ohara1719506238 26.04.2011 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2011 Witam,W 2010 podpisalam umowe z energetyka na przylacze. Termin przylacza to listopad 2011. W marcu tego roku dostarczylam pozwolenie na budowe, mimo to dostalam pismo, ze z powodu opoznienia sie wykonania przeze mnie czynnosci okreslonych w umowie w okreslonym terminie, termin wykonania umowy musi zostac wydluzony. Nigdzie w umowie nie jest napisane, ze pozwolenie nalezalo dostarczyc na rok przed terminem umowy albo na ?iles? miesiecy wczesniej. Czy wie ktos o co tu chodzi? Przyslali mi aneks do umowy z nowym terminem przelozonym na rok pozniej - co oczwiscie mi nie pasuje... Czy rzeczywiscie sie spoznilam nie wiedzac o innym terminie? Czy mozliwe ze istnieja jakies przepisy odnosnie terminu dostarczenia pozwolenia na budowe (oprocz tego terminu w umowie, ktory nie zostal przekroczony) ? help... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
buzzer11 27.04.2011 07:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2011 Witam, W 2010 podpisalam umowe z energetyka na przylacze. Termin przylacza to listopad 2011. W marcu tego roku dostarczylam pozwolenie na budowe, mimo to dostalam pismo, ze z powodu opoznienia sie wykonania przeze mnie czynnosci okreslonych w umowie w okreslonym terminie, termin wykonania umowy musi zostac wydluzony. Nigdzie w umowie nie jest napisane, ze pozwolenie nalezalo dostarczyc na rok przed terminem umowy albo na ?iles? miesiecy wczesniej. Czy wie ktos o co tu chodzi? Przyslali mi aneks do umowy z nowym terminem przelozonym na rok pozniej - co oczwiscie mi nie pasuje... Czy rzeczywiscie sie spoznilam nie wiedzac o innym terminie? Czy mozliwe ze istnieja jakies przepisy odnosnie terminu dostarczenia pozwolenia na budowe (oprocz tego terminu w umowie, ktory nie zostal przekroczony) ? help... witam, to jest tak, że miałaś napisane w warunkach, że przyłącze zostanie wykonane po okazaniu wszystkich dokumentów w tym pozwolenia na budowę oraz dowodu wpłaty na przydział mocy. Dopiero po okazaniu tego wszystkiego biegnie czas do wykonania przyłącza (w moim przypadku 18 miesięcy). U mnie było tak, że przychodzi pismo z energii że czas się wydłuży z powodu niedostarczenia pozwolenia na budowę (a ja dwa dni wcześniej byłem u nich i im te pozwolenie dostarczyłem). Tylko że u mnie to było może ze dwa tygodnie opóźnienia. U ciebie umowa podpisana w 2010r a pozwolenie dostarczono dopiero teraz w marcu więc troche czasu mineło. To nie jest tak, że masz rok na dostarczenie tego pozwolenia. Te pozwolenie mogłaś zanieść na drugi dzień po podpisaniu umowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ohara1719506238 27.04.2011 09:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2011 witam, To nie jest tak, że masz rok na dostarczenie tego pozwolenia. Te pozwolenie mogłaś zanieść na drugi dzień po podpisaniu umowy. Rozumiem, ale warunki o przyłączenie do sieci organizuje się po to aby dostać pozwolenie na budowę. Więc oczywiście umowę z energetyką podpisałam wtedy gdy mi ją przysłali wraz z warunkami o które prosiłam aby móc starać się o to pozwolenie. Pozwolenie dostałam dopiero w tym roku (Ponad pół roku czekałam na nie!). Przewidując, że urzędy rozpatrują banalne sprawy znacznie dłużej niż powinny, w prośbie o przyłącze wpisałam termin realizacji dopiero na koniec 2011 roku - ale i tak sie spóźniłam choć nie wiem o ile... Zatem skoro 11 miesięcy to jest za późno to kto ustala ile miesięcy to "jeszcze