rwxw 30.11.2014 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2014 Z drugiej strony na tych skrecanych zlaczkach cale sieci wodociagowe pracuja i jakos sie to kupy trzyma. No, ale jak tam parędziesiąt litrów ucieknie, to nikt nie zauważy. I wodociąg nie zamarza, a dz owszem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wihajster 30.11.2014 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2014 Z drugiej strony na tych skrecanych zlaczkach cale sieci wodociagowe pracuja i jakos sie to kupy trzyma. Ale w "wodnych ciągach" masz wodę, a tu glikol. No i "trzyma" dokładnie tak jak cała Polska się trzyma.... Kupy się trzyma. Jak przestanie, to dopiero będzie kupa. Tak się po prostu w instalacjach dolnego źródła nie robi i tyle, to jest błąd dużego kalibru i w zasadzie nienaprawialny. PS. W zeszłym roku poprawiałem takie cudo po wspaniałych fachoFcach z Konina, popracowało jakieś 3 lata do wycieku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rwxw 30.11.2014 20:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2014 popracowało jakieś 3 lata do wycieku. Pewnie pomogło zamrażanie i rozmrażanie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
traviz 01.12.2014 05:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2014 (edytowane) Tez uwazam, ze nie ma co panikowac. Uruchomienie instalacji to krytyczny moment calej operacji. Jak juz zadziala i znajdziesz przyczyne, to bedzie dzialalo. Oczywiscie plan awaryjny miec nalezy. W razie czego taniej bedzie kupic jakis 2 farelki. Z czasem pewnie tez w domu pojawi sie jakas klima ktora w razie W bedzie mozna dogrzac (przynajmniej poddasze).Kurcze, właśnie martwi mnie to, że uruchomiłem tą pompę i chodziła przez 2 miesiące bez przerw, teraz zaczęły się jakieś jaja Ogrzewałem całą sobotę dmuchawą na propan-butan i temperatura podniosła się zaledwie o 2*C, natomiast woda w podłogówce pozostała bez zmian, a podobno to jej temperatura ma spory wpływ na uruchomienie PC bez grzałki (za niska temp. po stronie GZ - wyrzuca prestostat, co by chyba potwierdzał przeprowadzony 4-ro godzinny test). No nic, popytam u mnie w okolicy o ten kocioł - nie zaszkodzi mieć plan B. Za 3 tygodnie przeprowadzka... Co do DZ. Mój błąd - nie mam zdjęć - byłem wówczas w delegacji, ale miałem zaufanego człowieka, który operował koparką przy tych pracach - mój tata Podpytam i zanotuję na przyszłość, jeżeli ma się przydać. Zapytam też na wszelki wypadek instalatora - może robił fotki Mam jeszcze takie pytanie. W mojej PC mam presostaty zamknięte w puszcze. Wychodzi z niej kabel 3-żyłowy. Jak sprawdzić czy któryś nie wyrzuca? Próbowałem znaleźć przyczynę miernikiem (przejście), ale cały czas znajduję tylko jeden obwód zamknięty (między dwoma kablami). Puszka wygląda podobnie to tej, z tą różnicą, że nie widziałem na niej tych wskaźników, dochodzą do niej miedziane rurki ok. fi8 z obu wymienników (DZ+GZ): Edytowane 1 Grudnia 2014 przez traviz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaz1719505673 02.12.2014 10:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2014 (edytowane) Jeśli jesteś pewien że instalacja dz i gz jest odpowietrzona to w ustawieniach serwisowych spróbuj zwiększyć temperaturę skraplacza , fabrycznie jest chyba 55 stopni ja podniosłem do 59 i u mnie już PCi nie wyłącza się . Kiedyś zmieniałem kolanka po stronie dz i puściłem PCi bez odpowietrzania efekt "awaria" co 30 sekund. Pixis a ty jak masz ustawioną temp. skraplacza ? Edytowane 2 Grudnia 2014 przez k***a*z Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 02.12.2014 11:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2014 Pixis a ty jak masz ustawioną temp. skraplacza ? Po tym jak mnie "postraszyli" na forum ustawilem na 60*C, ale zmniejszylem o 2K Tcwu w tanim pradzie, tak, ze teraz dochodzi na skraplaczu do 58*C. Jak latem DZ bedzie mialo wyzsza temperature, to pewnie pojdzie ciut wyzej. Wychodze z zalozenia, ze lepiej sprezarka zniesie minute pracy na 59.8*C niz taktowanie przy 59*C. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AdrianEH 03.12.2014 08:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2014 Notatatka fotograficzna z miejsc laczenia to obowiazek. Z drugiej strony na tych skrecanych zlaczkach cale sieci wodociagowe pracuja i jakos sie to kupy trzyma. Zapytaj jakiegokolwiek producenta złączek skręcanych czy da gwarancję na szczelność w glikolu?? TE ZŁĄCZKI I ICH USZCZELNIENIA WYTRZYMUJĄ I 30 lat ale na wodzie !!