podstawie wygłasza swoje opinie. A czy wie Pan, że właśnie na straży Polskiego konsumenta stał ten instytut, nie dopuszczając do zalewu taniej chińszczyzny? A czy Pan wie, że pracownicy tegoż właśnie instytutu grzebali się w kolektorach w czasach w, których ja i również Pan nie mieliśmy zielonego pojęcia co to są kolektory? Ci którzy to zrobili od dawna plują sobie w brodę bo stracili kawał dziewiczego rynku na kolektory oddając go taniej chińszczyźnie ze szkodą dla nas wszystkich. Właśnie ten instytut przygotowywał nowe przepisy ograniczające stosowanie kolektorów o żenujących uzyskach energetycznych na Polskim obszarze celnym. A czy wie Pan, że jako jeden z trzech w europie posiada komory do badań kolektorów w cyklu całorocznym? Można by jeszcze tak długo ale Pan wie lepiej! To teraz ESTIF dobija się do tego laboratorium w łaski!

Jeśli faktycznie byłby Pan ekspertem to zauważyłby Pan, że podobne praktyki stosują też niektóre instytuty zagraniczne.

To co ,nie czyta Pan tego co ja piszę, wytykając ułomność norm technicznych na kolektory? A co w ogóle wie Pan na temat tych norn.

Wie Pan jak chińczycy zdobyli akredytację na swoje laboratoria? A co Pan wie o praktykach zagranicznych instytutów. A czy wie Pan jak wszystkie laboratoria kolektorów w europie porównują wyniki badań kolektorów?

Proszę przytoczyć choć jeden przykład zawyżania wyników w instytucjach zagranicznych! Albo się nie ośmieszać takim gadaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Witoldzie,

Z chęcią odpowiem na Pana pytania mimo Pana ponownego niestosownego zachowania w stosunku do mojej osoby.

Zadaniem każdego laboratorium badawczego kolektorów słonecznych powinno być rzetelne badanie kolektorów słonecznych; bez względu na to czy jest to kolektor chiński, polski czy niemiecki. Odczytując Pana post dochodzę do wniosku, że Pan traktuje Instytut jako element walki konkurencyjnej z firmami chińskimi. Jest to moim zdaniem żenujące. Dzięki takiemu podejściu Europa staje się światowym technicznym zaściankiem promując urządzenia przestarzałe technicznie. Poza powyższym Polska to nie jest folwark Pana Witolda ani Panów z Instytutu. To jest również mój kraj i nie życzę sobie aby Pan ani ktokolwiek inny układał przepisy pod siebie.

Problematykę cofnięcia akredytacji jedynemu w owym czasie laboratorium, które takową akredytację posiadało, znam zarówno od strony stanowiska laboratorium jak i zainteresowanych podmiotów, które działały na szkodę Instytutu. Z pełną odpowiedzialnością mogę stwierdzić, że Instytut akredytował fikcję. Proszę przeanalizować wyniki badań wybranych kolektorów słonecznych przeprowadzonych przez ten Instytut. Dojdzie Pan do wniosku, że część akredytowanych parametrów technicznych oraz terminy przeprowadzania badań nie są zgodne z prawami fizyki ani z przepisami obowiązującej normy PN-EN 12975-1 i -2.

Chciałbym również zwrócić Pana uwagę na fakt, że w obecnej sytuacji w Polsce problemem nie jest cofnięcie akredytacji znanemu branżystom laboratorium; problemem jest fakt braku w Polsce laboratorium akredytowanego. Pozostają też w dalszym ciągu nierozstrzygnięte kwestie transparentności badań oraz jak Pan słusznie zauważył ich odpłatności. Moim zdaniem powinno w Polsce powstać kilka laboratoriów akredytowanych aby wytworzyć konkurencję pomiędzy nimi. Idealnym rozwiązaniem byłoby dotowanie takich badań dla Polskich producentów kolektorów słonecznych tak aby nie obciążać ich dodatkowymi kosztami. Zyski ze swojej działalności powinni lokować w nowe urządzenia a nie jak to jest obecnie w tworzenie laurek w postaci różnorodnych certyfikatów.

Praktyki certyfikacji z Polski rodem zaczynają mieć miejsce również w instytutach zagranicznych. Proszę przeanalizować parametry techniczne obliczane według parametrów sprawnościowych z ich realnym pomiarem. Jeśli starczy Panu wiedzy to dojdzie Pan do wniosku, że część badań nie ma wiele wspólnego z nauką a więcej z science fiction.

Wybaczy Pan, że nie będę podawał bezpośrednich przykładów. W businessie mam żelazną zasadę: o konkurencji wypowiadam się albo pozytywnie albo w ogóle. Proszę zwrócić uwagę na fakt, że Pan postępuje dokładnie odwrotnie. Oczernia Pan swoich konkurentów co moim zdaniem jest bardzo niesmaczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...