nie za późno" i gdzie znajduje się ten zapis? Z reszta nie chodzi mi tu o stoczenie kolejnej bitwy ale jesli dostaje pismo, że się spóźniłam mimo, że termin nie minął to o co tu chodzi? Może zapomnieli mnie uwzględnić w swoich planach na ten rok? Chodzi o to, że skoro nie ma zapisu o wcześniejszej dacie to powinni uwzględnić moją inwestycję w tym roku. Czy istnieje jakaś definicja "spóźnienia" bez ustalenia górnego przedziału czasowego w którym czynność powinna być wykonana aby mogła spowodować konsekwencje? Jakie będą moje konsekwencje jeśli nie podpisze tej nowej umowy? (Staranie się o pozwolenia, przyłącza itp. to jak jedna wielka walka z urzędami - a to po to aby mieli kolejnego podatnika, który będzie je utrzymywał... - zaraz zaraz - to kto tu powinien o co/kogo walczyc? Paranoja...) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ohara1719506238 27.04.2011 09:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2011 Dopiero po okazaniu tego wszystkiego biegnie czas do wykonania przyłącza (w moim przypadku 18 miesięcy). Gdzie u Ciebie znajdował się zapis odnośnie tych 18-tu miesięcy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kotdachowiec 27.04.2011 09:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2011 Panowie, Może mnie poinstruujecie zgodnie z Waszym doświadczeniem.... Jestem dopiero na początku drogi - w sensie w przededniu złożenia wniosku o przyłącze elektryczne. Gdzieś wyczytałem, że warto od razu zrobić gotowe przyłącze - skrzynkę aby zaoszczędzić na podwójnej robocie. I mam dwa pytania do szanownych: - czy powyższe nie wydłuża przyłącza. W sensie czy się wyrobię - czy lepiej tymczasowe budowlane a później docelowe- czy chcąc przyłącze gruntowe można krzyżować kabel w gruncie z biegnącą w drodze instalacją Gaz i H2O? Z góry dzięki za pomoc,Maicek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
buzzer11 27.04.2011 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2011 Gdzie u Ciebie znajdował się zapis odnośnie tych 18-tu miesięcy? jak to gdzie?- tam gdzie miałeś zapisany termin wykonania tego przyłącza przez energię. W umowie jest to wyszczególnione tłustym drukiem. Ja mam termin na maja 2011r a składałem wniosek w listopadzie 2009. Te 18 miesięcy to zależy od regionu. W ZEWT na tamtą chwile jak składałem wniosek było właśnie osiemnaście miesięcy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
buzzer11 27.04.2011 10:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2011 Panowie, Może mnie poinstruujecie zgodnie z Waszym doświadczeniem.... Jestem dopiero na początku drogi - w sensie w przededniu złożenia wniosku o przyłącze elektryczne. Gdzieś wyczytałem, że warto od razu zrobić gotowe przyłącze - skrzynkę aby zaoszczędzić na podwójnej robocie. I mam dwa pytania do szanownych: - czy powyższe nie wydłuża przyłącza. W sensie czy się wyrobię - czy lepiej tymczasowe budowlane a później docelowe - czy chcąc przyłącze gruntowe można krzyżować kabel w gruncie z biegnącą w drodze instalacją Gaz i H2O? Z góry dzięki za pomoc, Maicek Lepiej gotowe z racji tego że nie płacisz za prowizorke. Jak robisz sobie właśnie prowizorkę to płacisz za cały kabel od słupa do domu. W prądzie docelowym płacisz tylko za kabel od granicy działki do domu. Prowizorkę możesz zrobić praktycznie od razu. Z docelowym trzeba czekać jak to już opisałem w poprzednim poście. Co do krzyżowania przyłącza prądowego z gazowym czy wodnym to już niech się wypowie jakiś spec. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