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 03.12.2014 08:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2014 Hm.... ja mam w DZ roztwor glikolu propylenowego. Czy on ma jakies szczegolnie "agresywne" wlasciwosci? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AdrianEH 03.12.2014 13:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2014 (edytowane) Hm.... ja mam w DZ roztwor glikolu propylenowego. Czy on ma jakies szczegolnie "agresywne" wlasciwosci? Agresywne może nie, ale zapytaj czy ktokolwiek da gwarancję na taką złączkę w glikolu? a na zgrzew elektrooporowy i owszem. W agresywnych warunkach to pewnie pierwszej zimy by nie wytzymało. Chemikiem nie jestem ale jeżeli element gumowy nie jest przystosowany do np. tłuszczy czy innego rodzaju substancji to jest tylko szansa, że wytrzyma. W motoryzacji nie wolno smarować ani olejem ani smarem elementów gumowych jeżeli nie są do tego przystosowane. Edytowane 3 Grudnia 2014 przez AdrianEH Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 03.12.2014 13:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2014 Agresywne może nie, ale zapytaj czy ktokolwiek da gwarancję na taką złączkę w glikolu? a na zgrzew elektrooporowy i owszem. W agresywnych warunkach to pewnie pierwszej zimy by nie wytzymało. Chemikiem nie jestem ale jeżeli element gumowy nie jest przystosowany do np. tłuszczy czy innego rodzaju substancji to jest tylko szansa, że wytrzyma. W motoryzacji nie wolno smarować ani olejem ani smarem elementów gumowych jeżeli nie są do tego przystosowane. Glikol to alkohol. Propylenowy uzywany jest np. do produkcji kosmetykow, wiec to raczej substancja bardzo lagodna. A gwarancji producent nie da na nic poza woda, bo po co ma dawac. Tylko by sobie potencjalne klopoty na glowe sciagal. To nie jest dla mnie zaden obiektywny wyznacznik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AdrianEH 03.12.2014 15:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2014 Ja osobiście nie robię na skręcanych bo po co sobie problemy robić. Fakt za 2 lata można telefon zmienić Poza tym ile tych złączek jest w ziemi, a złączki elektrooporowe są nieznacznie droższe i sen instalatora spokojny. Więc jaki jest argument za skręcanymi w ziemi? Poza tym w zależności od producenta skręcanych nawet nowe zaraz po założeniu potrafią lać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zigobar 03.12.2014 16:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2014 TE ZŁĄCZKI I ICH USZCZELNIENIA WYTRZYMUJĄ I 30 lat ale na wodzie !!!! Znasz przypadki "rozpuszczenia" po kilku latach O-ringów w złączkach skręcanych PE przez jakąkolwiek miksturę stosowaną w DZ? O wyciekach (zaraz po montażu i napełnieniu) zarówno w przypadku wody jak i innych cieczy - słyszałem, ale sam na takie złączki nie trafiłem. Co do łączenia DZ w ziemi na złączkach skręcanych, to (jak dla mnie) - nie do przyjęcia. I było tutaj o tym wielokrotnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AdrianEH 03.12.2014 16:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2014 Znasz przypadki "rozpuszczenia" po kilku latach O-ringów w złączkach skręcanych PE przez jakąkolwiek miksturę stosowaną w DZ? O wyciekach (zaraz po montażu i napełnieniu) zarówno w przypadku wody jak i innych cieczy - słyszałem, ale sam na takie złączki nie trafiłem. Co do łączenia DZ w ziemi na złączkach skręcanych, to (jak dla mnie) - nie do przyjęcia. I było tutaj o tym wielokrotnie. Co do wycieków po kilku latach słyszałem od serwisantów pomp ciepła na szkoleniach (nie szkoleniach firm produkujących zgrzewarki ale od firm, które zajmują się tylko i wyłącznie serwisem instalacji opartych o pompy ciepła) Ja ostatnio montowałem hydrofor do studni wierconej i musiałem 2 czy 3 razy rozbierać złączkie i w końcu zastosować sporo pasty uszczelniającej. Popieram. Żadnych skręcanych złączek do DZ w ziemi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
