Recykling 60-latka z plusem

[gopax]

no właśnie tak jak to napisał MacieQ... wygląda mi na inny ale może to tylko na zdjęciu:), a masz rację, że tych zawiasów jest tyle, że można się pogubić.... ja dotychczas montowałam tylko 3 rodzaje, jak naładuje baterie to pstryknę fotki moim drzwiczkom i zamontowanym tam zawiasom, to sobie porównasz ze swoim, być może to tylko tak wygląda;)

[gopax]

Nie może być inaczej Poza tym, nie przystoi by humanista uczył technika pewnych "robótek ręcznych" a w tym przypadku tak się zdarzyło

 

czyżbyś uważała mnie za humanistę????????:jawdrop:dobre:lol2: "królowa nauk" przedmiotem humanistycznym:rotfl:

[zosik]

Goś matematyczką?!?! O jacie! Pokłony Choć maturę z matmy zdawałam, to już ogarnięcie całego przedmiotu to dla mnie za wiele

[kubel30]

A ja sobie samej się dziwię jak skończyłam klasę matematyczno-informatyczną z rozszerzoną matmą ... to nie moja bajka , człowiek jak młody to nie wie co go tak na prawdę interesuje.

[gopax]

Zosik... duży kawał ciasta dla Ciebie za rozszyfrowanie "królowej nauk" a swoją drogą skąd to zdziwienie???? czyżbym według Ciebie nie pasowała do tej profesji?... "Nie taki diabeł straszny jak go malują"... Ja wybrałam klasę matematyczno-fizyczną bo tam było najmniej nauki;) potem miałam kilkanaście różnych pomysłów na życie ale że lubię wakacje, wiec zostałam belfrem:rotfl:

[zosik]

W klasach do matematyki zawsze wisiały te hasła

 

No trochę mi nie pasujesz, bo moje matematyczki zawsze były heterami a Ty na miłą "wyglądasz" Pewnie mam jakieś zboczenie z czasów szkolnych i uraz hihi

 

A wakacje... faaaajna rzecz ale pewnie coś za coś - poużerać się trzeba z dzieciakami.

Siostra pracuje w szkole i ostatnio jej wychowanek (13 lat) po uwadze nauczycielki, że zaczęła się lekcja i ma iść do klasy - wyzwał ją od różnych, pań lekkiego obyczaju itp. a ona strzeliła go dziennikiem przez łeb. W odwecie uderzył nauczycielkę w twarz.

 

Jak pomyślę o tym co się w szkołach wyrabia to mi słabo. Ja za samą uwagę, że nauczyciel się na mnie uwziął dostawałam ostrą reprymendę od rodziców, że mam się wziąć za naukę i tyle. A teraz np. mamusia tego chłopaka chce nauczycielkę do sądu pozwać... No świat się wali

Edytowane 24 Października 2011 przez zosik

[gopax]

no właśnie takie czasy mamy - uczniowi wolno wszystko a nam nic, więc trzeba sie nauczyć trzymać "łapki" przy sobie i czekać na wakacje a wcześniej na "długie weekendy" i przerwy świąteczne... a złe emocje po pracy najlepiej wyładowuje się przy pracy fizycznej np. w garażu:rotfl:

[gopax]

No trochę mi nie pasujesz, bo moje matematyczki zawsze były heterami a Ty na miłą "wyglądasz" Pewnie mam jakieś zboczenie z czasów szkolnych i uraz hihi

 

Dzięki:) widać wyjątki sie zdarzają a może wraz ze zmianami w oświacie wszyscy matematycy stali sie ludźmi?????

[zosik]

w naszej oświacie - wszystko możliwe

[kardamina]

Nie wiem, co z tymi "moimi" zawiasami jest nie tak

możliwe, że to tylko złe ustawienie przed fotografem, możliwe też, że fotograf jest do kitu...

W sumie, to te zawiasy wyglądają tak

 

obrazek zapożyczony ze strony Allegro

 

Sie zobaczy, czy one dobre czy nie...