buzzer11 27.04.2011 11:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2011 (edytowane) (Staranie się o pozwolenia, przyłącza itp. to jak jedna wielka walka z urzędami - a to po to aby mieli kolejnego podatnika, który będzie je utrzymywał... - zaraz zaraz - to kto tu powinien o co/kogo walczyc? Paranoja...) No wiesz nowości nie odkryłaś tak było, jest i tak pewnie będzie zawsze Co do tego, że dostałaś pozwolenie po pół roku- wiesz energetyki to nic nie obchodzi. Miałaś dostarczyć wszystkie dokumenty w miarę jak najwcześniej. Chodzi o to, że jak byś już dostarczyła wszystkie te dokumenty to wtedy realizacja twojego przyłącza ląduje na przetargu który to wygrywa jakiś tam wykonawca i go realizuje. Skoro nie dostarczyłaś pozwolenia na budowe to cała ta procedura została wstrzymana gdyż skąd niby energetyka ma wiedzieć czy to w końcu dostaniesz te pozwolenie czy też nie. Gdybyś np. nie dostała tego pozwolenia to po kiego elektryka miałaby robić przyłącze do domu który to nigdy nie powstanie. Edytowane 27 Kwietnia 2011 przez buzzer11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ohara1719506238 27.04.2011 13:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2011 No wiesz nowości nie odkryłaś tak było, jest i tak pewnie będzie zawsze Co do tego, że dostałaś pozwolenie po pół roku- wiesz energetyki to nic nie obchodzi. Miałaś dostarczyć wszystkie dokumenty w miarę jak najwcześniej. Chodzi o to, że jak byś już dostarczyła wszystkie te dokumenty to wtedy realizacja twojego przyłącza ląduje na przetargu który to wygrywa jakiś tam wykonawca i go realizuje. Skoro nie dostarczyłaś pozwolenia na budowe to cała ta procedura została wstrzymana gdyż skąd niby energetyka ma wiedzieć czy to w końcu dostaniesz te pozwolenie czy też nie. Gdybyś np. nie dostała tego pozwolenia to po kiego elektryka miałaby robić przyłącze do domu który to nigdy nie powstanie. Mam teraz pozwolenie, wszystkie dokumenty dostarczylam, zrobią mi przyłącze z opoznieniem, a ja w ogole nie wybuduje domu. Dopóki domu nie wybuduję - ONI - nigdy nie beda pewni, czy go wybuduję. Wybacz ale umowa to umowa - jesli nie dostarcze pozwolenia w terminie, to ja nie wykonam zapisow w umowie, jesli oni nie dolacza pradu do dzialki (w umowie podpisalam przylacze do dzialki a nie do domu!) w ustalonym terminie to oni nie spelnili zapisu w umowie - dla mnie to jest proste i czarno na bialym. Po to sie podpisuje umowe, aby przestrzegac w niej zapisanych terminow itp. Jesli czegos nie ma w umowie to nie musze tego wykonywac. Znam wielu, ktorzy zaczeli budowac dom ale w trakcie przestali - doslownie w trakcie. Lub sprzedali dzialke i wogole nie zaczeli budowy. Moi sąsiedzi trzy lata temu dostali pozwolenie w innej wiosce, a rok po tym zlozyli pozwolenie w innej i juz maja SSZ obok mnie. Dopóki domu nie ma nikt nie jest pewien czy będzie stał. Jeśli energetyka nie jest pewna czy wykonywać przyłącze to po co podpisuje umowę? Ja byłam pewna, że potrzebuję przyłącza dlatego podpisałam i zapłaciłam. Dlatego zadaję to pytanie: czy istnieje jakiś przepis w którym jest napisane chodźby drobnym druczkiem, ze pozwolenie ma być dostarczone na x dni przed upływem terminu przyłączenia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
