kardamina 23.07.2011 14:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2011 zatem, sierpień ma być bez deszczu... Ze spraw zakupowych dzisiaj wyszły mi nici Nic - prócz chleba, mleka i smarowidła - nic dzisiaj nie kupiłam. Nigdzie nie byłam i nic nie kupiłam - nawet nie wiem, w jakiej cenie jest kratówka. E tam... w poniedziałek (jak pogoda dopisze) mają mi podnosić dachówki i skuwać to, co zbędne - a ja co? A ja nico jestem zła na siebie Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/156706-recykling-60-latka-z-plusem/page/10/#findComment-4794982 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubel30 23.07.2011 19:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2011 Czasem lenistwo jest potrzebne , ja marzę o dniu w którym nic nie będę robić i będę czysta przez cały dzień. Zakupy nie zając nie uciekną , ale lato mamy fatalne. U nas na północy jest fatalne , dosłownie kilka dni słonecznych . Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/156706-recykling-60-latka-z-plusem/page/10/#findComment-4795256 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kardamina 25.07.2011 04:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2011 Ogólnie, lato w tym roku jest do kitu. Wcale nie zazdroszczę tym, którzy wzięli teraz urlop i wyjechali nad morze - porażka. U mnie w tej chwili za oknem leje Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/156706-recykling-60-latka-z-plusem/page/10/#findComment-4796724 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kardamina 25.07.2011 17:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2011 Pojechałam dzisiaj grzecznie na skład budowlany i równie grzecznie poprosiłam pana składowego o 35 szt cegły dziurawki. Mówię, że 35 szt mi wystarczy, bo tyle jest wyliczone - zresztą, to i tak o 5 szt więcej. Cóż, jeśli chodzi o sprawy budowlane, to zawsze kupuję ciut więcej - ot, tak "na zapas". Nie wiem, czy wszyscy tak mają - jednak, w tej kwestii wolę być spokojniejsza, niż w pewnym momencie zadrżeć bo czegoś zaczyna brakować. Pan składowy pyta mnie, którą? i pokazuje: taką, taką i jeszcze inną. Ja zdziwiona, co on mi wciska, pokazuję palcem - TĄ. Chłpina na mnie spojrzał, uśmiechnął się i do mnie mówi: proszę pani, to nie jest cegła dziurawka, to jest pustak MAX Z równie ironicznym uśmiechem, odpowiedziałam: jak zwał tak zwał, ale ja chcę to coś dziurawe i 4 worki cementu Kurka blaszka - poczułam się, jak kretynka ta dziurawka odbiła mi się nielubianą czkawką. W sumie, dla mnie jest wszystko jedno, jak to coś się nazywa - ważne, że wiem do czego to służy i co z tym można zrobić. Zapłaciłam i czym prędzej wróciłam do domu... Co jak co, ale zadowolona z zakupów (z opróżniania portfela już mniej), postanowiłam to wszystko uczcić smażoną cukinką Jakby, ktoś nie wiedział, co to takiego - to powiem tylko, że jest to coś bardzo smacznego Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/156706-recykling-60-latka-z-plusem/page/10/#findComment-4797660 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kardamina 27.07.2011 09:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2011 Sądziłam, że prace przygotowawcze (zrobione we własnym zakresie) do wymiany dachu będą zrealizowane w całości. Miało mi to z lekka obniżyć koszty tej "przyjemności" - ale, niestety, nie da się Na dzień dzisiejszy nie można obtrącić gzimsików, które (jak się okazało) nie dość, że z lekka obmurowują murłatę, to jeszcze podtrzymują dachówkę. Nie potrafię tego fachowo opisać - opisuję tylko to, co widziałm wczoraj. Fakt, majster od dachu, upominał mnie żeby tego wcześniej nie robić, że zrobią sobie to sami - jednak, nie wspomniał, dlaczego? Teraz już wiem, dlaczego. Po prostu, grozi to zsunięciem się całej dachówki. Te gzymsiki (jak ja to nazywam), to nic innego, jak 3 cegły stopniowo wysunięte z muru. Idzie to po całej długości muru z obydu stron domu. Szkoda. Ładnie to wygląda i podejrzewam, że ładniej wyglądało, kiedy było świeżo pomalowane (na biało gzymsiki, a na... (chyba) róż ściany). Cóż... Fakt jest faktem, że moje chłopaki, jak szybko zaczęli to całe obkuwanie tak szybko je skończyli - założyli zdjęte dachówki, rynnę i rozebrali rusztowanie. Ale... jak to mówią - nie ma tego złego, coby na dobre nie wyszło. A skoro nie można tego obtłusc, to się obtłucze to coś Coś trzeba robić - prawda? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/156706-recykling-60-latka-z-plusem/page/10/#findComment-4800098 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 28.07.2011 01:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2011 ale te gzymsiki ladne sa Takie niespotykane. A co do nazewnictwa, dlaczego zle sie poczulas, dziurawka czy nie, wazne ze wiedzialas na co Ci to potrzeba, a facet jak to on, chcial pokazac wyzszosc swoja ze "baba zawsze baba zostanie". No i co sie kompleskujesz?? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/156706-recykling-60-latka-z-plusem/page/10/#findComment-4801514 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kardamina 28.07.2011 04:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2011 Maniu, mnie również się one podobają. Swego czasu myślałam nawet, by je po ociepleniu domu zostawić - tzn, wymurować od nowa. Tak samo, jak myślałam nad oknami zrobić coś w podobie tego Ale... to już czas pokaże, jak to będzie Na obecną chwilę, mój gzymsik jest nieco oszpecony I taki będzie przez najbliższe 3 (z poślizgiem 4) tygodnie. Później go nie będzie wcale. Zdjęcie jest niezbyt ciekawe - robione wczorajszym, deszczowym popołudniem. Niestety, taka u nas pogoda. Dzisiaj już widać, że będzie tak samo Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/156706-recykling-60-latka-z-plusem/page/10/#findComment-4801530 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kardamina 28.07.2011 05:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2011 Pogoda pogodą - jaka była wczoraj, taka i będzie dzisiaj. Jednak, dzień zaliczam do udanych. - klinkier na kominy jest kupiony i przywieziony - zaprawa do klinkieru również. Mam tylko nadzieję, że te 15 worków mi starczy. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/156706-recykling-60-latka-z-plusem/page/10/#findComment-4801536 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kardamina 28.07.2011 05:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2011 ( ... ) A co do nazewnictwa, dlaczego zle sie poczulas, dziurawka czy nie, wazne ze wiedzialas na co Ci to potrzeba, a facet jak to on, chcial pokazac wyzszosc swoja ze "baba zawsze baba zostanie". No i co sie kompleskujesz?? Prawdę powiedziawszy, ja aż tak bardzo się nie kompleksuję. Tylko przyznasz, iż pewne ironiczne zachowania co niektórych "wszystko wiedzących" potrafią troszkę wkurzyć. W końcu, powszechnie jest przyjęte, że baba powinna się kuchnią zajmować. Jednak co zrobić, kiedy baba jest sama i nie tylko kuchnią musi się zajmować? tego już powszechnie się nie mówi i nie myśli. Ale, to nic... ważne, że mam Pomagiera, który mi dużo podpowiada Hehe... odnoszę wrażenie, że ten mój Pomagier już prawie się u mnie zadomowił więcej czasu spędza u mnie, niż we własnym domu Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/156706-recykling-60-latka-z-plusem/page/10/#findComment-4801555 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niemodna 28.07.2011 07:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2011 co do nazewnictwa... ja mam zawsze na karteczce zapisane jak czegoś nie powtórzę po 5 minutach...no i wchodzę ostatnio do sklepu, szukam jakiegoś pana, coby mi pomógł... czytam z karteczki, a on mi mówi że to "to". wydaje mi się że w domu inaczej wyglądało, szukam innego pana, on pokazuje "dobre to". i weź tu człowieku daj rade :/ klej do płytek, 100 rodzajów, ślubny chce jakiś konkretny a opakowania mi na wynos nie dał... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/156706-recykling-60-latka-z-plusem/page/10/#findComment-4801736 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edyta M 29.07.2011 02:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2011 Kardamina przyszlam z wizyta Trzymam kciuki za piekny daszek ..... nie wiem co lepsze budowa nowego czy remont starszego domku ... jedno i drugie cieszy , pewnie te remontowane domy maja jeszcze dodatkowy + jakas historie - tajemnice - dusze ....... .... i kurcze wiele do zrobienia jest przy nich . Kiedys bylam bliska zakupu domu ( rozpoczeta budowa ) trudno nazwac bylo to domem ... kilka scian bez dachu , ktos wycofal sie z dalszej inwestycji ... ale doszlam do wniosku , ze jednak chce zaczac cos od poczatku i znac kazdy pustak , kazda dachowke w domu ..... patrzec jak rosna mury i jak siwieja mi wlosy po kolejnej wpadce wykonawcy . Buduje na odleglosc i to " dotykanie scian domu " to tylko na fotkach , ale i tak jest fajnie ..... prawie kazdego dnia dostaje porcje fotek z budowy wiec po pracy biegne do domu i zasiadam przed kompem , tak zlecial mi poprzedni rok ...... nawet nie wiem kiedy . W tym roku tez duzo sie dzieje , ciesze sie ze dach jest nad Stylkiem ( to moj dom ) i woda nie pada do wnetrza . Pozdrawiam ... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/156706-recykling-60-latka-z-plusem/page/10/#findComment-4803129 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kardamina 05.08.2011 08:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2011 ... a raczej, dość poważny dylemat, Prace przygotowawcze do wymiany dachu, posuwają się do przodu zgodnie z planem (fotorelacja później) - to dla mnie duży plus, bo z górki. Jednak, żeby nie było zbyt łatwo pojawił się spory dylemat - a to już jest minus. W związku z tym, założyłam nowy wątek w dziale Izolacje - Jaka grubość styropianu wystarczy mi, by ocieplić werandę? Kobietki (bo tylko Wy tu zaglądacie), może któraś z Was mi podpowie - jaki gruby styropian mi faktycznie wystarczy, by spokojnie docieplić strop werandy? 10-tka, czy 15-tka (którą ja obstawiam)? A, może jest jakieś inne, rozsądniejsze roziązanie tego wszystkiego? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/156706-recykling-60-latka-z-plusem/page/10/#findComment-4813266 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kardamina 05.08.2011 08:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2011 (edytowane) EdytaM miło mi Ciebie gościć w moich skromnych progach... i dziękuję za kciuki - przydadzą się Myślę, że u mnie wszystko pójdzie zgodnie z planem, co mnie bardzo cieszy. Natomiast, podglądam Twoją budowę i odnoszę wrażenie (a nawet mam pewność), iż taka budowa na odległość jest bardzo stresująca. Bardziej, niż byłabyś na miejscu. Ja jestem na miejscu, wszystkiego przy swoim remoncie doglądam, ale i tak stres mnie zżera od środka - a, co tu mówić, gdybym była daleko, daleko... oj... szkoda słów. Niemodna często się z tym spotykam... ale, co tam - facety, nie zawsze są najmądrzejsi i tego faktu się trzymajmy Edytowane 5 Sierpnia 2011 przez kardamina Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/156706-recykling-60-latka-z-plusem/page/10/#findComment-4813288 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 05.08.2011 10:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2011 Przylazłam zobaczyć dylemat. Mnie sie wydaje, że im grubszy styropian, tym cieplejszy. Tak na chłopski rozum. Ale i tak najbardziej mnie zaintrygował niejaki Pomagier. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/156706-recykling-60-latka-z-plusem/page/10/#findComment-4813452 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kardamina 05.08.2011 11:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2011 No właśnie. Dlatego, ja zaczęłam obstawać przy grubszym... Nie wiem tylko, dlaczego moje chłopaki tak bardzo obstają przy "swojej" 10-tce? Amalfi ten niejaki Pomagier (po mnie on tu najważniejszy), to... mój Ojciec Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/156706-recykling-60-latka-z-plusem/page/10/#findComment-4813526 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 05.08.2011 11:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2011 Łeeeeeee, aleś mnie rozczarowała...... U mnie jak ocieplali strych, to wydaje mi sie, że 15tką. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/156706-recykling-60-latka-z-plusem/page/10/#findComment-4813547 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kardamina 05.08.2011 11:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2011 (edytowane) hihihi.... wiedziałam, że tak będzie... Niestety, po mnie i po moich dzieciach - On tu najważniejszy... co prawda (jak już to znacznie wcześniej wspomniałam), do pracy fizycznej, to on już nie bardzo - ale, jako pomoc i wsparcie słowem jest super. poza tym, potrafi prowadzić samochód z przyczepką - ja nie. Jeśli chodzi o strych - to zamierzam ocieplić go watą. Jeszcze zobaczę, jak to będzie - ten moment zostawaiam na zimę, jak uzbieram troszkę grosza. Jest mi bardzo miło, że tu zaglądasz Edytowane 5 Sierpnia 2011 przez kardamina Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/156706-recykling-60-latka-z-plusem/page/10/#findComment-4813585 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 05.08.2011 15:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2011 hmmm..... zastanawiam sie tylko dlaczego styropian???? czy nad werandą chcesz mieć jeszcze strych po którym chcesz chodzić????, bo wydawało mi się, że planujesz nad werandą tylko przedłużony daszek a wtedy wystarczy wełna mineralna, no chyba że ja coś źle zrozumiałam... Poza tym takie małe szare zwierzatka (polne) kochają styropian a wełny nie ruszą Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/156706-recykling-60-latka-z-plusem/page/10/#findComment-4813911 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kardamina 06.08.2011 05:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2011 Nie!! dobrze zrozumiałaś nad werandą nikt nie będzie chodził - po "wyciągnięciu" daszka jest tam (a raczej będzie) zbyt nisko, by swobodnie chodzić - może jedynie "na czterech". Strop nad werandą jest obecnie płaski i stąd się u mnie wziął pomysł na styropian (+ wylewka) a nie wełnę - to raz, a dwa - wełna jest droższa, niż styropian. O wełnie myślę później, na całym strychu. Bo tam nie jest równo. A wiadomo, żeby izolacja była dobra i spełniałą swoją funkcję, to musi być powierzchnia, do któej "izolator" będzie przyklejony lub położony, płaska i równa. Słuchaj, jeśli wspomniałaś już o zwierzątkach - powiem tylko, że mój mechanik też mi ostatnio powiedział dość dobitnie - proszę pani, zwierzątka trzeba dokarmiać, a nie tak.... :rotfl: Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/156706-recykling-60-latka-z-plusem/page/10/#findComment-4814663 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kardamina 06.08.2011 05:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2011 Jest coś, czym muszę się "pochwalić" - od wczorajszego wieczora nie mam murarza do wymurówki kominów Dobrze, że chociaż chłopina zadzwonił i powiedział, że nie... , że nie da rady, a przynajmniej nie w tym czasie. Cóż... później, to on już mi do niczego nie będzie potrzebny. Kur by zapiał!!! znów się zaczyna... lawina zdarzeń. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/156706-recykling-60-latka-z-plusem/page/10/#findComment-4814681 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.