[kardamina]

czyżbyś uważała mnie za humanistę????????:jawdrop:dobre:lol2: "królowa nauk" przedmiotem humanistycznym:rotfl:

 

Szczerze mówiąc, dla mnie osobiście nie ma znaczenia, czego belfer uczy - dla mnie to i tak humanista

A, że królowa nauk zawsze była, jest i będzie królową nauk, to już zupełnie inna sprawa. Ostatnimi czasy zaczyna odbijać się dziką czkawką - mnie to nie dziwi - niepotrzebnie została "pominięta", bo po co to...

Teraz zaczyna się to mścić - cały świat jest oparty na matematyce

[kardamina]

no właśnie takie czasy mamy - uczniowi wolno wszystko a nam nic, więc trzeba sie nauczyć trzymać "łapki" przy sobie i czekać na wakacje a wcześniej na "długie weekendy" i przerwy świąteczne... a złe emocje po pracy najlepiej wyładowuje się przy pracy fizycznej np. w garażu:rotfl:

 

...bo kiedyś było Ministerstwo Oświaty i Wychowania - a dzisiaj jest tylko Ministerstwo Oświaty... czy wam to nic nie mówi?

[gopax]

kiedyś w dzienniczku ucznia były obowiazki ucznia i prawa ucznia a teraz sa tylko prawa:(

[kardamina]

Jest jedna ważna informacja - jutro przyworzą mi okna

- montaż dopiero po pierwszym listopada z przyczyn zdrowotnych (ekipa rozchorowana), ale to nic... już się cieszę na samą myśl o nowych oknach

[gopax]

Na tym pierwszym zdjęciu (być może to tylko odbicie światła) Twoje zawiasy wygladają bardziej jak te:

 

http://img849.imageshack.us/img849/6230/zawiasysalon.jpg

 

mocuje sie je tam gdzie pokazuje zielona strzałka i oczywiście otwierają sie pod katem 90 stopni...

 

a ten co pokazujesz na drugim zdjeciu to własnie taki jakiego potrzebujesz czyli:

 

http://img163.imageshack.us/img163/8225/zawiasyazienka.jpg

Edytowane 24 Października 2011 przez gopax

[kardamina]

kiedyś w dzienniczku ucznia były obowiazki ucznia i prawa ucznia a teraz sa tylko prawa:(

 

cóż... i dlatego, ja niemogłabym być nauczycielem - i nie jestem

[zosik]

ja bym pozabijała...

[kardamina]

Gopax, zgadza się - z tym, że... te "Twoje" pierwsze zawiasy są do drzwi "wpuszczanych", a drugie zamykanych "do czoła" - ja mam te drugie. Na moje oko są łatwiejsze w montażu. Natomiast te pierwsze wymagają większej precyzji - a ja jej jeszcze nie osiągnęłam

Cóż... moja precyzja w tej dziedzinie jest na poziomie przedszkola, a nie szkoły średniej przynajmniej na razie

[kardamina]

Zosik i co Ty byś przez to osiągnęła? kilka lat paki? niepoczytalność? Po kija Ci to by było?

Ci bardziej nadpobudliwi, jak przyjdzie czas, to sami się powybijają

 

Niestety, do tej profesji potrzebna jest nieziemska cierpliwość

[kardamina]

Okna, które zostały przywiezione w ubiegłym tygodniu (25.10) - od wczoraj są już zamontowane

 

Nie sądziłam, że zostaną one wszystkie zamontowane w ciągu jednego dnia. Co prawda jest to montaż surowy, ale jest - i to jest najważniejsze. W sumie, to... nie ma się czemu dziwić. Monterzy pzryjechali już przed 7.00 i dość sprawnie im ta cała praca szła do przodu łącznie z przestawianiem mnie z kąta w kąt

Jedyne zdjęcia, jakimi mogę się pochwalić z wczorajszego dnia, to:

- zrywanie tapety nad oknami wczesnym rankiem...

 

 

zdjęcie jest mało wyraźne - może dlatego, że na robieniu "tej" fotki zjechali mnie monterzy

 

- osadzanie parapetu

 

 

A takie mam parapety

 

 

Więcej zdjęć później - na spokojnie po obróbce, kiedy już nikt mnie nie będzie przestawiał z kąta w kąt