buzzer11 27.04.2011 13:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2011 (edytowane) To o czym piszesz to powinnaś mieć warunki na podłączenie placu budowy. wtedy ty za wszystko płacisz. Miałaś dwie umowy do podpisania: jedną na plac budowy, drugą na docelowy prąd. Docelowy prąd tylko po spełnieniu warunków jakie dostałaś. Przy występowaniu o warunki przyłącza musiałaś napisać przewidywany termin odbioru (chodzi o prąd docelowy). Energetyka daje Ci termin wykonania przyłącza pod warunkiem spełnienia wszystkich warunków. Musisz już mieć postawiony dom i zrobioną wewnątrz instalację elektryczną i wtedy dopiero dadzą Ci taryfę docelową. Mało tego żeby mieć ten docelowy to musisz mieć jeszcze odbiór budynku bo inaczej tylko taryfa budowlana. Prąd na plac budowy to mogłaś robić zaraz po podpisaniu umowy o prąd budowlany. Wtedy nie musisz mieć domu postawionego i energetyki nie obchodzi czy sobie go postawisz. Dla nich nawet lepiej jak będziesz się ociągać z budową bo każdego miesiąca za prąd budowlany płaci się nie mało. "Czy istnieje przepis...."- napisałem Tobie, że jak nie dasz pozwolenia na budowe to twoje przyłącze nie ląduje na przetarg. Jest wstrzymane. Chodzi oczywiście o wykonanie przyłącza docelowego. Słuchaj ja Ci wyjaśniłem już wszystko co i jak a Ty nadal dajesz to samo pytanie. Skoro moja odpowiedź Ci nie wystarczy to najlepiej zadzwoń do elektrowni i tam wszystko wyjaśnią od początku co i jak.pozdrawiam Edytowane 27 Kwietnia 2011 przez buzzer11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ohara1719506238 27.04.2011 14:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2011 To o czym piszesz to powinnaś mieć warunki na podłączenie placu budowy. wtedy ty za wszystko płacisz. Miałaś dwie umowy do podpisania: jedną na plac budowy, drugą na docelowy prąd. Docelowy prąd tylko po spełnieniu warunków jakie dostałaś. Przy występowaniu o warunki przyłącza musiałaś napisać przewidywany termin odbioru (chodzi o prąd docelowy). Energetyka daje Ci termin wykonania przyłącza pod warunkiem spełnienia wszystkich warunków. Musisz już mieć postawiony dom i zrobioną wewnątrz instalację elektryczną i wtedy dopiero dadzą Ci taryfę docelową. Mało tego żeby mieć ten docelowy to musisz mieć jeszcze odbiór budynku bo inaczej tylko taryfa budowlana. Prąd na plac budowy to mogłaś robić zaraz po podpisaniu umowy o prąd budowlany. Wtedy nie musisz mieć domu postawionego i energetyki nie obchodzi czy sobie go postawisz. Dla nich nawet lepiej jak będziesz się ociągać z budową bo każdego miesiąca za prąd budowlany płaci się nie mało. "Czy istnieje przepis...."- napisałem Tobie, że jak nie dasz pozwolenia na budowe to twoje przyłącze nie ląduje na przetarg. Jest wstrzymane. Chodzi oczywiście o wykonanie przyłącza docelowego. Słuchaj ja Ci wyjaśniłem już wszystko co i jak a Ty nadal dajesz to samo pytanie. Skoro moja odpowiedź Ci nie wystarczy to najlepiej zadzwoń do elektrowni i tam wszystko wyjaśnią od początku co i jak. pozdrawiam Dzięki za info, u nas mielismy jedna tylko umowę - docelową gdyż tylko taka była możliwość. W umowie jest napisane że cyt. "PGE rozpocznie procedurę związaną z realizacją przyłączenia w terminie 14 dni po wykonaniu przez Wnioskodawce obowiązkow...". Skoro wykonałam obowiązki to powinni zacząć procedurę. Jeśli procedura trwa dłużej niż rok to powinni w aneksie napisać, że "w wyniku wydłużających się prac związanych z realizacją przyłączenia przesuwamy termin na..." a nie "w wyniku opóźnienia przez wnioskodawcę". Nie chciałabym po podpisaniu aneksu dowiedzieć się, że mam płacić za każdy miesiąc przedłużenia karę. Bo zgodnie z umową ten kto powoduje opóźnienie płaci karę za zwłokę. Owszem zadzwonię po raz kolejny do energetyki. Ale najpierw muszę dowiedzieć się wiecej na temat moich praw i obowiązków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