traviz 03.12.2014 17:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2014 (edytowane) Jeśli jesteś pewien że instalacja dz i gz jest odpowietrzona W piątek/sobotę mam mieć wymienianą obiegówkę DZ (swoją drogą co sądzicie o Wilo top-s 30/10?) to instalator będzie również odpowietrzał układ. Po tym zabiegu zobaczymy co się zmieni. Zdaniem producenta nie napełnia się DZ alkoholem tylko glikolem - instalator z kolei robi tylko tak, od lat, a poza tym Szwedzi tylko tak robią Ja zrobiłem test i upuściłem trochę "płynu" do butelki i leży u mnie tak od soboty w zamrażalce. Termometr mi pokazuje od -17 do -22*C, płyn zrobił się jakby trochę oleisty, widać pojedyncze kryształki. -[ edit ]- Co do złączek to trudno - wiecie sami, że w trakcie takiej inwestycji jaką jest budowa, nie da się uniknąć wpadek, na szczęście wiem gdzie w razie czego szukać tych złączek Edytowane 3 Grudnia 2014 przez traviz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 03.12.2014 18:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2014 Ja ostatnio montowałem hydrofor do studni wierconej i musiałem 2 czy 3 razy rozbierać złączkie i w końcu zastosować sporo pasty uszczelniającej. Popieram. Żadnych skręcanych złączek do DZ w ziemi. Nie myl nieprawidlowego montazu takiego polaczenia z defektami wystepujacymi na skutek dzialania cieczy plynacej w DZ. Tez sie zgadzam, ze nie powinno sie takich zlaczek stosowac, jesli nie ma takiej koniecznosci, tylko nie ma tez co zaraz z tego robic wielkiej katastrofy ktora na pewno nastapi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zigobar 03.12.2014 21:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2014 W piątek/sobotę mam mieć wymienianą obiegówkę DZ (swoją drogą co sądzicie o Wilo top-s 30/10?) to instalator będzie również odpowietrzał układ. Po tym zabiegu zobaczymy co się zmieni. A co z termometrami na DZ i GZ, które planowałeś założyć? Twój instalator do odpowietrzania używa jakiejś pompy o dużej wydajności? Jeśli będziesz przy tym, to zwróć uwagę, czy w którejś z rur DZ było powietrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
traviz 04.12.2014 06:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2014 A co z termometrami na DZ i GZ, które planowałeś założyć? Termometry już mam, tylko nie uruchamiałem w tym tygodniu pompy. Czekam na zmianę obiegówki na DZ. Jak będę przy odpowietrzeniu to przyjrzę się dokładniej co i jak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaz1719505673 04.12.2014 07:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2014 Tez sie zgadzam, ze nie powinno sie takich zlaczek stosowac, jesli nie ma takiej koniecznosci, tylko nie ma tez co zaraz z tego robic wielkiej katastrofy ktora na pewno nastapi. Ja mam 4 pętle przedłużane więc jest 8 złączek + 1 która musiała być bo podczas kopania drugiego rowu kopara zahaczyła o pierwszą pętlę , a i jeszcze 8 kolan też skręcanych i 8 przejściówek z pe40 na miedź . Ciśnienie w instalacji "0" , PCi chodzi bez problemu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
trt 04.12.2014 08:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2014 Jestem już po wizycie producenta. Wymienili zawór rozprężny i delta wygląda dużo lepiej choć czujnik temperatury wejścia DZ pokazuje dziwne wartości bo temperaturę ok 0*C i deltę 1*C dla 3 biegu obiegówki DZ. Przeniosłem ten czujnik na rurę przed parownikiem i temperatura podnosi się do 6*C. Podłączyłem również czujnik temp. do rury powrotu DZ z parownika bo wydaje mi się że te temperatury z czujników na parowniku nie są "wiarygodne" i na podstawie tych temperatur mam temp DZ 6/3*C. Nierozwiązany został niestety problem temperatur GZ. Wymieniłem pomkę obiegową CO z 25-60 na 25-80 i po 2h grzania i z czujnika na skraplaczu obok rury zasilania CO mam temperaturę 43*C na 3 biegu pompy obiegowej. Producent nie potrafił wyjaśnić dlaczego pompa ma "takiego kopa". Powiedział, że można szeregowo dodać jeszcze jedną pompę obiegową. Na rotametrach GZ mam przepływ ok 2.5-3l/min dla 9 sekcji. Dodatkowo po 2h grzania rura z zaworu rozprężnego do parownika jest oszroniona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AdrianEH 04.12.2014 09:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2014 Ja już się gubię Jaki problem pozostał? Jak masz tyle problemów to zamów jakiś porządny serwis i powinni rozwiązać problem. Producent pofatygował się zrobić coś przy pompie a reszta to nie jego problem. Napisz co teraz dolega twojej instalacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.