geguś 27.04.2011 14:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2011 W umowie jest napisane że cyt. "PGE rozpocznie procedurę związaną z realizacją przyłączenia w terminie 14 dni po wykonaniu przez Wnioskodawce obowiązkow...". To podaj, jakie to obowiązki nakłada umowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
coulignon 27.04.2011 15:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2011 ja bym nie podpisał aneksu. Niech się gnojki gimastykują - w końcu mieli rok na przygotowanie się do "wykonania czynności" a teraz mają czas do listopada na podłączenie - to jest jednak sporo czasu. Bo chyba elektrowni nie będą budować. A w umowie nie ma terminu na dostarczenie PnB - prawda? No to niech kombinują. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ohara1719506238 27.04.2011 17:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2011 To podaj, jakie to obowiązki nakłada umowa. 1) nieodplatnie udotepnic teren do prac 2) oplacic naleznosc za przylacze 3) dostarczyc pozwolenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ohara1719506238 27.04.2011 17:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2011 ja bym nie podpisał aneksu. Niech się gnojki gimastykują - w końcu mieli rok na przygotowanie się do "wykonania czynności" a teraz mają czas do listopada na podłączenie - to jest jednak sporo czasu. Bo chyba elektrowni nie będą budować. A w umowie nie ma terminu na dostarczenie PnB - prawda? No to niech kombinują. Tak jak pisalam wczesniej - w umowie nie ma terminu na dostarczenie PnB. A termin realizacji przylacza mi sie pomylil - to grudzien 2011 a nie listopad - wiec dodatkowy miesiac. Dziwne jest to, ze sasiada odleglego ode mnie o 30 metrow uwzglednili w planie a mnie nie (na dodatek aby doprowadzic linie do sasiada trzeba ciagnac ja wzdluz mojej dzialki...). Byc moze ktos po prostu o mnie zapomnial i teraz potrzebuja dodatkowych pare miesiecy na skaponowanie nowego projektu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
geguś 27.04.2011 19:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2011 1) nieodplatnie udotepnic teren do prac 2) oplacic naleznosc za przylacze 3) dostarczyc pozwolenie Więc w czym problem? Były do spełnienia 3 warunki. Zostały spełnione i teraz cała procedura rusza. Cały czas powtarzam, że zakłady dystrybucyjne to nie święte krowy, lecz normalne podmioty prowadzące działalność gospodarczą. By nie wywalać swojej kasy bez potrzeby zabezpieczają się umową. Jak zapisy umowy pasują to się ją podpisuje, jak nie to się negocjuje, lub siedzi o świeczkach. No ludzie, trochę logiki i powagi dla "przeciwnika" się należy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kotdachowiec 03.05.2011 15:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2011 Z docelowym trzeba czekać jak to już opisałem w poprzednim poście. Co do krzyżowania przyłącza prądowego z gazowym czy wodnym to już niech się wypowie jakiś spec. Dzięki! W tak zwanym międzyczasie złożyłem wniosek o dwa - prowizoryczny i docelowy. Na docelowy podobno jest 15 miesięcy - więc jeśli do momentu rozpoczęcia budowy nie ogarnę docelowgo to będę musiał skorzystać z prowizorki. Nie wiem na ile realny jest ten termin 15 m-cy... A może ktoś z kolegów jeszcze o tym krzyżowaniu się z innymi mediami podrzucić... Z góry dzięki. I powodzenia z walką z Zakładem E Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asterixx 02.10.2011 01:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2011 Panowie, - czy chcąc przyłącze gruntowe można krzyżować kabel w gruncie z biegnącą w drodze instalacją Gaz i H2O? Oczywiscie, ze mozna. Należy jedynie zachować normatywne odleglości. Wartości odległości przy zbliżeniach i skrzyzowaniach chyba sa okreslone w rozporzadzeniu w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie lub w normach elektrycznych (niestety nie pamietem, gdzie to było). Przy skrzyzowaniu z gazem na kabel zaklada sie rurę ochronną, czesto jest to rura stalowa RS133 o dlugości powyżej 4m (po min. 2m od miejsca kolizji w każda stronę). Jeżeli okaże sie, ze rura gazowa jest za płytko zakopana, bedziesz musiał kabel umieścic pod rura gazowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
buzzer11 02.10.2011 16:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2011 zapewne kolega @kotdachowiec od kwietnia poradził sobie z tematem tak więc troche odgrzałeś starego kotleta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Joanna Parada 23.07.2014 11:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2014 Witam, jestem nowa na forum i nie wiem czy mogę ( i ewentualnie jak?!) dodać nowy watek, a mam olbrzymi problem z przyłączeniem mojego domu do sieci energetycznej. Chodzi o przyłącze docelowe. Dom stoi już praktycznie gotowy do zamieszkania - całą budowę pociągnęłam na prądzie od sąsiada i agregacie. We wrześniu tamtego roku złożyłam wniosek o przyłączenie, w październiku Energetyka odpisała mi, że ok i że okres oczekiwania to 11 miesięcy, czyli, że we wrześniu 2014 będę mieć przyłącze. Dwa tygodnie temu zadzwonili do mnie i powiedzieli, że w związku z tym, że nie mogą mnie przyłączyć do starej linii ( bo jest już za mocno obciążona) projektowali nową, ale mieli problem z dogadaniem się z właścicielami nieruchomości, przez które ta nowa ma przebiegać i dlatego przesuwają mi termin przyłączenia PRAWDOPODOBNIE na styczeń 2015 ( i ten styczeń też nie jest jeszcze pewny), bo dopiero teraz popodpisywali jakieś porozumienia. Zaczęłam przeglądać moją umowę z Energetyką i faktycznie jest zapis, że z przyczyn niezależnych od nich ( czyli między innymi problem z uzyskaniem zgody właścicieli nieruchomości na puszczenie kabli przez ich teren) termin może się przesunąć Jestem teraz w bardzo trudnej sytuacji, gdyż do września muszę się wyprowadzić z obecnego mieszkania i nie mam się gdzie podziać mimo, że dom stoi już praktycznie wykończony. Pan z Energetyki powiedział mi tylko, że mogę ewentualnie wystąpić z wnioskiem o prąd budowlany i taki w ciągu miesiąca powinni mi podłączyć ( z tego co zrozumiałam do tej starej sieci?!) , ale skrzynkę i kable muszę we własnym zakresie załatwić. A później jak będzie nowa sieć będę musiała od nowa ponosić koszty przyłączenia? Do tego jeszcze opłaty za prąd budowlany nie znam się dokładnie na tym, ale z tego co słyszałam są bardzo wysokie... I najgorsze jest to, że nawet nie wiem czy gdybym zdecydowała się zamieszkać tam na tym prądzie budowlanym ( a od września nie będę miała innego miejsca do życia) to czy jego moc wystarczy do odpalenia pieca, lodówki,pralki i tego wszystkiego co jest potrzebne w normalnym użytkowaniu domu. Czuję się taka bezradna w starciu z Energetyką Jeżeli ktoś ma jakiś pomysł co mogłabym w tej sytuacji zrobić proszę o podpowiedź. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.